Skocz do zawartości

qurim

Midnight Visitor
  • Postów

    12230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez qurim

  1. qurim

    Tuning Chinola

    Aquila wporzo jest. Podobno jeden z najlepszych koreańców. No i poważne moto już a nie małe pierdziki. Określany jako najlepsza podróbka HD V-Rod. Nawet japońcy nie potrafią tak ładnej podróby zrobić. :clap: Jak chcesz tańszą wersję V-Rod`a to bierz Aquilę. :evil: Silnik z modelu GT650 wykazujący 76KM/9000RPM i 68Nm/7500RPM, więc Aquila ma pewnie taki sam lub zbliżony moment. Silnik jest kopią napędu Suzuki SV650 a to jest dobra maszynka i potrafi pokazać pazurki w oryginale. Tak dla porównania silnik HD Evolution (1340ccm) ma coś koło 100Nm/3500RPM jeśli mnie pamięć nie myli i ok.60KM. Chyba że za ta cenę dostaniesz coś ciekawego z japonii np. Virago 750/1100 czy coś takiego. Jak wolisz. A z momentem tak jest - ważna sprawa. Ja zawsze patrzę najpierw na moment, później na moc i zakres użyteczny. :crossy: pzdr.
  2. Nom. Ale tradycyjnie zmienia się opinia nt,. problemu a nie źródła. Zamiast zmienić opinię o serwisie to wszyscy szukają innego rozwiązania problemu. Nie chcą się pogodzić z losem że to może jednak serwis dał ciała. :) Rosa102- nie pękaj. To My rzucamy oskarżenia na serwis, Ty tylko opisałeś co i jak a My zaczęliści paplać że mechanik-burak itd. Popierając to co napisał P. Dudek - należy wysłuchać opinii drugiej strony. Jedyne co mnie dziwi to fakt że temat wisi już kilka dni a nikt "od nich" jeszcze go nie zauważył? Czyżby wszyscy wyjechali na wakacje, lub wszystkim komputery się zepsuły? :icon_razz:
  3. Zauważ że w UK jeździec który zrobił akurat świeże, pełne prawko ma też za sobą conajmniej 2 lata na 125ccm. A do dlatego że taki system tu jest. Chcesz prawko to najpierw musisz zrobić CBT na którym możesz latać 125ccm. Wtedy masz 2 lata na zrobienie Direct Access czyli pełne prawko. Jak się nie wyrobisz w 2 latach to odnawiasz CBT i kolejne 2 lata masz. A jak zrobisz prawko to się okazuje że potrafisz jeździć bo angielskie kursy i egzaminy mają wymagania które są nie do pomyślenia w PL. Zresztą od początku 2008r. są jeszcze wyższe wymagania teraz i wielu zrezygnowało z prawka właśnie przez te trudności. Tu trzeba umieć JEŹDZIĆ żeby zdać a nie tylko JECHAĆ do przodu. :smile: Poza tym, nikt nikomu nie wałkuje tematu 500ccm jako świeżaka bo 90% ludzi wie o tym i sami z siebie kupują 500ccm, ewentualnie naked 600ccm bo im zależy na życiu i umiejętnościach. Mam kumpla na kurierce który już 3 rok lata na CBR125 i jakoś mu się nie spieszy do pełnego prawka, a w zeszłym roku go spieszyłem żeby robił zanim nowe zasady wejdą to na sezon razem polatam za Londyn. Ale on mówi że nie jest jeszcze gotowy na duże sprzęty więc polata trochę na CBR125 jeszcze. :wink: Racja. Tylko że w Polsce bardzo niewielu ma ten odpowiedni stan umysłu. Tak na motocyklu jak i w samochodzie. :) W UK też są kretyni ale w przeciweństwie do PL tu jest ich mniejszość a nie większość. Głównie są to czarnuchy którzy śmigaja na podkręconych skuterach, często używanych do kradzieży, napaści a same skutery też kradzione i na żywca nimi latają. A łatwo skuter odzyskać tu bo policja najczęsciej znajduje te skutery rozbite w wypadku na dordze. Ci kretyni później przesiadają się na R1 i CBR1000RR , koniecznie w kolorze czarnym. :biggrin: I śmigają w szortach i tenisówkach, ale jako że mają wrodzony instynkt zwinności (wcześniej skakali po gałęziach i bujali się na lianach walcząc o banany) to jakoś sobie radzą ale nie zawsze unikną wypadku. Najgorsze jest to że za takich kretynów cierpimy My - porządni bikerzy bo jesteśmy postrzegani jako jedna grupa użytkowników dróg.
