Skocz do zawartości

Patriko

Forumowicze
  • Postów

    859
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Patriko

  1. Ja bym na Twoim miejscu pocierpiał troszkę i poczekał z zakupem. 954 jest nowsza, młodsza itp. I to kwestia gustu, mi się podoba bardziej od 929. Ja bym poczekał.
  2. Aha... ;) Czyli jednak koszty są wysokie... A regulacja tak jak w rzędówce co 6 tysięcy, czy może wcześniej, później? Nie mam pojecia na temat desmo.
  3. Tak, popieram. Wyznawca kultu zielonych ;) A wszystko sprowadza się do tego, że każdy kocha swoją maszynkę :)
  4. Dziękuję za odpowiedź. Pisałem do jakiegos z Warszawy. Chyba niby nawet rzekomo oficjalnego klubu na Polskę. Właśnie się zastanawiam nad tym 900SS, bo jest naprawdę śliczny ;) Myślałem nad Monsterem, albo właśnie 900SS. Niby mam okazję go kupić od autoryzowanego dealera i gwaratuje stan techniczny i w ogóle. To teraz mam pytanie, czy serwis desmo jest naprawdętaki drogi jak go malują? Słyszałem, że serwisowanie kosztuje majątek.
  5. Nie, nie na pewno nie tylko w ZZR, sam miałem przypadek w GPZ500S, a swoją drogą kiedyś spotkałem pod Auchanem gościa na ZX9 z 99r i powiedział mi, że też mu się zatarł. Więc chyba to jednak prawda, a tą informację znalazłem również (wada konstrukcyjna) gdzieś na jakiejś amerykańskiej stronce... Chyba jakieś źdźbło prawdy w tym jest. Nikomu tego nie życzę.
  6. No i powiedzcie co z tego, że Honda jest bardziej trwała i takie tam od Wojownika? Jaka Honda oddaje w tak samo męski i brutalny sposób moc jak Kawasaki? Żadna. Czasami nie chodzi tylko o trwałość...
  7. A ja Tobie polecam ten link: http://www.scigacz.pl/Uzywana,Kawasaki,ZX9R,1859.html Znajdziesz odpowiedź pewnie na wszystkie swoje pytania. Ja od siebie dodam, że musisz koniecznie dbać o olej w silniku. Miałem przypadek w swojej Kawie zatarcia się panewki i jest to podobno wada konstrukcyjna silnikow Kawasaki do bodajże roku 2000. Źle miały zaprojektowane układy smarowania. Mechaniory strzelają, że trzeba często wymieniać olej.
  8. Bo kurczę jestem w sytuacji bez wyjścia. Zastanawiam się , bo chcę kupić V. Trafiła mi się okazja kupić 900SS w stanie naprawdę idealnym za bardzo przyzwoite pieniążki, ale niestety nie wiem na temat tego motocykla dosłownie nic. Napisałem maila do oficjalnego klubu Ducati i bez odpowiedzi. Zastanawiam się czy to prawda, że Ducati są naprawdę kiepskiej jakości i bardzo kiepskie jeśli chodzi o silniki (trwałość). Każdy mi odradza Ducati, tylko nie wiem dlaczego?
  9. Swoejgo czasu miałem GS500 później GPZ500S i robiłem trasy do babci :) po 500 kilometrów. Nie rozumiem dlaczego niektórzy bajkerzy tak psioczą. Ta pojemnośc w zupełności wystarczy bez najmniejszego problemu. Da się w miarę na sprzęta zapakować, nie męczy się przy tym nazbyt. Ja tam nie widzę problemu. Nawet na 125 bym pojechał w trasę :clap:
  10. Ale ogólnie rzecz biorąc, według mnie jest to jeden z najlepszych sprzętów Suzuki obok kryminalisty :) I naprawdę bardzo trwały. Zenon165 masz rację, czasami tak bywa, że z takim przebiegiem maszyna jest mocno wyekploatowana, ale nie koniecznie. Zależy czy ktoś dbał o swoje bejbe :clap: Jeśli sprzecik kupujesz od pasjonata to marne szanse na kupienie miny.
