Skocz do zawartości

MichałKaczmar.

Forumowicze
  • Postów

    802
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MichałKaczmar.

  1. Pablo2x jak nim jezdzil wczesniej pisal o spaleniu tarczy sprzegla podczas palenia gumy, a mam nadzieje ze przy normalnej jezdzie tak szybko tarcza sie nie spali...
  2. CYTAT: MichałKaczmar napisal napiszcie prosze jaki kask na scigacza za przystepna cene mozna kupic, czy SHARK sie nadaje ? razorbl napisal : A ile możesz kasy na ten garnek przeznaczyć ? 350 max 400, wkrotce beda targi motocyklowe z okazji zlotu w Bydgoszczy i chce poogladac co jest
  3. Ja mialem niedawno identyczny przypadek. Poniewaz motocykle maja niewielkie baki w porownaniu do katamaranow to rezerwy sa tez minimalne. Po przekreceniu na RES nie odpalal, trzeba bylo poczekac kilkanascie minut, byc moze to czas aby benzyna zleciala do zapowietrzonych gaznikow. W MZ niby fabrycznie sa 2 l rezerwy, ale mnie starczalo na 20 - 30 km, wiec jesli sie to zdazy, trzeba jechac najkrotsza drogo do najblizszej stacji... Jedyna rada jaka znam - czeste odwiedzanie stacji benz...
  4. Ja mysle, ze kupowanie 15-20 letniego motocykla pod konkretny model nie jest odpowiednie. Najlepiej skontaktowac sie z miejscowymi warsztatami motocyklowymi, przewaznie maja namiary na jakis motor na sprzedaz i co najwazniejsze znaja jego stan techniczny. Trudno wprawdzie trafic na wymazony model, ale wiadomo, ze im motor starszy tym ryzyko wieksze. W ogloszeniach kazdy jest w stanie "igla" i przygotowany do sezonu, ale raczej chodzi o przygotowanie do sezonu w warsztacie... Jesli ktos kupuje motor po to aby troche poszalec i sprzedac to co innego, ale w przypadku starego motoru na dluzej - wybor musi byc bardzo ostrozny i sprawdzony. Zycze udanych poszukiwan...
  5. napiszcie prosze jaki kask na scigacza za przystepna cene mozna kupic, czy SHARK sie nadaje ?
  6. Ten temat troche zmienil moj poglad o forum i motocyklistach. Mialem nadzieje, ze sie wszscy lubimy i staramy sie szanowac. Zauwazcie, ze post powstal po 1 pytaniu nowego 4-umowicza, ktory wiecej w temacie sie nie odzywa. Jak ktos z zewnatrz przeczyta posty z wyzwiskami, to jakie bedzie mial o nas zdanie ? ! Rozpoczynanie od szybkiego motocykla to bardzo kontrowersyjny temat, ale zauwazcie, ze kazdy motocyklista jest inny, inne ma podejscie do jazdy i umiejenosci. Ja takze kupilem ZX 9 R po MZ, praktycznie nie umiem jezdzic, nie wyobrazam sobie zamykania opony ani stawiania na kolo itd, ale czy to znaczy ze stanowie zagrozenie dla innych i wkrodce odejde ? Moj motor ma swoje lata, ale jak dotad nie zauwazylem aby byl za bardzo zrywny, czy trudny w opanowaniu. Manetka gazu kreci sie dosc opornie i jest to dobre zabezpieczenie przed niekontrolowanym odkreceniem. Pierwsze proby jazdy odbywaly sie z ogromnym strachem, bo sporo nasluchalem sie, ze motor po dodaniu gazu "wylatuje w kosmos" - tu troche wyolbrzymiam, ale moim zdaniem wyobrazenia o scigaczach znacznie przewyzszaja ich mozliwosci. Jak jechalem MZ z predkoscia rowna samochodom na trasie, to silnik wyl i obawialem sie awarii, dlatego myslalem o motorze, ktory spokojnie rozwinie 120 na srednich obrotach i dzieki temu starczy na dluzej. Odnosnie kupowanie co sezon silniejszego motoru o 10 - 30 koni - mnie zniecheca cala biurokracja, oplaty przy rejestracji, kolejki, formalnosci, dziwne dokumenty, ktorych brakuje, pozniej ubezpieczenia i ... caly szereg napraw i wymiana czesci, mowa o motorze uzywanym, zanim sprzet bedzie sprawny i bezpieczny. Przypuszczam, ze na kazdym motorze nalezy od nowa sie przystosowac i dopiero wtedy jezdzic. Moim zdaniem jest to moze duzo atrakcji i satysfakcji jesli wszystko pojdzie ok. ale mnie troche szkoda czasu i pieniedzy, dlatego wole zaczac od motocykla z konca kaskady. To, ze mnie ktos wyprzedzi na motorynce, to zaden problem, robie miejsce zjezdzajac na pobocze. P.S. Spodobalo mi sie jak Pablo2x pisal o spisywaniu umowy w szpitalu.... Pozdrawiam i ... kochajmy sie prosze !!!
  7. Witajcie, planujemy spotkac sie w Toruniu w srode, aby m.in. omowic szczegoly wyjazdu technicznego do Bydgoszczy na zlot i pojezdzic troche po miescie. Wstepnie z Torunia wiekszosc motocyklistow chce jechac w sobote rano tylko na jeden dzien przez Fordon. Zapraszam wszystkich chetnych, jak ktos chce jechac przez Torun, to dajcie znac na 4-um Pozdrawiam
  8. Ja sie nie mam czym chwalic, ale przy duzych predkosciach do TIR - a zblizasz sie tak szybko jakby sie cofal, a jak to moze sie skonczyc... zobaczcie sami !! http://www.motocykl.org/uwazaj_na_drodze.gif
  9. Nie jest to chyba najtrudniejsza i najniebezpieczniejsza ewolucja na moto, ale szkoda mi silnika, w starszym moto nigdy nie wiadomo kiedy cos sie rozleci... Poza tym w naszych stronach jest ten bol, ze w sezonie bardzo dlugo czeka sie na naprawy, wiec lepiej nie psuc, zwlaszcza swiadomie !!
  10. Moja 9 - tka przekroczyla juz limit spalonych laczy dzieki Pablo, wiec nie moge, a szczerze mowiac ni potrafie.
  11. Udalo mi sie dostac komplet uzywanych racingowych DUNLOP. Sa bardzo przyczepne, ale szybko sie scieraja, wiec niedlugo znow bede szukal kolejnych. Jesli ktos potrzebuje szerokiej opony do scigacza na spalenie albo awaryjnie do jazdy to mam 190/50 ZR 17 z 2001 roku. Bieznik jest starty, ale nie do kontrolek. Poniewaz mam komplet i ta opona jest za szeroka do mojej 9-tki to takze chce zmienic. Pozdrawiam
  12. Ja mam stroj skorzany - kurtka, spodnie i rekawice, buty za kostke, ale nie maja one nic wspolnego z profesjonalnym strojem motocyklowym. Kask takze jest jakosci tych za 70 zl. Na razie pieniadze przeznaczam na motor, bo z nowo zakupionym zawsze jest na co wydac. Takze mysle o kolejnym zakupie, ale jak slysze porady motocyklistow, ze dobrze, abym kupil kask za 1500, kurtke za 600 itd... to siadam w kacie i placze. Co do kolejnosci kupowanych rzeczy, bardziej trzeba sie sugerowac tym, co jest najgorsze w obecnym wyposazeniu, bo nie wierze, ze ktos nie majac kurtki jezdzi w swetrze albo bez rekawic. Bardzo przydatne sa tez ochraniacze przeciwdeszczowe na buty, bo to one przemakaja najszybciej przy jezdzie po mokrym lub w deszczu, albo buty nieprzemakalne, znow za spora gotowke Pozdrawiam i zycze wytrwalego oszczedzania
  13. U Roberta bylem, ale aktualnie nic nie ma. Wczesniej mial komplet racingowych z toru, chcial 400 zl. Jak mowil Bartek - zuzywa takie 3/sezon, wiec mysle, ze to zbyt duzy wydatek. Przy mojej jezdzie warto zalozyc zwykle szosowe gdyz nie jest mi potrzebna wyjatkowa przyczepnosc. Pozdrawiam i czekam na nastepna wycieczke po Toruniu. Co do opon na Slasku, w Czestochowie, Jeleniej Gorze to slyszalem, ze jest spory wybor, mysle, ze motobazar jest obrym rozwiazaniem.
