-
Postów
12230 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
16
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez qurim
-
Harley 883/1200 dławi się
qurim odpowiedział(a) na wilkrew temat w Mechanika, elektryka, dane serwisowe Harley-Davidson
O w pytę. Skoro nie wiesz czego szukać na świecach to niewiele Ci pomożemy tutaj. PS. Śrubki, w tym świece też, odkręca się w lewo jakby co. Na świecach masz widzieć kolor elektrody i izolatora, czyli porcelanki. Tutaj przykład, foto świec z mojego prosiaka. Idealnie nie wyglądają ale blisko. Powinny mieć kolor rdzawo-brunatny i być suche. http://images35.fotosik.pl/216/f6432be829997f06gen.jpg -
Tankowanie
qurim odpowiedział(a) na GLIN4 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
AAatam historia. Mam kilka takich sprzętów co to Mixol muszę na bagażniku wozić. Takie są najlepsze, polskiej produkcji oczywiście. :buttrock: -
Modyfikacja motocykla
qurim odpowiedział(a) na barii temat w Technika Jazdy oraz Przepisy - Nie tylko 2 koła
A nawet muszą. -
No to brawo za numer z wkrętakiem. :clap: Jakby ciężko było wymyślić klin z drewna i wetknąć go między tryby. :banghead: Ja taki patent stosowałem ostatnio w Harrym aby zablokować łańcuch sprzęgłowy i odkręcić nakrętkę na wale korbowym. Kawałek drewna włożony między łańcuch a koło łańcuchowe. I dało radę, a nakrętka nie była mała bo 41mm, do tego metrowa dźwignia i bujanie się na niej jak małpa.
-
Strzały w wydech podczas rozruchu
qurim odpowiedział(a) na gozdzik77 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Ewidentnie się zalewa na ssaniu. Ale piszesz że gaźniki były robione... Sam robiłeś czy serwis? Może tylko skasowali za robienie gaźników a wcale do nich nie zajrzeli? Być może coś jest nie tak z kranikiem, jeśli posiadasz taki bajer? -
Fajna WSK, pozazdrościć. Na szczęście nie jest to skomplikowany motocykl i łatwo ogarniesz remoncik. Linkę tylnego hamulca mógłbyś spróbować od SHL M11, nie wiem jak w tej WSK wyglądają końcówki ale SHL miała też taką długą linkę z tylnego koła. Wiele części do Twojej WSK będzie pasowało od WFM bo to prawie te same motocykle, różniące się detalami. Pojazdy rolnicze mają podobne reflektory i może od takiego wynalazku spasujesz uszczelkę.
-
Ostatnie pożegnanie motocyklisty
qurim odpowiedział(a) na Quardio temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Ojtam popłynęłaś.... Ja też wolałbym zostać zeskrobany ze zderzaka ciężarówki niż zdychać na jakiegoś raka. Ale tak ogólnie to narazie mam wyj**ane na Kostuchę. -
O Kadecie nadal mało wiem, czyli jeszcze nie stoi u mnie. Ale dziś spotkałem kolegę, tego fanatyka Kadettów i mówi że ma ładną i zdrową Astrę I w dobrej cenie jak dla mnie. Podobno wycykana i zdrowa, sam ją robił dla kogoś z rodziny ale wróciła do niego bo tamtej osobie auto było "nie na rękę". Zaś na dniach skoczę rzucić okiem na nią.
-
Kupowałem pojazdu mające w umowie adnotację że są uszkodzone i problemów nigdy nie było. Nawet Harry miał na kwitach wpis że jest uszkodzony i cena była śmiesznie niska. Z tym że przy rejestracji przegląd i tak musiałem zrobić. Jesli kolega chce zaoszczędzić tylko na kosztach badania technicznego to zabiera się za to od dupy strony. Przegląd to nie jest jakaś tragedia i nie jest okrutnie drogi. No chyba że autko to totalny wrak, oprócz niesprawnego silnika ma jakieś inne niespodzianki a kolega chce szerzyć zagrożenie na drogach to coś jest nie halo. Niech wpisze w umowę że auto posiada uszkodzony silnik, stąd taka cena i będzie OK wtedy. To nie są jakieś milionowe kwoty żeby urzędas się spruł od razu.
-
Mnie też to wygląda na jakąś rzeźbę z różnych części. Ktoś mało kumaty to składał, byle miało 2 koła i stało o własnych siłach. Obręcz na szprychach można trochę przeciągnąć na którąś stronę ale to co widać na fotach to niezła kupa, zbyt dużo żeby same szprychy dały radę. Obejrzyj koło i zwróć uwagę czy kołnierze piasty są mniej-więcej w osi z obręczą.
-
Otwarte sprzęgło do HD
qurim odpowiedział(a) na weterynarz temat w Mechanika, elektryka, dane serwisowe Harley-Davidson
Wartości użytkowych to nie ma chyba żadnych a nawet ma kilka wad. Dobre do lansu i do potężnych silników gdzie zwykłe sprzęgiełko i łańcuszek nie ogarniają kuwety. -
Przerysowany wydech, szansa naprawy ?
qurim odpowiedział(a) na LifelessLife temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Skoro już czaisz się na inne wydechy to bym Ci polecił system BOS. Znajomek z XJROC UK ma takie. Na wolnych bass powodował drżenie ziemii, nie były okrutnie głośne jak odwijał łyntę. -
Cofanko po łuku jest luzik. Pół obrotu kiery, za chwilę znowu pół, prostowanie za winklem i święta prosta do słupków. Za dużo lusterek jest w aucie, środkowe na szybie całkiem nieprzydatne. W moto tego nie było, w aucie też nie musi być. :icon_mrgreen: Mnie w oko wpadł Kadecik dziś, zagazowany oczywiście. Gość chce się go pozbyć bo przeszkadza, a zdrowy nawet jest. Prawka jeszcze nie mam, ale jak ładny Kadecior się nawinie to może go już przygarnę, zamiast potem szukać od nowa.
-
Kurde, pierwszy temat o autach na tym forum jaki śledzę od początku, strona po stronie. :icon_eek: Ciekawe opinie o Astrach. Wiem że silnik spocony, to samo było w Kadecie, syf przy pokrywie zaworów a to dzięki korkowej uszczelce. Ojciec bujał Kadettem jakiś 10 lat i chyba tylko o-ring pompy wody sprawiał problem. Guzik - jak już będę miał w dłoni plastik z wbitą odpowiednią literką to się odezwę o Astrę, może jeszcze będzie u Ciebie.
-
Przerysowany wydech, szansa naprawy ?
qurim odpowiedział(a) na LifelessLife temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Zakup nowych? Bo te są porysowane lekko? :icon_eek: Spolerować tego nie da rady a nowej powłoki galwanicznej nikt raczej nie położy na używany tłumik. Musisz pogodzić się z losem albo kupić nowy zestaw i nigdy już nie wyjeżdżać na ulicę co by znowu czegoś nie porysować. :icon_mrgreen: -
Custom'owe fotki
qurim odpowiedział(a) na Czarek-fighter temat w Custom/Trajki/Wynalazki/Własne wydumki
A może Harry do wożenia złomu? https://lh3.googleusercontent.com/-itVh_Qghd58/Tm7nxXS70BI/AAAAAAAAFaE/Q4hGgIQbiJ8/s640/DSCN7782.JPG Nie chciało mi się pchać wózka ręcznie... :icon_mrgreen: -
Mocy przybywaj! V8 300KM
qurim odpowiedział(a) na controltec temat w Custom/Trajki/Wynalazki/Własne wydumki
Faktycznie, obie są zajebiste. -
Ano. Znajomek ma Kadetta E z taką jednostką, podkręcona powyżej 200KM. Buda obniżona i usztywniona, Kadecik ciśnie aż strach a silnik ciągle prosi o więcej, już od kilku lat.
-
Ano, lifesaver to podstawa i bardzo dobry nawyk. Nie raz uratował mi dupsko. Niedawno zacząłem prawko kat.B, miałem już pierwsze jazdy, w poprzek centrum miasta w godzinach szczytu, pierwszy raz autem na publicznej drodze. Obawiałem się że nie będę używał lusterek i strącę jakiegoś bikera kiedyś. Ale po spotkaniu stwierdzam że w lewe lusterko patrzę częściej niż do przodu i przy każdej zmianie pasa mam niekontrolowany odruch patrzenia przez lewe ramię. Nawet Pani instruktor zwróciła mi uwagę na ten odruch jako że to niby fajny nawyk i takie tam. Jestem z tego dumny. Wracając do szkła - straż pożarna ma takie urządzenia do bicia szyb samochodowych, w postaci jakby długopisu. Urządzonko działa tylko gdy użyje się go w rogu szyby. Na środku szyby nic nie zdziałasz, co najwyżej jakąś kropkę narysujesz. Wiesz... jak lecisz 720kmh (200m/s) to po h*j się oglądać, żadne auto i tak Cię nie wyprzedzi. :banghead: No chyba że źle coś policzyłem...
-
Mało tego, w UK ważną zasadą w nauce i egzaminie jest tzw. lifesaver czyli spojrzenie przez ramię, w tym przypadku prawe bo ruch lewostronny. Nie wykonasz tego, ojebany masz egzamin.
-
Wina obojga kretynów. Bikera bo nosi go po drodze bez sensu, nie patrząc w lusterka. Skupił się na koledze na motocyklu a nie na drodze. Głupek w samochodzie też tępy bo widząc takiego kretyna powinien coś zrobić. Czyżby to polak jechał autem? - "h*j z nim, ja jadę przepisowo więc mogę go nawet zabić, nikt mi nie udowodni". kilka razy mnie się zdarzyło zjechać pod auto na lewym pasie, pewnego razu ogarnąłem się w ostatniej chwili, spojrzałem przez ramię a koło mnie "jechało" przednie koło ciągnika siodłowego. Mało w gacie nie narobiłem, od tamtej pory mam odruch patrzenia przez ramię bardzo często, bez wyraźnego powodu. Nawet gdy idę piechotą, prawą stroną chodnika i chcę zejść na lewą stronę chodnika to też spoglądam przez ramię. Taki nawyk. Aaaa.... Biker jest kretynem x2. po ój wkłada łapę w szparę? Jak jest "trudna" sytuacja na drodze to się uderza pięścią w krawędź szyby, powinna pęknąć.
-
Bydgoszcz okolice obejrzenie FJ
qurim odpowiedział(a) na lukkow temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Ano, tu chodzi o to aby ktoś sprawdził czy ja lipy nie wciskam kupcowi. I nie BDG centralna lecz Solec pod Bydzią, przy trasie nr.10. Mniejsza o to, Lukkow się zgrzał na tę FJ (drugie podejście zresztą), gitarę zawracał, był na milion % pewien że przyjeżdża w sobotę i.... nie przyjechał, nie raczył nawet nic napisać. Okazję (i Nasz czas) zmarnował. :icon_evil: FJ zostaje u Nas, jest na tyle dobra że szkoda gonić ją za 2k zł. Do zimy dojeździ a wtedy rozbieram ją do nagości i kawałek po kawałku będzie odnawiana. A o jakiej FJ cała ta heca? A takiej tam brzydkiej, paskudnej, zmęczonej i poobijanej FJ11. Była ładna ale kolega nie ogarniał sprzętu i owiewki się połamały, porysowały itp. A mechanicznie jest bardzo zdrowa, dlatego zostaje u Nas. Zresztą jak kolega ją kupował to ja miałem za zadanie ocenić jej stan techniczny co by chłop się w lipę nie wpakował. Ło, taka FJ jak widać na foto poniżej. Za 2k, do tego bańka oleju Castrol, drugie tylne koło, komplet tarcz sprzęgłowych w pudełku i przedni błotnik wymagający naprawy. Zarejestrowana, opłacona z przeglądem, sprawna i gotowa do jazdy. Tylko że *ujowo wygląda. https://lh5.googleusercontent.com/-72DpuaIadTM/TmPDzaqAvOI/AAAAAAAAFZM/XmRKHUm0qms/s640/DSCN7793.JPG Widocznie za wysoka cena była... :icon_evil: :banghead: -
Ano, mój tatko miał pięknego 1.4i, granatowy. Kupiony aż za 11k PLN. :icon_eek: Niestety blacha okrutna, po 10 latach z pięknego Kadecika zrobił się strach na wróble. Stał rok nietykany pod blokiem, po roku, w środku zimy wrzuciłem aku, cyknąłem raz i od razu odpalił, cichutko, bez jąknięcia. Podłoga dziurawa, przednia "ściana" między kołem a nogami pasażera, nadkola... Szkoda go było. Silnik trzymałem w garażu po rozbiórce. Zabawne jest to że całego Kadetta przeciąłem w poprzek na wysokości przednich siedzeń, używając tylko jednej tarczy do kątówki. :icon_biggrin: https://picasaweb.google.com/113681550238652257406/FOTOOpelKadetE14i1991400PLN#5290048671269228818 Jakiś czas temu tata potrzebował jakieś auto "na szybko". Pierwszy Kadett z ogłoszenia, bordowy 1.6, stan średni. Z nim było trochę problemów bo zaniedbany był, na początku skończyło się sprzęgło, docisk też się wysypał, na szczęście zmiana sprzęgła w Kadecie czy Astrze to dziecinada. Potem jakieś jaja z kablami się działy, czasem nie chciał zapalić lub gasł bez powodu i takie tam. Pojeździł rok i niedawno poszedł w całości na szrot. Fakt że Astra to inny świat, szczególnie wewnątrz. Cicho i przyjemnie. Pamiętam jak za czasów pierwszego Kadetta kolega przewiózł mnie Astrą, byłem zaskoczony różnicą komfortu względem Kadetta.
-
O w pytę, nie wiem co wybrać. :icon_mrgreen: Gdybym już miał prawko w dłoni to bym myślał który wziąć. Astra ekonomiczna i w miarę poręczna, na początek spoko, ale Omega B 2.5 V6 śni mi się po nocach. Ziomek ma taką właśnie i kilka razy z nim jechałem, gacie pełne i łzy w oczach. Może jak uda się zdobyć prawko to się odezwę, może będą aktualne jeszcze. Do końca roku chcę mieć prawko bo potrzebuję.
-
Ładniutka Astra. I w dodatku Kombi. Taka by mi styknęła i pewnie za taką będę się rozglądał.