Skocz do zawartości

qurim

Midnight Visitor
  • Postów

    12230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez qurim

  1. O w pytę. Skoro nie wiesz czego szukać na świecach to niewiele Ci pomożemy tutaj. PS. Śrubki, w tym świece też, odkręca się w lewo jakby co. Na świecach masz widzieć kolor elektrody i izolatora, czyli porcelanki. Tutaj przykład, foto świec z mojego prosiaka. Idealnie nie wyglądają ale blisko. Powinny mieć kolor rdzawo-brunatny i być suche. http://images35.fotosik.pl/216/f6432be829997f06gen.jpg
  2. AAatam historia. Mam kilka takich sprzętów co to Mixol muszę na bagażniku wozić. Takie są najlepsze, polskiej produkcji oczywiście. :buttrock:
  3. No to brawo za numer z wkrętakiem. :clap: Jakby ciężko było wymyślić klin z drewna i wetknąć go między tryby. :banghead: Ja taki patent stosowałem ostatnio w Harrym aby zablokować łańcuch sprzęgłowy i odkręcić nakrętkę na wale korbowym. Kawałek drewna włożony między łańcuch a koło łańcuchowe. I dało radę, a nakrętka nie była mała bo 41mm, do tego metrowa dźwignia i bujanie się na niej jak małpa.
  4. Ewidentnie się zalewa na ssaniu. Ale piszesz że gaźniki były robione... Sam robiłeś czy serwis? Może tylko skasowali za robienie gaźników a wcale do nich nie zajrzeli? Być może coś jest nie tak z kranikiem, jeśli posiadasz taki bajer?
  5. Fajna WSK, pozazdrościć. Na szczęście nie jest to skomplikowany motocykl i łatwo ogarniesz remoncik. Linkę tylnego hamulca mógłbyś spróbować od SHL M11, nie wiem jak w tej WSK wyglądają końcówki ale SHL miała też taką długą linkę z tylnego koła. Wiele części do Twojej WSK będzie pasowało od WFM bo to prawie te same motocykle, różniące się detalami. Pojazdy rolnicze mają podobne reflektory i może od takiego wynalazku spasujesz uszczelkę.
  6. Ojtam popłynęłaś.... Ja też wolałbym zostać zeskrobany ze zderzaka ciężarówki niż zdychać na jakiegoś raka. Ale tak ogólnie to narazie mam wyj**ane na Kostuchę.
  7. qurim

    kto lubi Ople Astry I?

    O Kadecie nadal mało wiem, czyli jeszcze nie stoi u mnie. Ale dziś spotkałem kolegę, tego fanatyka Kadettów i mówi że ma ładną i zdrową Astrę I w dobrej cenie jak dla mnie. Podobno wycykana i zdrowa, sam ją robił dla kogoś z rodziny ale wróciła do niego bo tamtej osobie auto było "nie na rękę". Zaś na dniach skoczę rzucić okiem na nią.
  8. Kupowałem pojazdu mające w umowie adnotację że są uszkodzone i problemów nigdy nie było. Nawet Harry miał na kwitach wpis że jest uszkodzony i cena była śmiesznie niska. Z tym że przy rejestracji przegląd i tak musiałem zrobić. Jesli kolega chce zaoszczędzić tylko na kosztach badania technicznego to zabiera się za to od dupy strony. Przegląd to nie jest jakaś tragedia i nie jest okrutnie drogi. No chyba że autko to totalny wrak, oprócz niesprawnego silnika ma jakieś inne niespodzianki a kolega chce szerzyć zagrożenie na drogach to coś jest nie halo. Niech wpisze w umowę że auto posiada uszkodzony silnik, stąd taka cena i będzie OK wtedy. To nie są jakieś milionowe kwoty żeby urzędas się spruł od razu.
  9. Mnie też to wygląda na jakąś rzeźbę z różnych części. Ktoś mało kumaty to składał, byle miało 2 koła i stało o własnych siłach. Obręcz na szprychach można trochę przeciągnąć na którąś stronę ale to co widać na fotach to niezła kupa, zbyt dużo żeby same szprychy dały radę. Obejrzyj koło i zwróć uwagę czy kołnierze piasty są mniej-więcej w osi z obręczą.
  10. Wartości użytkowych to nie ma chyba żadnych a nawet ma kilka wad. Dobre do lansu i do potężnych silników gdzie zwykłe sprzęgiełko i łańcuszek nie ogarniają kuwety.
  11. Skoro już czaisz się na inne wydechy to bym Ci polecił system BOS. Znajomek z XJROC UK ma takie. Na wolnych bass powodował drżenie ziemii, nie były okrutnie głośne jak odwijał łyntę.
  12. qurim

    kto lubi Ople Astry I?

