Skocz do zawartości

Browarny

E.K.G.
  • Postów

    3453
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Browarny

  1. Jasiuniemowa pogrzebaj w temacie Borkow albo w albumie, ten sprzet jest tak wielki ze jest na prawie kazdym zdjeciu :)
  2. Gdybys byl na Borkach to bys na wlasne oczy widzial i nawet sobie posiedzial. Pewnie o ten wynalazek Pawla chodzi tylko oznaczen nie pamietam.
  3. Wypozyczenie zwyklej przyczepy wyniesie Cie dokladnie tyle samo ile flaszka. Zalatwienie przegladu bez ogladania sprzeta na oczy chyba juz nigdzie nie przejdzie, przynajmniej ja nie slyszalem.
  4. Dobra dajmy se spokoj z podkowami w jawie, nawet jezeli sie da to za duzo komplikacji. Lepiej poprawic inne rzeczy.
  5. Nie zrozumiales mnie. Niewazne w jakim stanie kupisz sprzet, wazne co z niego zrobisz. Kazda rzecz jaka zostanie "naprawiona" na tzw. odpierdol zemsci sie szybciej niz przypuszczasz. Jak masz zrzucony dekiel i masz luzny lancuch to po prostu poczekaj troche az kasa przyjdzie i zaloz nowy lancuch i nowe uszczelnienia a nie rob rzezby w gownie. Chyba ze sprzeta chcesz opchnac w przyszlym roku. A tak na marginesie: kilka kilometrow od domu to czasem jest baaardzo daleko zwlaszcza ze CZ juz troche wazy.
  6. A dasz glowe ze sie nie da? Bo ja napisalem ze TEORETYCZNIE sie da. A praktycznie moze rowniez, kwestia przemyslenia czy po zalozeniu walu da sie dokrecic podkowy w odpowiednim polozeniu.
  7. Nie zapomnijcie w przyszlosci zalozyc tematu jakie to jawy i cezety sa awaryjne, ze sie sypia i ze ch*j...o jezdza. Mechanicy od siedmiu bolesci... Na szczescie nie moj sprzet i nie ja bede na nim jezdzil.
  8. Wydaje mi się że teoretycznie dałoby się założyć podkowy. Ale nie trenowałem tego więc głowy nie dam. W efekcie założenia wypełnień i podków następuje wzrost ciśnienia sprężania a to ma zawsze wpływ na trwałość silnika.
  9. Nie wiem ile zużyjesz, lakiernik powinien wiedzieć. Z tego co wiem to w specjalistycznych sklepach lakierniczych mogą namieszać minimalną ilość 0,1 albo 0,2 litra
  10. Taa ale krzywy wałek zdawczy nie wyjaśnia braku biegów. Moim zdaniem coś się namieszało w skrzyni biegów, może łożysko z wałka zdawczego się rozleciało(nie weim jak to w NSRce wygląda prawdę mówiąc). Jako przyczynę typuję nieodpowiednie narzędzia lub technologia naprawy. cała zima na naprawę, będzie git. A silnik najlepiej zawieź do Pawła, na pewno szybko zdiagnozuje co i jak.
  11. Te smugi to według mnie wtarty pył aluminiowy. Miałem ten sam efekt przy polerce dekli ale przy przy powtórnym przepolerowaniu to normalnie schodziło bezproblemowo.
  12. Podzwońcie po innych WORDach które nadal przeprowadzają egzaminy i już. Pewnie w każdym większym mieście jest ośrodek egzaminacyjny.
  13. Moim zdaniem nie dostaniesz takiego lakieru według kodu. Jak już to musisz wziąć jakiś element i jechać dobrać lakier, najlepiej do Glasuritu albo do jakiegoś lakiernika który ma własną mieszalnię. Poza tym masz na sprzęcie stary lakier (zakładam że oryginalny sprzed 20 lat) więc kod nic ci nie da bo lakier jest już spłowiały i z pierwotnym odcieniem ma już mało wspólnego. I ostatnia kwestia jest taka że jak masz przetarcia i ubytki to lepiej kup jakikolwiek odcień czerwonego akrylu i polakieruj wszystkie elementy, daruj sobie jakieś zaprawki i poprawki bo będzie jeszcze gorzej wyglądać jak teraz.
  14. Heh Pompka sam sie zastanawiam czy nie zaczac, nie dlatego zeby mi specjalnie na Harym zalezalo ale zeby cus robic w garazy przez dlugie zimowe wieczory... Pomysle nad tym
  15. Rozio wierz wskazaniom licznika rowerowego (pod warunkiem ze dobrze ustawiles) a obrotomierz koryguj po przeliczeniach przelozen. Zegary w jawulcu rozne rzeczy potrafia wskazywac chociaz ja nigdy nie mialem duzych bledow.
  16. Wywal to, kup silnik od WLki, rame i zacznij od poczatku... :)
  17. Stalo sie... 8O Kaska odnotuj: Browarny x 1, Polowka po zapoznaniu sie z programem imprezy stwierdzila ze chyba nie jest to miejsce dla niej... Absorpcja napojow wysokooktanowych co prawda jest u Polowki na wysokim poziomie ale tolerancja dla jednosladow (i rozmow o nich) na znacznie nizszym :) A propos, fajnie ze mam rezerwacje w hotelu kolo Rockersa ktory jak rozumiem jest juz nieaktualny... :roll:
  18. A jeszcze mi sie takie znalazlo w galerii http://forum.motocyklistow.pl/album_page.php?pic_id=1718 tez jawka of course
  19. zawsze można wywiercić otworek w komorze pływakowej i założyć wężyk. A potem to już zasada naczyń połączonych pomoże :) Można też spróbować umieścić w komorze pływakowej np zapałkę albo pasek z tektury (nie zapaloną of course ;) ) i zalać gaźnik, następnie zdjąć komorę i zobaczyć jaki był poziom paliwa. Widziałem też gaźniki które mają zrobioną w jednym miejscu zaślepioną "studzienkę" podejrzewam że ma to właśnie związek z poziomem paliwa w komorze pływakowej. Dodam że osobiście ograniczałem się do sprawdzenia czy blaszka pływakowa jest prosta, nie pogięta a pływaki nie są dziurawe. Wychodziłem z założenia iż wówczas poziom paliwa (o ile nikt na palę nie giął blaszki) musi być prawidłowy.
  20. OK zdjątka w galerii http://www.forum.motocyklistow.pl/album_pa...php?pic_id=1719 Sorki za jakość ale sprzęt foto wówczas nie był taki jak dziś... :)
  21. Aster jestem zwolennikiem wszelkich przeróbek pod warunkiem iż nie są wsiowe i nie dotyczą pojazdów stricte zabytkowych. Szkoda że zdjęcia słabo czytelne. Musiałbyś lepsze fotki wrzucić na stronkę. Spróbuję do galerii wrzucić zdjątka mojego mustanga po przeróbkach.
  22. Spoko miałem Cezetke robioną w dwokolorowej perle, zajebisty efekt. Ale z oryginałem to miało niewiele wspólnego.
  23. A ja bym przede wszystkim najpierw pojechać na prześwietlenie spawu i dokładne zbadanie czy to na pewno pęknięcie i jak głębokie. W tym motocyklu osobiście na pewno ramy bym nie spawał, inna sprawa że pewnie połowa sprzętów przywożonych zza granicy jest spawana tylko o tym nie wiemy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...