  4. Czyli "kobieta z niespodzianką". :cool: Spoko, najgorsze będzie pierwsze 1,5 roku. Później już luzik. Buduj moto teraz bo kolejna okazja będzie dopiero za 18 lat. :icon_mrgreen:
  5. Masz na myśli TĄ Piszczałkę z serialu TV z dzieciństwa? "Ja kudłaty, durnowaty..." Chowałem się pod stołem jak leciało w TV. Tak się bałem. Szczególnie tego krzywego widelca. :biggrin:
  6. Od prawienia morałów to My tu jesteśmy. :P Serwis jest od naprawiania moto. :biggrin:
  7. Łożesz w morde! Koleś ma jaja. I dużo szczęścia. :biggrin:
  8. Tu jeden z tych klipów. Drugiego nie mogę znaleźć. Tego co ziomek na nieobudowanej VFR śmigał w podobnym stylu. :P http://www.uk.youtube.com/watch?v=bWaq0zOaAVU A tu podobne ćwiczenia ale na prosiaku ważącym ok.350kg. Muszę się nauczyć takiej jazdy Electrą, ale moja waży 390kg. :biggrin: http://uk.youtube.com/watch?v=99KKx7cB-Ok&feature=related
  9. Tia. U mnie w Bydgoszczy jest właśnie taki mały tor. Niby dla kartingów ale czasem organizowane są mini-wyścigi moto. Pamiętam jak kilka lat temu kumpel zajął 2 miejsce a jechał Yamahą XS360 z 1980 roku czy coś w tej okolicy. :biggrin: A wygrał bo właśnie tor mały i nie ma miejsca żeby się rozpędzić więc kozaki na dużych moto nie dawali rady bo nie mieli gdzie nadrobić jak prawie same zakręty są. Pierwsze miejsce zajął jakiś dobry , polski zawodnik, nie pamiętam nazwiska ale jechał Kawasaki ZXR400 chyba. :icon_twisted: Był też ziomek na MZ150 czy 250, nieźle sobie radził z dużymi ale na jednym łuku poszedł w pole. :biggrin: Heh. Nie ma gorszej kary niż kilku niewyżytych małolatów na Aprillia`ch RS125 z "tjÓningoFymi" wydechami. :biggrin: :clap: ;) A co powiesz na takie dźwięki? http://www.joemonster.org/filmy/10657/Japo..._na_motocyklach Miałeś na myśli "Hałas jak sk****syn a ledwo jedzie 45km/h"? :icon_mrgreen:
  10. Wybierz jakiś mniejszy silnik, wtedy zmieści się w pokoju. :)
  11. Kup Harleya, na HD nawet drobne w kieszeni dzwonią jak chodzi na wolnych. :)
  12. Szpoko. Akurat GSX-F ma silnik z gatunku kuloodpornych. :crossy: Prędzej skończy się skrzynia biegów i panewki/rozrząd niż układ tłok-cylinder. :crossy: Tak czy inaczej tu nie ma wojny, tylko świetny ubaw mamy z tej historyjki, nie obrażając nikogo. :wink: Jak wyżej wspomniałem - nie korzystam z usług serwisów więc mnie to lata koło dzyndzla ale ciekawi jesteśmy skąd pomysły o remoncie, tym bardziej w olejaku jakim jest GSX600F. Z początku myślałem że dałeś moto do "serwisu" u lokalnego burako-mechanika od ciągników Zetor. :flesje: W Bydgoszczy jest tak jeden, ma problem żeby dobrze zrobić silnik Dniepra a w japoniach grzebie. Kumpel dał mu Suzę GS400 na robienie rozrządu to moto już nigdy nie wróciło na drogę. Niechcący niewiadomo skąd silikon zatkał kanały olejowe prowadzące na górę silnika i rozrząd poszedł się p....ć. :flesje:
  13. Nom. Sam się o tym przekonałem. W PL jeździłem Jawą 350. Pojechałem do UK, kupiłem peirwszego plastika RF600R, na którym bym się rozbił przy 200km/h bo nie umiałem jeździć a sprawdzałem ile pójdzie :biggrin: :buttrock: . Później latałem trochę CBR1100XX i po tym przesiadłem się na GS500E i dopiero zdałem sobie sprawę że nie umiałem jeździć i na GS odkryłem manewry których bym się nie odważył na wcześniejszych sprzętach. Nastukałem na nim ponad 100kkm w ciągu roku i opanowałem prawie do końca. Teraz na dużych sprzętach jest OK, Oczywiście najpierw wyczuwam hamulce gdzieś na placu/zamkniętej drodze zanim w ogóle wyjadę na drogę. Zgodnie z moją zasadą "Zanim nauczysz się przyspieszać, naucz się hamować". :banghead: pzdr.
