Patriko

GS500 - innej decyzji nie powinno być :icon_biggrin:

Argumenty?

Ale czy o tej "taniości" świadczą miejsca w których są skręcone kartery czy od warunków danego rynku? No prosze mi teraz nie mówić, że motocykle z USA to są jakieś "odrzuty produkcyjne" z tańszymi materiałami itd itp :rolleyes:

W każdym bądź razie nadal uważam i nie mówię tego wcale przez złośliwość, ale motocyklowego doświadczenia masz tyle ile zakonnica brudu za paznokciami i czasami warto posłuchać doświadczonych motocyklistów bo z reguły mają rację. A w tym momencie nie będziesz długo, długo "dobrym" motocyklistą bo zanim zaczniesz wykorzystywać możliwości swojego bike'a minie spooro czasu. Stopniowo, spokojnie do przodu... To jest receptą na sukces. A na dzień dzisiejszy praktycznie o zachowaniu motocykla w rzeczywistości wiesz mało co. Czytanie książek owszem, pomaga i to bardzo ale nigdy nie odzwierciedla w pełni rzeczywistości. Ja osobiście uważam, że motocykl wybacza bardzo mało awaryjnych sytuacji. Dlatego najlepiej mieć w zapasie "jakieś" doświadczenie. I na koniec chciałbym dodać, że nei zgadzam się z Twoim myśleniem, że nei kupiłeś na początek 500. Kończę dyskusję, pozdrawiam i życzę szerokiej drogi :icon_rolleyes: Oby bezpiecznie do celu :wink:

Twojej teorii już ruszać nie będę, bo za wszelką cenę widzę, że chcesz przechylić szalę zwycięstwa z wyborem motocykla na swoją stronę. Pomimo tego, że bardzo doświadczeni motocykliści radzą Ci coś innego. I oczywiście nie mam tutaj na myśli bynajmniej siebie. Ale teraz znowu muszę się przyczepić do Twojego samochodu. CO TO JEST, ŻE MA 4 Z HAKIEM DO PAKI :icon_question: Ty jeźdźisz Carrerą :icon_question: Czy jak bo się troszkę zmieszałem :rolleyes:

Motocyklista z powołania :icon_mrgreen: :biggrin: Ja sie z ks riderem zgadzam, może nie mówi tego wprost, ale poczekaj kolego, oj poczekaj... Kiedyś Ci ten motocykl upie*doli łeb... Bądź ostrożny, bo tak jak wspomniano - ileż tych ostrożnych było co się chciało od 600 tudzież 1000 zaczynać... I do tego objeżdżanie szybkim samochodem motocykli... Odpowiedzialne? :)

Z tymi F to takie widzi mi się :eek: A z prywatnymi importerami to wydaje mi się, że kupują u nich Ci, którzy potrafią liczyć ;) Dlatego dla mnie szczerze mówiąc nie ma innej opcji jak ściąganie ze USA, bo po ch*j mam przepłacać...? Dlatego temat można zamykać, bo widzę, że nie ma czego się obawiać ;) :crossy:

A Ty MYCIOR masz sprzęta z UK??? Rozumiem, że masz 929 z USA??? I daje radę zmienić? Bo w sumie nie chciał bym mieć F na szafie ;)

Tak właśnie też miałem pytać, czy można zmienić formę temperatury... Troszkę szkoda ale to nie dyskwalifikuje sprzęta ;) Oczywiście z racji wyjątkowej ceny :P Cały czas oczekiwana odpowiedź od użytkowina Bladego AD2007 z USA :P

Przede wszystkim to chciałbym przeprosić, że nie sprecyzowałem tematu. Głównie chodzi mi o różnice między europejską wersją CBR1000RR a amerykańską. To jest meritum mojego zainteresowania. Dlatego serdecznie proszę posiadaczy Fireblade AD 2007 z USA o zauważone różnice między europejczykiem a amerykanem.

Tak, jsz zapomniałem o tym :icon_question: Chociaż już o tym czytałem to wydaje mi się, że jeśli chodzi o jazdę w nocy to nie jest to problem.