  11. W odpowiedzi na Twoje pytanie. To nie jest mój piewrszy motocykl. To będzie moja pierwsza V. A jeżdżę od kiedy tylko moja pamięć sięga. Byłem dzisiaj oglądać, przejechałem się. Więc rzeczywiście moment jest ogromny. Ciągnie od dołu ile wlezie. Teraz się zastanawiam, bo jednak maszynka miała jakąś przeszłośc, bo jedna owiewka była malowana, a gość nie chce ściągnąć owiewek żeby pokazać co jest pod nimi... Mnie też by wkurzyło demontowanie owiewek ale nie chciał sprecyzować co się z nią stało, że była częściowo malowana... Niby jest bez zarzutu... Ale jednak niesmak pozostaje. Co radzicie? Niby wszystko jest ok, ala sam nie wiem. Aha. I cena wcale nie jest "atrakcyjna". A co do tych 136 kucy czuć je bardziej niż na 954, niby ma ich więcej, ale jakoś je oddaje bardziej płynnie i mniej brutalnie, przynajmniej mam takie wrażenie.
  12. Panowie, możecie mi coś powiedzieć o Ducati 900SS??? Jak wygląda sprawa z trwałością, bezawaryjnością i ogólnie jak wypada ten motocykl???
  13. No ale jeśli kupić oryginalne, nowe części na serwisie, to takie niestety będą koszty odblokowania. Jeśli używki, to znacznie mniejsze. Zależy co będzie potzrebne.
  14. Tak, lepiej by było, żebyś kupił zdławioną. Wiadomo, mniej zużyty silnik i w ogóle mniej zajeżdżony. Odblokowanie, to zależy, czy to będą gaźniki, czy może wydech, jeśli będziesz chciał na oryginalnych, nowych częściach odblokować to od 500 do 2000 tys. zł, ale jeśli byś się zdecydował (po diagnozie gdzie jest zdławiona) na części używane, np. z motocykla powypadkowego to to będą koszty znacznie mniejsze. I myślę, że zmieścisz się spokojnie w przediale maksymalnie 700 złotych. Swojego czasu miałem Kawasaki GPZ500S w wersji 26 konnej właśnie sprowadzonej z niemiec. Silnik był jak nowy bo od nowości jeźdźiła zdławiona. Blokada była w dyszach gaźnikowych. Kupiłem całe gaźniki za 250 złotych i śmigałem na otwartej 60 konnej wersji :biggrin: Zastanów się, ale ja jeśli bym kupował, to bym na pewno wybrał wersję zdławioną i sobie ją później odblokował. I jeszcze jedno, jeśli to będzie blokada elektroniczna, to wiadomo, znajdziesz dobrego speca od elektroniki i po krzyku :bigrazz: A jeśli kupisz odblokowaną, to wiadomo, że nikt takiego sprzętu nie oszczędza. Jeśli nie masz ochoty się bawić ze szukaniem części itp. to spraw sobie otwartą. Ale to wtedy niestety nie z Niemiec.
  15. Na Twoim miejscu wybrałbym Mito. Naprawdę świetna maszynka. KTMa olej. Na crossy przyjdzie czas później... :crossy: Koledzy mają rację, mógłbyś kupić coś tańszego i odłożyć sobie pieniążki. No chyba, że tyle ich masz (czy rodzice) że Ci na tym nie zależy i chcesz całą kwotę wydać na motocykl. Ja bym wybierał między Mito albo Aprilią RS. jeśli chodzi o moc odblokowaną to są bardzo porównywalne. Choć wizualnie Mito ma przewagę... W końcu replika Ducati :buttrock: Tylko pamiętaj, że jak przywieziesz ją z Niemiec to nie licz na to, że będzie w odblokowanej mocy. A to też sporo pociągnie.