  14. Dlatego nie wytykam palcami bo eSBeki mnie dojadą. :buttrock:
  15. Myślę że dała radę nawet. Pokazała że potrafi jeździć. Zresztą rzuć okiem na komentarze i posty na tym forum w tym temacie. Nikt nie marudzi że potrafi lepiej, że szpan itd tylko wyrazu szacunku widać. :buttrock: http://www.polishbikers.com/viewtopic.php?f=7&t=185
  16. Tarcza z przodu żeby lepiej wyglądało niż toporny bęben. A w Bobberach dopuszalny jest przód bez hebla w ogóle ale dla bezpieczeństwa bym coś tam włożył. Wiecie jak jest na polskich drogach. Tym bardziej jak jest sztywny tył który skacze na polskich dziurach, dodaj do tego syf czy deszcz na drodze i z hamowania wielki chój zostaje. Szkoda skasować moto które kosztowało tyle pracy. :banghead: A tak w ogóle to od tych tematów o budowie tak się nagrzałem że wyciągnąłem puzzle z szafy, w postaci silnika GS500E o którymś kiedyś pisałem i sprawdzam już czego mi brakuje. :biggrin: Widziałem kiedyś fajnego bobro-czopra na GS500. W ŚM chyba był opisany kilka lat temu, z Niemiec maszyna chyba. Ale skoro silnik 2-cylindrowy trza by ramę z pojedyńczą rurą co by wydech nie przeszkadzał. Znając życie to jakiś bobber miałby z tego być. :biggrin: Obaczę ile skasują za budowę ramy pod silnik, jak zmieszczą się w 500GBP to coś zamówię, szroty z częściami są za każdym rogiem więc spoko. :buttrock:
  17. To tak jak u Nas w PL tylko że z Harleyami. :banghead: :biggrin: :buttrock:
  18. Ej no...nie róbmy z igły widły. Nie jest technicznie możliwe żeby nie było ciśnienia w ogóle. Podjerzewam że ów "mechanik" mówiąc "nie ma ciśnienia" miał na myśli że jest poniżej normy lub drastycznie niskie. Wiesz...taki slang. :banghead: Tak samo jak Ja mówię np. że w silniku nie ma oleju a tak naprawdę to jest tylko poniżej minimum. Czyli jest ale go nie ma. :buttrock: No i możemy podejrzewać że jest tu kilka niedomówień ale nie znając sprawy nie warto zgadywać. Zdjąć głowicę żeby zbadać pierścienie ....można. Można tak określić zdjęcie góry silnika a głowica wystąpiła w określeniu jako że to ten trudniejszy element, po tym zsuwa się tylko cylindry i są pierścionki na wierzchu. Tak więc, do czego zmierzam - nie róbmy wielkiego halo z błędnych określeń jakichś operacji/procesów tylko skupmy się na tym jak pomóc koledze. :biggrin: Tak czy inaczej, zawiodłem się na opinii seriwsu o którym mowa wyżej oraz na koledze-forumowiczu który macza w tym łapy i ma swój nick w zielonym kolorze. :biggrin: Chociaż nie korzystam z serwisów moto w ogóle to jednak myślałem że są wporzo skoro mają tak duży udział w tym forum. Obaczymy co Oni powiedzą, jak się wybronią. Mnie tu się szykuje niezły "proces forumowy", będzie wesoło. hehe. PS. pozdro. :biggrin:
  19. No, no....mnie się prawie podoba. :wink: Bynajmniej mam już wizję jak bym to zrobił. :) Nie żałuj czasu ani pracy na szczegóły bo to decyduje o końcowym efekcie. Np. linia błotników żeby cały czas była na tej samej odległości od opony. Nie chcę marudzić ale mogłeś się postarać o przód z kołem od nowszej MZ z tarczowym hamulcem. Wyglądałby o niebo lepiej no i bezpieczniej. :) pozdro.
