Skocz do zawartości

Korba

Forumowicze
  • Postów

    514
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Korba

  1. Mój jest 87 rocznik. I tak jak pisałem, chromów i polerek mam zero, ale za to żaden z drobniejszych metalowych elementów nie pozostał zardzewiały, ani zamazany farbą. Wszystko ocynk, czarny proszek, lub khaki. Fotka jest w albumie, chcesz to zerknij.
  2. W piątek biorę się za zmianę dyfra z 8ki na 9tke. Ale przedtem muszę zasięgnąć informacji, bo jeszcze się w to nie bawiłem. Jak sprawdzić czy luz międzyzębny jest ok?? Czy jak założę oryginalna ruska uszczelke z preszpanu o grubosci tak około 0,4mm to będzie ok?? Słyszałem, że niektórzy z tym luzem mieli sporo zabawy. Wolałbym uniknąć rozbierania dyfra 20 razy. Podpowiedzcie mi mądrale. Pozdrawiam.
  3. Zrobiłeś dokładnie to co i ja ze swoim Dnieprem, tylko mój jest na wojskowo, bez polerek i szparunków i do tego solo. Mam jeszcze ocynkowane wszystkie cięgła, dźwigienki hamulców, śruby i wszystkie drobne elementy. Swojego jak na ta chwilę nie oddałbym poniżej 5 tys. Może ktoś uznać, że to dużo, ale niech popatrzy w ogłoszeniach na ceny aktualne. Zresztą na razie pozbywać się nie zamierzam.
  4. To zależy ile chciałbyś dac za niego. :mrgreen:
  5. Na motobazarach sa do kupienia skorupy z laminatu niemieckich helmow w stanie surowym. Ja kupilem w zeszlym roku za 10zl!!.Troche poprawek, lakierek, srodek i pasek dorobilem, i jest zajebisty szwabski garnek za lacznie okolo 30zl.
  6. Korba

    Piękna wyduma

    Rozpieracze ruscy wymyslili pozniej niz sam motocykl, jako dorazne lekarstwo na kiepskiej jakosci bebny i szprychy ktore lubily rozerwac dziure w bebnie lub wyrwac sie z nakretki. Kumple jezdza z rozpierakami w zaprzegach, a szprychy im lataja i grzechocza, ale kolo sie kupy trzyma. Ja ich nie mam, bo uwazam, ze w solowce nie wiele pomoga, a moga zaszkodzic wrecz.
  7. Korba

