Skocz do zawartości

ks-rider

Forumowicze
  • Postów

    23542
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    152

Treść opublikowana przez ks-rider

  1. Wydaje mi sie, ze ten radiowoz byly z daleka widoczny, a kierujacy mogl sie przeciez zatrzymac.
  2. Majkel tak jest moze a GB W Niemczech / calej europie mozesz kupic urzadzenie zwane pospolicie antyradarem ale niestrety nie wolno Ci go w ruchu publicznym uzywac. Przykladow jest wiecej. To ze ktos cos produkuje nie znaczy o zgodnosci z normami dopuszczajacymi to cos do ruchu publicznego np. minibike. Nieswiadomosc nie chroni przed kara. P.S. Nawet w Niemczech helm / kask ktory uzywasz nie musi miec atestu ( § 53 (6) StVO uchwalone 01.01.1990 )Wiem ze to nie polskie przepisy, ale podchodza one pod przepisy EU.
  3. Siemka ! Bylo by dobrze gdyby panowie z policji czasem przejechali sie wlasnie taka droga i wowylapywali takich ktorzy blokuja lewy pas ruchu. ( Kary walilbym maxymalne ). Bez wzgledu na to czy ktos inny lamie przepisy i przemieszcza sie z wiekszy predkoscia oni nie sa od zego aby pilnowac i zmuszac innych do przestrzegania porzadku na drogach. pozdrawiam :)
  4. Siemka ! Z tego co ja wiem to wyprzedzac z prawej strony mozna tylko na terenie zabudowanym przy minimum dwoch pasach do jazdy w jednym kierunku( bo to akurat nie jest potraktowane przez kodeks jako wyprzedzanie , o ile mi wiadomo jest to przemieszczanie sie ). Wszystko inne jest zabronione. Nie dziwie sie nikomu kogo takie wyzej wymienione zachowanie doprowadza do szewskiej pasji. Niestety wyprzedzajac z prawej strony mozna dostac po portfelu. pozdrawiam :icon_rolleyes:
  5. Siemanko ! dokladnie ta opisana sytuacja doprowadzila mnie do pierwszego wypadku w Sianowie. Wydaje mi sie, ze Chlopak ktory prowadzil w ogoje mnie nie widzial. Osmiele sie stwierdzic, ze kierowcy katamaranow przeprowadzaja tylko proces polegajacy na stwierdzeniu ; - czy MNIE nikt nie walnie , a nie czy JA kogos walne. Tak jak zauwazyl przedmowca gdyby jechala ciezarowka, to gosciu nie wyjedzie. Wiadomo mozna zostac sprasowanym. W przypadku motocykla jest sie oslonietym blacha wiec bezpieczniej. Motocyklisci i tak jezdza jak wariaci wiec niech uwazaja. Nie wiem jak wykladano u Was na kursie, czy instruktor napomknal o tym ze sa tzw. slabsi urzytkownicy drog, do ktorych oprocz pieszych zaliczani sa prowadzacy jednoslady ? pozdrawiam :icon_mrgreen:
  6. Tak masz racje ! Powinni byli na przedniej szybie umiescic widoczna z daleka plansze. Jade bez prawka i nie goncie bo bede uciekal i moge sie lub kogos zabic. :icon_mrgreen: :notworthy:
  7. Fajnie macie. U nas w razie kontroli policja potrafi od razu ( o ile nie maja ze soba przyzadu do pomiaru dB ) wystawic skierowanie do TüV' u gdzie gratisowo zrobia pomiar ( jezeli jest wyzszy od dozwolonego, to ponosisz koszty ). Co do opon to jest lepiej niz kiedys ( wolno bylo zakladac tylko te ktore byly w papierach (z regoly dwie marki). Dzisiaj wolno zakladac wszystko co produkuja ale jest obowiazek wozenia atestu producenta w ktorym opona jesd dopuszczona do uzytku w danym modelu. Nie musze dodawac ze obydwie opony musza byc nie dosc ze tej samej marki to rowniez tego samego modelu. :notworthy:
  8. Siemanko ! Osobiscie chcialbym aby ten temat przeczytalo jak najwiecej osob. Warto czasami zastanowic sie, co sie robi, z kim sie wsiada na moto czy do auta i komu powierza sie wlasne zycie. w moim zyciu jechalem jeden jedyny raz z pijanym kierowca. jechal rewelacyjnie. Gdybym nie wiedzial, ze wypil nigdy by mi na masl nie przyszlo ze byl na bani. Na moje usprawiedliwienie mam tylko to, ze inaczej nie dostal bym sie w nocy ( 3 rano ) do domu. Mojej 15 1/2 letniej corce juz dzis wbijam do glowy aby na pewne sprawy zwracale uwage. Szkoda chlopaka, powiniwn byl jednak stanowczo zapiac pasy, zylby. :icon_evil:
  9. Siemka ! dzisiaj widzialem w naszej telewizorni reportarzyk. Babka zamowila za 700,- € kukle policjanta mierzacego ( na niby ) predkosc. Jednym slowem atrapa. Przejezdzajacy krotko pozniej zadzwonili na 110 ( tek policji ) i zglosili z oburzeniem skarge. Teraz administracja ma ustalic czy to jest dozwolone. Faktem jest, ze mierzono w tym miejscu " suszarka " predkosci gdy stala kukla - byly przepisowe. Bez kukly walili do 105 km/h- :biggrin:
  10. Siemka ! Polska jest czlonkiem EU obowiazuja wiec juz rowniez normy europejskie. Tak jak zauwazyl Dominik powinna byc wszywka. W Okregu ca 1 cm duza litera E z mala zyferka ( zyfra jest symbolem/nr kraju w ktorym zostal helm wyprodukowany. W Twoim przypadku E3 jest atestem z dopuszczeniem do ruchu. Co do Braincap to Pan policjant moze mi nadmuchac jezeli moj Braincap ma wyzej wymieniona naszywke. Malo tego nie jestem zobowiazany do sciagniecia go bo jest to rzecz / ubior osobisty. Spodni, kurtki, majtek tez sciagac nie musze gdyby wpadl na pomysl skontrolowania atestu. Z drogiej jednak strony gdy grozi lby mandat warto sciagnac i pokazac niedowiarkowi akest - wyszywke. pozdrawiam :biggrin:
  11. Co do stalych radarow to masz racje. Nie jest to zadna tajemnica. U nas sa one zamieszczone nawet na mapach miast i w gps - ach. Chodzilo mi jednak o te przenosne. pozdrawiam :crossy:
  12. Siema ! Moja przygoda z Mercedesem zaczela sie w 1990 r. Zaczalem od W 201 ( 190 D ) 2l diesel. Przejezdzilem nim 4 lata lejac olej i paliwo. Poza wymiana zuzywajacych sie czesci 0 problemow. Przeszedlem przez wszystkie modele do 2000 r i gdy w 2002 przesiadlem sie na 2 OO auta przestaly mnie bawic. Dzis wlasnie jezdze stara 190 D do ktorego mam niesamowity sentyment. Bardzo wdzieczne i dobre auto. :crossy:
  13. Siemka ! Panowie nie badzmy smieszni. ja tez mam cala europe zjechana, z wyjatkiem Albani i nigdzie nie spotkalem sie z Tablicami informujacymi o fotoradarach - z wyjatkiem Polski. Chcecia byc informowani o fakcie ze policja w tym a w tym miejscu ustawila sie z radarem ? Jaki bylby sens kontroli ? pozdrawiam :crossy:
  14. Siemka ! mam Marushina. Dostalem go razem z moja pierwsza SUZI i bylem z niego - jego dopasowania do mojej glowy b. zadowolony. Miestety byk to juz troche starszy model i nie moge dokupic nigdzie nowego Vizjera. Gdyby nie ten fakt jezdzilbym w nim napewno duzo dluzej. pozdrawiam :biggrin:
  15. TMI moj Ty drogi przyjacielu, chyba znowu bede musial sie z Toba sciac. Do ilu wg Ciebie mozna lamac predkosc ? kiedy przekracza sie ta granice gdzie jest sie be ??? Polska o ile zauwazyles / scie jest czlonkiem Uni E. Wiekszosc przepisow dostosowana zostala do unijnych. Oredkosc 50 km/h jest dopasowana do reakcji i drogi hamowania przecietnego kierowcy aby nie pozabijal pieszych, ktorzy notabene chodza czasami jak cmy. nie gra wiec roli fakt czy w danym miejscu mozna by podwyzszyc predkosc czy nie. Sprawa jest krotka teren zabudowany 50 km / h i