  14. Och Pablo2x, stopie na tej biednej starej kawce takze probowales... Chyba nie uchronila sie przed zadnymi testami. Ja stopie doswiadczam tylko na rowerze. Pojechac na przednim jest rzeczywiscie bardzo trudno. Mysle, ze jesli przednie kolo sie juz zablokuje to jest za pozno. Nalezy wyczuc rownowage pomiedzy sila hamowania, ktora stawia do pionu a grawitacja. Ta ostatnia jest oczywiscie silniejsza, kiedy kolo tylnie nie jest wysoko. Jesli odpuszcza sie hamulec do 0, to kolo tylne opadnie jedynym rozwiazaniem jest wiec hamowanie, co oznacza tez szybkie wytracanie predkosci. Teoretycznie mozna zapewne zlapac rownowage na przednim bez hamulca, ale to by wymagalo dosc duzego pionu... Pozdrawiam badzcie ostrozni i pamietajcie, ze na Waszym moto ktos jeszcze po Was bedzie chcial jezdzic.
  15. Ja niestety dorobilem sie calkiem sporej kolekcji podobnych przygod... Jak widze takie wypadki nie naleza do rzadkosci. Pierwszy raz MZ przewrocila sie stojac na bocznej stopce, kiedy motor posunal sie do przodu. Nic sie nie stalo bo dolecialem i zamortyzowalem za kufer, ale przy nastepnym takim wypadku poszla dzwignia sprzegla i klosz kierunkowskazu w owiewce. I WNIOSEK : Jesli stawiasz na boczna upewnij sie nie tylko czy podloze jest dosc twarde, ale czy motor nie ma szans pojechac do przodu innym razem podczas manewrow przy wyprowadzaniu za bardzo przechylilem motor na prawo stojac po lewej i wyrwal mi sie z rak - kolejny klosz w owiewce do wymiany... II WNIOSEK - podczas prowadzenia najlepiej siedziec na moto lub przechylac bardziej na swoja strone Kawa jest duzo ciezdza i ma odpowiednie na ten motor hamulce - przewrocila sie po wcisnieciu przedniego hamulca (odruch po MZ) przy skreconej kierownicy - sila parcia moto na bok jest ogromna III WNIOSEK - uwazac na przedni hamulec ciezkich motorow - obchodzic sie delikatnie jak z kobietami i hamowac przy wyprostowanej kierownicy. Nie wiem jak samemu podnosi sie ciezki motor, jak przyjdzie mi z tym walczyc to dopisze. Mysle, ze zawsze mozna poszukac pomocy.
  16. Wydaje mi sie ze slowa uczciwosc i kradziez sa u nas bardzo wzgledne. Popatrzcie np. na oprogramowanie do komputerow... Czy istnieje pojecie lepsze lub gorsze oszustwo ? Sam przezylem kradziez mojego pierwszego motoru i wiem jaki to bol. Latwo jest potepic zlodzieja za kradziez motocykla, ale zyc w 100% uczciwie - wydaje sie niemozliwe... Bardzo trudny temat, nie chce sie rozpisywac aby nikogo nie zdenerwowac.
  17. Witajcie !!! Tak czytam, czytam i caly czas zastanawiam sie, czy macie takie same odczucie jak ja, ze nasz caly kraj jest przesiakniety zalatwianiem, kabinowaniem i cwaniactwem to moim zdaniem w duzej mierze przez biede, ale i tradycje. Jadac na motobazar w poszukiwaniu uzywanych czesci czy zalezy nam, aby dostac to, czego szukamy taniej niz za nowe, czy przede wszystkim dochodzimy do tego, skad jest i czy caly zyciorys takiej czesci jest legalny... Zastanowcie sie jaki % czesci z gieldy nie ma legalnego pochodzenia. Wiadomo, ze nie mozna tolerowac kradziezy- od motoru do srobki, ale czy kiedys sie z tego uwolnimy ? Pozdrawiam
  18. Napiszcie prosze jakie macie pomysly na kupowanie opon i czy znacie mozliwosci w Kujawsko-pomorskim. Slyszalem o dystrybutorach, ktorzy sprowadzaja z Niemiec, ale oni maja siedziby daleko - na PD Polski. Czy wiecie tez cos o mniej znanej firmie Maxxis - podobno maja bardziej przystepne ceny, ale nie wiem gdzie szukac sklepow czy hurtowni. Jak sie okazuje opony to odsc powazny problem...
  19. Z przyjemnoscia informuje, ze dnia 31 marca udalo sie zorganizowac pierwsze spotkanie forumowiczow, na razie tylko 2 (Michałxx i ja) i tylko z naszego wojewodztwa, ale jak na poczatek jest niezle ! Spotkanie odbylo sie w Toruniu, w godz. 17:00-19:30 i polegalo na wspolnej jezdzie po miescie i peryferiach . Torun to nie tylko miejsce urodzenia Mikolaja Kopernika, ale takze miasto wielu fajnych motocyklistow, z ktorymi mozna sie poznac. Podczas przerwy w jezdzie w Mc Donald przy ul. Lubickiej zaczepila nas Pani Magdalena Tekiela - agent ubezpieczeniowy Allianz i powiedziala, ze widziala nas na drodze i ze brakuje nam ubezpieczenia. Jest to ewidentny przyklad dbania o zysk a nie o dobro klienta, gdyz jezdzilismy ostroznie ze wzgledu na moje umiejetnosci, bez narazania zycia. Pozdrawiam i zapraszam na kolejne spotkanie. Postaramy sie informowac o terminach na biezaco. Michal
  20. Zdecydowalem sie na Kawasaki ZX 900 B, bo akurat byla okazja kupic od slynnego forumowicza Pablax2, ale gdyby nie on, to z pewnoscia szukalbym Hondy...
  21. Czesc ! Ja pol roku temu mialem dokladnie takie sam dylemat - te same motory mnie interesowaly i podobna ilosc gotowki. Jesli dobrze orietuje sie na rynku z tych 3 modeli ZX7R bedziesz mial mozliwosc kupic najnowszy, a Fireblade sa dosc drogie, wiec pozostanie Tobie wybor wsrod starszych. Oczyiscie, Honda jest najlepsza - zgadzam sie z Klockiem. Kupno jest jednak uzaleznione od mozliwosci na rynku. Nie zawsze to co chcesz kupic jest pod reka. Wazne aby uzywany motor byl w dobrym stanie- nie tylko na ogloszeniu ale tez po kilku miesiacach Twojej jazdy. Zycze udanego zakupu, informuj prosze o przebiebu poszukiwan.
  22. Rozmawialem z wlascicielem serwisu Kawasaki i zalecil odpalanie co 2 tygodnie, ale nie na chwile tylko na kilka - kilkanascie minut az do uruchomienia wentylatora. Przypuszczam, ze zawsze beda wady i zalety odpalania i pozostawiania. Najmniej niszczy sie silnik nieuzywany, dobrze zakonserwowany. Pozdrawiam
  23. Byc moze to dobra metoda na wiatr, ale nie wiem, czy bede mial odwage to sprawdzic. Dzieki, pozdrawiam
  24. Motorem nie jezdzi sie w okresie zimowym, w deszczu takze nie za bardzo a do tego przy silnym wietrze... Czasu na korzystanie z moto mamy wiec bardzo malo. "No nie wiem...może naked jest bardziej odporny na podmuchy, ale wydawało mi się że takie lekkie moto jak moje trudniej znosi gwałtowne podmuchy. Zauważyłem jednak że pewniej się czuję jadąc 100-120 czasami 140 km/h niż 40-80 km/h jak na twojej Kawce " Jagdtiger, czy miales na mysli, ze podczas wiatru pewniej jedzie sie 120 niz 60 czy pewniej jest na nakidzie lekkim niz na ciezkim scigaczu ?
  25. Czesc ! Mam pytanie do uzytkownikow scigaczy. Plastiki maja piekny oplywowy ksztalt, niewielkie opory powietrza sa ladnie zabudowane, ale przy okzaji stanowia sciane dla bocznego wiatru. Wczoraj byla wichura i wyjezdzajac z lazu tracilem stabilnosc, balem sie jechac wiecej jak 40 - 50 /h Napiszcie czy to tylko strach, czy rzeczywiscie wiatr jest niebezpieczny dla naszych motorow i lepiej podczas wichury nie wyruszac w droge. Przypuszczam, ze przy duzej predkosci wiart dziala jeszcze bardziej i w oka mgnieniu moze zepchnac na czolowe lub na drzewo - napiszcie o swoich odczuciach. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...