    Piękna wyduma

    Boze swiety... 150 z kolaska na ruskich zawieszeniach?? Toz to trzeba najpierw z rodzina sie pozegnac i testament spisac. A sprzecik zrobiony jest jak to sie mowi ,,ze smakiem''. Ktos duzo pracy i kasy wlozyl, zaprzeg niepospolity-tradycja i nowoczesnosc, ale wlasnie o trwalosc elementow przeniesienia napedu tak jak i przedmowcy sie obawiam. No ale dnieprowskie czy uralowskie dyfry i skrzynie mozna kupowac hurtem i wymieniac co tydzien.
  8. Motocykl jest tyle warty, ile kupoiec chce za niego dac. Na moto w worku nie ma reguly. A papiery to od 1500zl w gore stoja, a i tak nie ma pewnosci, ze wszystko z nimi jest ok. Teraz jest mnostwo dziwnych formalnosci z rejestracja i potrzebne sa dane osoby w dowodzie lacznie z NIP-em.
  9. Jesli dobrze pamietam, to po 100ml do kazdej lagi. Ale glowy nie daje.
  10. Listki przyspieszacza maja byc rozwarte na maxa i wtedy maja sie rozewrzec styki. Tak podaja wszystkie madre ksiazki, ruskie i inne. Co prawda czasem trzeba to skorygowac ciut, bo te przyspieszacze ruskie miewaja rozne sprezynki. Ale generalnie maja byc rozchylone. A zaplon bez znakow mozna ustawic metoda prob i bledow, choc to upierdliwe jest troche. Ustawic mniej wiecej gorne martwe polozenie, ustawic w tym momencie rozwarcie stykow i probowac jak pali, jak sie wkreca, jak sie zachowuje przy zamknieciu gazu i krecic aparatem zaplonowym az do skutku i az bedzie dobrze. Troche to trwa, ale w ruskich sprzetach nie zawsze wszystko sie da zrobic zgodnie z instrukcjami.
  11. I jeszcze jedno. Jak juz chcesz experymentowac z olejami, to poprobuj roznych gestosci olei silnikowych, Nie mieszaj bron boze oleju przekladniowego z silnikowym!! Moga wyjsc z takiego mixu gluty czy jakis syf i narobisz sobie roboty dodatkowej.
  12. Jak nalejesz Hipolu, to bedzie taki efekt jakbys zespawal ze soba ruchome czesci amortyzatora. Podobno na Hipolu mozna nawet powaznie uszkodzic wnetrze teleskopu, a w nastepstwie tego rowniez siebie. Ja mam wlany zwykly silnikowy Selektol 20W40 i jak dla mnie jest ok. W zimne dni troche twardziej, ale mi to pasuje. Tyle, ze ja waze 100kg.A w motociuszkach jeszcze wiecej.
  13. Tyle że w takim kraju jak Polska bez problemu można kupić nowiutkie oryginalne gaźniki rosyjskie za rozsądne pieniądze, a takie Bingi jak piszesz, nie dosć że zdobycie ich graniczy z cudem, to pewnie cena też by była odpowiednia. Nowe ruskie gaźniki są naprawdę ok, więc przeróby, patenty mijają się z celem moim zdaniem. A jeśli chodzi o uszczelki, czy przekładki pod gaźnikiem, to ja mam uszczelki z preszpanu o grubości około 3-4mm i jest wszystko ok i nic nie paruje.
  14. Na warszawskim motobazarze (w ostatni weekend) widziałem po raz pierwszy zajebiste gaźniki, praktycznie kopia K68 (tych najnowszych, z okrągłą przepustnicą), przez inną ruską firmę robionych, ale tak pięknie wykonanych, że szok normalnie. Cała obudowa pokryta czymś, co wygląda jakby to aluminium było piaskowane i ma się nie utleniać i nie mieć brzydkich plam. Plastikowy dekiel i grzybek dźwigni ssania zastąpione meatalowymi, a przepustnica pokryta warstwą czegoś, co podobno spowalnia jej wycieranie się. Kosztowały normalnie- czyli po 120zł sztuka, a były boskie!!Ale miał je tylko jeden człowiek. Gdybym nie miał swoich K68 w zeszłym roku kupionych, to bym te wziął.
  15. Kobieta drobnej budowy ma jeżdzic rusem?? Samodzielnie i samotnie może jeszcze do tego?? Nieporozumienie.
  16. Drogo będzie kosztował. I po co Ci to?? Powera w nodze nie masz? Rusek z elektrostarterem nadal bedzie ruskiem, a nie BMW. To czysta przyjemnosc ten ceremoniał- przelewanie gaźników, ssanie, zapłon, wyczucie położenia kopki, strzał z buta jeden lub więcej i maszyna ożywa. Nostalgia i duch starych maszyn. Ale nie każdy to czuje...
  17. Wskazówka wyłaziła poza skale. Dlatego napisałem, że około 145.
  18. W zamierzchłych czasach, w 91-czy 92im roku, gdy byłem posiadaczem najładniejszej i najlepszej na całym osiedlu MZ ETZ250 z 90ego roku, z pełną owiewką zwaną delfinem czy jakos tak, maszyna bujała się (według wskazan jej licznika) do około 145 km/h. Bez żadnych tuningów, zreszta wtedy było to pojęcie nieznane. Ale smierć w oczy zaglądała przy tej prędkości, bo miałem wrażenie, że zaraz oderwie się od ziemi.
  19. No, nareszcie sie zawory ustabilizowały. przejechałem ponad 200km i jak ustawiłem tak jest. Widać musiało się ułożyć jak trzeba.
  20. Dołożę drugi i zobaczę, może będzie git. a jak nie, to później będę sie martwił co dalej.ALe dzięki za porady. Pozdrawiam rusmanów.
  21. Bieżnia jest ok, sprawdzałem to przy składaniu. Dołożę ten drugi simmer i powinno być git. Tylko, że jakoś wolę jeździć niż grzebać na razie. Nie chce mi się rozbierać dyfra, a olej obcieram z koła co jakiś czas i śmigam dalej. :)
  22. Bóg zapłać dobry człowieku. Jutro na motobajzlu nabędę drogą kupna nówkę sztukę i upcham go, póki tylny kapeć do szczętu mi nie sparciał od tego oleju.
  23. To znowu ja. W obudowie dyfra, na wyjściu wałka napędowego przed przegubem kardana jest simmering. Słyszałem, że powinny tam być dwa simmeringi jeden za drugim. Czy to prawda?? Ja mam jeden i to nowiutki, a olej leci mi stamtąd i kapie na obręcz i gumę
  24. Korba

    M-72

    Melduje się kolejny wielbiciel ruskiej techniki motoryzacyjnej i motocykli utrzymanych w duchu militarnym. Co mam- widać w podpisie, jak wygląda- dla zainteresowanych fotka w albumie. Boxer is debest!! :clap:
  25. Dzięki. Luzy zaworowe ustawiam tak jak mówisz, gwinty na śrubach regulacyjnych są ok, głowice też już dokręcałem. Może jak jeszcze trochę poganiam i się to wszystko uklepie i ułoży to bedzie ok. Narazie niewiele jeżdżę, bo z czasem cienko. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...