Pablo2x

Ciesze sie ze Ci si epodoba bo zawsze jak sprowadzam motocykle znajomym to sie boje ze beda mnie potem przeklinac :lol: tez mialem okazje przetestowac ta maszyne - same zalety

UFF wróciłem z urlopu narciarskiego i trzeb azabrac sie do pracy Ja tam sądze że miejsce dla jednej laseczki sie znajdzie ale tylko pod warunkiem ze ma swój motocykl ( R1 , R6 , GSXR 1000 itp ) bo wiezienie plecaczka odpada ( chyba ze jestes sexi blondi wtedy podanie wraz ze zdjeciem na prv :)

Ja jestesm za mozemy juz teraz rezerwowc jakis hotel przynajmniejkoszty rozłoża siew czasie

Zgadzam sie - jezeli kiedykolwiek kupie GSXR 1000 z 2005 roku to odrazu wypierdziele ten oblesny wydech i wstawie sport - ktos kto projektował ten wydech to musal byc nieżle najebany zeby takiego kulfona tam wstawic - wyglada jak hu..j knura chorego na prostate

Ja sprowadzasz na lawecie to nie płacisz nic bo i za co - te opłaty o których mówisz dotycza tymczasowej rejstracji n anowego nabywce-polak aktory chce na kolach przyjechac do kraju

Ok juz załatwione - mam nadzieje ze uda mi si eto kupic

Mam prośbe dotycząca zakupu czesc do kawasaki zx636 na e-buy-u - znalazlem interesująca mne czesc - ale niestety nie znam niemieckiego i nie mam konta na e-buyu - jezeli ktos z forumowiczów mogłby mi pomoc i skontaktowac sie ze sprzedającym z ponizszej aukcji z zapytac sie czy sprzeda ta czesc poza e-buyem a jezeli nie sprzeda to wylicytowac w moim imieniu - obiecuje pokryc koszty z tym zwiazane - telefony itd a za pomoc sie odwdziecze Z tego co udało mi sie odczytac po niemeicku to aukcja trwa jeszcze tylko 1 dzien wiec sprawa jest pilna - jak by co to moj telefon 0508-198-540 link do aukcji http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewIt...7937137015&rd=1

Marlew - zgadzam sie z Twoimi założeniam ale z mała poprawka po całonocnej balandze wracamy do hotelu , wymeczeni nawaleni - ale razem z nami wracają : a) młode rosjanki B) młode przedstawicielki tubylców c) bedziemy tak nawaleni ze nie bedziemy pamietac kto z nami wrócił ale bedzi enam sie wydawac ze sa to bardzo urocze osoby :buttrock: następnie basen i jacuzi na deser A jezeli ktos z LPR chce z nami jechac to lepiej niech sie nie przyznaje bo mu ryja obije za obraze moralności

:twisted:

Heh he ja to jestesm zawsze zdesperowany pod tym wzgledem - cos mi sie wydaje ze naprawde to bedzi ewyprawa sulecia :buttrock:

Myśle ze Marlew ujął wszystko idealnie - grupa musi byc dopasowana pod wzgledem prędkosci i umiejętnosci jazdy - bo biorac pod uwage ze czeka nas niezły kawał drogi czekanie na spóźnialskich nie ma sensu - chyba ze wolniejsza cześc ekipy pojedzie osobno i spotkamy sie na miejscu. Wiadomo ze nie bedziem jechac 200 w górach na zakrętach - ale tak jak powiedzial Marlew - bedziemy jechac tak szybko jak tylko sie da a jestesm pewien ze bardzo czesto da sie jechac ponad 200 km/h A na miejscu to juz tylko zabawa , zabawa i jeszcze raz zabawa czyli pjaństwo , jazda na motocyklach i zacieśnianie przyjaźni pomiedzy bratnimi krajami socjalistycznymi ( ZSRR ) Oj damy czadu :buttrock: Przejżałem linki i mi osobiscie najbardziej odpowiada hotel SEA - http://www.hotel-more.com/index_en.htm Sauna , Jacuzi , basen - rewelacja - nic tak nie ukoi skołatanych nerwów po całonocnej balandzejak wypocenie sie w saunie kąpiel w basenie a na koniec sex w jacuzi :banghead: jak sie bawidc to na całego - proponuje ten HOTEL !!!!!!!!!

Nie wiem co sie dzieje ale wydawało mi sie ze poprzednio było wiecej postów na ten temat w tym Manka o terminie wyjazdu a teraz widze tylko 3 posty - co sie porobiło ?/ Ja moge najwcześniej wyjechac 17 lipca i musze wrócic 18-19 sierpnia - inaczej nie dam rady Ateraz znowu widze wszystkie posty - dziwne ??? A nic nie piłem jeszcze :buttrock: Marlew ja mozesz to podaj jakies linki o hotelu lub tej mirjscowosci to zaczne juz sie przyzwyczajac do tego gdzie pojedziemy

Marlew zapomniałes napisac - ze jedzie jeszcze moj brat - znany tez jako Pan Starszy i że predkośc przlotowa bedzie raczej wieksza niz 180 km ;) Oj juz niemoge sie doczekac !!!!!!!!

