Skocz do zawartości

ks-rider

Forumowicze
  • Postów

    23317
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    146

Treść opublikowana przez ks-rider

  1. Jestem corocznie, w zaleznosci ile razy musze / lub mam ochote byc w PL. Mozesz wiedziec lub nie ten experyment pokazalby, ze mozna i poza tym niczego nie dowiedzie. Enzo, to nie bylo do Ciebie, wypowiadalem sie ogolnie. dokladnie tak jak mowisz Nie zebym sie uskarzal, ale w zyciu przychodzi kiedys moment, w ktorym czlowiek zaczyna sie zastanawiac, i dochodzi do pewnych wnioskow. Powiem tyle, ze nie zawsze jezdzilem tak jak jezdze dzisiaj :biggrin: Jestem taki, jaki jestem, ze nie pije wina a propaguje wody. Stoje za tym co mowie. Nie, zebym sie uzalal, jak zly pies ogrodnika - ja nie moge wiec i innym zabraniam, nie, jezdzijcie jak chcecia, ja i tak Was nie zmienie. Z racji wykonywania zawodu jaki wykonuje, ( moglbym jezdzic szybciej do powiedzmy 30 km/h, bo stac byloby mnie na zaplacenie mandatu przy tak zadkich kontrolach jakie sa ) mimo tego, tego nie robie. Nie kazdy tez, moze miec taki luxus i miec na koncie ( w przypadku Niemiec nie 24 p. a jedynie 18 p. ktore ulegajka kasacji nie po roku, a po dwoch latach w przypadku Niemiec ). :crossy:
  2. Piecyk a moze to my zle interpretujemy te ogoln eprzepisy`? :icon_mrgreen: Smieszy mnie tylko to biadolenie na forum o podniesieniu kar. :crossy:
  3. No co Ty ? KUpiles nieoryginalny akumulator do orygianalnego HD, chyba sie producenci w grobie przewroca :icon_mrgreen: :crossy:
  4. Tak jak pisalem wczesniej palant pismiak nie ma pojecia a sie wypowiada. Jezeli punkty ( tak jak do tej pory ) kasowane sa jezeli w ciagu roku nie dojdzie nowy / nowe punkty. Proces zbierania punktow jest kasowany jezeli od ostatniego punktu / ponktow ubiegl rok czasu. jezeli wiec ktos w ciagu jednego roku nazbieral 24 punkty to musi przejsc szkolenie. Zabawa zaczyna sie wiec ze tak powiem od nowa., Pytanie tylko ile punktow redukuje szkolenie ? Moze dla Ciebie czy dla mnie nie spelniaja one wiekszej roli inni moze biora je jednak pod uwage. Obojetnie jakie srodki nie przewidzisz, z czasem ludzie sie przyzwyczajaja i obojetnieja, w tym problem.
  5. Jezeli jest fabrycznie zapakowany ( nowy / nie uzywany ) to nie ma daty waznosci. Po uzyciu powiedzmy gora dwa lata lub konkretnie dystans jaki podaje producent sprzetu. :crossy:
  6. Polecilbym Continental TKC 80, pyzanie tylko czy na wyczyn nie bedzie za " gesta " ale to kazdy musi ocenic sam. :crossy:
  7. Troche dziwne myslenie, daczego nie moze Ci zrobic nic w lesie ( Hobin Hood'a przeciez tez w lesie scigali - i nietylko :icon_mrgreen: ) Tow/g Ciebie w lasach juz prawo nieobowiazuje ? Ciekawa teoria. A kto powiedzial Ci, ze droga lesna jest nie publiczna. Jezeli TY mozesz tam wjechac to jest publiczna, bo na droge nie publiczna nie wjedziesz. Kumasz roznice ? :crossy:
  8. Nieeeee, no peeeeeewno, starego misia na sztuczny miod ( chcesz wziac ) To moze powiesz gdzie maja stac ? Jak beda stali na osiedlach to co niektorzy zburza sie, ze nie tam, bo na trasach zasowaja szybciej, jak stoja n aprostej to zle, bo maja stac na zakretach, jak stoja na zakretach to zle, bo maja stac na prostej, a wogole to niech lapia zlodzieji i bandytow a najlepiej niech sie wezma do roboty i zbuduja autostrady.. Poczytaj wypowiedzi z innych tematow, zarabiaja wszedzie , bo nikt nie jezdzi przepisowo i kazdy lamie przepisy bardziej lub mniej. Z ta mentalnoscia zarabiali, zarabiaja i BEDA zarabiac. Az dziw, ze prawo zezwala na to aby kontrole byly oznakowane przez tablice " Kontrola Predkosci " to jaka to kontrola ? ? ? mam podobnie co cztery lata 3 dni szkolenia w kawalku lub 4 dni osobno ( 4x1 lub 2x2 ). jeszua, tylko instruktorzy nei dostaja w lape jak lekarze wiec ciezko bedzie :icon_mrgreen: :crossy:
  9. Jezeli chodzi o cene to napewno. Cena jadnak nijak ma sie do jakosci czy innych duzo wazniejszych parametrow samego akumulatora, zwlaszcza rozruchu w niskich temperaturach. Akurat jest dokladnie odwrotnie :icon_mrgreen: :crossy:
  10. Bart jezeli miales to w reku to napewno bedziesz wiedzial na ten temat wiecej odemnie, wyrazilem opinie z zamieszczonych fotek, a taki esugestie po prostu mi sie nasunely. Obaj jestesmy zgodni, ze nie ma nic lepszego niz bionic Alpinestars, ktory naprawde warto kupic. :crossy:
  11. To sie zgadza, Niemcy tez lamia. zajefajne wytlumaczenie, miejscowi lamia wiec nie mozemy byc gorsi, Polacy musza byc najlepsi na swiecie W ktorym kodeksie - jakiego kraju to wyczytales ? :icon_mrgreen: Tak na marginesie ograniczenie predkosci obowiazuje w najbardziej optymalnych warunkach, w gorszych mozesz jechac wolniej :icon_mrgreen: Nie zalatuje Ci to paranoja ? Predzej czy pozniej zaparkujesz w bagazn iku :icon_mrgreen: Nie lam sie, wprowadza czestsze kontrole to i czesciej Ci sie tych punktow nazbiera :icon_mrgreen: :crossy:
  12. W Europie nie trzeba miedzynarodowego PJ ( przynajmniej dla czlonkow EU ). Jezeli jednak w kraju docelowym jest tylko kat. A to ograniczenie w PJ nie bedzie mialo sensu. Olsen, czy w Japoni jest stopniowanie mocy ? :crossy:
  13. Z Ram Air, kolego Tomekd, czytam i wymiekam. Wypowiedz istotnie godna Experta. :icon_mrgreen: :crossy:
  14. Experta zawsze milo posluchac :icon_mrgreen: 1. Mozesz wypowiedziec sie jakie mamy wogole akumulatory ? 2. wyjasnij prosze czym bedzie sie roznic akumulator bezobslogowy elektrolitowy ( kwas + woda destylowana ) od zelowego ? 4- To, ze w enduro jest lepszy to zupelnie inna bajka 4. w zaleznosci w jakich porach roku uzywasz motocykla. :crossy:
  15. Nie kupil bym zadnej, wolalbym doplacic i kupic cos lepszego. Ostatnia pozycja to totalna pomylka, w razie upadku na placy ten zolw predzej zrobi CI krzywde niz Cie przed nia uchroni W zaleznosci od firmy i sylwetki miedzy jednym a dwoma numerami w przypadku mezczyzny. W przypadku mojego bionic'a ( Alpinestars ) kurtka numer wieksza, bez przesady, spojz wyzej :crossy:
  16. Zawsze dwa komplety ciuchow starcza na dluzej niz jeden. Dlatego proponowalbym dokupic. :crossy:
  17. To sie zgadza, szkoda tylko, ze nie " docytowales " dalej, zrodlo to samo :biggrin: Diese gilt für etwa die Hälfte des deutschen Autobahnnetzes, ungefähr ein Drittel hat eine dauerhafte Geschwindigkeitsbegrenzung, der Rest ein je nach Verkehrs- und Wettersituation wechselndes Limit te sa wazne / obowiazuja ca. na polowie sieci autostrad, mniej wiecej na jednej trzeciej obowiazuje STALE ograniczenie predkosci, reszta w zaleznosci od ruchu i warunkow pogodowych/ meteorologicznych ktory moze sie zmieniac. Nie, ze bronie tu Niemcow, jednak Widzac wypadki jakie maja miejsce w Niemczech jest w nich pewna ligika i na dziendobry mozna stwierdzic jak do nich doszlo. W PL potrzebny jest w wiekszosci ekspert ( w pelni znaczenia tego slowa ) bo nijak nie mozna dojsc do tego w jaki sposob doszlo do takiego wypadku. Moim zdaniem bylo by ich wiec znacznie mniej, liczba wypadkow w Niemczech chyba by wzrosla :biggrin: a w Polsce zmalala :biggrin: :crossy:
  18. Pomysl naprawde dobry bardzo tozsadne To raczej pytanie czy stac Cie na dozbieranie, jak dlugi okres planujesz go uzywac ? osobiscie GS 500 nie jezdzilem, PJ ronilem na CB 500 bylem zadowolony, niestety jest drozsza w zakupie od GS 500. Rekompensata nastepuje dopiero przy sprzedazy. jeden aspekt warty jest zastanowienia sie. Jezeli planowalbys zakup CBF 500 pokusilbym sie o zakup modelu z ABS'em. Mozesz tez przemyslec kupno zdlawionej do 34 KM CBF 600 z ABS'em. Istotnym punktem byloby zdhjecie blokady gdy juz sie podszkolisz i poczujesz sie na niej pewniej. To eliminuje zmiane motocykla, oszczedza kase oraz ponowna loterie zwiazana z zakupem nowego motocykla. Problem jedynie w tym, ze taka zdlawiona musialbys sciagnac z zachodu. W PL raczej zdlawionej nie dostaniesz. Moze jak nie masz pojecia to lepiej nie doradzaj :banghead: :crossy:
  19. He, he, wszyscy krzycza wiecej autostrad a jak przyjdzie co do czego to oczywiscie wiedza jak sie po nich poruszac jest niepotrzebna :biggrin: Niezapominaj, ze sporo Polakow podrozuje nie tylko po PL ale i po EU w ktorej sec autostrad jest powiedzmy rozwinieta. Niestaty tam niektorzy sobie nie radza, wlasnie z braku teoretycznej wiedzy. Lysy, znacznie mniej, oj znacznie :biggrin: Panowie nie wpadajmy w herezje, nie kazdy Niemiec ma autostrade pod nosem i nie zawsze jedzie nia do miejsca / do ktorej wiedzie go cel. zapominacie totalnie, ze na normalnych drogach ( Landstraße ) dozwolona predkosc wynosi 100 km /h ( 10 km/h wiecej niz w PL ). Osmiele sie stwierdzic ze nie sa, przynajmniej w/g mnie i to sie chwali Masz racje tylko po co ustawodawca przewidzial szkolenie oraz wymyslone zostaly przepisy ruchu drogowego ( notabene znaki drogowe ) ? ? ? Definicja jest prosta, - kazdy kierujacy pojazd w ruchu publicznym moze zdac sie na to, ze inni bioracy udzial w tym ruchu znaja przepisy oraz je stosuja. Co prawda druga strona medalu jest zasada ograniczonego zaufania ale laczego mam permanentnie na kazdym skrzyzowaniu ( bedac na drodze z pierszenstwem przejazdu ) patrzec w prawo i udzielac pierszenstwa tym ktorzy go nie maja ? ( wiem, ze dzieki temu bede zdrowszy i bedzie mniej bolesne ) pytanie tylko czy to tedy droga ? Slepe pi**y trzeba wyeliminowac z ruchu drogowego. W jaki sposob ? Wieksze kary, utrata PJ na okres X lub ponowne utrudnione egzaminy, badania psychologiczne, a moze i wszystko razem do kupy wziete. Wkurza mmie mentalnosc checi zdazenia podczas jednej fazy swietlnej , zapala sie zolte i qfa patafiany jada, bo mieli zolte ( pytanie tylko jak dlugo ) ? jakos tego ne widze :biggrin: a powiedzmy dosc czesto wyprzedzany jestem przez fury na PL ( nawet w ZONE 30 - maja po 60 km /h ) blachach :biggrin: :crossy:
  20. Czemu nie pytanie tylko jakiej marki i ile kasy wlozyli w to aby ten przebieg osiagnac :icon_mrgreen: :crossy:
  21. Temat ciuchy jest gdzie indziej, ciuchy to nie opona, i nijak je do niej / ich porownywac. Zauwaz moue najpierw kto zalozyl temat i jakim sprzetem jezdzi, a zauwaz czym jezdza ci ktorzy chwala te gumy. Yokohama z tego co wiem produkuje opony do katamaranow ( nie wiem - nigdy nie interesowalem sie ta firma ) Osobiscie nie mam ochoty na wynalazki jezeli chodzi o moje bezpieczenstwo. :crossy:
  22. Nie ze sie czepiam. Rozumiem to w ten sposob : przez 10 godz uczycie go jezdzic, a po 10 - ciu godz. sadowicie sie za nim ? to bylo by rozsadne, oczywisci w miare zdolnosci kursanta moglo by byc nawet mniej lub w niektorych przypadkach nawet wiecej. Przepisy macie, ze tak powiem do d**y. to czy kursant bedzie dopuszczony do egzaminu lezy w mojej kwesti. Jezeli upre sie, ze nie to ma dwa wyjscia, zmiana nauczyciela lub przystapienie do egzaminu na wlasna chec ktora konczy sie na 99 % jego oblaniem. Egzamin negatywny w takim przypadku nie wplywa negatywnie na moja statystyke. Kuba, mialem roznych [ 150 godzin 2 oblane egzaminy ) chinka - poprawialem po kolegach ] ale w sumie nie zdarzylo mi sie, zeby ktokolwiek poszedl na przekor i zdawal na wlasne zyczenie. Jednym z ostatnich przypadkow z jakim mialem stycznosc w mojej bylej szkole: - Babka ( zfrustrowana matka 4 dzieci ) 17.12.08 konczyl sie wniosek o PJ wiec miala dwa wyjscia. zdawac egzamin lub postawic nowy wniosek - koszta 34,- €. Przejalem ja po koledze bo ta nie chciala z nim jezdzic. Szefowa skomentowala, ze pani ma miec egzamin bo ma juz wyjezdzone 23 godz ( moj ironiczny usmiech na ustach - czytac prawie nic nie potrafi ). Po pol godzinie jej jazdy malo nie potrzebowalem pampersow. Pojechalismy zatankowac furke, babka w placz, ze ona nic nie umie i kolega ja oszukal, bo nic jej nie nauczyl. Po 90 min odradzam jej przystapienie do egzaminu - nie widze mozliwosci aby zdala, nawet gdyby przez 2 tygodnie miala jezdzic codziennie po 90 min. Final. Wrocila do niego spowrotem, ja mialem spokoj, 17. 12. dowiedzialem sie ze oblala. :crossy:
  23. Moze wyjasnisz mi roznice ciuchow uzywanych do jazdy motocyklem a opon ktore sa bezposrednio nosnikiem bezpieczenstwa, bo to one trzymaja moto zarowno na prostej jak i na zakretach. jezeli producent przewidzial do jakiegos pojazdu takie a nie inne opony to wydaje mi sie, ze kierowal sie zarowno wzgledem bezpieczenstwa uzytkownika jaki wlasnosciami jezdnymi pojazdu. Ci ktorzy jezdza nie zastanawiaja sie nad tym, dla tych ktorzy przemieszczaja sie z punktu A do B, moze jest to alternatywa :biggrin: fajne rozumowanie, znaczy jezeli znam kogos kto sie juz na nich " przejechal " to nie biore tego pod uwage, zakladam sam i licze na to, ze mi sie to nie przydazy, ciekawa teoria przechodzenia wszystkiego na wlasnej skorze. Cena kolego nie bierze sie z kosmosu, a jekosc kosztuje. Dalej twierdze, ze na szose to smietniki, w wypadku Enduro / cross mozna by dyskutowac. Polo to taki wysylkowy dom ( i nie tylko ) towarowy, to, ze prowadza opony tej firmy nie swiadczy nic o ich jakosci. Louis ogolnie sprzedaje syf ktory cieszy sie dobra opinia przecietnego zjadacza chleba. Maja jednak w programie i lepsze produkty. :crossy:
  24. Nie neguje ani jednego ani drugiego alee szczescie rowniez, wiem z wlasnego doswiadczenia :biggrin: :crossy:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...