    Cofanko po łuku jest luzik. Pół obrotu kiery, za chwilę znowu pół, prostowanie za winklem i święta prosta do słupków. Za dużo lusterek jest w aucie, środkowe na szybie całkiem nieprzydatne. W moto tego nie było, w aucie też nie musi być. :icon_mrgreen: Mnie w oko wpadł Kadecik dziś, zagazowany oczywiście. Gość chce się go pozbyć bo przeszkadza, a zdrowy nawet jest. Prawka jeszcze nie mam, ale jak ładny Kadecior się nawinie to może go już przygarnę, zamiast potem szukać od nowa.
  13. qurim

    kto lubi Ople Astry I?

    Kurde, pierwszy temat o autach na tym forum jaki śledzę od początku, strona po stronie. :icon_eek: Ciekawe opinie o Astrach. Wiem że silnik spocony, to samo było w Kadecie, syf przy pokrywie zaworów a to dzięki korkowej uszczelce. Ojciec bujał Kadettem jakiś 10 lat i chyba tylko o-ring pompy wody sprawiał problem. Guzik - jak już będę miał w dłoni plastik z wbitą odpowiednią literką to się odezwę o Astrę, może jeszcze będzie u Ciebie.
  14. Zakup nowych? Bo te są porysowane lekko? :icon_eek: Spolerować tego nie da rady a nowej powłoki galwanicznej nikt raczej nie położy na używany tłumik. Musisz pogodzić się z losem albo kupić nowy zestaw i nigdy już nie wyjeżdżać na ulicę co by znowu czegoś nie porysować. :icon_mrgreen:
  15. A może Harry do wożenia złomu? https://lh3.googleusercontent.com/-itVh_Qghd58/Tm7nxXS70BI/AAAAAAAAFaE/Q4hGgIQbiJ8/s640/DSCN7782.JPG Nie chciało mi się pchać wózka ręcznie... :icon_mrgreen:
  16. qurim

    kto lubi Ople Astry I?

    Ano. Znajomek ma Kadetta E z taką jednostką, podkręcona powyżej 200KM. Buda obniżona i usztywniona, Kadecik ciśnie aż strach a silnik ciągle prosi o więcej, już od kilku lat.
  17. qurim

    Rewanz.

    Ano, lifesaver to podstawa i bardzo dobry nawyk. Nie raz uratował mi dupsko. Niedawno zacząłem prawko kat.B, miałem już pierwsze jazdy, w poprzek centrum miasta w godzinach szczytu, pierwszy raz autem na publicznej drodze. Obawiałem się że nie będę używał lusterek i strącę jakiegoś bikera kiedyś. Ale po spotkaniu stwierdzam że w lewe lusterko patrzę częściej niż do przodu i przy każdej zmianie pasa mam niekontrolowany odruch patrzenia przez lewe ramię. Nawet Pani instruktor zwróciła mi uwagę na ten odruch jako że to niby fajny nawyk i takie tam. Jestem z tego dumny. Wracając do szkła - straż pożarna ma takie urządzenia do bicia szyb samochodowych, w postaci jakby długopisu. Urządzonko działa tylko gdy użyje się go w rogu szyby. Na środku szyby nic nie zdziałasz, co najwyżej jakąś kropkę narysujesz. Wiesz... jak lecisz 720kmh (200m/s) to po h*j się oglądać, żadne auto i tak Cię nie wyprzedzi. :banghead: No chyba że źle coś policzyłem...
  18. qurim

    Rewanz.

    Mało tego, w UK ważną zasadą w nauce i egzaminie jest tzw. lifesaver czyli spojrzenie przez ramię, w tym przypadku prawe bo ruch lewostronny. Nie wykonasz tego, ojebany masz egzamin.
  19. qurim

    Rewanz.