  16. Właśnie, Panowie dlaczego porównujecie SP1 do F4??? Bardziej takie porównanie by pasowało do Firestorma a nie do stricte sportowego motocykla rodem z toru wyścigowego. F4 jest bardziej sportowo - turystykiem i nie ma co porównywać. A swoją drogą, to tamta SP1 z inną felą chyba jednak jest po jakimś dzwonie, a ja nie w pompuję kasy w motocykl po dzwonie. Dzięki za stronkę!!! Choć wydaje mi się, że troszkę jest bez sensu, żeby dla użytkownika "drogowego" przepłacać tyle pieniędzy i dopłacać do SP2. Jednak będę dalej szukał SP1. Kolega mnie trochę zmartwił tą mocą na wysokich obrotach. Właściwie to będzie moja pierwsza V, ale wydaje mi się, że te 136 KM w zupełności wystarczy, z tego co słyszałem od kolegi, który kiedyś miał, że moc jest oddawana w sposób bardzo równomierny i dość brutalny bez względu na wysokość obrotów. No i ten zabijający dźwięk...
  17. To nie są głupoty... Silnik V kręci się znacznie wolniej, inne masy... A rzędówka jest jak piła... Wiadomo. Słyszałem opinie od mechaników, że ogólnie bez remontu potrafią zrobić większy przebieg. Zastanawia mnie właśnie fakt, czy zwolennicy rzędówek drwią sobie z takich silników i jest to prawda (większa trwałość), czy może jednak jest to nieprawda, że są trwalsze. Może się znajdzie w końcu jakach fachura i odpowie mi na to pytanie. A z tą ceną, rzeczywiście, jest bardzo atrakcyjna, ale zastanawia mnie fakt, dlaczego ma inną felgę z przodu... Albo jest pomalowana... Dlaczego? :buttrock:
  18. Koledzy mają rację, świetny wybór. Niezawodna, trwała i bardzo poczciwa maszynka. Może nie jest jakimś demonem z piekieł :buttrock: ale zależy czego się oczekuje od motocykla. Miałem i byłem naprawdę bardzo zadowolony. Przez 4 lata i 30 tysięcy kilometrów nie miałem żadnej awarii :banghead: Choć przebieg z którym kupiłeś jest dość spory, ale jeśli będziesz troskiliwie się nią opiekował to na pewno Ci się odwidzięczy z nawiązką :icon_mrgreen: :banghead:
  19. Koledzy mają rację, na dobry początek jakaś 125 lub maksymalnie, ale naprawdę maksymalnie 250. Tak jak ktoś wpsomniał wcześniej - ewolucja - NIE REWOLUCJA. Nawet niektóre 125ki potrafią być dla "narybka" agresywne i niebezpieczne. Polecam Suzuki GN125 chyba że wolisz coś bardziej "na sportowo" to Aprilię RS lub Hondę NSR. Ale pojemność 125 musi Tobie na dobry początek wystarczyć. Na pewno rodzice nie chcieli by płakać... Nie od razu Rzym wybudowano...
  20. Dziękuję za odpowiedź. Ooooo taaaa, układ Yoshimury i power commander... Ahhhhh :) Ale jeszcze bardzo mi zależy na informacjach dotyczących trwałości silnika SP1. Czy rzeczywiście jest o wiele trwalszy od rzędówek? To pytanie mnie ciągle nurtuje. A tak swoją drogą to Twoja odpowiedź była gwoźdźiem do trumny o postanowienu kupna mojego marzenia. Zakochałem się w tym bajku :) A ten dźwięk... Aż się cały jerzę :)
  21. Witam serdecznie bracia :) Czy moglibyście mi wyjaśnić jaka jest różnica między SP1 a SP2??? Jedyne co wiem, to to że SP2 ma sprzęgło antychoppingowe a SP1 tego nie ma. Są jeszcze jakieś różnice??? I jeszcze jedno, chcę kupić SP1. Była moim odwiecznym marzeniem, teraz stoję w obliczu jego spełnienia :) Czy ktoś mógłby mi coś powiedzieć jak wygląda sprawa trwałości, niezawodności i ogólnego użytkowania V. Niby jest o wiele trwalsza od rzędówki... BŁAGAM!!! POMÓŻCIE!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...