qurim

Nom. Git Komar z niego. Ja bym usunął te znaczki BMW, obniżył go trochę i dodałe małe, polerowane/chrom detale. Ale małe a nie mega wypas-armaturę. Np. ranty felg polerować, może jakieś śrubi/nakrętki chromować. A całość na jeden odcień czarności trza by dać. :banghead:

Ano trzeba sięgnąć do źródeł czasem. Dzięki za info. :icon_question: Ja siedzę w temacie HD i tam takich bajerów nie ma ale najpopularniejsza operacja polega na dodawaniu cali sześciennych i turbosprężarek. :) Dumb americans... :banghead:

Rama wygląda wporzo. Może będzie coś z tego jeszcze.... :banghead: No i to przednie koło koniecznie szprychowane załóż. pzdr.

Szpoko. Jakbym pół roku oszczędzał kasę na Gixxera to też bym delikatnie nim jeździł na rondkach. Zresztą na HD długo zbierałem kasę, ze 2 lata prawie wiec teraz jak przytrę nieświadomie podłogę gdzeiś w zakręcie to panikuję "Ło Jezuuu! Moje chromy!!!". :icon_question: :banghead:

A czytałeś dokładnie mój post? Po pierwsze - dziewczyna od niedawna ma ten motocykl, wcześniej nie latała sportowymi potworami tej klasy. Ten sprzęt ma od kilku miesięcy bodajże. Po drugie - pierwszy raz była na tej miejscówce ćwiczyć to co widać na foto. Wraz z nią jeżdżą tam (te inne motocykle na klipie) goście którzy wolny czas najczęściej spędzają na torach Silverstone/Mallory Park/Brands Hatch i innych. Wierzę że Becia ma od kogo się uczyć. :) i jeszcze jedno - My tutaj w UK staramy się nie wyróżniać spośród tłumów motocyklistów czyli krótko mówiąc - wykazujemy minimum rozsądku podczas jazdy. Nie grzeją nas burackie sztuczki typu pion czy 200km/h między samochodami. A co do 400-tek...Ja ma 178cm/110kg i dobrze się czułem na 400ccm. Można spokojnie złapać ster, wygodnie jechać, tylko nogi podkurczone ale to na każdym sporcie jest. Za to na 600 nie czuję się dobrze bo kierownica za nisko/za daleko jest i wprowadza to niepewność. Do tego szerokie moto jest 600 lub więcej a nie lubię jechać rozkraczony jak żaba na kamieniu.

Pokrywa zaworów nie ma nic od rzeczy. Sam piszesz że ostatnio miałeś moto 20 lat temu. Może przyznałeś się ludziom w serwisie że laik jesteś i chcą Cie wydymać jak małą dziewczynkę. ;) Zdobądź miernik i sam zmierz. Po tym wlej trochę oleju w cylindry i jeszcze raz zmierz. Olej uszczelnia chwilowo tłok-cylinder i wtedy powinno być duże ciśnienie. A jak silnik chodzi i jeździ to na pewno masz tam jakiekolwiek ciśnienie. Bez tego nawet WSK nie zapali. :D Zresztą, jak mieszkasz w okolicy to może podjedź do któregoś ze forumowych specjalistów. Oni Ci doradzą. Jest tu kilku z różnych części Polski i na pewno w Twojej okolicy ktoś się znajdzie. pzdr.

Jak masz zamiar ciąć/przerabiać oryginalną ramę od Junaka to lepiej się nie przyznawaj. Fanatycy Janka zmieszają Cię z błotem tutaj. :D A w ogóle to pokaż może jakieś fotki i opisz co chcesz z tego ulepić. pzdr.