    Wina obojga kretynów. Bikera bo nosi go po drodze bez sensu, nie patrząc w lusterka. Skupił się na koledze na motocyklu a nie na drodze. Głupek w samochodzie też tępy bo widząc takiego kretyna powinien coś zrobić. Czyżby to polak jechał autem? - "h*j z nim, ja jadę przepisowo więc mogę go nawet zabić, nikt mi nie udowodni". kilka razy mnie się zdarzyło zjechać pod auto na lewym pasie, pewnego razu ogarnąłem się w ostatniej chwili, spojrzałem przez ramię a koło mnie "jechało" przednie koło ciągnika siodłowego. Mało w gacie nie narobiłem, od tamtej pory mam odruch patrzenia przez ramię bardzo często, bez wyraźnego powodu. Nawet gdy idę piechotą, prawą stroną chodnika i chcę zejść na lewą stronę chodnika to też spoglądam przez ramię. Taki nawyk. Aaaa.... Biker jest kretynem x2. po ój wkłada łapę w szparę? Jak jest "trudna" sytuacja na drodze to się uderza pięścią w krawędź szyby, powinna pęknąć.
  20. Ano, tu chodzi o to aby ktoś sprawdził czy ja lipy nie wciskam kupcowi. I nie BDG centralna lecz Solec pod Bydzią, przy trasie nr.10. Mniejsza o to, Lukkow się zgrzał na tę FJ (drugie podejście zresztą), gitarę zawracał, był na milion % pewien że przyjeżdża w sobotę i.... nie przyjechał, nie raczył nawet nic napisać. Okazję (i Nasz czas) zmarnował. :icon_evil: FJ zostaje u Nas, jest na tyle dobra że szkoda gonić ją za 2k zł. Do zimy dojeździ a wtedy rozbieram ją do nagości i kawałek po kawałku będzie odnawiana. A o jakiej FJ cała ta heca? A takiej tam brzydkiej, paskudnej, zmęczonej i poobijanej FJ11. Była ładna ale kolega nie ogarniał sprzętu i owiewki się połamały, porysowały itp. A mechanicznie jest bardzo zdrowa, dlatego zostaje u Nas. Zresztą jak kolega ją kupował to ja miałem za zadanie ocenić jej stan techniczny co by chłop się w lipę nie wpakował. Ło, taka FJ jak widać na foto poniżej. Za 2k, do tego bańka oleju Castrol, drugie tylne koło, komplet tarcz sprzęgłowych w pudełku i przedni błotnik wymagający naprawy. Zarejestrowana, opłacona z przeglądem, sprawna i gotowa do jazdy. Tylko że *ujowo wygląda. https://lh5.googleusercontent.com/-72DpuaIadTM/TmPDzaqAvOI/AAAAAAAAFZM/XmRKHUm0qms/s640/DSCN7793.JPG Widocznie za wysoka cena była... :icon_evil: :banghead:
  21. qurim

    kto lubi Ople Astry I?

    Ano, mój tatko miał pięknego 1.4i, granatowy. Kupiony aż za 11k PLN. :icon_eek: Niestety blacha okrutna, po 10 latach z pięknego Kadecika zrobił się strach na wróble. Stał rok nietykany pod blokiem, po roku, w środku zimy wrzuciłem aku, cyknąłem raz i od razu odpalił, cichutko, bez jąknięcia. Podłoga dziurawa, przednia "ściana" między kołem a nogami pasażera, nadkola... Szkoda go było. Silnik trzymałem w garażu po rozbiórce. Zabawne jest to że całego Kadetta przeciąłem w poprzek na wysokości przednich siedzeń, używając tylko jednej tarczy do kątówki. :icon_biggrin: https://picasaweb.google.com/113681550238652257406/FOTOOpelKadetE14i1991400PLN#5290048671269228818 Jakiś czas temu tata potrzebował jakieś auto "na szybko". Pierwszy Kadett z ogłoszenia, bordowy 1.6, stan średni. Z nim było trochę problemów bo zaniedbany był, na początku skończyło się sprzęgło, docisk też się wysypał, na szczęście zmiana sprzęgła w Kadecie czy Astrze to dziecinada. Potem jakieś jaja z kablami się działy, czasem nie chciał zapalić lub gasł bez powodu i takie tam. Pojeździł rok i niedawno poszedł w całości na szrot. Fakt że Astra to inny świat, szczególnie wewnątrz. Cicho i przyjemnie. Pamiętam jak za czasów pierwszego Kadetta kolega przewiózł mnie Astrą, byłem zaskoczony różnicą komfortu względem Kadetta.
  22. qurim

    kto lubi Ople Astry I?

    O w pytę, nie wiem co wybrać. :icon_mrgreen: Gdybym już miał prawko w dłoni to bym myślał który wziąć. Astra ekonomiczna i w miarę poręczna, na początek spoko, ale Omega B 2.5 V6 śni mi się po nocach. Ziomek ma taką właśnie i kilka razy z nim jechałem, gacie pełne i łzy w oczach. Może jak uda się zdobyć prawko to się odezwę, może będą aktualne jeszcze. Do końca roku chcę mieć prawko bo potrzebuję.
  23. qurim

    kto lubi Ople Astry I?

    Ładniutka Astra. I w dodatku Kombi. Taka by mi styknęła i pewnie za taką będę się rozglądał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...