-
Postów
409 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez babajaga
-
Borki-czy wszyscy dojechali do domu?
babajaga odpowiedział(a) na adu temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
my też dojechaliśmy bez problemu tylko Marlew znów narzekał że 160km/h to okropnie wolno :oops: dzięki organizatorom za super imprezkę ;) Ola -
przejażdzka w niedzielę z wawy ?
babajaga odpowiedział(a) na babajaga temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
w deseczkę, tylko że dla mnie 12 to za późno, bo mam od wczesnego popołudnia 'zobowiązania towarzyskie' :? , więc pewnie rano sama pojeżdżę... bawcie się dobrze :twisted: -
w tę niedzielę, czyli jutro - ma ktoś chęć pojeździć ? pozdr,
-
jednakowoż nie utknął :) i chwała mu za to... szliśmy jakimś tunelem, w którym niewiele było ale zawszeć to przygoda, potem panowie motonici wspięli się na 'dach' bunkra, porośnięty mchem i inną zieleniną i udało im się z tej ślizgoci nie zwalić (jakieś 5 m wysokości) bo powiedziałam że nie umiem udzielać pierwszej pomocy (zgodnie z prawdą :? ); potem już było łatwo bo dojechaliśmy do skansenu, o którym pisał Vlaad, po normalnej asfaltowej drodze. co było dalej niech dopisze kto inny, bo w tym momencie wezwały mnie obowiązki rodzinne i musiałam w trybie przyspieszonym udać się na łono rodziny...
-
jeśli moto będzie gotowe, to się stawię ;)
-
Stopery, zatyczki do uszu
babajaga odpowiedział(a) na Janusz temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
w tym sezonie zmieniłam kask na lżejszy (ze 'szczękowca' na integralny) i wyraźnie słabiej tłumi hałas dlatego po mieście jeżdżę bez zatyczek, ale na dłuższą trasę zawsze wybieram się z zatyczkami (z apteki); we łbie tak nie huczy po dłuższej jeździe i łatwiej się skoncentrować na tym co się robi... pozdr, -
Szkolenie motocyklistów, piknik, czyn społeczny. Impreza?
babajaga odpowiedział(a) na Tomek Kulik temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
chętnie bym znów wpadła, ale akurat w tym czasie będę wzorową mamusią przebywającą ze swymi synkami gdzieś na plaży :? pozdrowienia dla Tomka i kursantów :P -
Zacznie się nagonka, po raz kolejny...
babajaga odpowiedział(a) na zurek1976 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
do niedawna uważałam, że to różne ślepoty, debile i niedouczeni kierowcy wymuszają na nas, motonitach, pierwszeństwo ale... niedawno jechałam w nocy po wawie (katamaranem) i wjeżdżałam z podporządkowanej na Marszałkowską - migacz, hamulec, szybkie luknięcie w lewo czy nic nie jedzie, zobaczyłam w oddali kila świateł pojazdów ruszających spod świateł, więc skręcam w prawo i dosłownie za moment wokół mnie pojawia sie z dziesięć motocykli objeżdżających mnie z każdej możliwej strony. zrobiło mi się trochę głupio, bo jakby jechali szybciej to mogłoby się zrobić nieciekawie. myślałam potem o tym zdarzeniu i doszłam do następującego wniosku: - nie zawsze wyjeżdżając z podporządkowanej drogi wymuszasz pierwszeństwo bo bazując na wielu latach doświadczeń wiesz, jak daleko od ciebie musi być jadący na drodze z pierwszeństwem, żebyś nie wymuszając, włączył się bezpiecznie do ruchu; jeśli koleś jedzie 2 albo 3 razy szybciej, niż twoje doświadczenie mówi, że powinien - masz dzwona jak w banku; szalenie trudno przy każdym manewrze 'zawieszać' jego wykonanie by być w stanie ocenić rzeczywistą prędkość innego uczestnika ruchu, szczególnie w mieście, gdzie ciągle wykonujesz jakieś manewry, dlatego stosujemy pewne 'matryce' bazujące na dotychczasowym doświadczeniu i zwykle się sprawdzają. do czasu aż trafimy na kogoś kto grzeje dużo, dużo szybciej. jak w tym przypadku :cry: nie dawajmy się zabijać ale i sami nie zabijajmy :? -
no dobra, trzeba twardym być, nie mientkim :twisted: wygląda na to, że zadne inne obowiązki nie zwiążą mnie w najbliższą niedzielę, więc jeśli nie będzie naprawdę obrzydliwie to jadę, choćby gdzie oczy poniosą :buttrock: czekam na kompanów :-)
-
ja bym chętnie ale nie wiem czy nie trafię do Mostu, potwierdzę więc koło czwartku pozdr,
-
jak zwykle z drobnym opóźnieniem :oops: nieeeeeech żyyyyje naaaam :!: :!: :!: nasz ukochany prezes Hubert, który swoim pomysłem i zapałem zmusił mnie i innych forumowiczów do blizszego zapoznawania się z historią własnego kraju, a tak naprawdę - dał pretekst do świetnych wspólnych wypadów i lepszego poznania się nawzajem :-)
-
ja odpadam :D ;) :D więc może wybierzcie jakieś piaszczyste traski :mrgreen:
-
w-wa 10.07 ktoś chętny na przejażdżkę po okolicy lub dalej?