  20. Ooo. :) No to nie każdy potrafi. Trzeba być "wybrańcem" żeby lansować się w szortach. :wink:
  21. Nie no....tu nie ma co dywagować. Jaki łańcuszek Ci "podpięli"? Rozrządu? Tym większe szanse że coś zje**li! I teraz jeszcze chcą Cię naciągnąć abyś płacić za naprawę tego co ONI zje**li! Buhahaha. To właśnie jeden z tych sławnych polskich serwisów/mechaników. :wink: Powiedz który forumowicz "naprawia" Twoje moto. I przekaż mu że koledzy na forum czekają na wyjaśnienie. Niech Nas olśni i wyjaśni a nawet pokaże silnik bez kompresji. Bo takiego to jeszcze nie widziałem. I przekaż mu żeby swój manometr dał do kalibracji. :)
  22. Racja. Oryg. silnik najlepiej będzie pasował do stylu Bobbera. Ewentualnie rozwiert na 500ccm może być co by zyskać kilka dodatkowych kapucynów. :wink:
  23. W UK są bardzo popularne choppery/bobbery/low ridery na bazie Triumpha, BSA, Norton i tym podobnych badziewi. Regularnie czytam magazyn BSH o tematyce custom i w każdym numerze są co najmniej 2 fajne maszynki na bazie angoli. A jak Stasiu słusznie zauważył - brakuje pewnej poprzeczki którą niełatwo będzie wpasować przy zintegrowanym napędzie jakim jest silnik Junaka. Jak możesz to włóż silnik w ramę tak na sztukę, żeby tylko leżał mniej więcej na swoim miejscu i zrób fotki. To da Ci jakieś pojęcie o konstrukcji. Popatrzysz kilka godzin na takie zdjęcie to na pewno przyjdzie Ci mnóstwo pomysłów do głowy. Jakby co to masz tu trochę fotek co by nabyć inwencji. ;) Triumph: Chopper: http://www.images.google.com/images?hl=pl&...snum=1&ct=title Bobber: http://www.images.google.com/images?um=1&h...aj+obraz%C3%B3w Norton: Chopper: http://www.images.google.com/images?um=1&h...aj+obraz%C3%B3w Bobber: http://www.images.google.com/images?um=1&h...aj+obraz%C3%B3w BSA: Chopper: http://www.images.google.com/images?um=1&h...aj+obraz%C3%B3w Bobber: http://www.images.google.com/images?um=1&h...aj+obraz%C3%B3w :icon_idea: Enjoy. :icon_idea:
  24. Na zdrowie. :icon_idea: Ta Becia by skopała torby niejednemu z Was. Chcecie ją poznać to zapraszamy DO NAS, pod Ace Cafe w każdy piątek wieczorem. ;)
  25. Otóż Honda Goldwing jest ciężka co ułatwia sprawę. Na lekkim moto uderzysz w coś to wystrzeli poduszka ratując Cię na chwilę bo zaraz po tym z tyłu uderzy Cię tył motocykla wzbijający się w górę i polecisz razem z moto które później Cię przygniecie. Zresztą, tu obejrzyj z bliska Airbag w GL`u. http://www.autokrata.pl/ogien/5065/crash_t...hondy_goldwing/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...