A mnie właśnie podobają się takie pierdziawki. Nie te 2T ale RVF400 (VFR) jest pocisk. Dużo tego lata w UK i naprawdę super motorki to są. I super dzwięk mają jak wiertara dentystyczna, kozacki wygląd, są mniejsze niż 600 ale prowadzą się jak rower i fajnie zasuwają. Zresztą Honda RVF400 jest podobno jednym z najlepszych moto sportowych. Jeździłem CBR400 i powiem że świetna zabawka to jest. Dosłownie i w przenośni - zabawka. Z początku było śmiesznie - małe trochę, lekkie i jakieś takie dziecinne. Ale po kilku milach miałem mega uśmiech aż zęby wystawały z kasku. :D Prowadzi się tak lekko że myślałem iż coś nie tak z nią jest. Fakt, super pocisk to nie jest ale bardzo przyjazne moto. Mniej mocy ale więcej radości niż 600ccm. No i można łatwo szlifować umiejętności w schodzeniu na kolano, wykręcaniu do odcięcia w łuku i takie tam. A później wskakujesz na 600 i połowę nauki masz już w kieszeni. ;) Zauważcie że wielu kierowców wyścigowych zaczynało od 125/250/400ccm i dlatego tak dobrze latają. Nic nie zastąpi doświadczenia na małych moto. A w RVF400 - jednoramienny wahacz, 2 pływające tarcze z przodu, zawieszenie Upside-Down - to nie jest moto dla małolatów na dojazdy do szkoły. Technologia i doświadczenie z toru jest w tym moto. Dużo czytałem w UK magazynach o RVF400 i nie mogłem się nadziwić. Gdyby nie to, to nadal bym myślał tak jak Wy że to mini-moto jakieś jest dla dzieciaków. http://www.tjrubley.com/wp-content/uploads...01/dsc02050.JPG A tu jedna z angielskich ofert sprzedaży. Popatrzcie na szczegóły w tym moto, zawieszenia, hamulce, zegary itd. Nie na darmo te maszyny mają przydomek "pocket rocket". :biggrin: http://cgi.ebay.co.uk/Honda-RVF-400_W0QQit...%3A1|240%3A1318 A tu już oferta z CBR400RR, tzw. Baby Blade w kolorach Repsol. http://cgi.ebay.co.uk/HONDA-CBR-400-RRN-GU...%3A1|240%3A1318 pzdr.

No, no...git Komar. Ale najgorsze to czekanie aż przypłynie, co nie? Też wariowałem w tym czasie. Czekałem na maszynę o której marzę od dziecka, odebrałem nastukałem ze 200km i musiałem zostawić w garażu i wyjechać do UK znowu. Masakra. Nawet dobrze nie wypucowałem sprzęta.Stoi nietykany prawie rok.. :rolleyes: Tymczasem - gratulacje i miłej jazdy! ;) pzdr.

Ja nie nazywałbym TEGO wiarą w nieśmiertelność. Chociaż tak to wygląda z perspektywy obserwatora. ;) Jest trochie inne określenie na TO. :rolleyes: No i mija z wiekiem. Jak się dożyje tego wieku. U jednych wcześniej, u innych później. U mnie minęło w wieku 22 lat. ;)

No, no...nieźle. Tam mają chociaż drogi dobre. No i ten styl - wolniej ale jakość jazdy lepsza. U nas jest moda na pełen gwizdek i ostre hamowanie przed łukiem. :bigrazz: Chyba wiem o jaki film Ci chodzi. Było to dobre kilka lat temu w TV wieczorem. O młodych ludziach co ścigali się na górskich drogach na niewielkich motocyklach, podobnych do tych z klipu. Tytułu nie pamiętam ale to było coś Race coś tam czy Speed coś tam chyba. Przypadkowo to oglądałem jak wróciłem akurat z pałowania sprzęta po okolicy. :rolleyes: Dobry film był. Może znajdę co to było. A taką zabawę mamy w UK. Dość popularne nawet. Z innego forum. Miejscówka zwie się koniczynka bo jest tam kilka rond obok siebie o tworzą kształt właśnie koniczynki. Spoko jest, nieduży ruch, psiarni nie ma ale nie można robić syfu bo się zjadą psy. Tu jadzie Beatka, dość nowa na tym moto i chyba pierwszy raz na miejscówce tej więc spokojnie jedzie. http://www.enbike.co.uk/view/643/beatka-rondka/ Tu ogólnie grupa. Na czerwonym sprzęcie jadzie Arnie. ;) http://www.enbike.co.uk/view/565/rondka/ EDIT: Eureka! :flesje: Wynalazłem co to za film. Trochę było szukania, zgadywania i surfowania. :wink: Ale to chyba o ten Ci chodziło. Full Throttle. Git film, dziecięca muzyczka i akcje ale można zobaczyć prędkość i kilka dobrych manewrów a nie badziewie jak w filmach typu Toruqe czy Biker Dziwken. :biggrin: Dużo akcji, kosmiczne prędkości osiągają na tych obudowanych Rometach, niebieski dymek z Mixolu`u i 230km/h. To dopiero jazda w tym filmie jest. ;) :icon_mrgreen: :biggrin: http://www.uk.youtube.com/watch?v=qVM2Ugk9...feature=related

:rolleyes: Kiedy to przeczy temu co do tej pory nabyłem w postaci wiedzy. Zawsze mi mówiono że nie może być zwężeń w układzie ssącym licząc od wlotu do gaźnika. Teraz chce mi się ryczeć bo czuję się oszukany. ;) pzdr.

Łożesz w mordę. Świeżaki się narysowały. :icon_mrgreen: W ogóle to witamy na forum. :rolleyes: Kolego Dani472 - mówisz że chcesz przedstawić poszczególne etapy budowy czyli już budujesz i chcesz to opisać czy dopiero się przymierzasz i szukasz wsparcia? Jesli druga opcja to poczytaj inne tematy w tym dziale. Po tym pytaj ossochozzi. :biggrin: A kolega Zagrad jak myśli nad trajką to niech czeka na odpiwedź od użytkownika Czarek-fighter, on zna temat nieparzystych kół. :bigrazz: Z Malucha możesz zbudować Malucha lub motopompę, jak już to weź Zapa lub lepiej nawet - Garbusa. Z gówna bata nie ukręcisz. ;) ;)

Eeetam. Jak malować felgi to musisz koło rozebrać. Malowanie całości kojarzy mi się z buractwem przygotwanym na allegro gdzie przy okazji kawałek opony też jest pryśnięty szprajem. A z oklejaniem to zabawa bo trudno okleić nyple szprych tak aby całe były przykryte a jednocześnie ani mm felgi nie był pod taśmą. Inaczej wyjdzie Ci abstrakcja - albo nyple podmalowane albo felga z plamami wokół nypli. Masakra.

Racja. Motocykle i piwo nie idą w parze. "Pijesz? Nie jedź. Powyżej 200km/h wyrywa puszkę z dłoni." :icon_twisted:

Też słyszałem taką wersję z podgrzewaniem ale nie byłem pewien co i jak. Wiem tylko że aby uniknąć zmiany koloru rury wydechowej należy ją pomalować od środka właśnie lakierem żaroodpornym. To powinno spowolnić lub nawet zatrzymać efekt zmiany koloru na niebieski. Bynajmniej działa to w silnikach 4T.

No dobra. Poprawka. Po konsultacji ze specami wynika że w Indiach SHL były robione od 1963 roku do.....2005r. Alle jaja co?

