-
Postów
12230 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
16
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez qurim
-
Haah. Nie zapomnij że Włocławek to najbardziej dziurawe miasto w regione, a może nawet i w całej PL. Jak mam jechać przez WL to mnie szlag trafia. Brzydkie miasto, ponure a zamiast ulic jest jedna wielka dziura. :icon_evil: Niezły bajer, co nie? Kontrolować taką masę złomu i całe stado KM. ET-22 (4000KM, 120 ton) prowadziłem z kilkoma wagonami pełnymi powodzian. Powrót "jamnikiem" znanym tez jako "Bolek i Lolek" :icon_mrgreen: czyli podwójną loko ET-41 (ok.5400KM, 167 ton) z wagonami towarowymi. Max 40km/h ale fotel tak amortyzowany że na rozjazdach wyrzucało mnie pod sufit. :icon_mrgreen: A z samochodów to chciałbym poprowadzić amerykańską ciężarówką, oczywiśćie. U mnie po Bydzi śmiga jeden Kenworth bodajże, w jakiejś firmie transportowej. Czarny i mega-kozacki. :buttrock: Noi Renault Magnum chciałbym się depnąć. Ale narazie muszę się zadowolić Micrą z L-ką na dachu. :icon_evil:
-
Przyczepkę w jakim sense? Coś jakby wózek boczny? Poka fotki? Może do prosiaka by mi spasowała. :icon_mrgreen: Zaś przy okazji - sprzedam amortyzatory WSK. Raczej model 125ccm, 1-ramówki. Kupiłem od starego sknery wraz z innymi częściami. Amorki były kiedyś używane. Potem leżały w ciepłej piwnicy u tegoż dziada. Stan dobry. Chrom ładny i zdrowy. Amorki ładnie pracują i ładnie tłumią olejem, nie skaczą jak szalone na samych sprężynach. https://lh6.googleusercontent.com/-YW_etllDLFU/Tp1BFGb06TI/AAAAAAAAFa4/saDSMd910Og/s640/DSCN7839.JPG Także lampa tył do WSK 1-ramowej. Oryginalna, nie chińska. Wyprodukowana przez "coś-tam Solidarność". Z tyłu jak widać trochę przetarta przy okazji obcinania starych śrub kątówką. Po założeniu na moto raczej nie będzie to widoczne. Ogólny stan bardzo dobry poza tą wadą. https://lh6.googleusercontent.com/-E6qoj1KCizo/Tp1DGfBzrlI/AAAAAAAAFa8/11MBsYoHs1Y/s620/lampa%252520wsk%2525202.jpg https://lh4.googleusercontent.com/-q_NjnAxq-Rg/Tp1DHUAxP3I/AAAAAAAAFbA/Ob4mlKfSXLs/s620/lampa%252520wsk%2525201.jpg Ktoś chce kupić i ma pomysł na cenę to zapraszam na PW. Ewentualnie podmienię na jakiekolwiek klamoty do Junaka.
-
Podejrzany Suzuki Bandit na Śródmieściu
qurim odpowiedział(a) na Bambi007 temat w Skradzione / Podejrzane
Trzeba to gdzieś zgłosić, że jako nieludzkie i bestialskie traktowanie motocykli. :icon_evil: -
Silnik pracuje fajno, ale ta WFM co to mówisz że to WFM to nie jest WFM lub większość części w niej pochodzi od WSK. Przednie zawieszenie, koła i takie tam różne.