Witym wszystkich bikerów. Mam pytanie odnośnie motocykli z USA. Wiem, że różnice między motocyklami to święcące na stałe kierunki przednie, odblaski, brak immobilizer'a oraz teraz pytanie CZY JEST COŚ JESZCZE? Bo bajki o mocniejszych motocyklach z USA już słuszałem :icon_question: :icon_biggrin: Będę kupował nowy motocykl z USA i chciałbym wiedzieć wszystko co jest związene z różnicami w motocyklach europejskich oraz amerykańskich. Dodam, że maszynę dostanę gotową do rejestracji, bez żadnego dodatkowego chodzenia po urzędach. Proszę Was o każde spostrzeżenie, radę, doświadczenie - będą to dla mnie bardzo cenne informacje ;) :lalag:

Z tym spalaniem to jestem ciekaw ile bierze przy normalnej jeźdźie (czytaj-czasem trza przyłożyć)? Nie wiem czy nie lepszym wyborem byłby zwykły 1.8? Janciownik, tankować można, ale nie jestem typem, który lubi wydawać dużo na paliwo... Bo dlaczego mam zrobić np. dajmy 200 za 200 skoro mogę zrobić 600 za 200?

Aj, aj... Kochane zakręty... Cała zabawa polega na zakrętach... :P Ja zakochałem się na zjazdach na naszą autostradę pod Poznaniem... Lecisz sobie, wchodzisz w dość ciasny prawy winkiel, później delikatny łuk w lewo, a na końcu ostro w prawo z wyjściem na pełnej piź*zie w dość konkretnym złożeniu :) ;) :lalag: :lalag: COŚ PIĘKNEGO :eek:

A to dziecko ze zdjęcia to Twoje? Nie opowiadaj żonie bo zakaz jazdy na motocyklu murowany :eek: Git, że jesteś cały i pałujesz dalej ;) :)

A dobrze to to się ten motór odpycha w takim Pasku?

Witam wszystkich. Prośba do użytkowników o opinie na temat tego 150 konnego silnika Volkswagena. Jak wygląda sprawa bezawaryjności, trwałości, spalania, czyli ogólnie rzecz biorąc wszystkiego co z nim związane. Doszły mnie słuchy, że turbina ma "zwiększoną" awrayjność pomijając fakt "jak dbasz tak masz" - prawda?

No bo był jeszcze w amoku po jeźdźie na swoej MZ :icon_mrgreen:

Widać jakim ogromnym doświadczeniem jeźdźieckim charekteryzował się ten biker... :icon_mrgreen: A coś przeciwko Ducati?

Oby to był ten wypadek bo motocyklista przeżył...

Według mnie troszkę przesadziłeś z tym stwierdzeniem. A może nawet bardziej niż "troszkę"? :rolleyes: 1. :clap: 2. :clap: 3. Rozwiązania technologiczne według mnie są równie zaawansowane i nie możemy oceniać ani włochów ani japończyków. 4. Japonia nie jest wcale tandetna. Każdy niech kupuje tak jak napisałeś co chce :lalag: Jednemu odpowiada kop w dupę a drugiemu niepowtarzalny dźwięk desmodroma :lalag: Bardzo wartościowy post ENZO, czuć, że w duszy gra Ducati... Na koniec dodam od siebie, że robią motocykle przepiękne i w każdym aspekcie rozumiem desmo chłopców bo w ich klatkach piersiowych bije prawdziwa motocyklowa miłość i ogromna pasja, czego niestety nie można powiedzieć o znakomitej większości posiadaczy innych japońskich marek... Sam na pewno kiedyś dosiądę Ducati. Jestem tego pewien. Chyba, że los życiowy zmieni mi plany... Oby nie. Dla mnie motocykle piękne i wyjątkowo niepowtarzalne przede wszystkim przez silnik i dźwięk... :clap: W każdym bądź razie motocyklom Ducati oddaję :banghead: A ich jeźdźcom również jeszcze niższy :notworthy: Proszę nie brać tego jako "łaszenie" się - pisałem szczerze i z doświadczenia ;) POZDRAWIAM - SZEROKIEJ I BEZPIECZNEJ DROGI

Dobrze, że trafiłaś akurat na takiego bo na niektórych takie kobiece chwyty nie działają :)

Może i niektórzy to "drobne" cwaniaczki ale porządku i prędkości pilnować powinni :crossy: :biggrin: Opisałbym pewną akcję, ale co poniektórzy by mnie zajechali na tym forum :D :clap:

Mały szok :crossy: Ale szacunek za wytrwałość :biggrin: :D

Oj, nie , nie, nie :notworthy: Żadne gówna, tylko akurat z tym modelem nie trafiłeś. Powtarzam po raz wtóry, moja rodzinka od zawsze ujeżdża Renaulty i gwarantuję, że to bardzo dobre samochody :flesje: