Skocz do zawartości

patrykt7

Forumowicze
  • Postów

    283
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez patrykt7

  1. Weź pod uwagę to co pisałem wcześniej. Żadnym kluczem tego w środku przytrzymać się nie da, poprzez docisk też nie ma szans, próbowałem z kumplem, on cisnął a ja odkręcałem- brak rezultatu, zakładałem nawet sprężynę i wciskałem lagę i nadal się kręciło...
  2. No właśnie w środku nie ma za co chwycić... widać tylko końcówkę tej śruby imbusowej więc nie da się tego nijak chwycić... Ciężka sprawa. Ale poradziłem sobie w ten sposób, że wyjąłem uszczelniacze delikatnie bez rozpinania goleni. wymyłem wszystko, zalałem nowy olej, założyłem nowe uszczelniacze i wszystko śmiga aż miło. W każdym razie jakiś sposób musi być na rozpięcie rury nośnej i goleni... (?)
  3. Witam! Właśnie wymieniam wujkowi uszczelniacze przedniego zawieszenia w suzuki Burgman 125 2005r. i mam taki problem, że nie mogę rozłączyć goleni od rury nośnej... W serwisówce napisane jest tylko aby odkręcić śrubę na samym spodzie goleni i rozłączyć ciągnąc w przeciwne strony... Tylko, że gdy próbuję odkręcić tą śrubę to razem z nią kręci się też tłoczysko na którym zamontowana jest sprężyna dobijająca.... Nie mam pomysłu jak to w środku przytrzymać, żeby się nie kręciło. Proszę o jakieś rady.
  4. Witam!Miałem kiedyś ten sam problem w enduro ;) Jednak zdołałem sobie z tym poradzić jakoś. Weź jakiś płaski śrubokręt twardy i przyłóż pod kątem +/- 45 stopni na brzegu śrubki i delikatnie stukaj w niego młoteczkiem próbując odkręcić. U mnie poszło elegancko. Tylko z tym stukaniem uważaj żeby nic nie uszkodzić. A co do śrubek to w garażu mam garść identycznych... Jak będziesz miał problem z kupieniem to mogę Ci podesłać
  5. A sprawdzałeś czy nie ma zmienionych map zapłonu? Może tu tkwi problem...
  6. A może ktoś zmienił przednią zębatkę na inną niż seryjna? Ktoś na forum kiedyś tak zrobił i takie kwiatki wychodziły...
  7. Przerabiałem to samo u siebie. Pomogła tylko wymiana na oryginał. Ew. z metra kup i załóż. Pozdrawiam
  8. Dzięki zbyhu ;) Zawory ustawione ;) Pozdrowienia
  9. Koledzy czy Wy jesteście aż tak wszechwiedzący, że odpowiadacie na zapytania lekceważąc i poniżając pytającego? co do tematu... wiem,że zatrzymał się w tym a nie innym miejscu bo łatwo prześledzić ruchy tłoka i dźwigienek popychaczy zaworów, poza tym suw sprężania słychać... Tak, mówię o znaku na wale i na karterze silnika.
  10. Qurim, po pierwsze to się nie denerwuj. Po drugie to, czy ja ustawiam rozrząd? A wglądu do wałków rozrządu brak...
  11. Witam Motobracia. Dzisiaj próbowałem wyregulować zawory w suzuki Burgman 125 2005r. mojego wujka. Zdjąłem pokrywę zaworów, pokręciłem wałem aż znaki były na przeciwko siebie zgodnie z serwisówką i wzięło mnie zdziwko... Otóż silnik zatrzymał się pomiędzy suwem wydechu a ssania... A przecież tłok powinien stanąć w GMP pomiędzy suwem sprężania i pracy... Mam rozumieć, że ktoś przestawił rozrząd czy ja popełniłem błąd? Bardzo proszę o szybkie odpowiedzi, gdyż rano znów lecę do garażu.
  12. Witam! Mój wujek kupił sobie wczoraj suzuki burgmana 125 2005r. I teraz po kupnie no i od razu na zimę chciałbym mu wszystko w nim porobić, wymienić olej, płyn chłodniczy itd. Ale nie mam pojęcia ile tam wchodzi jakiego płynu. Orientuje się ktoś może w tym temacie i może pomóc? Najlepiej jakby ktoś podesłał manuala, wtedy wszystko stałoby się jasne, bo ja nigdzie go nie mogę znaleźć. Pozdrawiam :icon_biggrin:
  13. tomeks666 chyba rozwiązałeś mój problem. Otóż na lewym zacisku przy hamowaniu jak tylko zaciskam klamkę słychać jakieś puknięcie. No i na postoju też coś słychać czasem jak się wciska klamkę. Pewnie zacisk do wymiany.
