dziadek250

Witam Ja też śmigam GN250 ,luz zaworowy ustawiasz w górnym martwym punkcie tłoka a punkt odniesienia jest po lewej stronie na deklu od prądnicy. Musisz odkręcić zaślepkę a w środku jest znak do ustawiania tłoka w górnym punkcie. Luzy zaworowe: ssący 0,03-0,08 wydech 0,08-0,13 na zimnym silniku. A w jakim stanie masz łańcuch rozrządu, bo to też może dzwonić. PS. Moja GN po nagrzaniu też lekko stuka :wink:

Ja jestem z Opolszczyzny jeżdżę motorkiem a zacząłem tak naprawdę dopiero w tym sezonie bo prawko zrobiłem we wrześniu zeszłego roku. W Krapkowicah bywam kilka razy w sezonie przelotem. Co do Krapkowic to słyszałem że jest klub, mają też stronę internetową lecz niestety linku nie mam :P i przed wypadami zbierają sie na stacji benzynowej naprzeciw night clubu. Do zobaczenia na trasie

Nie mówie, że gn 250 to rakieta - spadek mocy jest odczuwalny zwłaszcza na podjazdach, w końcu to tylko 250cm3,co do wygody to lubie jak mój plecaczek się do mnie tuli. W końcu to nie upragniona Suzuki Intruder Volusia.

hejka, motocykl ładny, pytałem kiedyś w serwisie o shadowke mechanik zachwalał.. Podobno silniki są bardzo trwałe 120.000 powinien zrobić bez problemów zwłaszcza starsze modele .Tyle wiem od znajomych.

cześć Nie zgadzam się z wypowiedzię Usula: gn nie jest aż taki mały - ja mam 185cm wzrostu i jakoś się mieszczę razem z moim plecaczkiem - 165cm wzrostu. W sumie ważymy 160 kg i nie powiem, że gn 250 ma z tym problem. 80-90km/h to prędkość przy której moto ładnie pracuje.Choć nie jest to szczytem marzeń. pozdrawiam.

cześć miałem okazję jeździć suzuki gn 125- motocykl jest mułowaty to znaczy do 60 -70 km/g jakoś się zbiera, a powyżej to zółw maks to 90km/g. Ja jeżdze gn 250 od sierpnia, jeżdziłem nim na kursie i przypadł mi do gustu , pali litr więcej od 125 około 3-3,5l.Silnik fajnie pracuje na piątce 60km/g, nie dławi silnika. 125 to moto do jazdy solo ,250 to moto do jazdy w duecie .Moja rada jako posiadacza tego moto to jeśli podoba ci się kształt tego motocykla to kup sobie 250 ,cena moto jak i części prawie taka sama jak 125. pozdrawiam

czy próbowałeś porównać świece tzn. czy wszystkie są jednakowej wielkości i liczyć ilość obrotów świecy wkręcającej się do końca i tej co wystaje? powodem wystawania świecy może być wprasowana tulejka z nowym gwintem, mógł ktoś przed tobą zerwać oryginalny gwint. jeśli nie umiesz dojrzeć co jest w środku to spróbuj za pomocą lusterka

Moja GN-ka ma pojemność 250, rocznik 91 wracając do tematu utrudnioną zmianę biegów i klejenie sprzęgła może powodować zbyt gęsty olej w skrzyni :roll:

To nieprawda że GN-ka nie odpali bez wcześniejszego włączenia sprzęgła, ja mam taki model i pali bez problemu

Pozdrawiam, z tego co się orientuję to luz tłoka zależy od jego średnicy i rodzaju chłodzenia silnika, na ogół luz montażowy tłok/cylinder to 0,04 mm a luz na zamkach pierścienia ok. 0,2 mm. Ja mam podobny problem, wiem że 0,8 mm luzu to graniczne zużycie a mój motocykl ma od 0,8 do 1 i poza tym brak progów na tulei cylindra, w związky z tym mam pytanie czy sama wymiana pierścieni pomoże czy też trzeba robić szlif, model motocykla to "gienek" 250 chłodzony powietrzem.

Jestem dziewczyną i niedawno zdawałam prawko na motor. Jeździłam GN-ką i dodatkowo Yamahą (na tm zdawałam egzamin) ponadto kilka razy mialam jazdę na MZ250 i mam dosyć dobre porównanie. Fakt, że jadąc MZ balansujesz gazem jeżdżąc na półsprzęgle i nie wypadasz z ósemki, ale na 4-suwach jeździ się tylko na I-szym biegu puszczając sprzęgło. Aby dobrze manewrować GN musiałam usiąść dalej od kierownicy, gdyż inaczej nie wyrobisz skrętu, a na Yamaszce odwrotnie-bliżej baku. Dobrze ci radzą i ja to popieram wykupić chociaż godzinę jazdy na motocyklu podobnym do tego na egzaminie,a idealnie by było jeżeli będzie ten sam model i faktem jest że motor musi być rozgrzany, bo inaczej klapa. Mam jeszcze jedną radę na egzamin na placu możesz wziąć swój kask bo ja dostałam za duży i oblałam za I-szym razem lub weż jakąś czapkę aby kask nie obracał ci się na głowie. Życzę powodzenia na egzaminie :puchar:

W moim Susuzki jest podobnie, jest problem z pierwszym odpaleniem rano, ale znalazłem sposób i odpalam na kablach z drugiego akumulatora, radzę spróbować, pozdrawiam :idea:

Proponuję użycie kleju Loctite, ale przed użyciem dobrze odtłuścić gwinty i szpilki, najlepiej w benzynie ekstrakcyjnej i zostawić na 24 godz. U mnie zdało egzamin a jak się nie powiedzie to zawsze możesz rozwiercić na grubszą szpilkę. Reperatury w postaci sprężyn, o których mowiono na 4um są okropnie drogie i trudno dostępne. powodzenia

mój motor ma sprężyny ustawione na maksymalną sztywność i jest dosyć twardy, ale wszystko zależy od tego co kto lubi a jeśli czujesz że płyniesz to oznaka wolności ;)

cześc, mój gienek rocznik 91 ma taki sam licznik, przebieg 29.000 km i z tego co wiem różnica pomiędzy poszczególnymi rocznikami to kształt baku, błotników i brak tarczy hamulcowej z przodu w starszych modelach. Jeśli chodzi o prędkośc to oba liczniki na 5-ce idą równo tj. przy 100 km/h obrotomierz pokazuje ok. 7 tys. obrotów pozdrawiam :)