Skocz do zawartości

grizzli

Forumowicze
  • Postów

    3585
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    54

Treść opublikowana przez grizzli

  1. Witam, czyli upewniłeś się, że nie jest to zawór odcinjący paliwo na pompie wtryskowej. pozdrawiam.
  2. Obawiam się, że piesek, który pilnuje fotoradaru, nie ma możliwości wykasowania zdjęcia, tak więc nic nie straciłeś. Ale może się mylę.
  3. Kiedyś ostrzegałem o radarze innych, teraz tego nie robię z powodu gangsterstwa i kretynizmu panującego na polskich drogach. Zbyt dużo kierowców jeżdzi pijanych i z nadmierną brawurą, robiąc w razie wypadku krzywdę niewinnym. dlaczego mam ich ostrzegać. Nie mówiąc już o samochodach kradzionych lub lewych albo jeżdżących wrakach. Generalnie przepisy są po to, by ich przestrzegać, choć niektóre ograniczenia mają niewiele ze zdrowym rozsądkiem.
  4. grizzli

    NIGDY WIĘCEJ VW

    Era mercedesa, przynajmniej, jeśli chodzi o diesla, skończyła się równo z produkcją modelu 124.
  5. Browarny, przekonywać Cię, Stary, nie będę ani się z Tobą kłócić. Ja żyję z użytkowników diesla i czym gorsze paliwo na rynku, tym ja mam więcej pracy. Dlatego w moim interesie nie leży uświadamianie społeczeństwa, bo każdy postępuje i żyje na swój rachunek i z własnej kieszeni płaci za błędy, również te spowodowane odwiedzinami na niewłaściwej stacji benzynowej i przy niewłaściwym dystrybutorze. Ale ludzi z forum chcę traktować jak dobrych kumpli i dlatego będę się upierał, że tankowanie opału może być kosztowne. Nie chcę, żeby moi Koledzy ponosili takie koszty, jak niektórzy moi klienci, którzy czasami są w głębokim szoku, gdy dowiadują się, ile będzie kosztować naprawa układu wtryskowego zniszczonego na ich własną prośbę. Nie mam monopolu na wiedzę, ale z racji wykonywanego zawodu znam się na tym trochę lepiej od przeciętnego użytkownika diesla. pozdrawiam.
  6. Pewnie, że jasne. Mam bardzo duże udziały w Orlenie :biggrin: Skoro tak myślisz, to pewnie to prawda :banghead: :crossy: :buttrock:
  7. Nie twierdzę, że wlanie opału do zbiornika spowodyje natychmiastowe zniszczenie pompy(choć zdarza się tak w przypadku pomp rotacyjnych, gdy trafi się opał gorszej jakości-pamietajmy, że piece nie mają takich wymagań odnośnie paliwa jak silniki), ale na pewno będzie skutkować szybszym zużyciem. Pompy rzędowe mercedesa 123 i 124 należą do najtrwalszych na rynku i potrafią zrobić nawet 1 000 000 km. Ale na pewno nie na oleju opałowym. Choć w tych konstrukcjach opał najczęściej powoduje szybsze zużycie, a nie powoduje uszkodzeń mechanicznych, choć zdarza się zatarcie sekcji tłoczących. Natomiast w pompach rotacyjnych, gdzie elementem tłoczącym paliwo jest obracający się szybko tłokorożdzielacz smarowany tylko paliwem, dochodzi do jego zatarcia i urwania , a co za tym idzie, częściowego zniszczenia pompy, co generuje spore koszty. Pamiętać trzeba też o tym, że spalanie gorszej jakości paliwa w silniku powoduje wzrost temperatury zapłonu, a co za tym idzie, może doprowadzić do wypalenia gniazd zaworowych, tłoków lub uszkodzenia głowicy. Choć tutaj zdania są podzielone. W każdym razie w dyskusjach, czy lać opał, czy nie, problem trwałości silnika jest rzadziej poruszany.
  8. Każda pompa wtryskowa jest smarowana paliwem. VW T4 ma pompę wtryskową rotacyjną Boscha i cała jest smarowana ropą. Natomiast mercedes 123 300 D ma pompę wtryskową rzędową i góra tej pompy, czyli część, w której znajdują się sekcje tłoczące ropę do wtryskiwaczy, jest smarowana ropą, a dół, czyli część pompy, w której znajduje się wałek krzywkowy napędzający sekcje tłoczące i łożyska, na których ten wałek jest osadzony oraz regulator obrotów jest smarowany olejem silnikowym. Pompa wtryskowa rzędowa jest bardziej odporna na paliwo złej jakości, niż pompa rotacyjna, co wynika z budowy i zasady działania tych pomp. Dlatego w mercedesie szanse na bezawaryjną eksploatację na opale są znacznie większe niż w volkswagenie, a i skutki są znacznie mniej kosztowne. Nie zmienia to jednak faktu, że olej opałowy działa destrukcyjnie zarówno na jeden, jak i drugi rodzaj pompy.
  9. Pomiar ciśnienia sprężania powinien być robiony na zimnym silniku i przy otwartych przepustnicach gażnika, tzn na pełnym gazie. pozdro
  10. Na oleju opałowym jeżdzi się do czasu, a potem rzeczywiście przychodzi taki moment, kiedy portfel wywala na lewą stronę. Ten, kto pisze, że między olejem opałowym a napędowym nie ma żadnej różnicy, jeśli chodzi o zasilanie diesla, nie zna ani zasady działania, ani budowy układu wtryskowego silnika wysokoprężnego. Fakt, że jest to temat rzeka i przekonywać nikogo nie będę, że mam rację, Ja do swojego auta opałówki bym nie wlał. A dlaczego? Bo 14 lat naprawiam pompy wtryskowe i wtryskiwacze i często oglądam skutki, jakie wywołuje olej opałowy, olej opałowy odbarwiany kwasem, paliwo konstruowane z różnych rozpuszczalników i innych wynalazków oraz dodatki w postaci oleju rzepakowego dolewanego prosto ze sklepu do zbiornika. Panowie, zresztą po co mam kogoś przekonywać. Ja z takich użytkowników diesla żyję. W moim interesie leży, żeby każdemu tankującemu ropę na stacji dorzucić gratis wiadro żwiru do zbiornika. Pozdrawiam wszystkich użytkowników diesla i nie tylko, a w szczególności tych, którzy kupują ropę u przysłowiowego szwagra. On ma naprawdę dobry towar.
  11. W tym modelu astry jest elektroniczna pompa wtryskowa, co oznacza, że nie ma linki gazu, tylko jest elektroniczny sterownik, który jest swoistym komputerem. Gdyby był on uszkodzony, auto nie chodziłoby w ogóle. Gdyby pompa była uszkodzona mechanicznie, samochodu również nie dałoby się uruchomić. Co do jakichś przelewów mechanikowi chodziło o wężyki przelewowe na wtryskiwaczach. których nieszczelność jest typową przypadłością tych silników. Ale wtedy miałbyś olbrzymie trudności z uruchomieniem auta rano lub po kilkugodzinnym postoju z powodu zapowietrzenia układu wtryskowego. Jeżeli auto odpala rano bez problemów, możesz sobie to podarować. Jeśli komputer nie wykazuje błędów,to albo spróbuj u innego diagnosty(nie każdy ma odpowiednio rozbudowany program-myślę, że najlepszy byłby autoryzowany serwis), albo wskazania wszystkich czujników są w normie. Myślę, że powinieneś też sprawdzić pracę immobilizera(powinno dać się go odłączyć), lub działanie alarmu(jeśli go posiadasz-najlepiej go też odłączyć), bo te dwa urządzenia potrafią właśnie w ten sposób zakłócić pracę elektroniki w aucie. Dlatego samą pompę wtryskową raczej bym wykluczył,bo błedy jej pracy na pewno wykazałby komputer. Ale oczywiście mogę się mylić.
  12. Co prawda jestem z Poznania, ale specjalizuję się w układach wtryskowych diesla. Opisz dokładnie objawy i typ silnika, a postaram się pomóc Ci przez forum. pozdrawiam.
  13. A może na smyczy? :icon_rolleyes: http://www.youtube.com/watch?v=jod5DZ8tOQE :icon_rolleyes: Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...