Browarny

Taaa... i znowu polowe kuligu spedze goniac spieda...ce sanie. A mzoe to byly wozy? Hmm...

Mialem ten sam problem ale to chyba jednak sprawa zbyt bogatej mieszanki. Syf sie zbiera wewnatrz izolatora i iskra slabnie. Sprobuj wypalic swiece moze cos pomoze.

Jeździłem kiedyś bez szybki i tempo przelotowe rzędu 150-160 było raczej trudne do wytrzymania. Kark napieprzał i ręce. Inna sprawa że VFa narzuca raczej wyprostowaną pozycję i pewnie stąd duży napór powietrza. Szybka odpowiedniej wysokości sprawia że można wybrać opcj wyprost (komary w zębach, szum wiatru i inne atrakcje) albo lekkie pochylenie za szybę i wtedy można spokojnie walić setki kilometrów.

sorki topienie w studni jakos mi nie przyszlo do glowy. Ale mozna to zinterpretowac jako strzala z buta do dupy na przyklad...

:arrow: To jest taka ikonka...

Sylwester odpada ale dni pomiedzy Swietami a sylwkiem yeeesssssssss I tym razem ni ma bata po nocy po sniegu nie wracom :)

Krótko mówiąc zdejmowanie koła przy kardanie jest zazwyczaj o wiele prostsze, szybsze i czystsze niż przy łańcuchu :) no i odpada ustawianie liniowości kół.

Mam wrażenie że wszystkie przekładnie główne w motocyklach pracują w kąpieli olejowej ale prawdę mówiąc nie wiem jak to jest w yamahach.

To miałm na myśli pisząc że w konsekwencji za wszystko wybuli z własnej kieszeni. Dodam jeszcze iż fundusz gwarancyjny (jak każdy urząd) zatrudnia w ch... prawników i dysponuje praktycznie nieograniczonym budżetem na zakładanie spraw sądowych, komorników i inne atrakcje tak więc raczej nie ma co liczyć na to że się uda nie zapłacić.

Ech a mialem juz tu nie pisac... Jak na luzie nie gasnie a na biegu po zatrzymaniu gasnie to poluzuj sprzeglo sruba regulacyjna i bedzie git. Najlepiej rob to "na sucho" tzn na wylaczonym silniku.

Art. 84 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, ufg i pbuk (Dz.U. 124/03 poz.1152) wskazuje że policja jest nie tylko uprawniona ale wręcz zobowiązana do przeprowadzania kontroli ubezpieczenia oc.

Prawie na pewno policja ma prawo kontrolowac OC, podobnie jak urzedy komunikacji. Zostalo to wprowadzone nowa ustawa z 2003 roku. Faktem jest iz przez kilka lat policja nie miala takiego prawa.

Gratuluję pięknego sprzętu no i kardan, piękna sprawa

Zadaj sobie trud i pogrzebaj w necie a znajdziesz w 5 minut. Średnica zewnętrzna bodajże 6 metrów a wewnętrzna 3 metry nie pamiętam już dokładnie

A te 14 zębów to dobrze policzyłeś? :)

Sprawdź najlepiej wszystko po kolei :D i pamiętaj że przy tym stopniu komplikacji silnika zdiagnozowanie powinno zająć góra 20 minut No i tłumik najpierw rozbierz i wypal albo wyczyść

Był już temat na 4um o sprayach. Wiem że do bezdętkowych się nadają bez problemu, słyszałem też że trzeba pilnować daty ważności bo czasem nie "odpalają" ze starości bo pianka zastyga czy cuś takiego.

Dokładnie tak spray do opon to podstawa. Nigdzie się bez niego nie ruszam.

Takie stanowisko zakładu ubezpieczeń ma szansę się utrzymać jakieś 5 minut a sprawa w życiu nie trafi przed sąd bo odszkodowanie zostanie wypłacone po pierwszym wezwaniu przedsądowym. Bzdura. Koszty adwokackie są pokrywane niezależnie od odszkodowania (oficjalnie) a półoficjalnie jest to procent od wywalczonej kasy. Oczywiście każda sprawa jest inna, nie ma dwóch identycznych ale generalnie od strony prawnej wygląda właśnie tak jak napisałem. Faktem jest też że trzeba mieć jaja żeby nie spierd...ć od razu z miejsca wypadku jak jest się na % lub bez prawka tylko grzecznie czekać na policję.

Fajnie Bern że w sumie potwierdziłeś to co napisałem. Dodam jeszcze że w przypadkach ewidentnej winy typu np. najechanie na tył czy też wymuszenie na czerwonym świetle wykazywanie na siłę współwiny kogoś kto nie ma prawa jazdy jest stratą czasu. Gość dostanie odszkodowanie i będzie miał z czego zapłacić mandat za brak uprawnień. PS jak mam nadzieję wszyscy wiedzą, najbardziej przejeb...e jest nie mieć prawka i być sprawcą uuu...

Jak rozumiem był to PIESZY bezdomny bo sprawa z biezdomnym którzy jedzie jakąś bryką to zupełnie inna historia

Fundusz w tym przypadku nie wchodzi w rachubę, jedynie odszkodowanie z AC i - jeżeli ktoś lubi tracić czas - ciąganie bezdomnego po sądach. Jak chcesz to szczegóły na PW. Pozdrawiam

Baaardzo ale to baaaardzo Wam zazdroszczę i żałuję że nie miałem możliwości upaść (dosłownie i w przenośni) w Waszym zacnym towarzystwie. Mój wyjazd ze zlotowiska nastąpił w ostatnim momencie... jeszcze chwila i bym się złamał :roll: Schpakoo ten kielonek był mały na dużej podstawce czy duży na małej podstawce? :D Do rychłego zobaczenia

No właśnioe cuś mi się ta Twoja Virażka jaka za duża wydawała :D zacny sprzęt gratulacje, niech Cię poobwozi po świecie jeszcze dalej niż 535.

W kolejnym temacie muszę walczyć z wiatrakami pod tytułem "nie znam prawa ale swoje wiem to powiem a co mi tam..." Gdzie jest napisane że nie mając prawa jazdy przestaje się być POSZKODOWANYM i traci się prawa DO ODSZKODOWANIA? Kwestia prawa jazdy a winy za spowodowanie wypadku to dwie różne sprawy. Jest na 4um stosunkowo świeży temat gdzie było to walcowane. Będąc poszkodowanym bez prawa jazdy (ale nie ponosząc winy za spowodowanie wypadku) zachowuje się prawo do odszkodowania ale należy wziąć pod uwagę trzy rzeczy: sprawca będzie się starał wykazać iż przyczyniliśmy się do wypadku poprzez brak umiejętności i techniki jazdy, zostaniemy ukarani za jazdę bez uprawnień, w przypadku wykazania naszej współwiny płacimy częściowe odszkodowanie z własnej kieszeni za straty drugiego współwinnego.