ks-rider

Lukasz sluchanie radia w aucie to chyba troche inna bajka, tak samo jak jazda autem w dwoch sluchawkach. Nie orietuje sie jak wiadomo w PL przepisach jednak w przypadku motocykla czy auta mozna wlozyc chyba tylko jedna sluchawke w ucho. :crossy:

Dla tych co sie nie doczytali Pojazd uderza w dziecko z predkoscia 50 km /h :biggrin:

Jednego tylko nie rozumiem, po co Ci Vignieta na Austrie ? Troche tam oblatalem, jadnak na takowa, nie bylo mnie stac :biggrin: :(

Wszystko fajnie, tylko od kiedy policja slucha sie kogokolwiek ? :) Mozesz sobie mowic i mowic, a oni i tak zrobia swoje. :icon_twisted:

Dlatego jestem takim zwolennikiem ABS'u :)

Zapomniales dodac o dziurach ale tez moge potwierdzic, Cisna i okolice w kierunku jeziora ( kurde nie pamietam nazwy) . He, he, ostatnio tez czytalem Twojeo posta z ktorym sie zgodzilem :) Do Autorki - teren ktory podalas - Masterbike jest naprawde fajny, przynajmniej z wizerunku mapy - ta nie klamie, zwlaszcza, ze podane ( w czasopismie ) roznice wysokosci terenow. :icon_twisted:

Vektor - sa. Rzecz tylko w tym na jakie kompromisy pojdziesz :) . W kazdym razie co do Triumpha to mimo lekkich zarysowan na panewkach, walku rozrzedu to silnik cod, miod i malina, po tescie na wykresie wszystkie czesci na poziomie tolerancji nowych czesci czyli tak jakby byl dopiero po 1000 km dotarty. Na vibracje sa jedynie narzekania. Wszyscy tzn. redaktorzy testujacy ten sprzet podczas 2 letniego testu troche narzekali n aza nisko umieszczone manetki kierownicy. ( mi tez ta lezaca pozycja nie lezala, za bardzo idzie na nadgarstki ). :icon_twisted:

Szwajcaria - ot taka mala rundka miedzy przeleczami st. bernardino, St. Gothardo i inne. :)

nie mam, fot, ale wiesz jak jesty gdy masz nowe czy na gwarancji. Nie podali rowniez jakie owiewki i ile wymienili. Starych nie testuja, tylko nowki :notworthy: Moze w tym roku zaczna test nowej Hayki, na razie Duc jest troche po polmetku. :banghead:

W Papierach ( podejrzewam Fahrzeugbrief ) masz podane wszystkie modele ogumienia jakie wolno(bylo ) Ci zalozyc. Prawo sie zmienilo, teraz zalatwiasz sobie przy kupnie zaswiuadczenie producenta opon, ze mozesz taki model zalozyc na swoj motocykl. :lalag:

na czterech kolach mozesz miec cztery rozne opony, pytanie tylko czy to ma sens. Nie wiem jak to jest w PL ale u nas zabroniona jest kombinacje opon na osiach tylu 2 radialne i przodu 2 diagonalne. Mieszanie radialnych z radialnymi jest niedozwolone. :buttrock:

1. Honda CBF 1000 2. Triumph Sprint ST ABS 3. BMW K 1200 S 3. Kawasaki ER 6 F 5. Honda VFR 6. Suzuki V-Storm 1000 7. Suzuki GSX-R 1000 8. BMW F 800 S 9. MZ 1000 S 10. Kawasaki ZX 10 R 10. Triumph Daytona 675 10. Yamaha XT 660 X 13. BMW R 1200 GS 13. Kawasaki ZZR 1400 15. HD V-Rod 15. kawasaki Z 1000 17. Buell XB 12 S 18 KTM 950 Adventure 19. Ducati 999 :flesje: :wink:

Siemka ! jak zwykle krotko i na temat 5823 km - tylna opona Pirelli Supercorsa Pro 9999 km - opony tyl i przod Supercorsa Pro 16 156 km - opony wymiana na Michelin Pilot Power 16 300 km - wymiana lozyska przedniego kola 17 710 km - uchwyt reglera napiecia ( pradnica ) zlamany, nowy naped 19 567 km - wymiana owiewek ze wzgledu na odpadajacy lakier 23 505 km - opony Michelin Pilot Power 26 797 km - zarowka H7 28 024 km - opony Michelin Pilot Power 28 406 km - kostka pompy paliwa 30 362 km - zsunal sie szlauch przy " rorze ssacej " 31 891 km - opony Michelin Pilot Power 31 970 km - sprezyna wlacznika swiatla stopu 35 998 km - opony Dunlop Qualifire 36 881 km - kanapa przepuszczala wode 39 337 km - naped 40 722 km - opony Pirelli Diablo Corsa III 44 470 km - sensor walu korbowego 46 718 km - akumulator i uchwyt do ktorego montuje sie tablice rej. ( ze wzgledu na wibracje ) 47 362 km - opony Continental Race Attack 47 738 km - przednie klocki hamulcowe troche duzo tych w sumie pierdolek Daytona zajmuje obecnie 10 miejsce w rankingu :flesje:

Najpierw wciskasz pedal hamulca aby wykorzystac jeszcze hamowanie silnikiem, sztuka polega na tym aby wcisnac sprzeglo " ciut " przed wolnymi obrotami, tak aby auten nie " zatrzeslo ". Inna bajka jest hamowanie awaryjne, tu wciskasz gwaltownie oba pedaly na raz, tak aby natychmiastowo zostal aktywowany ABS. ( mowa o manewrze podczas egzaminu w Niemczech ). :banghead:

Sorry ale dwa lata to raczej smiech na sali, tak samo jak jedna kategoria PJ ( nie bierz tego bezposrednio do siebie, to tak ogolnie ). Znam zakie ktore jezdza 20 i tez nie potrafia. Przedewszystkim to trzeba by zrobic Tomka Egzaminatorem instruktorow nauki jazdy, moze dzieki temu doszloby sie do jakiejs jakosci egzaminujac najpierw samych instruktorow jak sami potrafia poruszac sie po drodze, bo jak kts ma uczyc jezeli sam nie potrafi. Rob od razu wszystko po kolei abys nie wypadl z toku uczenia sie i zmian przepisow, jest to dosyc meczace ale jako kierowca z trzema kat. widze to pozytywnie, powinienes bowiem znac i widziec ruch z trzech roznych pozycji. caly ten balagan w trzech seruach ogladalem, ba mam nawet nagrany na Video. ZENADA. Juz kiedys pisalem, ze rownie dobrze mozna by posadzic orangutana, tez gozej nie bedzie. W rzeczywistosci czasami niewiele mozna zrobic, jak kursant wciska pedal hamulca, to dupa blada, nie masz zadnej mozliwosci aby przeciwdzialac. Sam zaczalem ta " zabawe 08.05. dopiero w Czerwcu tego roku po dlugich perypetiach zdalem moje BE. Na drodze mialem piec egzaminow panstwowych, to tak na marginesie. :crossy:

Dylemat jest jednak raczej w samej umiejetnosci hamowania. Ile osob umie prawidlowo i z najkrotsza droga czy hamowania czy calkowitego zatrzymania sie wyhamowac swoj pojazd. W karamaranie idzie to raczej duzo latwiaj w w motocyklu droga hamowania jest chyba ( z obawy przed slizgiem / zablokowaniem przedniego kola ) troche dluzsza, oczywiscie mowimy o sredniej krajowej a nie o motocyklistach naszego forum :icon_evil: :banghead:

Moim zdaniem ucza zdania samego egzaminu a nie jazdy. Trasa egzaminu nie ma prawa byc stala, egzaminator podaje ja w/g wlasnego doswiadczenia i wyboru. ( oczywiscie siedzi z tylu po prawej stronie ). Sama weryfikacja instruktorow to juz sam Tomek Kulik powiedzial - smiech na sali. Skonczyc kurs i zdac przepisy ruchu to i malpa potrafi. Gdzie teoretyczne i praktyczne egzaminy z nauczania ? O egzaminie i ocenie jazdy samego instruktora nie wspomne. A tak miedzy nami to kto powiedzial, ze na szkolenie potrzebeych jest 20 h ? ? ? ;) , po nich dopuszczenie do egzaminu ? No sorry, moze gdyby sami adepci byli bardziej samokrytyczni, bylo by inaczej. Nie ma czegos takiego, ze wszyscy sa tak samo uzdolnieni i tak samo szybko sie ucza, ten proces wymaga czasu. Co do szkolenia teoretycznego, to dopuki prawo bedzie tolerowalo rozwiazywanie testow na teori to w zasadzie nic sie nie zmieni. :)