  14. Witam Panie Adamie. Zbiorniczek i szlaufik wymieniłem na oryginał w idealnym stanie. Zalałem nowym płynem i jest to samo... no może troszkę lepiej. Ale to nie to co być powinno. Pompa na pewno jest dobra bo od momentu kiedy hamulec zacznie już łapać to wystarczy minimalnie dotknąć i się tylne koło podnosi, jest bardzo twardy... No ale nada występuje ten wyżej już opisany jałowy ruch pompy hamulcowej. Nie wiem co może być grane. Próbowałem odpowietrzać strzykawką ale nie dało mi to żadnego rezultatu, ponieważ ciągnąłem powietrze któr przedostawało się poprzez szczelinę między odpowietrznikem a zaciskiem, która powstaje gdy poluzuje się odpowietrznik. Nie wiem co mam robić. Kapitulować? Podejrzewam, że gdzieś przy pompie jest jakiś bombelek powietrza który nijak nie chce się stamtąd wydostać.... Proszę o jakieś rady bo zdrowie na tym zjem.
  15. U mnie w Sradzie na trasie temperatura trzyma się w granicach 78-80 Pozdrawiam!
  16. Tzn. że co jest uszkodzone? Jakie są następstwa? Co należy wymienić?
  17. U mnie zaciśnięcie klamki hamulca pomogło, owszem ale na niedługi czas, ale po zdjęciu opaski hamulec był ekstra :D Tylko, że znów jest to samo....
  18. Od temperatury to raczej nie bo nawet gdy zaleje nowy płyn i moto postoi kilka dni nie jeżdzone to i tak płyn robi się czarny... Rację raczej ma Pan Adam... Ale Panie Adamie, nawet na świeżo zalanym płynie pompa łapie zbyt późno, a przecież w tak krótkim czasie wody i powietrza nie powinna łapać. Poza tym ten przewód jest szczelny pod takim względem, że nie cieknie z niego płyn hamulcowy, ale osadza się na nim woda która ciągnie płyn ponieważ jest higroskopijny, to taki paradoks jakby... Gdzie można dostać taki przewodzik, którym mógłbym połączyć pompę i zbiorniczek i aby miał na tyle dobre właściwości, żeby się nie pocił? Dziękuję za dotychczasowe rady i czekam na następne
  19. Jakbym sprzedał swojego Srada to bym kupił to moto :D
  20. Jak nie ma okienka jak jest ;) Patrząc na oferty allegro wydaje mi się, że widzę okienko ;) Tak czy inaczej sprawdź w serwisówce.
  21. Ściągnąłem na noc opaską i rzeczywiście trochę pomogło ale wydaje mi się, że znów jest to samo... no może nie aż tak PS. A może ktoś z forumowiczów ma na zbyciu szlaufik i zbiorniczek płynu?
  22. Nie no kolego nie ciekną przewody tylko ten przewodzik, który łączy pompę cham. i zbiorniczek wyrównawczy. Płyn nigdy się nie zagotował i nawet jak go wymienię to za 3 dni będzie czarny... ciągnie wodę... ale którędy?
  23. Płyn wymieniony był z początkiem sezonu w tym roku. Przewody hamulcowe są w tym motocyklu od nowości, ale nie sądziłbym, że to ich wina, gdyż tak jak mówiłem, klamka od momentu gdy zaczyna łapać jest twarda, ale łapie za późno...
  24. Witam Wszystkich fanów dwóch kółek! Borykam się z takim problemem w moim moto (Suzuki gsx-r 600 Srad '97), iż klamka przedniego hamulca łapie mi zbyt późno. Hamulec przez to wydaje się być miękki, ale od momentu gdy zacznie już łapać pozostaje niewielki skok dźwigni czyli jest ok, z tym, że zaczyna brać zbyt późno bo dopiero gdzieś w połowie zakresu ruchu klamki nawet, gdy klamka ustawiona jest w pozycji '1'. Dodam, że cały czas, a zwłaszcza w chłodne dni poci mi się przewód łączący zbiorniczek wyrównawczy z pompą hamulcową (nie jest oryginalny) i kilka dni po wymianie płynu na nowy robi się on czarny :icon_evil: . Panowie, o co chodzi? Co tu może być grane? Uszczelniacz pompy hamulcowej? Bardzo proszę o pomoc.
  25. Co miałeś na myśli pisząc, żeby ściągnąć ją na noc opaską? Może mi się to przyda.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...