Witam serdecznie - mam mały problem - jeżdżę na jednośladach już jakieś 10 lat, ale cały ten czas spędziłem na różnego rodzaju chopperach - w tym roku z żoną (również jeżdzi na swoim chopperze) zrobiliśmy poważną trasę, w ciągu 4 tygodni, około 6000 km, (na moim WildStarze i żony H-D to naprawde niezły wyczyn, a tyłki nas bolą do dziś), po powrocie zaczęliśmy się zastanawiać nad zakupem dodatkowych dwuch sprzęcików które by były bardziej odpowiednie do takich "zadań"- i wybór padł na v-stromy (dla żonki dl 650 a dla mnie ......... I TU MAM WIELKĄ OGROMNĄ PROŚBĘ: na początku był tylko dl 1000 ale znajomy, który ma KLV 1000 użyczył mi go na ten weekend i muszę powiedzieć: teraz mam dylemat. Wiem że są to bliźniacze motocykle i wiem że różnią sie napisem (kawasaki, suzuki) oraz zegarami. ALE CZY MOŻECIE MI COŚ POWIEDZIEĆ O ICH JEDNOSTKACH NAPĘDOWYCH - który lepszy, trwalszy - a i jeszcze jedno co zauważyłem w motocyklu którym dane mi było poszaleć, stukało sprzęgło tzn jak wyciskałem sprzęgło to była cisza a jak sprzęgło było puszczone to delikatnie stukało-wiem że może to być kosz sprzęgłowy albo łożysko igiełkowe - ale nie o to chodzi - chodzi o to czy te sprzęty tak mają, czy dl ma tak samo. że po 16tyś km coś takiego może się dziać - i jeszcze jedno podczas jazdy na 3 lub 4 biegu czułem delikatną czkawkę tak koło 2,5 do 3 tyś obrotów - czy to normalne???????? Właściciel w/w klv mówił że tak ma każdy, że jeździł z nim przez tą czkawkę na jakieś sondy i inne maszyny - i nic się nie polepszyło - sprzęt ten jest u niego od nowości - miał lekkiego szlifa - ale naprawdę lekkiego - nawet plastiki sie nie porysowały.