-
No to fajno. Zawsze jakieś przeżycie na koncie. Mnie spotkał kiedyś zaszczyt prowadzenia lokomotywy ET-22 a potem pociągu. Kilka kilometrów ale jednak coś. Ruszenie z miejsca, rozpęd i utrzymanie prędkości. No i trąbienie. :buttrock:
-
Narazie zacznij prawko i zapytaj sam siebie czy lubisz jazdę moto. Bo czasami ludziom się odechciewa motocykli już po pierwszej glebie na placu. A potem wybieraj, przebieraj i kupuj. To co Ci się podoba, bo Ty będziesz tym jeździł, nie My. I szanuj motocykl a będziecie żyli długo i szczęśliwie. No może nie aż tak długo jak zwykli ludzie, ale jednak szczęśliwie. :icon_twisted:
-
Oczywiście, organy ścigania w taje sytuacji są skuteczne bo wszystko mają podane na tacy. Wyślą fax czy coś tam do odpowiedniego rejonu, tam panowie pójdą pod adres i pokażą "gwiazdkę szeryfa", sprzedawca się spietra i odeśle kasę. A kwity do archwium policyjnego i statystyka rośnie. To tak jakby ktoś Ci gwizdnął motonga i policji podasz namiary, adresy i nazwiska gdzie ten skradziony sprzęt się znajduje. Wtedy bardzo chętnie "odzyskają" pojazdy, wystarczy wrzucić dupsko do Poloneza, jechać pod wskazany adres i postraszyć kapiszonowcem. :icon_mrgreen:
-
Zwróć też uwagę czy linka nie jest gdzieś mocno zagięta lub przygnieciona zbiornikiem paliwa lub innym elementem. Na lince jest regulacja tak jak przy rowerze. Poluźnij tak aby linka miała trochę luzu czyli żeby gaz nie był "na sztywno".
-
Nie rozumiem tego że ludzie ubierają się pod kolor motocykla. Zawsze mnie to śmieszyło. Ciuch ma chronić i dobrze leżeć a nie wyglądać. Jak chcesz żółte, dobrze widoczne to bierz i nie pytaj czy pasuje do niebieskiego moto, bo pewnie że nie pasuje ale tu chodzi o Twoje bezpieczeństwo a nie o wygląd. Do lansu masz moto czy do jazdy? Z pozycji kierowcy i tak nie widzisz swojego ubioru więc co za różnica jaki kolor masz? A w jasnym czujesz się bezpiecznej, z kolei samopoczucie wpływa na Twoje bezpieczeństwo na drodze czyli same plusy tu widzę. Przede wszystkim, aby być dobrze widocznym musisz mieć kask w kolorze białym. Te są najlepiej widoczne. Kurtka z jakimś jebitnym, odblaskowym logo na plecach i będzie git. Byłem kurierem motocyklowym w UK i tam była walka o widoczność bo robota polegała na wariackiej jeździe przez zatłoczony Londyn. Im szybciej tym więcej drobnych na chleb zarobisz. A będą widocznym mogłem zarobić na chleb i przeżyć dzień w pracy. Byli kurierzy któzy przednie "szyby" nad lampę robili z tworzywa i oklejali w oczojebne, odblaskowe pomarańczowo-zielone pasy a`la barierki przy zakrętach czy robotach drogowych. Takie pasy poprzeczne pod kątem. Takich pacjentów z daleka było widać. Inny malowali swoje moto na biało lub srebrno i dawali jaskrawo-zielone napisy dookoła moto, imitujące z daleka motocykl policyjny, chociaż napisy były o czymkolwiek typu "Dispatch" , "courier" czy takie tam. Kaski białe, srebrne i często oklejone czymś oczojebnym. Dodatkowe światła stop i kufry oczywiście oklejone na maxa czymś widocznym. Teraz jeżdżąc Harrym wiem i widzę że inni mnie widzą. Moto wielkie, kolory jasne, duża owiewka z przodu, duży kufer z tyłu. Do tego 3 światła na przodzie. Rzadko mi się zdarza że ktoś mnie nie zauważa, prawie wcale. A jak nie widzą to słyszą. :buttrock:
-
Ogólnie jest jak p.Adam pisze. Pierścienie się obracają. Ale montujemy je co 120* żeby na początku się nie pokrywały. Jest też druga szkoła montażu pierścieni która mówi o tym że pierścień olejowy składa się z 3 elementów, pomijając spiralę zostają dwa które traktujemy jako osobne pierścienie. Wtedy na tłoku masz "wirtualnie" 4 pierścienie i rozmieszczasz co 90*. Ale bardziej popularna metoda to ta na 3 pierścienie i 120*.
