Skocz do zawartości

ks-rider

Forumowicze
  • Postów

    23554
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    152

Treść opublikowana przez ks-rider

  1. Generalnie DR 350 ma moc 27 KM motocykle o mocy wiekszej sie zdarzaja ale jest to zadkosc. Oczywiscie fajnie jest miec mocny dol. W terenie jednak podejrzewam bardziej liczyla sie bedzie waga motocykla i jego porecznosc niz sama sucha moc. DR 350 wazy ca. 130 kg. :crossy:
  2. Zbychu widac w zeszlym roku nie produkowali samochodow dla Ciebie. :icon_mrgreen: W furach bez mozliwosci regolacji kierownicy nestety musisz isc na ten kompromis. :crossy:
  3. ks-rider

    przedni czy tylni napęd?

    U nas nie rozgranicza sie przypadku dwoch etatow, jezeli pracujesz gdzie indziej 8,5 h to nie masz prawa szkolic, ewentualnie teorie. Kursant nie moze brac udzialu w wykladach teoretycznych ktore przekraczaja czas 3 godz ( 4 x 45 min ). Przepisy zezwalaja na prace w trzech roznych szkolach. :crossy:
  4. Z tego co pamietam kurtka tekstylna miedzy 500 - 650,- € Do kombiaka trzeba bedzie dorzucic jakies 300,- € :crossy:
  5. Zeby tylko nie okazalo sie na koniec sezonu, ze mistrzem POlski zostal Francuz :biggrin: :crossy:
  6. Ten problem to bylyby juz konkrety. Osobiscie nie wydaje mi sie aby GPS podawal cos blednie ( oczywiscie odpowiedniej jakosci ) wiadomo bledy sie zdarzaja. :crossy:
  7. Malolaty planuja juz teraz jazde bez uprawnien, z drogiej strony szkoda, ze nic sie nie zmienilo i tak niskie kary. :banghead: :crossy:
  8. Tak miedzy nami to Mi ma duzo racji. Wszystkiego przewidziec napewno sie nie da ale wiele sytuacji przewidziec mozna, zwlaszczy zych gdzie mozna wpasc w poslizg. Nie trzeba tez wlac sie 30 km/h, z predkoscia 50 km/h w terenie zabudowanym rowniez da sie rade. Co do predkosci poza terenem zabudowanym kodeksy ( wszystkich krajow ) mowia wyraznie - dostosowac predkosc do warunkow.... ( ogolnie ). Jazda wolniej w pewnych warunkach nie jest wcale oznaka tchorzostwa czy nieumiejetnosci panowania nad pojazdem i to trzeba rozgraniczyc. Wpada mi w tym momencie przyslowie : - lepiej byc zywym tchorzem niz umarlym bohaterem kinomatografia rosyjska jest pekna tego rodzaju produkcji :icon_mrgreen: :crossy:
  9. ks-rider

    przedni czy tylni napęd?

    Konrad Jakie wiec sa dzienne / tygodniowe dopuszczenia. Ja mam 495 min jazdy do tego dochodzi 90 min na wyklady teori = 585 min dziennie przez 6 dni w tygodniu. Wlasciciele szkol moga szkolic 7 dni w tygodniu. :crossy:
  10. Obecnie i w Niemczech prawo to uleglo modernizacji. ze wzgledu na duzy wybor producentow oraz znaczne polepszenie sie samych produktow + przepisy EU prawodawca poluzowal przepisy. Zarowno w autach jak i motocyklach dalej jest paragraf o tym, ze pewnych rodzajow opon ( radialne - diagonalne mieszac miedzy soba nie wolno ) w niektorych typach pojazdow jest to dozwolone. Obecnie kupujac opony ktore nie sa wpisane w papiery pojazdu, handlarz opon czy producent zobowiazany jest prawnie ( tak jak i wlasciciel pojazdu ) do wystawienia certyfikatu ktory zaswiadcza, ze te opony nadaja sie do konkretnie tego pojazdu ( Unbedenklichkeitsbescheinigung des Herrstellers ). Sam jezdze Honda wyposazona seryjnie w felgi 17 cali ( i niskoprofilowych opobach ) zimowki chcialem bardziej komfortowe najlepiej 15 cali - niestety nie dalo rady ze wzgledu na pokazne zaciski szczekowe hamulcow. Dozwolone byly jednak 16 calowe ktore zalozylem. wysokosc i szerokosc oczywiscie inne ale zgodnie z dopuszczeniami producenta. Co do faktu newyplacenia ubezpieczenia Towarzystwo ubezpieczeniowe moze tego probowac, jak jednak skonczy sie sprawa pozostaje jedna wielka niewiadoma, przynajmniej w PL. W Niemczech jak dotad o takim przypadku nie slyszalem. :crossy:
  11. Bedac w Twoim wieku bylem pewien, ze obejde sie w zyciu bez komputera, a dzisiaj te kamienie na nerkach :icon_mrgreen: ( bez urazy ) :crossy:
  12. Ale zes podsumowal :clap: :notworthy: :icon_mrgreen: Mnie by ciekawilo kto potrafi wlasciwie ustawic sobie fotel aby miec prawdilowa pozycje za kolkiem :icon_mrgreen: :crossy:
  13. Na zachodzie towarzystwa ubezpieczeniowe zastanawiaja sie nad zmniejszeniem swojego ryzyka jako ubezpieczyciel. Co za tym idzie, niewyplacanie odszkodowan stronom lub znacznie ich ograniczeniu. Ogolnie wiadomo, ze wypadki jakie powstaja na drogach z regoly powstaja na skutek niedostosowania predkosci do sytuacji na drodze lub na skutek jej niedostosowania do warunkow panujacych na drodze. Wiekszosc kierowcow lamie dopuszczalne ograniczenia predkosci ( obojetnie czy sa one w danym miejscu konieczne czy nie ). Nawigacja GPS to dzisiaj nie zaden hokus pokus, telefon komorkowy od dawna nalezy do standardu. Ubezpieczyciele kombinuja wiec, polaczyc obydwa urzadzenia ze soba ( gabaryty nie powalaja na kolana ) i zmierzaja do wprowadzenia przepisu ktory obowiazywalby kazdego kierowce w kazdym pojezdzie do jego posiadania. Niby na pierwszym planie stoi chec dopasowania stawki ubezpieczeniowej do profulu ubezpieczonego – placi od faktycznego dystansu jaki pokonuje rocznie, tak jak obecny podatek drogowy w paliwie. Urzadzenie daje jednak znacznie wieksze mozliwosci. Jak to ma dzialac. W sumie prosto. Urzedzenie wysyla signal ktory idzie do bazy, gdzie jest przetwarzany. Produktem ubocznym moze byc, gdzie w danym momencie znajduje sie dany pojazd ( jakie ograniczenia predkosci tam w danym momencie obowiazuja ) oraz jaka predkoscia jedzie kierujacy pojazdem. Nie trzeba chyba dodawac, ze Towarzystwo ubezpieczeniowe przewidzi dodatkowe skladki / oplaty za zwiekszenie ryzyka ktore stwarza prowadzacy pojazd w publicznym ruchu drogowym. Produkt uboczny Przekazanie danych egzekutywie ktora po przetworzeniu wystawi adekwatne do przekroczen odpowiednie przewidziane przez prawo mandaty karne, o punktach nie wspomne. Jezeli pomyslec, ze operatorzy sieci telefonicznych juz od pewnego czasu maja obowiazek przechowywania w swoich bazach danych wszystkich rozmow telefonicznych jakie sa prowadzone w okresie ostatnich 6 – ciu miesiecy ( o komunikacji e-mailowych nie wspomne ) to chyba nikomu nie trzeba mowic, ze jest to do wykonania bez wiekszych problemow. :crossy:
  14. Szczerze mowiac to watpie aby wogole ktorykolwiek producent montowal cokolwiek slabszego z premedytacja. montuja w stosunku do ceny to co jest w zupelnosci wystarczajace. zaden z producentow nie zaklada bledu w obsludze / prowadzeniu pojazdu to o czym dyskutujecie nazywa sie asystent hamowania ( BAS ) Ile to jest marek samochodow sportpoowych na swiecie Porsche nie montuje seryjnie ( sporo tych pojazdow zgory przeznaczonych jest do uzycia na torze ) jednakze wiekszosc ktore stoja juz w salonie i czekaja na okazje kupna, jest w ten system wyposazona, gdyz bez niego, nie bedzie mialo raczej szansy zostac sprzedana. Przy zamawianiu istnieje oczywiscie opcja zamowienia systemu. Co do Ferrari i Lamborghini to asystent hamowania jest standardowym wyposazeniem pojazdu, wiec montuja i sa w nie wyposazone ( nie kazdy kto jezdzi sportowym autem jest kierowca rajdowym lub porusza sie nim wycynowo :icon_mrgreen: To masz / miales niesprawny uklad ABS'u polecam wycieczke do service. Oczywiscie moze nastapic minimalne zerwanie przyczepnosci gum z nawierzchnia na ile pozwale ABS ( sprawnie dzialajacy :biggrin: ). :crossy:
  15. UFI Czasem wychodzi sie lepiej gdy powie sie sorry, walnalem gafe, nie dociagnalem mysli czy cos innego. Doroslemu mezczyznie to z pewnoscia nie ujmie, wrecz przeciwnie pokaze, ze ma kohoons. :crossy:
  16. A nauka bolesna, oj bolesna :icon_mrgreen: :crossy:
  17. Tak tylko jeden, co do reszty wypowiedzi to moglo by sie jeszcze trafic, ze i dobrzy znajomi :icon_mrgreen: :crossy:
  18. Teoria hamowania istnieje jak najbardzei, inna bajka jest zdolnosc do jej przelozenia na praktyke orez tak jak napisales kazdorazowo ne ten czy inny motocykl. Kursant na kursie ma poznac / zdobyc umiejetnosci najpierw teoretyczne, nastepnie praktyczne jak hamowac w danej sytuacji ( normalne hamowanie oraz awaryjna - potrzebne na egzaminie ). Po zdaniu egzaminu i zakupie swojego wlasnego sprzetu musi miec podstawy aby umiec dostosowac je do motocykla ktorym sie porusza a jak wiadomo sa rozne ich typy. Niemniej hamowanie powinno odbywac sie dwoma hamulcami, inna bajka czy sie to robi / stosuje. jak chcecie wyrobic psychomotoryke i odruchy jezeli nie stosujecie tego na codzien ? Pozniej teoretyzowanie o najkrotszej drodze hamowania poprzez czy zbijanie biegow w dol czy w przypadku katamarana redukcji biegow i zaciagania recznego hamulca :icon_mrgreen: ) http://forum.motocyklistow.pl/Hamowanie-aw...ne-t102600.html osobiscie nie mam tutaj tego odczucia, Tomek zawsze jasno stawial sprawe i w swojej wypowiedzi pisal, ze po prostu poszedl na swoje a nie ze wzgledow kiepskiej wspolpracy, Promotor wypowiedzial sie wtedy dokladnie tak samo. :crossy:
  19. ks-rider

    przedni czy tylni napęd?

    Powiedzialbym, ze to zalezy od tego - na jakim stopniu zaawansowania znaduje sie kursant - co stoi w danym dniu na planie szkolenia - ilu uczniow o jakim stopniu zaawansowania - gdzie sie szkoli ( wielkosc aglomeracji ) Przy 11 godz. lekcyjnych jakie wolno mi dziennie przeprowadzic robie miedzy 180 km, najwiecej zrobilem 650 km w jeden dzien ( przekroczylem jednak o jedna godz. lekcyjna :biggrin: :crossy:
  20. Jezeli inwestor dobrze podpisal umowe i przewidzial kary konwencjonalne ( w co niewatpie ) to powinni sie wyrobic. W przeciwnym wypadku tor bedzie inwestora kosztowal duuuuuzo taniej :biggrin: Pozyjemy zobaczymy :crossy:
  21. Mnie pod tym wzgledem akuratnie nie musisz uswiadamiac. pytanie jak czesto ( srednio ) sprawdzamy cisnienie w oponach. W " K " mam gaz ktory nie tak szybko " schodzi " jak powietrze a nie na kazdej stacji jestem w stanie go uzupelnic. Dlatego wiec moze nie popadajmy w skrajnosci, kontrolujmy czesciej. Przy zabawie n atorze inna bajka i inna skrajnosc. :crossy:
  22. Conajmniej srednia w skali swiatowej. Zajc, a wiesz, ze tu sie z Toba zgodze :biggrin: :crossy:
  23. Motocross'owy na pewno. Osobiscie ludze sie, ze w Poznaniu bedzie mozna jeszcze posmigac, do Pionek mi za daleko. :crossy:
  24. mnie cale zycie uczono, ze opony sprawdza sie i uzupelnia gdy sa jeszcze zimne. Im mniejsze cisnienie tym szybsze ich zuzycie, jezeli obnizasz je z wiadomych celow to moge sie z tym zgodzic. :crossy:
  25. To do czego w ogole jest on montowany ? Pawel slusznie zauwazyl problem cruserow ktore niestety przednim hamulcem hamuja mniej niz kiepsko. Osobiscie uwazam, ze nalezy hamowac uzywajac obydwu hamulcow uczas sie kiedy nalezy w konkretnym wypadku odpuszczac hamulec nozny. Konik konik rozumiem, wasze podejscie, mimo tego to co napisal Pawel ma sens. :crossy:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...