Skocz do zawartości

Patriko

Forumowicze
  • Postów

    859
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Patriko

  1. Oki, bo nie obczaiłem przesłania :biggrin: :banghead:
  2. Sam miałem dwa tygodnie taką sytuację. Dwóch motocyklistów na erłanach sobie jechało na prostym odcinku drogi, już z bardzo daleka zaczynało mnie oślepiać a jak dojechali bliżej też musiałem zwolnić maksymalnie bo nic nie widziałem. Nawet według mnie jak śmiga się na długich nie można jeszcze bardziej określić prędkości z jaką zbliża się motocykl czego dowodem właśnie była ta sytuacja, że nawet nie zdążyłem "uchwycić" jak szybko był przy mnie co przy normalnych światłach zawsze + - przeczuwałem.
  3. To nawet Ducati można wynająć :banghead: :banghead: Jakie :banghead:
  4. Załóżmy, że ściągną z Ciebi ten 1000 czy 2000 tysiące. A co jak maszyna pójdzie w drobny pył? Co przy takim motocyklu jest wielce prawdopodobne. Też zabiąrą Ci to samo i kwita?
  5. Aj aj aj aj :D GRUBO mu pojechali :D
  6. No niby tak, ale i tak za mocne. Będę powtarzał do upadłego, że dla mnie optymalnym sprzętem do nauki jeest sttary poczciwy dziadek GS500. Lepszego wyboru i najbardziej racjonalnego raczej nie ma.
  7. Ja uważam, że jest to zbyt mocny sprżet jak na dzień dobry. Powinieneś zacząć od czegoś mniejszego. Będziemy to wałkowac do upadłego. A sam jestem ciekaw jak by było z naprawą bo to całkiem świeży sprzęt i jak to wygląda z dostępnością częsci?
  8. Nie zgadzam się z Tobą absolutnie. Wszystko zależy od indywidualnych cech motocyklisty, trzeźwości i szybkości w ocenianiu sytuacji. Każdy dobry motocyklista wie o co chodzi. Dziwne to twierdzenie, że nie ma takiej wytrenowanej umiejętności :eek: Chociażby kiedyś był pewien temat w którym można było obejrzeć filmik z youtube jak pewien gość napie*dala na R1 ale dosłownie NAPIE*DALA i w pewnym momencie z bocznej drogi wyjeżdża mu samochód... Jaka reakcja? Według mnie BOSKA. Dodajmy, że hamował w złożeniu i do tego jeszcze manewrował. Gdybyśmy wszyscy tak reagowali i umieli jeźdźić wypadków według mnie było by trochę mniej. Poszukam i podam link do filmiku.
  9. A ja myślałem, że majteczkami :icon_twisted: To jak MOC masz tam jakieś wyuzdane niewiasty :crossy: :icon_mrgreen: DUPIXY :biggrin: ;) :lalag:
  10. Są od tego odpowiednie tematy. No ale skoro jesteśmy już przy temacie to teraz mi powiedz jak wygląda według Ciebie hamowanie awaryjne? Bo to brzmi jak byś pytał jak prawidłowo hamować... Maksymalne wykorzystanie najlepiej dwóch hebli oraz przyczepności opony. I ja w tym momencie twierdzę, że jeśli nie jesteś "obyty" ze swoim motocyklem nie masz szans na prawidłowy taki manewr.
  11. Bo Ci powiem szczerze, że mnie to jakoś dziwnie drażni. Nie wiem dlaczego, ale jeśli nawet w rozmowie ktoś mówi "motor" to go poprawiam :icon_mrgreen: Po prostu nie lubię tego określenia i tyle. Motocykl to motocykl :biggrin: A jeśli masz ochotę mówić "motor" proszę bardzo, żyjemy w kraju demokracji. Mnie to określenie się nie podoba koniec i kropka :crossy: :icon_twisted:
  12. A kto nie lubi? :crossy: :biggrin: A ten wynik całkiem konkretny ;) A nawet bardzo :lalag:
  13. Ale to chyba bardzo mało jeźdźisz? Bo to jest kwestia przywyczajenia organizmu. Przez pierwsze dni boli, ale później? :crossy:
  14. Więc po pierwsze to bzdurnie rozwinąłeś tą myśl, a po drugie miałem na myśli, że po prostu nie lubię tego wieśniackiego określenia. KUMASZ?
  15. :lalag: :icon_razz: Ale by mi się japa cieszyła jak by mnie to spotkało :biggrin: Mnie akurat Pan Policjant z radiowozu pokazał paluszkiem jak jechałem przepisowo "oj, nie wolno" ;) No a kawałek dalej mój ukochany zjad na autostradę i piękne wyjście w złożeniu na pełnej piź*zie na prostą :crossy: :buttrock:
  16. W tym wieku do końca nie da się panować nad emocjami ;) W każdym bądź razie szerokiej i bezpiecznej drogi :icon_razz:
  17. Przede wszystkim motocykle, nie motory... Ok, no to już widzę tą Twoją całą esencję z jazdy na motocyklu :D Fascynacja prędkością w Twoim wieku wierz mi jest wyjątkowo niebezpieczna... Doświadczenia własne. A poza tym myślę, że Twoi rodzice dali swemu synowi odbezpieczoą broń. Wiesz jak jej użyć? Wątpię... :D Byle by ta Twoja fascynacja nigdy nie skończyła się tragicznie... :D
  18. Ja tam grzecznie sobie stoję i czekam bez jakiejkolwiek reakcji. Bardziej boję się tego, że mi jakiś baran urwie kierunek albo zadrapie mój śliczny czarny lakier :D A wtedy dopiero by wylazło ze mnie zwierzę... Najlepiej olewać złośliwość, to jest według mnie najlepsze wyjście.
  19. Chciałeś mieć "prawdziwy motor" (nie lepiej motór?) :D i możesz rozwinąc tą jak czuję niosącą głębszy sens myśl? Chciałeś mieć, masz, ale po co chciałeś? Dlaczego? Żeby mieć? Czy może jesteś Born to Ride?
  20. Patriko

    VW 1.8T

    i 2.0 - 200km do dzisiaj Renault pod wzglględem relacji mocy robibardzo dobre silniki. Dla przykładu teraźniejszy 1.6 ma aż 115 kucy. Git :D
  21. Chciałbym Cię grzecznie poprosić, żebyś się z nami wszystkimi podzielił wrażeniami z jazdy swoim Gixerem :D Jestem strasznie ciekaw jak Ci się śmiga na tym motocyklu? Który masz rok tego sprzęta?
  22. Na SOKOLE? :icon_twisted: :icon_mrgreen: :lalag: :buttrock:
  23. GPZ500 akurat do turystyki nadaje się dość śreednio. Kiedy latałem na nim 400km do babci sprawował się w miarę. Nie miałem styczności z dywersją ale wydaje mi się, że będzie się nadawała do turystyki bardziej m.in ze względu na to, jak napisałeś nie należysz do osób "małych". Bo GPZ dla kaffarów nie jest :icon_biggrin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...