Z tym bym sie w pewnych sytuacjach nie zgodzil. Niemcy cenia sobie stalego klieta. jezeli dany polski handlarz kupuje u nich auta regularnie, bez marudzenia i bycia upirerdliwym, po pewnym czasie wyrabia sobie pewne dojscia, znizki, rabaty, malo tego, z biegiem czasu moze pomarudzic, byc upierdliwym i powybrzydzac - bo jest stalym klietem. Jedno nie zostalo wziete przez zalozyciela tematu pod uwage, ze mimo wiekszej ilosci kilometrow pojazd moze byc mniej zmeczony technicznie i wyekspluatowany. ;)

Engels pijemy browara, a moze rowniez co innego :buttrock: :biggrin:

oczywiscie, pytanie tylko z jaka predkoscia w tym momencie jedziemy ? :buttrock:

W Niedziele 13.10. bede wiedzial cos wiecej, wyjdzie czy nie wyjdzie, czas pokaze Ciekawi mnie co bedzie dalej z XX - em :buttrock:

Na poczatku wyscigu mialem takie male de ja vou ( czy jak to sie pisze ), co do Stonera. I spelnilo sie. Ile gleb i przy jakich predkosciach zaliczyl Stoner ? Wysypal sie a to pozostaje w psychice - proces restauracyjny troche trwa, teraz znowu wysypka. Czas pokaze jak poradzi sobie z tym mentalnie, zwlaszcza, ze do konca zostalo jeszcze 5 wyscigow. Mozna byc lepszym i nie wygrac, strategia sie klania, trzeba tez zalozyc, ze mozny sie wlasnie wysypac. :smile:

Przedewszystkim lekarz, jego opinia bedzie Ci potrzebna przy likwidacji szkody, no chyba, ze nalezysz do zadkiej grupy sado-maso ktorzy lubia znosic bol za friko. Za bpol rowniez dostaje sie kase, szkoda tylko, ze nie tyle co w Stanach :smile: I dochodz jak najszybciej do siebie. :crossy:

Bylem troche w Szwecji i ichnie laski nie powiem calkiem faaaaaaajne. O aparaturze do destylacji, tez sie " slyszalo ", widzialo i uzywalo, he, he. Nie mam nic do Szwedow, - proponuje jednak zastanowic sie jak to bylo z tym promem ( Estonia ) Jak Szwedzi zagmatwali sprawe, Definitywnie stwierdzono, ze bug zostal wysadzony, a oni twierdza, ze wada / zmeczenie techniczne materialu. idac, ich rzad tez nie lepszy od Kaczora czy Märkel ( buuuuuuu ). Kazdy kraj ma swoje wady i zalety mnie dziwi wlasnie fakt, ze az tyle ludzi ginie tam w wypadkach drogowych jezeli przeliczy sie to w stosunku na populacje to sorry ale wole chyba jezdzic w PL, mimo, ze kolega przedmowca tak chwali ich szkolenie. Poczekajcie az w PL wprowadziu sie i wyzsze kary ( ktore jak widac jakos mimo ich chorendalnej wysokosci )nie odstraszaja tych lamiacych przepisy, Zycze Wam, aby zaczeto regolarnie kontrolowac pojazdy jak w innych krajach, aby wzieto sie za amatorow wiejskiego tuningu ktory w niektorych przypadkach graniczy z samobojstwen i morderstwem z premedytacja. Nie ma sie co ogladac na innych a warto zaczac od siebie samego. Bez wzgladu czy mowimy tu o Polsce, Szwecji czy Niemczech. P.S. i moze troche mniej ULANSKIEJ FANTAZJI :icon_mrgreen:

Niewatpie, nie zmienia to jednak faktu, ze sam pozbawil sie homologacji i prawa dopuszczenia do ruchu. Trafi jna kumatego moga byc klopoty.... :buttrock: