Skocz do zawartości

grizzli

Forumowicze
  • Postów

    3585
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    54

Treść opublikowana przez grizzli

  1. Jest, ale malo widoczny. A czasami wystarczą niewielkie zmiany.....na początek. Upierać się nie będę. :) Albo będę... :)
  2. To zróbmy dzial EKG w "Grupach motocyklowych". Będzie bardziej widoczne. Od tego można by zacząć. Skupimy wszystkich chętnych w jednym miejscu. Myślę, że zapotrzebowanie na coś takiego jednak jest. Z limitem wiekowym do ustalenia, rzecz jasna, bo wcale się nie upieram przy 50+. Może rzeczywiście uda się to rozruszać. I wtedy do Kletna przyjedzie więcej ludzi. Taka luzna propozycja.... :biggrin:
  3. Chodzi tylko o to, żeby seniorów skupić w jednym dziale, nic poza tym. Nikt nikomu nie chce się wcinać. Harleyowcy i posiadacze vtx-a mają swoje podforum, więc dlaczego starsi nieco motocykliści nie mieliby mieć tutaj także swojego "kąta". Ja nie ukrywam, że najlepiej czuję się w swoim przedziale wiekowym. Ale nic na siłę. To była taka zupełnie luzna propozycja. :) A gdyby jednak coś, to Dominik nie ma nic przeciwko. :)
  4. Nowej japonii w takiej kasie nie kupisz. A nie każdy chce się decydować na coś niepewnego za spore, bądż co bądż, pieniądze, i woli nowego chińczyka. Poniekąd jestem w stanie to zrozumieć, choć sam bym takiego ruchu nie zrobil. No, ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
  5. To spróbujmy zebrać motocyklistów w wieku 50+, czyli takich, którym ta pięćdziesiątka fizycznie już stuknęla. Jeśli to możliwe, proszę Admina o stworzenie nowego podforum w dziale "grupy motocyklowe". Jeśli chętnych nie będzie, temat się pozamiata i skasuje. :)
  6. To może zbierzmy w jednym miejscu seniorow w wieku, powiedzmy, 50+, może coś wyjdzie z tego, może nie, zobaczymy, najwyżej temat umrze, a latem spróbujemy zrobić jakieś spotkanie, parę fajnych miejscówek mam. :)
  7. Prądnica ma ok. 100 wat, jeśli znalazlem dobrą informację. Więc z obciążeniem instalacji trzeba uważać.
  8. Bez przesady, może jesteśmy trochę starsi, ale nie niedołężni. :biggrin: Wątroby chyba mamy zdrowe. Gdyby byli chętni, mogę spróbować to ogarnąć. :)
  9. Może zorganizować spotkanie motocyklistów, którzy ukończyli już 50 lat (taki warunek wstępu by był)? Można będzie pogadać o chorobach i sposobach leczenia, a przy okazji policytować się, co kogo bardziej boli. :laugh:
  10. grizzli

    Saaaaaaab 93

    Dobre auta za granicą kosztuj dobrą kasę, czyli więcej, niż u nas, i to czasami znacznie więcej. Może się okazać, że te 50 koła za szwajcara to wcale nie jest takie bezsensowne, przynajmniej za tego typu samochód.
  11. Bez przesady, mial trochę występów w sensie dziwnych wypowiedzi o drzewach i motocyklistach, ale trochę pomyj też na niego wylaliśmy, więc jaka akcja, taka reakcja. Poza tym jest twardy jak Rudy 102 i ma nieugięte poglądy oraz pasję-chińskie wynalazki. A należy cenić pasjonatów. Może jakieś sugestie ze strony moderatorów albo ostrzeżenie....ale zaraz banicja? Myślę, że to by było nie ok. Jestem za tym, żeby został. Da się wychować, młody jest. :) Myślę też, że moderacja coś wybiórczo reaguje. Nie może być tak, że ostrzeżenie leci za byle gówno albo za byle gówno idzie czerwony komentarz pod postem, a w przypadku Punkbustera moderatorzy drapią się po dupie, czy reagować, czy też nie. Może trzeba się jakoś ogarnąć i być bardziej wyrazistym w swojej funkcji. :)
  12. A po co palić gumę w 125? Żeby się pochwalić calym stadem dziesięciu szalonych koni pod dupą? I jednym osłem? Przecież jesteś przeciwny lanserce. :biggrin:
  13. ku*wa ja pie**ole, Punkbuster, daj se siana, bo zaraz zamkną następny temat. Gdzie się nie pokażesz, zaraz zamykają. Za chwilę cale forum zamkną. :banghead: Jakim trzeba być idiotą, żeby upalać 125. Nie mówiąc o tym, że gościu na tej motorynce w pierwszym filmie wygląda w momencie upalania jak gajowy Borucha, który się tydzień nie mógł wy**ać.
  14. grizzli

    Saaaaaaab 93

    Szuka konkretnie cabrio? Bo jest do wzięcia przyzwoity w Poznaniu, ale w kombi. Te auta koszmarnie ciężko się sprzedaje.
  15. Diavel jest kozacki, nawet w tym wydaniu, ale wsadzić diesla do motocykla, to jakaś profanacja normalnie.
  16. Jest i dlatego nie bardzo mogę sobie wyobrazić wiszącego na nim ćwierćtonowego motocykla. Do tego jeszcze zespolenie haka z samochodem.
  17. Ogarniaj, Limo, a moja wdzięczność będzie trwała ze cztery dni. :laugh: Szybkę w Cabergu zmieniłem z pinlockiem, i nie chcę jej za szybko porysować. A mialem ostatnio durny pomysl, żeby ją czyścikiem do naczyń potraktować. O efektach przez wrodzoną skromność pisać nie będę. :laugh:
  18. W Polsce do kupienia? Dzięki za przeniesienie tematu. Nie znalazlem tego wątku. Jakiś taki nieogarnięty internetowo jestem. :laugh:
  19. Istnieje coś takiego? Kiedyś gdzieś mi wpadło w ucho, że nakleja sie parę warstw przeżroczystej folii i po "nasyceniu" jej muchami po kolei się zrywa. Nigdzie nie mogę tego znależć. :)
  20. Jak dla mnie nic niepokojącego. A w ramach wdzięczności chce taką flaszkę, co się po niej dobrze chucha. :biggrin:
  21. Nie histeryzuj, tylko zacznij nim jeżdzić i obserwuj zużycie oleju. A potem dopiero wyciągaj jakiekolwiek wnioski i pytaj "mechaników" (jeśli coś się, rzecz jasna, zacznie dziać). Mogę Ci powróżyć z fusów, bo na razie myślę, że jak na tym etapie coś rozkręcisz i będziesz naprawiał, to się tylko na siebie wkurwisz.
  22. Mam nadzieję, że mówisz o swoim synu... Sorry za offa, ale nie mogłem się powstrzymać. :) W miarę delikatne przyspieszanie, rownomierna jazda na sensownych obrotach-to chyba najlepsza recepta na sukces. Taki kompromis między zużyciem paliwa a zużyciem silnika i jego podzespołów. A czasami serce mi pęka, jak jadę z gościem, który w turbodieslu ma zapięty ostatni bieg i 1000 obrotów na blacie. O efektach takiej jazdy mogę jeszcze napisać póżniej. Kosztownych efektach.
  23. A dlaczego jak jeżdzę w sezonie codziennie albo raz na tydzien, to chodzi od razu igła, a jak po dlugiej jeżdzie zostawię go na dwa-trzy tygodnie bądż miesiąc, to kaprysi i kicha, aż się nie rozgrzeje. I to nie tylko ja mam w olejaku taki problem, bo bywa, że inni użytkownicy też się na to skarżą. :) Mam bandziora prawie od zerowego przebiegu i jadę już trzeci komplet świec. Na każdych jest tak samo. Krotki postoj-igla, dłuższy-kaprysi. :) W zimie, jak przepalam, chodzi tak długo, aż zacznie chodzić rowno i się dobrze zagrzeje, czasami od razu robię rundę. Jak go odpalę parę dni pożniej, chodzi igla. Nic nie wskazuje na zawalone świece. Zresztą czasami po wymianie świec na serwisie moto klienta jest odpalone, zgaszone, czeka na odbiór parę dni i nigdy mi świece nie umarły. Odpala przy odbiorze na strzała i wyjeżdża. W autach też nigdy świece mi z tego powodu nie padły. Więc nigdy nie kumałem tej teorii, chociaż nie twierdzę, rzecz jasna, że jest błędna. :)
  24. Eeeetam, też przepalam i nic nigdy nie zabiłem. Fakt, że stoi w temperaturze prawie pokojowej. B12 mam siódmy sezon i zawsze kaprysi po dluższym postoju, czy to zimą, czy latem. Przyzwyczaiłem się. Po wymianie okresowej świec, czy też regulacji, nic się nigdy nie zmieniało. Ma focha i już. Zaczyna chodzić rowno dopiero wtedy, gdy się dobrze zagrzeje albo zrobi parę kilometrow. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...