Ja jestesm zdania ze nie ma co kupowac starego grata bo wiecej bedzie sie go remontowac niz jezdzic - a tym bardziej jakiegos wynalazka Rg 250 z 1986 roku - przeciez to bedzie gorsze padło niz MZ i koles bedzie tylko ładowal w nia kase - jak uzbiera ze 2 tys wiecej to kupi juz calkiem przyzwiotego GS 500 a to juz znacznie lepszy sprzet niz MZ i nie dostanie szoku po przesiadce z MZ

Jezeli chcesz kupic od prywatnego motocykl z przebiegiem 3000 to na umowie napisz ze ma przebieg 7000 i tak nikt tego nie sprawdza - a jak sie boisz to musisz sobie do ceny doliczyc 22 % Vatu który zapłacisz w kraju - ewentualnie mozna zanizyc wartosc np do 200 euro i zaplacic mniejszy vat

w urzedzi eskarbowym - ale trzeba byc zarejsrtowanym podatnikiem Vat - czyli mowiac prosto prowadzic dzialaności gospodarcza

Witam - nie jest tak dokonca ze płaci sie tylko 6 % Vatu - w polsce na nowy motocykl (taki ktory ma niej niz 6 mc lub 6000 km przebiegu ) trzeba zapłacic Vat 22 % jednak kupujac w Niemczech mozna liczyc na to ze kupi sie z 0 % Vatu - jednak trzeba miec numer NIP UE wtedy sprzedawca w Niemczech wystawia fakture z 0 % Vat-u - z pozostałych opłat to razem uzbiera sie okolo 900 zł

Mam pytanko odnoście fotek itd czy ktos zrobil fotki z porannej jazdy na gokartach i stawiania na gumie - no i podobno jest film z nocnej jazdy Dominika - czy to prawda ???

No Dominik na Africe nadal sa slady Twojej przejazdki - ale ciesz sie bo tylko centymetry uratowały thunderace przed bliskim spotkaniem z AfricA :(

Heyy - ja dotarłęm do domu około 16 z małymi przygodami - bo motocykle bez papierów a gliniarzy pełno ale jakos nie udało im sie dogonic thunderac`a ani Pana Starszego na Africe - za to na autostradzie spotkalismy niezło ekipe na scigach - 8 motocykli i wszyscy pomykali na gumie na lewym pasie z predkości okolo 180 wyprzedzajac samochody - niezły widok - szkoda ze mi umiejętności brakowało

ja jade jak nie zapomne to popytam -

Bols2 to miales zajebiste szczescie bo jak j abym był tym policjantem to zabral bym Ci moto na lawete wpie**olil najwyzszy z mołżiwych mandatów i jeszcze morde obił - bo nic mnietak nie wkórwia jak pseudo motocyklisci bez prawa jazdy i papierów - raz moj kumpel przez takiego pajaca musial połozyc motocykl bo mu osiol droge zajechal a ze był bez OC to dupa z odszkodowania - jak nie mas zprawka i OC to mozesz sobie wokół komina na podwórku jezdzic co najwyzej :D

A Ja posune sie jeszcze dalej - : specjalnie na Borki ogole sobie worki :D No to damy czady - Dominik - zgodnie z tym co napisalem przyjezdzamy cała ekipa Streetfuckers - 4 szt mam tylko mały dylemat bo "mojego" GSXR obecnie posiada Maniek wiec albo przyjade na jakims pierdzipedzie typu ZZR 600 , thunderace lub w najgorszym wypadku przyjade puszka bo takiej imprezy nie odpuszcze - rezygnuje nawet z wyjazdy do Niemiec gdzie czeka na mnie CBR 929 i GSXR 1000

Jezeli chodzi o GSXR 600 to nie polecam - zdecydowanie za ciezki za mało poręczny i za słaby - 750 jest zdecydowanie lepsza - te kilka KM wiecej jednak daje sie odczuc - natomiast CBR 900 ( ja jezdzilem na modelu 929 ) jest zdecydowanie najlepsza z tych 3 motocykli zarówno pod wzgledem prowadzenia jak i łatwosci wskakiwania na gume - polecił bym równiez R6 - zdecydowani enajlepsza w klasie 600 - al ejak na moj gust za słaba

Antek bez obrazy - bo wkoncu Zx7 to jak n apolskie warunki calkiem przyzwoite moto ale w porównaniu z innymi produktami chocby z rodziny kawasaki (zx6 czy zx9) to siódemka prowadzi sie jak taczka - ciezka nieporeczna - duzo gorsza pozycja niz w zx9 czy zx6 a w porównaniu z CBR 929 czy GSXR 1000 to niebo a ziemia - a jezeli chodiz o stawianie na gume i inne ewloucje to wszystko zalezy od wieku maszyny - jak kiedy smialem zx9 to duzo bardziej szkodzilo jaj spadanie z gumy a taki np GSXr z 2002 roku to az sam sie rwie na gume