zazzu

Żubr, pisałeś o płynie tworzącym aktywną pianę - móglbyś coś polecić? Da się parę różnych kupić na allegro. Bogatą ofertę ma tenzi (http://www.tenzi.celmax.pl/chemia_samochodowa.htm) w tym problem, że zbyt bogatą ... Bo można kupić cztery różne, i wszystkie "aktywna piana". Może orientujesz się, jaka różnica w tym do Tira a takim do samochodu osobowego? Co "powiedziałby" :biggrin: na umycie typem samochodowym, a co na umycie takim do tira motocykl? I ostatnia sprawa, czy to nie jest szkodliwe dla lakieru, uszczelek w silniku, oringów w łańcuchu ? Czy obfite spłukanie jest tak samo istotne jak w przypadku wymienionych tutaj preparatów do silnika ? Dzięki

jeśli jest zużyty, to raczej już nigdy nie wlewać syntetyka (do remontu)

pozdrawiam

To może zrób użytek ze swojej wiedzy i napisz, jaki masz tor w Warszawie. Albo - autostradę w okolicy Warszawy.

może żarówka się przepaliła.

Nowa Aprilia RS125 ma LEDowe kierunkowskazy, co znaczy że można kupić dobre, z homologacją. (dobrze widoczne w słoneczny dzień) Tylko pewnie cena nie jest zachęcająca...

A co za różnica? Cyfrowy mniejszy wiec lepiej taki mieć.

samochód - samochód - mogą nie zginąć, bo są strefy zgniotu, poduszki powietrzne itp. motocykl - samochód - motocyklista ginie, bo nie ma strefy zgniotu ani poduszek (jak na razie) i ląduje gdzieś na ulicy, na drzewie. Samochód - giną, bo motocykl jadący 200 km/h bez problemu "wdziera się" do środka robiąc tam niezłe zamieszanie.

"a drugi pod bakiem, też jego nazwa powinna być teoretycznie pod bakiem." Heheh oczywiście chodziło że oryginalnie jest tak w gumę włożony, że jego napis z nazwą widać od prawej strony (a nie "pod bakiem" moto, ale najlepiej wyjąć go z takiej obejmy. Post był chyba w dobrym dziale, gdyż był odpowiedzią i komentarzem zdjęc motocykla, którego dotyczy temat :buttrock: Pozdrawiam i czekam co tam wykryjesz.

Hehe mój post o tym metalu i lusterku znikł, jak parę innych :) Co do lusterka, chodziło mi że od strony kokpitu widać srebrne nity, a nie końcówki gwintów sruby. Może własnie poprzedni właściciel myślał, że blokada w tłumiku i dlatego zmienił na inny. Sprawdź moduły, jeden masz po zdjęciu siedzenia, przy tylnych światłach (tak osadzony, że jego nazwę widzisz od prawej strony moto) a drugi pod bakiem, też jego nazwa powinna być teoretycznie pod bakiem. Jeśli bedzie CI626 i TV-78 to jesteśmy w domu - każda inna blokada będzie łatwa (w zasadzie tania) do zdjęcia :biggrin:

Gaźnik posiada regulację dwiema śrubami: jedna w kształcie stożka, podnosi przepustnicę zwiększając obroty na biegu jałowym. Chodzi mi o drugą. Nazywa się: regulacja mieszanki paliwo/powietrze. Chciałbym się dowiedzieć, czy ma ona wpływ tylko na niskie obroty, w zasadzie postój (mówi się, że ma być tak ustawiona, że w momencie dodania max gazu, wkręci się na obroty bez zamulenia na 1500-2500 obr.) Patrzyłem mniej więcej jak ona jest skonstruowana - z jednej strony kanał, który (chyba) przytyka jest połączony z którąś z dysz, z drugiej kończy się otworem skierowanym bezpośrednio w stronę cylindra. Czy to oznacza, że jej ustawienie ma też wpływ na ogólną ilośc paliwa dostarczanego w całym zakresie obrotów? (a więc wkręcanie się na obroty też w trakcie jazdy, V-max itd) ? I ostatnie pytanie, mam wrażenie że odkręcając tą śrubkę zwiększam (nie zmniejszam) ilośc paliwa, mam około 80% pewności. Może ktoś jest w 100% przekonany że tak własnie jest?

Gratuluję. Wygląda bardzo ładnie na zdjęciach, ale za tą cenę nie spodziewałbym się że jest w stanie idealnym. Ciężko mi nawet uwierzyć, że jest w stanie dobrym. No ale wszystko wyjdzie w praniu :icon_rolleyes:

NSR125 155 km/h licznikowe

możesz wszystko na siebie zarejestrować. Często zdarza się że rodzice rejestrują na swoje dzieci "od dziecka" jakieś pojazdy, aby pociechy miały później zniżki w ubezpieczalni nie wiem szaki skąd sie urwałeś :)

Po pierwsze, twój post nie jest odpowiedzią na moje pytanie - za takie dziękuję. Po drugie, od dawna należe do forum 125.pl i tego posta Stanka widziałem nie raz, oraz od dawna gadamy razem na GG wiec nie jest to dla mnie nowośc (ogólnie porady tamte są wzięte z NSRtips.doc) Po trzecie, tak jak napisałem nie mam blokowanych dysz (#132, #38, #55) tylko już odblokowane, #135 , #40 , #65. Dysze main zamieniłem na #142, polepszyło się przyspieszenie, ale to nie ma nic do rzeczy ! Pytam (to już do wszystkich, bo widzę że Sonix choćby chciał to chyba nie pomoże), czy jest taka możliwość, aby jedna dysza odpowiadała głównie za moc na obrotach 5-9 tys , a druga (POWER JET) za najwyższe, powyzej 10 tys a więc i za v-max ? Dysze #142 kupiłem w salonie hondy za 40 zł, za Power Jet chcą tak jak mówisz 80 zł i jeśli nie znajdę zamiennika też tam kupię, pod warunkiem że będą mieli większą niż moja. I uzyskam odpowiedź na pytanie, czy ona rzeczywiście coś zmienia (wysokie obroty głównie) zamiast tylko wzrostu paliwa.

