Corben

jestem tam prawie codziennie (no prawie bo córuś moja mała ma zawsze pierwszeństwo) od około 18:30 - 19:00 jak masz ochotę to wpadaj. Jutro też będę.

ja ćwiczę TUTAJ nowiutki asfalt i żadnych przejść dla pieszych :crossy:. I jeżdżę tam i z powrotem ... ostatnio zrobiłem na tym odcinku prawie 200 km :D

a tak przy okazji mały :clap: ale poniekąd w temacie ... czy ktoś z Was widział fotoradar ustawiony tak aby robił zdjęcia TYŁU pojazdu ? Bo ja jakoś nie przypomninam sobie, przynajmniej nie w Polsce.

Jadę dziś rano (Jagiellońska przy pętli tramwajowej na Żeraniu w stronę gdańskiego) do pracy prawym pasem (jeden z trzech) i widzę jak jakieś 20 metrów przede mną koleś jakąś sardynką wtacza się (20 km/h) się z wlotowej z prawej strony (zjazd z grota) na mój pas prosto przede mnie (lecę 120 km/h). Jestem przekonany, że pacan mnie widział ale pomyślał sobie, że przecież motocykl to go ominie bo akurat środkowy pas jest pusty. Nic to, zjeżdżam na środkowy i w momencie jak go mijam odwracam głowę w jego stronę i pukam się w czoło...gdy odwracam głowę z powrotem w kierunku jazdy nagle widzę przed sobą inną sardynkę która właśnie kończy zjazd z lewego na środkowy którym ja teraz jadę !! Na szczęście miałem jeszcze trochę przestrzeni więc walę w kiere prawą ręką jestem znów na prawym, potem lewa dla wyrównania i już spokojnie jadę dalej. Gdybym chwilę dłużej "pukał się w czoło" spoglądając na tego kolesia co mi z prawej zajechał na pewno wjechałbym w druga puszkę. Wniosek: Bądź skupiony na jeździe, szczególnie w porannych korkach jadąc między samochodami. Ominięcie jednej przeszkody nie oznacza, że za chwile nie wyjedzie druga. pozdro i szerokości życzę

manuala poszukaj TUTAJ powinno coś się znaleźć. pozdro i gratulacje

Dokładnie tak. Asfalt jest malina, a zakręty miodzio.

Ten co go zabrał śmigłowiec jeżdził starszą pomarańczowa cebrą z naklejkami Repsol. (kika dni wcześniej a dokładnie 15-go w środę był z nami w Kazimierzu) to była chyba TA MASZYNA Z tego co wiem ma kilka złamań otwartych i m.in. połamane żebra, info z drugiej ręki. Jak coś się więcej dowiem dam znać.

looknij tu http://www.allegro.pl/item227047906__gorny...a_r6_fazer.html jeszcze 7 dni albo tu http://www.allegro.pl/item229480776__gorny...a_r6_fazer.html

mea culpa, oczywiście koniaczek ma rację. Zajżałem do manuala a tam przód-110/70/17 tył-160/60/17. Nie wiem skąd mi się wzięło to 60 na przodzie

To było tak, że jak kupowałem moto to akurat chłopaki mieli wyjęty z innego Fazera tenże tłumik i wymieniłem standardowy na tego IXILa za symboliczną dopłatą. Oczywiście sam tłumik jest standardowy tylko rura dolotowa od kolektora być może jest od jakiegoś innego tłumika (innego modelu moto). Nie znam pełnej historii tego tłumika. Co do regulacji to tez o tym czytałem ale nic nie robiłem, zabiorę sie za to pewnie po sezonie. Tak mi się zbiera kilka rzeczy do załatwienia a teraz szkoda moto do warsztatu wstawiać, jest to mój podstawowy środek transportu. :)

IXIL, trochę niestendardowy bo idzie pod siedzenie prawie, dlatego musiałem odsunąć podnużki pasażera. Ale wygląda fajnie no i miło gada :bigrazz:, Fazi '02 http://picasaweb.google.com/piotr.szefer/Viki

doprecyzuję, podając rozmiany miałem na mysli FZS600 z '02

ja jeżdżę na Metzeler Z6 (przód i tył) i jestem bardzo zadowolony. Co prawda na torze nie jeździłem ale przy bardziej agresywnej jeździe spisują się super dobrze. Świetnie trzymają sie drogi zarówno podczas dynamicznych zmian kierunku, ostrego hamowania (mam wrażenie że wgryzają się w asfalt, naprawdę trzeba sie postarać aby je uślizgnąć) jak i w zakrętach (tył zamknięty). Poza tym naprawdę dobrze spisują sie na mokrym. Jeżdżę na moto w każdą pogodę i nie raz jechałem w deszczu i po deszczu. Naprawdę polecam... aha no i niedługo będę na torze w Biłgoraju to dam znać jak się spisały. Rozmiar oczywiście jedyny słuszny czyli zalecany przez producenta (110/60/17, 160/60/17) zresztą wystarczy looknąć tu: http://www.conti-bike.pl/t4.php

jeżdzę w Gaerne GRT, www.gaerne.com Bardzo fajnie buciki, polecam. Jeździłem już w niezłe ulewy i naprawdę nie przemiękają. Poza tym sa bardzo wygodne oraz nawet w upały noga nie posi się tak bardzo.