basta. Kto wierzy lub nie, policja w Polsce kontroluje malo aby nie powiedziec, stanowczo za zadko. Gdybys mieszkal w innym kraju jak np. USA, GB, gdzie podchodzi sie do tego troche inaczej, to wierz mi nie mial bys tego problemu, bo jechalbys o 5 mil mniej niz jest to tam dozwolone. roblem w tym, ze mimo elementarnej niewiedzy co , jak i dlaczego tak sie w Pl dzieje. kazdy ma sie za Niki Laude, Schumachera, co modniejsze za KUBICE. Ograniczenia i przepisy sa dla innych a nie " dla mnie ", bo ja to dopiero potrafie jezdzic. 23.12 jeczalem w kierunku Gdanska ciagnac przyczepe. Miedzy Kozia Gora a Karlinem kierowca Ciezarowki ( ciagnik z naczepa o dl 18 metrow ) tez uznal, ze podwojna ciagla i zblizajace sie skrzyzowanie w zadnym stopniu jego nie obowiazuja i wzial sie za wyprzedzanie calej kokumny samochodow, pech, ze akurat ja chcialem na tym wlasnie skrzyzowaniu odbic w lewo. Manewr akonczyl 2 km dalej zmuszajac kierowcow jadacych z przeciwka do zkechania do samej barierki . Ja widzialem go w lusterku i do zagrozenia nie doszlo( przynajmniej z mojej strony ). Pytam sie wiec po co te wszystkie przepisy i gdzie sa ci ktorzy maja je kontrolowac. Chcecie aby byl porzadek i kultura na ulicach i drogach, to niestety najpierw trzeba zaczac od ciebie i wlasnego podworka. pozdrawiam :biggrin:
  16. Siemka ! Jezeli chodzi o Niemcy to jest ca. 240 towarzystw / spolek ubezoieczajacych. W zaleznosci od bogactwa regionu, zarobkow, wypadkowosci, kradziezy i diabli wiedza czego jeszcze. Tyle taryf. Ogolnie nowicjusz zaczyna od 265 % stawki Haftpflicht. ( podstawowe ubezpieczenie w PL chyba OC ) W pierwszym stadium schodzi sie o ile dobrze pamietam o 50 % rocznie ale tylko ( chyba ) przez 3 lata. potem co 25 % az do 85 %. pozniej co 5 %. Niektore firmy stosuja w pierwszym stadium nie znizki roczne a pol roczne. Jezeli masz wiec moto o mocy powyzej 98 koni ( co jest mozliwe jezeli masz 25 lat a nigdy nie miales na siebie zarejestrowanego pojazdu to z Tabeli Jej Si sam mozesz obliczyc ile bedzie Cie to kosztowac. Ja mam Teilkasko - ubezpieczone od zywiolow i kradziezy. Rocznie place 325 €. W innych ubezpieczalniach spiewano mi do 1500 € Rozpietosc wiec jest. Vollkasko kosztuje za to prawie w kazdej ubezpieczalni tak samo 2500,- € rocznie. pozdrawiam :)
  17. Kolego Twoj wiek troche Cie usprawiedliwia. Ale fantasta to jestes pierwszej klasy. To co ten chlopak opisal to ucieczka z miejsca wypadku, to ze mu sie gdzies tam spieszylo nie usprawiedliwia go w niczym. Dziwie sie tylko tym starszym, co za pie***ly pisza. Chcialbym widziec ich miny gdyby im to zrobiono, oj bylby krzyk na forum ze zamiar zabojstwa mlodego motocyklisty. jezeli chlop stwierdzil ze lusterko jest obdrapane a kolega sam sie zreszta do tego przyznal, to raczej nie ma sprawy. Po to sa wlasnie ubezpieczenia pojazdow, aby wlasnie w wypadku wyrzadzenia szkody zostaly pokryte koszty. W takim wypadku 99 % tych cwaniaczkow pojechalo by prosciutenko na komisariat zalozyc sprawe. bedziesz wiec kolego mial wiecej szczescia niz rozumu, jezeli nic z tego nie bedzie. Co jeszcze moglbys zrobic ? Sam zglosic sie na Policje i powiedziec jak bylo. Pomysl co Ty zrobilbys na miejscu tego goscia pozdrawiam :(
  18. tak jak wspomnial przedmowca w wieku od 18 do 25 lat kierowcy sa statystycznie najwiekszym zagrozeniam.W USA masz np dopiero znizke od 28 roku zycia. Zgodze sie, ze mlody ma duzo lepszy reflex od starego, pytanie tylko czy gdy bedzie reagowal wykona dany manewr wlasciwie. Stary nadrabia doswiadczeniem i u niego w sytuacji zagrozenia albo do niego w ogole nie dojdzie, bo juz przy majmniejszych watpliwosciacz nastepuje wlasciwe rozladowanie. Jest to powiazane ze stworzeniem "duzej biblioteki sytuacji". rutyna robi swoje. :)
  19. No to wlasnie ja nie wiem czego ty sie czepiasz ? Chlopak spytal podalem mu gdzie i jak moze sprawdzic to o co Zobie chodzi. Pytam, cz jakis zal Ci cos sciska, co wiec ma Poznan do pytania Cichy 77 ? Chyba, ze moze kupic u polowy chlopakow z Toru Poznam to jemu to a nie mi napisz. P.S. Co do Twoich kompetentnych wypowiedzi na temat opon do sportow to musisz miec lepsze wiadomosci, doswiadczenia, od polowy miedzynarodowej prasy i zawodowcow stwierdzajac, ze droga opona ktora wygrala test dla ciebie jest najgorszym badziewiem :bigrazz: :clap:
  20. Rozumiem, ze wg Ciebie kazdy jezdzi na torze w Poznaniu. Ale z twojej wypowiedzi odbieram niestety, ze co drugi ma. Co chcesz przez to powiedziec ? Zeby pogadac z chlopakami po prostu jade z kumplami na IDM i rozmawiam z zawodnikami ktorzy tam jezdza. do poznania wcale po to jechac nie musze. co do jazdy po torze, ktory tak bardzo chcesz tu podkreslic to wejdz w statystyke i dowiedz sie ilu jest w PL zarejestrowanych 2 00 a ilu rocznie korzysta z toru poznan. Chcialbym wiedziec jaki prouent Ci wyjdzie ? Kazdy wie gdzie , co i jak. to po co to forum ? Jak kazdy wie to dlaczego pyta ? Pomyslales o tym ? Chyba nie .
  21. Z regoly w Polsce taki towar nie schodzi jak cieple bolki. Ilu znasz ludzi ktorzy maja karbon na sprzecie ? Firmy produkujace te czesci daja co prawda innym firmom znizki, upusty, rabaty ale nie sa one tak duze jakby sie wydawalo. Tirma polska tez jeszcze misi cos na tym przyciac, zmowu z regoly chca jak najwiecej, dlatego czesci te beda duzo drozsze. amawiajac z zagranicy obowiazuja Cie lepsze z regoly czasy reklamacji, wymiany , czy zwrotu. pozdrawiam :icon_eek:
  22. Przypomina mi sie historia mojej siostrzenicy. Oblala 6 egzaminow. Kuzyn wzial kamere i kumpla na egzamin. W ostodku egzaminacyjnym zrobil mala zadyme. Mloda egzaminator wyprowadzil jakims innym wyjsciem, tak ze tamci tego w ogole nie zauwazyli. Wynik egzaminu po tym zajsciu byl pozytywny. :icon_eek:
  23. Przeciez o to chodzi ! Zrobic mozna duzo ale to nie seria. znam duzo przypadkow , ze niby moc podnioslem bo zrobilem to czy to. To nie wszystko trobic trzeba dostroic = tunen. miesiac temu widzialem jak do Speed triple zakladali dwa inne tlumiki i na hamowni sprawdzali moc. Producent podawal + 5 koni a w rzeczywistosci miale o 5 mniej lub taka sama. zmienil sie tylko sound. Nie kazdy tez mowi co zrobil dla zmylki przeciwnika. Mialem kiedys furke 2,4 l 175 koni a na klapie bagaznika widnialo 1,2 l. :crossy:
  24. Siemanko ! Serdeczne i szczere gratulacje ! Jezdzij rozwaznie ! pozdrawiam :wink:
  25. Siemka ! Pytanie tylko na czym / na jakim oleju jezdzil do tej pory wlasciciel. Jezeli po 10 000 km zmienil na syntetyk i caly czas na syntetyku jezdzil to tak. Osobiscie po wiekszym przebiegu z uzyciem mineralnego lub pol syntetyku na syntetyk bym chyba nie zmienil. Jezeli to zasiegnalbym rady conajmniej 5 roznych specow ( oczywiscie zalezy od przebiegu powyzej 10 000 km ) W mojej K mam wlasnie 5100 :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...