W końcu Rotax, co nie? :D Kumpel tu w Londku na BMW 650 ale to inne trochę, na łańcuchu. Dakr czy coś tam się zwie albo tylko fałszywe naklejki ma. Wymienił go za jakiś stary rower czy coś. Miał trefny Bendix rozrusznika i pochodne części. Spędził kilka tyg. w poszukiwaniu części bo w Londku jst główna baza BMW ale nie sprzedają w detalu. Jak naprawił to śmigał...kilka tygodni...po czym znowu to samo się rozkraczyło. Pada Bendix i wycina zęby na przeniesieniu napędu na wał. Też Rotax. Moto trochę szpetne, szczególnie z kratką na reflektor wyciętą z wózka sklepowego i przykręconą na żywca do owiewki. No i dźwięk okropny ma. Ale na kole dobrze leci nawet. No i lubi się zes*ać olejem czasem, lubi też świrować układ chłodzenia. Ale to na kurierce się zdarza w miejskim upale. Poprzednia jego VFR750 też się gotowała a na końcu się zapaliła. Niech żyją niezniszczalne moto. :icon_twisted:

Czyli krótko mówiąc: BMW SUCKS? :icon_twisted: Tylko taki morał mi się nasuwa. :D

Jak miałbym kardan to pewnie byłby to samochód. :lalag: W moto wierny jazdem pasom zębatym które HD montuje od wczesnych lat 80-tych i łańcuchy w zwykłych moto i zabytkach. :wink: Co by ni było że off-top. Słyszałem że w BMW odpadają cylindry i głowice w razie szlifu. :biggrin: A oto rąsia. http://www.wbv.pl/view-689_reka_m.jpg Wszechmogący HD na pewno by mi tego nie zrobił bo ma super pasek i nie trzeba go smarować olejem i brandzlować się. :D :D :bigrazz:

Rambo - ja narazie jestem off the road. Wkręciłem sobie 4 paluszki podczas czyszczenia łańcucha w GSX600F. :icon_twisted: Operajce, rekonstrukcje mięsni, składanie ścięgna itd. A co do tematu to możliwe że napisałem iż zły model. Losowałem o zdjęciach z bikepics. Nie znam się na tych moherach. Jeszua - Sportster nie ma zbyt wiele cech choppera. :biggrin:Cofnij sie do lat 50-tych to obaczysz czemu nazywa się Sportster. Pewnie dlatego że skopał jaja angolom i jest motocyklem który odniósł najwięcej zwycięstw w historii sportów motocyklowych. :bigrazz: :D PS. Tylko bez afery. Sam wiesz jak reaguję jak ktoś wchodzi nt. HD nie znając jego historii. :D

hehe. To z forum które bardzo by Ci pasowało a pewnie je znasz. Forum AT. A moto to BMW model...hmmm....zara poszukam. Jeden z tych pseudo-sportowych cegieł. :biggrin: http://www.africatwin.com.pl/showthread.php?t=1908 EDIT: Moto wygląda jak BMW K1200R. http://www.bikepics.com/bmw/k1200r/ A tu więcej BMW o super jakości i trwałości. :buttrock: http://www.advrider.com/forums/showthread.php?t=371650 Podziękowania dla kolegi Saska251. :banghead: PS. Jak tam idzie robota na kurierce? Przygotowany na zimę? :biggrin: pozdro.

Aaa. Jak średnice kanałów pasują na większy gaźnik to luzik. Montuj te większe wtedy. Powodzenia. :smile:

EEee. Spawanie tego otworu to błąd w sztuce. Później nie da rady rozłożyć wału już. Polecam wymianię blach lub wypełnienie tego otworu kawałkiem lekkiego drewna lub korka tak jak to się robi np. przy tuningu silników Rometa gdzie przeciwwagi mają kształt tak jak w silniku 4T a trzeba wypełnić to do pełnego koła. Nie pamiętam jaki rodzaj drewan do tego sie stosuje, ale jakiś tak co jest lekki. Nie wiem czy korek nie spuchnie od mieszanki, korek jest bardzo lekki i powinien dać radę. Zapytaj speców np. Adam M. lub innych co myślą o wypełnieniu tego i czego użyć. A same otwory wiele nie popsują charakterystyki silnik. Bynajmniej nie zauważysz tego.pzdr.

Eee. Wydechu napewno bym nie malował sprayem. Szybko zejdzie. Trochę deszczu, piachu i farba zniknie. W WFM wydech na pewno będę proszkowo robił.