ja noszę naszyjnik z kości bawołu ... podobno pomaga ;)

Hopkins naprawdę ładnie dziś jechał

no i Fazer ma jeszcze jedną przewagę nad konkurencją. W standardzie ma centralną stopkę, co docenisz przy pierwszym smarowaniu łańcucha :biggrin:

a tu kilka zdjęć mojej ślicznotki http://picasaweb.google.com/piotr.szefer/Viki

na litrze nie jeździłem ale uwierz mi, że 600 ma wystarczająco mocy, 95 KM. W dwie osoby jeździ się ok, choć osobiście nie bardzo lubię jeździć z pasażerem. Moto nie straci za wiele na swej dynamice. Oczywiście należy pamiętać o większym ciśnieniu na tyle i zmianie napięcia wstępnego tylnego amora przy jeździe w dwie osoby. Generalnie nie mam mu nic do zarzucenia, leje benzynę, smaruje łańcuch i jeżdżę :icon_mrgreen: Aha i nie wiem czy to standard w FZS600 ale pod siedzeniem jest miejsce na komplet kluczy które były jak kupiłem moto.

rok to był chyba 1991 chodziliśmy wtedy do liceum. Kumpel miał motorynkę która trzymał u ciotki nad jeziorem. Więc wybraliśmy sie w weekend pośmigać we trzech po okolicznych leśnych ścieżkach. Gdy przyszła kolej na mnie zapodawałem ile fabryka dała jakąś leśną ścieżynką która przecinała asfaltówkę dojazdowa do wsi. Kolesie machali i coś krzyczeli ale nic nie słyszałem, jak wyjechałem z lasu okazało się, że drogą jedzie Łada 2107 pełna Rosjan wracających z bazaru no i j*b!... obudziłem się kilka metrów od samochodu, motorynka pod samochodem razem z moim lewym butem (dostałem w lewy bok). Efekt, noga i biodro zbita na maksa ale na szczęście nie połamana, motorynka skasowana (chyba do kasacji poszła), samochód uszkodzona atrapa, chłodnica chyba i pogięta maska, zderzak, generalnie przód rozwalony. Farta miałem, że to oni we mnie uderzyli (dość wolno jechali) a nie, że ja w nich się wbiłem bo nic nie widziałem i pewnie skończył bym marnie.

miałem podobny problem rok temu i wybrałem Fazera. Generalnie rozpatrywałem między Banditem a FZS600 a padło na yamahe ponieważ akurat pojawiła sie w okazyjnej cenie (rocznik '02) z pewnego źródła. No i bardziej mi się podoba. I jestem baaardzo zadowolony. Poniżej kilka fotek. http://picasaweb.google.com/piotr.szefer/Viki tłumik, siedzenie i szybka nie są oryginalne

Miałem dziś jechać ze znajomymi na objazd okolicami Wawy ale niestety wczoraj byli goście i dziś nie bardzo nadawałem się do jazdy :buttrock: ... na tę okoliczność opracowałem trasę 146 km. Może ktoś skorzysta http://maps.google.com/maps?f=d&hl=pl&geoc...252,0.6427&z=11 Zaczyna się nad Zegrzem a kończy w Legionowie ale zmiany dozwolone :crossy: Nie znam całej trasy, tylko niektóre odcinki więc nie wiem jak nawierzchnia szczególnie wzdłuż Wisły ale trasa wokół kampinosu powinna być urokliwa. Poza tym można zrobić przystanek w Żelazowej Woli, pozwiedzać itp. szerokości

odległość jak najbardziej jest ważna ale przypominam też o dwóch paluszkach na klamce ZAWSZE (pewnie wszyscy już o ty wiecie ale nie zaszkodzi przypomnieć :P przy 100 km/h 1 sekunda to 27 metrów więc warto zaoszczędzić te ułamki sekund co sie przekłada na realne metry.

i to jest chyba najlepszy sposób

ja do mojej maszyny jak lecimy razem przez miasto powiadam "pędź maleńka, gnaj przed siebie" a ona jakby mnie rozumiała i poddaje sie wszystkiemu co z nią robię, mrucząc przy tym zalotnie w okolicach 9k rpm :)