-
Bobber - potrzebuję inspiracji
qurim odpowiedział(a) na kubagsx temat w Custom/Trajki/Wynalazki/Własne wydumki
Ano. To o czym pisałeś powyżej wygląda mi na Rat`a gdyby nie te jasne kolory nadwozia. Ewentualnie miejski huligan, taki to nurt się ostatnio wytworzył. Za ładne na Rat`a, zbyt łagodne na `Fightera. Ma tu i ogląda te o których pisałem wcześniej: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4605b284e30729bc.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c1bcb88e408de53f.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c8a1b0bbb023f82a.html W sieci na pewno znajdziesz lepsze fotki tych sprzętów jeśli wygooglujesz coś pod hasłem: "untitled motorcycles london" -
Dziękować! :notworthy: Aaa... chyba że tak. Możliwym jest że wyraz "banda" po prostu u Ciebie ma inne znaczenie niż u mnie, a u mnie nie jest jakoś strasznie obraźliwe. Powinienem był napisać "zorganizowana grupa inżynierów". :icon_mrgreen: Ok, idę odpalić transformatorówkę. Lubię zapach płonącej elektrody celulozowej. :buttrock:
-
Bobber - potrzebuję inspiracji
qurim odpowiedział(a) na kubagsx temat w Custom/Trajki/Wynalazki/Własne wydumki
Chyba że tak. Długa droga przed Tobą. Musisz odrobić lekcje najpierw. :icon_mrgreen: Ogólnie bobber to ogołocony i obniżony motocykl. W przeciwieństwie do choppera który jest pocięty (ang.chop) i pospawany w odwrotnej kolejności. Ideałem bobbera jest niski motocykl ze sztywnym tyłem, przód skrócony. Kąt główki może zostać jaki jest. Wąski bak, średnio-wysoka kiera, okrojone błotniki i dodatki, małe siedzonko tylko. Silniki najlepsze to stare HD XL lub brytole typu Triumph czy inna Besa. Ewentualnie XS650, bardzo ceniony materiał na bobbera z racji bardzo ładnego estetycznie silnika. Na upartego można to zrobić z czegoś bardziej powszechnego, byle tylko pasowało do idei i ogólnego kształtu. Z rzędowej czówrki ciężko by było, na ten przykład. BMW K100 odpuść sobie też, latająca cegła nigdy nie należała do zgrabnych czy ładnych jednostek napędowych. Bokser też średnio pasuje bo podnóżki powinny być tam gdzie akurat są cylindry. No i jakiś taki ociężały jest boxer, a w Bobrach chodzi o wizualną lekkość. Zakładam że angielski kumasz: http://en.wikipedia.org/wiki/Bobber_%28motorcycle%29 A tu przykłady: XL: http://www.google.com/search?tbm=isch&hl=pl&source=hp&biw=1024&bih=629&q=harley+xl+bobber&gbv=2&oq=harley+xl+bobber&aq=f&aqi=&aql=1&gs_sm=e&gs_upl=23024l25104l1l25240l9l8l0l1l1l3l208l1083l0.6.1l7l0 Angole: http://www.google.com/search?tbm=isch&hl=pl&source=hp&biw=1024&bih=629&q=triumph+bobber&gbv=2&oq=triumph+bobber&aq=f&aqi=g1&aql=1&gs_sm=e&gs_upl=1583l4136l0l4288l14l13l0l5l5l0l260l1206l1.5.2l8l0 XS 650: http://www.google.com/search?tbm=isch&hl=pl&source=hp&biw=1024&bih=629&q=xs+650+bobber&gbv=2&oq=xs+650+bobber&aq=f&aqi=g1&aql=1&gs_sm=e&gs_upl=1556l4082l0l4247l13l13l0l8l8l1l227l949l0.3.2l5l0 -
Bobber - potrzebuję inspiracji
qurim odpowiedział(a) na kubagsx temat w Custom/Trajki/Wynalazki/Własne wydumki
Ni hu*a, bobbera w tym nie widzę. :icon_razz: Ostatnio miałem "dostawę" customowych magazynów z UK. W jednym był art. o 2 customach na bazie BMW R 80 czy R90. Takie klasyka z bokserem pod bakiem. Nawet fajne te sprzęty były. Jeden w stylu jakby bobber, drugi bardziej jakby scrambler. Bardzo podobne do siebie. Chociaż ten bobber to taki udawany był, bo z takiego moto ciężko coś wyrzeźbić. -
Ano. Do "czegoś" mi są potrzebne. A przy okazji do pracy. :icon_biggrin: Kat.B się robi właśnie. :icon_eek: Jeszcze 5h do wyjeżdżenia mam. Autko ogarniam nieźle z tego co mówi instr. ale nadal nie patrzę na znaki drogowe.