babajaga odpowiedział(a) na babajaga temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
kurteczka, nawaliłam :oops: to jest tak, jak ma się rodzinkę, która zupełnie niespodziewanie wpływa na twoje plany :D w przyszły weekend na pewno nie latam, ale za dwa tygonie - z miłą chęcią ;) pozdr, Ola -
w-wa 10.07 ktoś chętny na przejażdżkę po okolicy lub dalej?
babajaga odpowiedział(a) na babajaga temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
hm, ja myślałam coby rano wyjechać, np. ok. 10 bo popołudniowo-wieczorową porą nie dam rady... a jeżdżę suzą sv1000s pozdr, Ola -
jeśli tak, to wchodzę w to :evil: :buttrock: :buttrock:
-
w-wa 10.07 ktoś chętny na przejażdżkę po okolicy lub dalej?
babajaga opublikował(a) temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
jak w tytule ... -
Aker, właśnie obejrzałam zdjęcia z naszego wypadu na Mazury -pycha ;) bardzo dziękuję :D
-
było jak zwykle fajnie, i nawet sporo asfaltu :(
-
A jednak kobiety są gorszymi kierowcami...
babajaga odpowiedział(a) na Groszek temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
wg mojej i wielu facetów :P opinii , jestem bardzo dobrym kierowcą. co prawda, jak mało innych kobiet, praca 'zmusza' mnie do nawijania tysięcy kilometrów po Polsce i okolicach, stąd zebrane doświadczenie i pewność jazdy. jedyny prawdziwy wypadek, jaki miałam w swojej wieloletniej karierze, spowodowany był przez brawurę kierowcy (faceta), dzięki czemu wylądowaliśmy w rowie. ale to nie był najgorszy kierowca, z jakim zdarzyło mi się jechać - jest bardzo wielu facetów, którym noga naciska pedał gazu w takt rozmowy, tzn, nie ma żadnej ciągłości tylko zdjęcie gazu, dodanie gazu, zdjęcie gazu, dodanie... i tak do wyrzygu, w sposób nie mający żadnego związku z sytuacją na drodze. dlatego jak już muszę z kimś jechać, to zawsze prowadzę sama, nie dając innym okazji do wrzucenia mnie do rowu bądź spowodowania wymiotów :D acha, są też inni kierowcy płci męskiej rodzaju 'gaz do dechy - hamulec do dechy' - przy dłuższej trasie też rzyg pewny :oops: ażeby oddać jednak sprawiedliwość, najbardziej przerażającą jazdę przeżyłam (co za szczęście) jadąc jako pasażerka z kobitką bez doświadczenia jako kierowca, która przy zmianie pasa odwracała się całym ciałem, żeby zobaczyć czy jest bezpiecznie :mrgreen: acha, jeszcze jedna historyjka, na rondku przed supermarketem pewna blondynka pojechała na skróty (czytaj: pod prąd) :D krótko mówiąc - nie ulegajmy stereotypom... -
może wystarczy grzecznie poprosić o nazwisko i numer służbowy żeby zadziałało ...
-
ja też chętnie :evil:
-
są dostępne kurtki z siatki z ochraniaczami, w których można w miarę bezpiecznie jeździć i się nie gotować, nie ma natomiast (chyba) takich spodni ;) kombinowałam czy jest może jakiś ulepszony dżins, który byłby odporny na ścieranie, a z natury swej jest dość przewiewny ? albo spodnie z innego odpornego materiału, które nie odparzałyby tyłka i jajek (to z myślą o męskiej części forum :P ) ? macie jakieś doświadczenia, info, pomysły ??? pozdr, Ola
-
uzewnętrzniam swoją chęć :-D :-D :-D