Heffi

niestety nie wiem gdzie kupic i ile kosztuje zabaweczka ktora wczoraj widzialem na discovery (program z 2006 roku-wiec powinno sie w polsce tez znalezc takie zabaweczki - w anglurji kosztowalo to 46 funtow - tak podano w programie) do sedna: termostatyczny czujni zalaczania obwodu (z mozliwoscia regulacji w jakiej temperaturze ma zalaczyc obwod) i co w nim bylo super? a to ze czujnik wyglada jak 3cm rurka o srednicy okolo 2-4 mm i wklada sie ten czujnik miedzy zeberka chlodnicy czyli nie ingeruje sie w mechanike idealnie nadaje sie do uzycia w moto - mOZE KTOS WIE GDZIE COS TAKIEGO ZAKUPIC mOZNA?????????

WIDZIALEm fotki ale bedzie jazdaaaaaa hihihihihihihi slicznie slicznie

fajny i widac ze duzo pracy bylo

i tu sie zgodze z powyzsza opinia a i dodam swoje 3 grosze jedz ty chlopie na jakis tor (nie ulice pod blokiem) i zamknij oponke - bo cos nie wierze abys to potrafil po przejechaniu 2000km a pozniej zrob slalomik i awaryjne chamowanko w winkielku - a jak zrobisz PRZECIWSKRET to dopiero sie zastanawiaj nad mocniejszym konikiem

starsze magny na silniku FV faktycznie mialy problem z rozrzadem tzn krzywki na walkach popychaczy zaworow byly zrobione ze zbyt miekkiego materialu w skutek czego dosc szybko sie wyrabialy (koszt kupna nowej czesci oscylowal jak na lata 95;97 jakies 500 pln zwazywszy iz walkow bylo 4szt wydatek znaczny - znam to z autopsji - ujezdzalem takowa magienke wlasnie wtedy - a rocznik jej byl 86 - nie wiem dokladnie w ktorym roku ale modele po 92 roku na pewno byly robione juz na silnikach od VFR a jak wszyscy znajacy sie wiedza ze jednostki te naleza do ogolnie malo awaryjnych (polecam) a apropos paliwka to pali tyle ile wlejesz hihihihihihi - przy normalnej jezdzie nie powinna przekroczyc 7 literkow (czy to duzo czy nie zalezy od ciebie) - ale dobre i mocne moto musi swoje palic (w koncu koniki nie biora sie z powietrza)

wiem iz nie na temat WildStarkow - Seboka - odebralem juz swoje nowe cacuszko - hihiihihihihi pozdro all

szkoda szkoda teraz jezdzi po blekitnych drogach

a dla mnie jeden gostek z tego filmiku - ten co po polu jedzie i se lezy na wsce poprostu wymiata

TFFFUUUUUU PIRDO..ONY matiz (kawal z taka puenta bylkiedys) ... oze ktos zna????

OCZYSZCZALNIA - bylo juz setki razy

ty - ile ty km w zyciu zrobiles na moto i co masz z fizyki???

nie baw sie w ciecie ramy - lepsze rozwiazanie jest ze zmiana polek - bezpieczniej

ja pompuje kolka na stacjach na ktorych jest agistrala z wyswietlaczem cyfrowym nie wiem jak u ciebie ale w szczecinie sa trzy takie stacje - jeden shell jedno BP i jakis jeden prywaciarz i to zalatwia sprawe cisnienia a pozatym w warsztacie powinni miec urzadzenia do pompowania z duzo dokladniejszymi przyrzadami pomiarowymi

wypisze tutaj wszystkie Mozliwosci (tak Mi sie wydaje) ktore wplywaja na wezykowanie: 1. cisnienie w kolach 2. luz lozysk na glowce raMy 3. zle opony (lyse lub wypukle lub peknieta od wewnatrz Metalowa siatka w oponie lub nierowno zdarte) 4. to na co nikt nie zwrocil uwagi - zly stan aMortyzatorow przod - za Malo oleju zrabane ziMMeringi 5.lozysko przy tylnyM wachaczu (w/w opisana przypadlosc przez kolege) 6.zrabane aMorki tyl 7.wybite guMy aortyzatorow tyl i to chyba wszystko - ale zawsze MogleM o czyMs zapoMniec i na pewno nie jest to przez ciuchy - hihihihihihihi pozdro all

gratuluje zakupu i niech ci sluzy wiecznie :icon_razz: - uwazaj tylko na rozrusznik - lubi platac figle kiedy zapodasz zdjecia

przy niewielkiej predkosci 67/70 na h lekkie przychanowanie (bez zablokowania kola) oraz sztywne zlapanie kiery ratuje cie z opresji - choc tez nie zawsze powyzej takich predkosci nozesz robic co ci sie zywnie podoba i probowac na sile trzynac kierownice - ale na nic sie to zda - sily odsrodkowe na widelcu sa tak duze ze nawet pudzian by ich nie utrzynal i jeszcze dzieje sie to tak szybko ze nie jestes w stanie uchwycic kiedy kierownica jest w skrajnyn polozeniu

tak wogole to poscik powinien znalezc sie w innym temacie a teraz tak: kurde jak cos bedziesz wiedzial wiecej to daj znac - oby kierujacy sprzetem wyszedl z tego jak najszybciej

sorki Rusty za Rysty - nie wie why tak se kliknalem a apropos wody (jak czytasz woodstock) hihihihih tak samo przeczytaj wooda hihihihi no to kiedy zawitasz w nasze skromne progi hihihi

hihihi skumalem dopiero jak sobie to rysowalem - hihi ale naprawde dziwny element resorujacy - ciekawy na ile trwaly

Rysty - a co z ty kawalkiem klejonym co juz byl gdy kupilas sprzecika - wymienilas to juz?????? naprawilas???? jak tak to zrob zdjecie miejsca skad kapie i wklej tuuuu - a cos wiecej mozna bedzie powiedziec hihihhihihihihihihi kiedy zajedziesz na krzywegoustego na woode - hhihihiihihihhii

dokladnie tak jak wyzej mowia koledzy apropos obnizenia tyly apropos poszezenia opony tyl: bez ciecia blotnika i wyiany lub przerobki wachacza nie obejdzie sie: masz pare wyjsc: 1-(najlatwiejsze - najbardziej profesjonalne i najdrzsze) - idz do servisu motocyklowego ktory sprowadza czesci z katalogu J&P - wybierz i zamow odpowiednie czesci (wahacz tyl.kolo tyl.blotnik tyl raze ze wsprnikami. oraz nowy wal napedowy) 2-ewentualnie przypatrz sie jak to jest zrobione w katalogu J&P i pozostaje ci garazowy spryt i inwencja wlasna 3-nie rob nic i zaloz 170 to i tak szeroka opona i wyglada bardzo dobrze SPECJALNIE NAPISALEm O NOWY KOLE NA TYL BO JAK ZALOZYSZ np 180 - 190 - 200 na standardowa felge mozesz zaponiec o fajny wygladzie - a jest ona (felga) za waska i zamiast opona byc szeroka zrobi sie z niej balon ktory bedzie sieszny a wcale nie szerszy tylko wyzszy i moze jeszcze zesliznac sie z rantu felgi opona i bedzie duze kuku podczas jazdy - i wlasnosci trakcyjne ulegna takiemu pogorszeniu ze nie wezmiesz winkla z predkoscia 50km/h a apropos obnizenia przodu (co osobiscie uwazaz za nietakt) to wystarczy zaowic w J&P akcesoryjne zawieszenie - cena taka jak xv 800 z lat 80tych lub wyjecie sprezyn z istniejacego zawieszenia i obciecie np dwuch zwojow z tych sprezyn ale jak to sie zacowuje podczas jazdy nie wiem i uwaza osobiscie ze jest to (nietakt) ale wolnoc tokmu w swoim .... motorku...... jak to mowi staropolskie przyslowie pozdro all

naprawde zacna robota - gratuluje - wyglad super - ale jest pytanko - czy zawieszenie w przyczepce jest sztywne czy ma jakis element resorujacy????????????????????????????????

przeczytale kilka koentarzy i................... szkoda slow a kolega Szpanerq tylko zacytowal kilka co "ladniejszych" z nich wiec "nowy011" nie spinaj sie tak tylko nastepnym razem zaglebij sie w temat a dopiero pozniej oceniaj a apropos sytuacji - jedno co mi przychodzi do glowy JESZCZE WIEKSZA UWAGA I JESZCZE mNIEJSZE ZAUFANIE DO INNYCH UCZESTNIKOW RUCHU DROGOWEGO

takie nudne ze az boli jak sie to oglada powyzej 4 min

przez 2 sezoniki mialem virago 1100 GOLD EDITION z 87roczku albo89 nie pamietam. ze stanow sciagnieta byla i powiem tak: zamknalem na niej licznik (konczylo sie na 115milach/h) a ja przekroczylem ta skale i to sporo mysle ze 123-125 mil/h jechalem czyli kolo 200km/h palila mi od 6.5l do 7.5l prowadzila sie bardzo latwo i mialem oponke tylnia 170 i tez szlifowalem podnozkami tylko rozrusznik sie raz rozwalil i ta linia z podwieszanym silnikiem to mi osobiscie nie pasowalo a tak to sprzecior oki ale wracajac do tematu 7 litrow dla 750 to normalne spalanie