Pozwolę sobie odświeżyć, bo niedługo wyjeżdzam i chcę jechać już "ulepszonym" motocyklem. Ponawiam pytanie, czy możliwe jest, aby jedna dysza (Main Jet) odpowiadała za średnie obroty = 5-9 tys obr/min, podczas gdy inna, Power Jet (jest ze 2 razy mniejsza od Main), była odpowiedzialna głównie za wysokie obroty, powyżej 10 tys obr/min ?

Dzięki za poradę. Ale podobno po takim "wyklepaniu" jednak ślad zostanie, i wtedy robi sie problem bo widać krzywą blachę i nie wiadomo po czym. Ktoś tam wcześniej napisał, że mam jakieś załamanie blachy, wiec chyba nie da się jednak tak naprawić

Akurat u mnie żadne nie były "blokowane" mam standardowe rozmiary, a zmieniam je z ramach tuningu. Jak już napisałem główną dyszę (Main Jet) zmienilem na #142 i moto lepiej przyspiesza, ale na obrotach powyżej 10 tys nie zyskał mocy. (więc i Vmax się nie zmienił) I pytanie brzmi, czy możliwe że jest tak jak usłyszałem, że Powet Jet jest za to odpowiedzialna ? Czy jest możliwe że pomimo że wszystkie dają paliwo, funkcją jednej jest dodawanie go na niższych obrotach, drugiej na wyższych ?

Witam. Mam takie pytanie: czy to prawda, że dysza Power Jet (#65 w Hondzie NSR125) odpowiadała za moc na wysokich obrotach (10tys + ) a dysza Main Jet #135 za moc w obrotach średnich (do 9 tys) ? Taką opinię słyszałem, ale czy w gaźniku jest możliwe takie rozgraniczenie ? Przecież chyba wszystkie dysze non stop podają paliwo, jak jedna może na wysokich inna na średnich ? Ja zauważyłem, że po założeniu Main Jet #142 lepiej przyspiesza, ale vmax taki sam, więc wygląda na to że się wszystko zgadza. Co sądzą bardziej doświadczeni użytkownicy motocykli gaźnikowych? Dziękuję za ewentualne odpowiedzi

Dobra, ale co zauważyć skoro ogłoszenie nie aktualne?

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Może aby ułatwić, po prostu dam zdjęcie tego wgniecenia. jest ono na pewno na tyle nie głębokie, że o żadnym spawaniu, klepaniu i lakierowaniu nie ma mowy. Myślałem że właśnie ciśnienie (i to wcale nie takie wysokie, które rozsadzi bak) wypchnie tą wgniotkę. Link: http://w2.bikepics.com/pics/2007/07/12/bik...960425-full.jpg

Ok panie Piotrze nie będę tego stosował, skoro mówisz ze niebezpieczne. Ale myślałem że są może jakieś zakłądy zajmujące się tym, ale na google nawet tematów z for na ten temat nie mogę znaleźć, tym bardziej zakładów. A co do mojego wgniecenia, jest na tyle nie przeszkadzające mi, że na pewno nie będę nic spawał ani rzeźbił (mam bak w fajnym stanie oryginalnie malolowany wiec chyba szkoda by go było). Po prostu myślałem, że pod ciśnieniem robi się to bezinwazyjnie i że można ładny efekt otrzymać.

witam. Parę razy widziałem, że ktoś naprawił albo ma naprawić wgniecenie w baku ciśnieniowo. Czyli chyba chodzi o wtłoczenie powietrza do baku, które to wypchnie owe wgniecenie. Czy coś też na ten temat słyszeliście? Może ma to bardziej fachową nazwę, bo nic o tym nie mogę znaleźć. Dzieki

Jest również w innym dziale :evil: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=76389

Jakbyś sprzedawłą motor w nienajlepszej kondycji, każdemu kto dzwoni byś mówił, że to takie gówno? Przecież nigdy by go nie sprzedała, gdyby już przez tel wymieniła ci wszystko co z nim źle. Po drugie, ma 40 tys na liczniku - może coś w nim pukać (jest to 11 letni sprzęt, to normalne że coś podreperować wypadałoby) Gasnący po dodaniu gazu i chmura dymu - prawdopodobnie źle wyregulowany gaźnik. Co do brudnego silnika, mam wrażenie ze u kobiet to normalka - jak swoją nsr kupiłem (też od kobiety), na zewnątrz była super na prawę nie było do czego się przyczepić, a po zdjęciu owiewek widać że silnika dawno nikt nie mył - i nie mam o to do nikogo pretensji. Wyobraź sobie ręce dziewczyny, która szmatką czyściła silnik...... Chromy rzeczywiście chamsko że zamalowane, lepiej mieć moto które nie było pordzewiałe. Hehe no a kierunki to bez przesady, ale chyba żarówka może się spalić prawda?