-
Tak, kwalifikacje ważne 2 lata, wtedy krótki egzamin i odnowienie. Chyba że będę pracował jako spawacz to pracodawca co 6 m-cy wbija pieczątkę w książeczkę że pracuję w zawodzie i kwit nadal jest ważny. Kurs finansowany z Urzędu, oczywiście. Kosztował między 5-6k zł. Szkolenie, codzienny catering, ubranie robocze, pomoce dydaktyczne i takie tam różne. Ponad 2 lata "stałem w kolejce" czyli zapisywałem się na kurs, czekałem, zawracałem im dupę i nic. W tym roku obcięli finanse urzędom pracy i ze szkoleń nici. Jednak znaleźli gdzieś kwotę na jedyny kurs spawaczy w tym roku i się załapałem. W końcu! :buttrock: Nie tyle potrzebny do pracy mi był co z samej ciekawości i własnej chęci posiadania takich umiejętności. Tomek Kulik zgadł do czego ma mi służyć ta wiedza. Co prawda po takim kursie nie mogę powiedzieć że potrafię zajebiaszczo spawać, bo wcale tak nie jest. Wiedzy teoretycznej w głowie mam sporo, w teczkach i książkach jeszcze więcej. Praktyki co nieco i teraz pozostaje szlifować fach. Czyli załapię jakąś robotę na spawaniu co by zdobyć te "ustawowe" 2 lata doświadczenia a wtedy mogę szukać pracy przy spawaniu odpowiedzialnych konstrukcji, a tu jest kasa wtedy. Znajomi spawacze na konstrukcjach trzepią po 4k miesięcznie i nie narzekają na pracę. W sumie to mam pół roku doświadczenia w tym fachu - kute bramy, ogrodzenia, balustrady itp. ale cieć nie dał mi umowy więc to się nie liczy, bo kwitu na to nie mam. I jeszcze zalega z pieniędzmi. Ścigam gościa od jakiegoś czasu, nie przepuszczę mu ani złotówki, za to że tak Nas dymał. A siedzi mi 1500zł jeszcze. :icon_evil: A co do mojej "działalności" to pewnym jest że od spawania ramy od razu nie zacznę, bo niełatwe to jest na pewno. Ale po trochu bawię się w drobne prace ślusarskie przy motongach, gdy tylko uda mi się po znajomości uzyskać dostęp do spawarki w znajomej firmie. Kupię swoją to będę mógł więcej kombinować. Kwit na wózki też mam. Z własnej kieszeni płaciłem, nie przydał się jednak bo wózkowych teraz wszędzie pełno jest czyli warunki zatrudnienia marne.
-
Nezka, jesteś spawalnikiem? Do tej bandy osobiście nic nie mam ale trochę za wielu ich tam było, ze trzech + instruktor i jakieś cwaniaki jeszcze. Na egzaminie było spoko, ale potu trochę spłynęło. Najwięcej przy elektrodzie z uwagi na temperatury, a z powodu trudności na TIG`u przy spawaniu rury w okapie, kwasówki.
-
A dzięki, dzięki. Widzę że kampania DJNZ ruszyła na dobre. :buttrock: I co tam z tym logo? Zara zajrzę w tamten temat.
-
Tia. Na zimnej spawarce nieźle się spawa. :icon_mrgreen: Wyjazd jest gdzieś tam w planach, narazie muszę zdobyć doświadczenie które będzie dobrze wyglądało na papierze, potem będę celował w Norwegię. Ewentualnie wrócę do UK na jakiś czas, jeśli odpowiednią ilość GBP zaoferują. Z ciekawości poszukam jakichś propozycji tu i ówdzie. A jeśli nawet w PL zostanę to już za byle grosz nie będę robił. :icon_twisted:
-
Po ponad 2 miesiącach walki po 8h dziennie, zakończonych oficjalnym egzaminem przed bandą inżynierów uzyskałem kwalifikacje spawacza na metody MIGB/MAG, TIG oraz MMA a w nich wszystkie pozycje spawania. Papier ważny na całym świecie tam gdzie potrzebni są spawacze spełniający kryteria norm EU oraz ISO. Oczywiście uprawnienia mam zamiar wykorzystać w branży motocyklowej. :buttrock: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c81217025e61921c.html
-
Bobber - potrzebuję inspiracji
qurim odpowiedział(a) na kubagsx temat w Custom/Trajki/Wynalazki/Własne wydumki
Oboje powyżej macie rację. Szczególnie Tadeo - żeby budować trzeba mieć wizję najpierw. A jak nie masz wizji to znaczy że budujesz "na siłę" a taki wynalazek jest skazany na porażkę. Po pierwsze - z czego chcesz budować. Ważne to pytanie. Czy to będzie rasowy Bobber pełną gębą (z anglika, XS650 czy starego HD XL) czy może po prostu bobber z byle czego, wtedy każde moto z przełomu lat 70/80` się nadaje, Suzuki GS400, XS400 i takie tak różne. Ale będą bez polotu takie sprzęty. Części i wyposażenie wybiera się na bieżąco, gdy masz już szkielet motonga. To co pasuje wizualnie to montujesz. Wejdź na www.images.google.com i wpisz odpowiednie hasło, ujrzysz tyle bobberów że będziesz s*ał cegłami przez tydzień. :icon_mrgreen: -
Problemy porady techniczne
qurim odpowiedział(a) na B&TCUSTOMS temat w Mechanika, elektryka, dane serwisowe Harley-Davidson
Ojtam przełącznik. Jeśli po naciśnięciu guzika dzieje się cokolwiek w rozruszniku to znaczy że sygnał z przycisku jest właściwy. Problemu należy szukać w np.przekaźniku rozrusznika lub w samym rozruszniku i elektromagnesie. Z elektryki specem nie jestem ale od tego bym zaczął. -
Ano. Fajne to nawet. Lepsze niż cięcie Janka i robienie "choppera". Zresztą jakiś czas temu miałem taki sam pomysł z ramą od Janka którą posiadam. Wrzucić silnik małego japsa i mieć moto do jazdy. Ale zdobyłem więcej klamotów do tejże ramy, m.in.blok silnika i takie tam i przyjąłem opcję oryginał.
-
Problemy porady techniczne
qurim odpowiedział(a) na B&TCUSTOMS temat w Mechanika, elektryka, dane serwisowe Harley-Davidson
To fajno jak tylko zewnętrzne są. Crane Fireball czy jakoś tak to się zwie. Podwójna cewka? W sensie jedna cewka a w niej dwie osobne dla zapłonu Single Fire? Ja miałem u siebie Crane Hi-4 Single Fire. Moduł poszedł się walić, cewka została, właśnie taka "2w1" Single Fire. Przypiąłem to pod seryjny moduł i impulsator i śmiga już drugi czy trzeci rok z rzędu. Nie wiem jak inne marki, podobno ludzie narzekają na produkty Accel. -
Problemy porady techniczne
qurim odpowiedział(a) na B&TCUSTOMS temat w Mechanika, elektryka, dane serwisowe Harley-Davidson
Mhm. Jeśliby przyszło Ci do głowy zmienić zapłon na Crane Hi4 to bierz model zapłonu z zewnętrznym modułem. Nie ten w postaci małego pudełka z przełącznikami mocowany pod pokrywką na silniku. Ta wersja lubi padać na cycki. Miałem i też mi padł. Szperałem po sieci i widzę że często się to zdarza. Wibracje i temperatura, mówiąc skrótem. Cała elektronika jest w to wciśnięta i nie wytrzymuje. Ten drugi typ Crane ma impulsator tylko pod pokrywką a cały moduł jest postaci podobnej do seryjnego, mocowany poza silnikiem. Ten jest git.