Skocz do zawartości

Adam M.

Super-Moderatorzy
  • Postów

    16651
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77

Treść opublikowana przez Adam M.

  1. VF500F jest tania jesli chodzi o cene zakupu, bo wiekszosc chetnych po uslyszeniu horror stories o serii VF nie chce tego nawet tknac. Prawda jest taka ze byl to najbardziej udany model tej serii i z powodu niewielkich gabarytow nadaje sie dla niewielkich dziewczyn. Jestes z Wwy, wiec wybierz sie do 2OO i popros spotykajacych sie tam kolegow / kolezanki aby dali ci kontakt do Kasi Miau - ona jezdzi taka Honda. Moja opinia jest taka ze na zakupu trzeba zabrac ze soba Browarnego z Forum ( jezdzi na VF ), albo kogos innego kto dobrze zna te moto i kupic najlepiej wygladajacy i jezdzacy egzemplarz - wowczas jest szansa ze bedziesz zadowolona. Bo jesli trafi ci sie mina to `jezusmaria na pomoc`. Adam M.
  2. No, normalnie - wczoraj to robilem w moim Suzuki, zreszta tarcz do tego nie zdejmuje. Przez otwor na oske jednego wybijasz duzym srubokretem albo pobijakiem drugie na zewnatrz, a po odwroceniu kola to pierwsze tez na zewnatrz i po sprawie. Z wlozeniem jest wiecej zabawy bo trzeba uwazac zeby nie zaczepic oslon zamykajacych smar w lozysku. Powinno to byc zrobione na prasie ale ja dobieram odpowiedniej do zewnetrznej srednicy lozyska nasadke ( nawet troszke mniejsza ) i wbijam lozysko starajac sie aby wchodzilo jak najrowniej w otwor. Adam M.
  3. Bardzo mozliwe ze uklad zaplonowy zle pracuje, chocby z powodu niedostatkow pradu - to ze regler sie grzeje o niczym nie swiadczy bo moze pracowac np tylko na wolnych i srednich obrotach. Tak czy owak bez wizyty w warsztacie sie nie obejdzie bo to jest wrozenie z fusow - jak np piszesz ze gazniki i swiece sa bankowo OK jezeli nie mozesz sie wkrecic powyzej 4 k obrotow i w dodatku strzelasz z wydechu - na swiecach musi byc jakis slad tej dzialalnosci. Adam M.
  4. Napiecie na aku 13.09V na odpalonym silniku jest stanowczo za niskie - powinno byc kolo 14V. Adam M. PS. A jak tam z pompa paliwa ?
  5. Ciekawe skad to przekonanie ? Jezdziles jakimis innymi motocyklami ? ( oprocz swojej MZ ) Junak to motocykl ktory wymaga duzego wkladu finansow, wlasnej pracy i wiedzy o nim i o mechanice motocyklowej dnia wczorajszego - czy to wszystko masz i potrafisz zainwestowac ? Za to wszystko otrzymujesz motocykl o osiagach mniej wiecej WSK 175 i ladnym dzwieku - czy to ci ewentualnie wystarczy ? Remont dwusowa ( jak twojej MZ ) to przy remoncie Junaka buleczka z maslem, a ty swojej jakos jeszcze nie poskladales - wydaje mi sie ze dalej jestes na etapie marzen niewiele majacych wspolnego z rzeczywistoscia. A apele o znalezienie `Junaka w dobrym stanie` brzmia po prostu niepowaznie. Nie ma czegos takiego jak Junak w dobrym stanie na sprzedaz, nikt ci jeszcze tego nie uswiadomil ? Ci ktorzy maja Junaki w dobrym stanie jezdza na nich, a nie sprzedaja bo duzo pieniedzy i wysilku kosztowalo ich osiagniecie tego stanu i wiedza ze maja cos co w cenie nie spadnie ale bedzie wzrastac - rodzaj inwestycji. Adam M.
  6. Tak jest, moze byc tak ze sie troche wyciagnela albo powoli sie urywa - np przy klamce. Tak ze sprawdz, nasmaruj i nic na razie nie rozbieraj. Jest rowniez mozliwe ze to efekt nizszych temperatur w nocy niz dotychczas. Adam M.
  7. Partyzantka ktora dlugo nie pochodzi. Ale jak nie masz kasy to nie masz wyjscia. Nie narzekaj tylko pozniej na to ze silnik nie chodzi jak powinien - w pewnym momencie niektore czesci kazdego moto zuzyja sie i wymagaja wymiany :P Adam M.
  8. To nie na liscie tylko na stronie, gdzie jak sadze mie zmienili jeszcze polecanych zakladow. Jesli chodzi o Mikronka to jeden z jego `wzmocnionych` walow zostal podstepnie rozebrany przez jednego z listowiczow przed wlozeniem do silnika - to co ujrzano wolalo o pomste do nieba :P Te rozebranie zostalo zrobione po sygnalach ze jego waly siadaja cos za szybko i ze nie sa centrowane po regeneracji. Wracajac do strony to Dziki moze sa i dzikie, ale dosc wolno reaguja jesli chodzi o jakies zmiany. Jesli chodzi o znalezienie zakladu, to proponuje poszukac takiego ktory regeneruje waly do dwusowow i ma dobra opinie w twojej okolicy. Moze podejma sie regeneracji Walu junakowskiego, ktorego konstrukcja jest prawie taka sama Chodzi rowniez o to aby byl to warsztat, ktory naprawde naprawia lozyska korbowodowe, a nie tylko sklada waly z gotowych, fabrycznych elementow. W Junaku podstawowa sprawa jest zrobienie nowego czopa hartowanego do odpowiedniej twardosci i dobranie rolek w odpowiedniej klasie dokladnosci wykonania jak rowniez osiagniecie odpowiedniej gladkosci powierzchni czopa, po ktorej chodza rolki jak i biezni korbowodu przez szlifowanie i docieranie. Czym dokladniej jest to zrobione tym dluzej wal bedzie chodzil i za to sie wlasnie placi. Adam M.
  9. Bartek, nie interesuje sie az tak bardzo Junakiem, aby wiedziec co bylo kiedy, ale wydaje mi sie ze waly krotkie to byl juz koniec a nie poczatek produkcji Junaka, gdy mocno pracowano nad obnizka kosztow i wyeliminowano amortyzator na wale. Adam M.
  10. Tego specjalnie nie zrozumialem - czyzbys robil te czopy i wiedzial ze sa zle zrobione ? Wg moich wiadomosci zrobione sa dobrze. Adam M.
  11. Bartek, przede wszystkim Awo po drugie nikt nie robil bo taniej kupic szybszy motocykl - Chada CB 350 z lat 70 tych ma 36KM, i idzie 140 km/h w 2 osoby ( sprawdzilem sam z ciezka pasazerka ) - nie ma sensu przerabiac staruszkow. Adam M.
  12. Nieprawda, Mikronek wali masowe za niewielkie pieniadze i po najtanszych kosztach, nie utwardza dobrze czopow, tnie rolki z dluzszych, nie centruje nawet sprzedawanych walow na tokarce. Specjalnie radze trzymac sie z daleka od jego wersji `wzmocnionej`. Aby miec dobrze zregenerowany wal do Junaka musisz sie liczyc z wydatkiem co najmniej 300 zl + stary wal, a warsztaty ktore potrafia to w miare dobrze zrobic mozna policzyc w Polsce na palcach jednej reki. Wiem o jednym ktory jest w Lomiankach kolo Wwy. Koledzy z listy Dziki Junak postanowili w koncu zrobic wlasne czopy pod zlozenie rolkowe, ktore mozna kupic w sklepie z lozyskami ale sprawa jest jeszcze w fazie eksperymentalnej. Te wszystkie `okazje` od 19 do 100 zl to polegaja na tym ze masz po prostu wszystkie czesci skladowe walu zlozone razem - ze dobrze zregenerowanym walem nie ma to nic wspolnego. Adam M.
  13. Czy moczyles tarcze cierne w oleju przed zalozeniem ? Adam M.
  14. I na zakretach tez. Co 4 kola to nie 2. Adam M.
  15. Dobrze ze temat poprawiles:) Po twoich wyjasnieniach widze ze jest lepiej niz myslalem. Jezeli wal sie krecil bez oporow to powinno byc OK. Lancuch i zebatki beda troche kosztowaly bo tak sie sklada ze tylna zebatka to wlasnie kosz sprzeglowy, no ale sie dowiem. Moja BSA robiona byla na rynek amerykanski i w stylu desert sled - stad te male baki - ja chcialbym zaopatrzyc sie w europejski, ale to wydatek rzedu $ 1000, chyba ze sie kupi uzywany i odbuduje. AJS nie jest moja wlasnoscia, byl do sprzedania na amerykanskim Ebay z cena wyjsciowa $ 15 k ( i to sporo ponizej tkzw rezerwy, czyli kwoty za ktora sprzedajacy chce go puscic ). Ja sie nie scigam w vintage racing choc chetnie ogladam, a taka wyscigowke kupi albo scigant albo kolekcjoner. Chetnie obejrze twoja BSA, moj email to [email protected] Wracajac do Zephyra ( zeby byc w temacie watku ) to jezdze na Suzuki GS 1150 EFE z 84r, bo lubie miec motocykle z jak najmniejsza liczba lancuchow, a serie Suzuki GS / GSX / GSXR mialy pierwotne przeniesienie napedu zrealizowane za pomoca kol zebatych i nie mialy urzadzenia likwidujacego wibracje. Jakiego motocykla bys nie kupil to staraj sie kupic jak najbardziej zadbany i nie licz na zadne `okazje` - bo zwykle to sa wlasnie miny do kwadratu. Pozdrawiam - Adam M.
  16. Ja swoje po prostu zaprojektowalem na papierze, zrobilem tekturowy model, przymierzylem do przedniego widelca, stwierdzilem ze jest OK, przenioslem na komputer CNC, a potem juz sama maszyna zrobila go z blachy stalowej ( poprzednio przeze mnie dostarczonej ). Ja mysle ze najlatwiej bedzie ci skorzystac z pomocy Piotrka. Adam M. Pzez `dystans` rozumiem zupelnie co innego niz przez adapter i stad niezrozumienie sprawy na poczatku.
  17. Rozsmiesza ze porownujesz problemy junakowskie do problemow nowej japonii, zreszta wyraznie to napisalem w pierwszym poscie. Zajmuje sie zarowno weteranami jak i japonia i sam sie na to nieraz nacialem, tylko w druga strone - probujac rozwiazac jakis problem weterana na podstawie moich doswiadczen z japonia. A 12 KM Junaka ? Wierz mi wiem co mowie - to moja srednia dla Junaka `po remoncie`. Mozesz miec 2 KM mniej lub wiecej. Jak nie wierzysz to pojedz na hamownie. Adam M.
  18. A zaciski zostaja w tym samym miejscu ? Ja po zalozeniu kola z wiekszymi tarczami musialem swoje odsunac. Adam M.
  19. Jezu, moi koledzy z listy BSA by sie poprzewracali na takie barbarzynstwo. Jezeli spawaliscie kartery to rozumiem ze po spawaniu `rzucilo`z lekka i stad przerwa na laczeniu karterow. No ale wynika z tego ze rowniez moze byc nie koszer jesli chodzi o wymiary pod tuleje walu od strony rozrzadu,a ona jest krytyczna jesli chodzi o smarowanie panewek korbowodowych. Czy mieliscie jakiekolwiek materialy na podstawie ktorych skladaliscie silnik ? W jaki sposob np. dystansowaliscie wal korbowy? Jaki macie przebieg obecnie na tym silniku po remoncie ? Z doswiadczen moich amerykanskich kolegow wiem ze cos takiego nie powinno wogole ruszyc z miejsca, albo po ruszeniu stanac - to czysty cud ze ta BSA jezdzi. 64 to w miare wczesny rocznik, czyli macie Amal Monoblock ( podobny do Pegaza ), slaba pompe oleju, kulowy zawor przelewowy oleju majacy swoje wlasne problemy i brak porzadnego hamulca z przodu. Podstawowa sprawa jest przelozenie wnetrza tego silnika do dobrych karterow, bez tego bedziecie mieli wkrotce nastepny korbowod na zewnatrz silnika. Zerkne na Ebay, po ile chodza teraz uzywane kartery i ile kosztuje nowy lancuch sprzeglowy. Na razie mozecie sprobowac zmniejszyc jego luz napinajac go troche lyzwa na dnie karterow, ale bez przesady - on musi miec tez troche luzu. Ten silnik potrzebuje pelnoprzeplywowego filtra oleju ( taki jak w japonii ) na powrotnej linii olejowej do zbiornika. Zeby jezdzil w miare bezproblemowo potrzebuje lepszego alternatora i elektronicznego zaplonu, zeby nie walczyc ciagle z mechanicznym aparatem zaplonowym. Jesli jest w takim stanie to nie ma co go przemeczac szybka jazda - 120 w trasie naprawde wystarczy, poza tym zawieszenia i hamulce juz beda za kiepskie do tej szybkosci. Radze dbac o niego i trzymac - na rynku miedzynarodowym angielskie motocykle drozeja srednio 12% rocznie - to jedna z lepszych inwestycji na rynku kapitalowym. Jakie problemy oprocz wyciekow oleju was nekaja ? Moj motocykl mozesz zobaczyc na serwerze Junaka Pomorskiego ( http://junak.ekoma.pl/gallery ) na stronie 4 w `zastepczych`- Album Adama M., ale musisz sie zapisac do tej grupy i potem zalogowac w galerii. Ja ich uprzedze, ze bedzie gosc. Adam M. [ Dopisane: Wtorek 30 Sierpień, 2005 ] Nie, wroc zeby go obejrzec nie musisz sie zapisywac czy logowac, wchodzisz na strone 4 i do mego albumu - mozesz taam tez obejrzec AJS 4R Boy Racer. Adam M.
  20. Kolego, nie rozsmieszaj mnie. Bardzo niedaleko zajechalbys XXem na krzywych lagach, mysle ze jakies 50 m. Nie mozna przekladac problemow mechaniki weteranow do japonii i odwrotnie - to sa zupelnie inne problemy, dokladnosc wykonania i technologia. To co bylo dla ciebie problemem przy 12KM Junaka byloby zabojstwem przy 140 KM XXa. Jedynym powodem dla ktorego XX moglby miec krzywe lagi bylby dzwon i wowczas zjawisko wystepowaloby caly czas, a nie pojawilo sie po zdjeciu i zalozeniu wachacza. Adam M.
  21. To tez wymien, przeciez to normalne metryczne lozyska do dostania w kazdym sklepie z lozyskami za kilka zl. Adam M. PS jesli wybijales lozyska z wachacza i potem wbijales to jest po kwiatach - dostaly za duzych luzow - mozna je wbic tylko raz jak sa nowe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...