granat

Przestan, żenada....jak janek:P

Hihi, akurat z historii CWS to lepiej dumnym nie byc, to historia łapówek, strat i złego zarzadzania, ale wytworzyli mimo wszystko kawał fajnych pojazdów:-)

Zaczynaja sie dublowac tematy, chybva tu miały byc niesamowite okazy?? A drobne smiecie chyba powinny sie znalezc w"skrzynia....za taka kase"

To wyglada jak nieudana podruba OCC-raczej srednio sie postarali....

A ja stane w obronie Princa! Kazdy kto ma problem wali od razu "a jak sie to robi?pomuzcie" zamiast przejrzec arhiwum, albo starsze posty tym samym temacie, albo poszukac gotowych czesci. To jest zwykłe zasmiecanie forum z czystego lenistwa. A to ze sam robiłem dokładnie to samo, to nieszkodzi, raz dostałem zjebke i zaczołem obficie i owocnie korzystac z arhiwum-naprawde warto! I w razie lipy dopiero pytac i bedzie git!

To daj znaka, jak zrobie swój to podesle komplet dokumentów zebys nie błądził, jak kolega z wrocławia chciał po swojemu zrobic zasiedzenie do juz 2 lata sie buja od drzwi do dzwi i wszedzie sie z niego smieja:-)

A przy okazji VISa, w latach 90 kiedy otworzyły sie granice na zachód to do FB radom przyszło zamówienie na kilka tys. pistoletów do paragwaju czy gdzies tam, bo nasz Visielec stanął przypadkowo do konkursu na bron przyboczna oficerów i wygrał! Goscie byli szczeze zdumieni ze tego sie juz od 80lat nie robi:-) Co do rekonstrukcji, to hitem ostatnio jest rekonstrukcja willisów polegajaca na odcieciu sciany ogniowej z numerami i naspawania w reszte nowo wytłoczonych blachach. To ja sie ku....a pytam co to jest??????Rekonstrukcja czy kopia? tak samo jest z motorami, zymbały juz robia od zera, wiec???

W ten sposób mozesz sobie zarejestrowac nawet rower jesli sie uprzesz, nie mówiac o czołgu:P

Pisałem o rejestracji dłuuugi post poszukaj "rejestracja bez kwitów"

Hahaha, to jest mysl:-) Albo zarzadaj działy po sprzedazy, bedzie uczciwie:-)

Spójrzcie na zebayke, zadna wsk ani wfm nie miały tak za*eb...koła z zebami!!! Potwierdza sie teza o DKW 350

Jessssu, widzisz i nie grzmisz- "przebije numery""" zwariowałes???? teraz jak cie trafia to bedziesz miał przesrane! A zreszta jest to zwykła profanacja!!!!!!Wystarczy przeczytac co kiedys pisałem o rejestracji motorów bez kwitów, i juz, w styczniu bede tak miał swojego urala, to naprawde proste:-)

Panowie, spokojnie, a co do tej WFM M06u to dalej twierdze ze były "seryjnie" pakowane piece 150, znam człowieka pod Piła co remontuje takaWFM- I WFM a nie WSK ma to na tabliczce znamionowej, ale kupił bez silnika i tak zdobył dzieki mnie taki piec:-)Wydaje mi sie ze twierdzenia w sensie"nigdy" albo "zawsze" w przypadku polskiej i ruskiej motoryzacji nie powinny byc brane pod uwage, gdyz czesto o produkcji czegos badz o zaniechaniu produkcji decydował nie szef fabryki ale miejscowy sekretarz PZPR, wiec te silniki mogły byc naprodukowane, jako nowa seria, ale skoro produkcja miała zostac zgaszona to wpakowali je do ostatniej serii, + jeszcze do WSK, a co zostało to wstawili do motopompy czy dzika, mozna sobie gdybac, ale pewne nie bedzie nic. Tak jak z Rysiem było, miał byc 80cm, wiec silnik był poczatkowo wiekszy z cylindrem na szybko zrobionym na 50cm i...tak zostało, a miało byc inaczej, miało byc okej....... Co do spawania baku, mój wspaniały znajomy kupił se swego czasu janka, jednak nie dojechał nim do domu bo sie wyp..... na zakrecie, trzeba było spawac bak, i był zalany woda, i wszystko by sie ułorzyło dobrze gdyby mój perfekcyjny kolega nie p[owiedział...jeszcze tu, bedzie ładnie....było, potem, jak opadł dym i rozchlapana woda, bak sie troche zmienił, zrobił sie ...okrągły, cały, łacznie z siodłem na rame, jednak spawy nie pusciły, ładne były. I tu rada, jednak przed spawaniem lejcie wode, albo lutujcie lutem twardym,

No bez przesady, patrzyłes na zebatke?????moge ci pokazac 3 typy kół do wfmki, ale to nie to, próbuj dalej:-)

Moment panowie, a mnie sie wydaje ze to siedzenie to simsona sr2, musze jutro sprawdzic to sie okaże, bo na rometa to mi to cos nie wyglada:-)

Tu troche napisali http://www.brzozuch.internetdsl.pl/jacomoto/

Mozna to sprawdzic przez znajomego policjanta w rejestrze pojazdów utraconych, ale trzeba miec profilaktycznie przygotowana rame od wsk z nabitymi numerami bo jak bedzie to zabiora:-)

Wez te fotki, bo ludziom sei rece trzesa:-) Generalnie komar nie wszedł jeszcze w cene, chyba ze sztywny albo pierwsze wersje to sa drogie:-) sztwniaka kompleta na chodzie mozna kupic juz za 200-300zł, ale pierwsza wersja to ponad 600:-)

zaraz zaraz, a nie jest to własnie nasz komar w wersji exportowej? była taka, rózniła sie nieco od rodzimej ale był to komar:-)

Wiem ze był taki temat ale nie moge go znalezc w arhiwum, a mam co jakis czas zagwozdke i nie wiem gdzie to wkleic wiec... zaczynam od czego to koło? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dde9a624afadb8e2.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/09599101b8cd93ae.html

A moze poszli do lasu? Teraz mam inny pomysł na garnek, a foto rzeczywiscie stare,nie zrobiłem nic nowego, dopiero jak wyjedzie na tablicach to porobie, moze juz przyczepe skoncze to dopiero bedzie jazda, a górny silnik to jeszcze w kawałkach brakuje jednego detalu i nigdzie nie ma:-( wiec moze po bajzlu ruszy jak trafie:-) Gdyby ktos chciał weterana to moge odpalic nie drogo bo mnie sie juz nie mieszcza, np: WFM, SHL, i kompletna rama od WSK 175, komar i simson sr2 do składania

Raz se mozesz odpuscic, przeciez cie nie wywala, a bajzel to bajzel, to nie tylo jakas tam giełda TO za*eb...GIEłDA:-) A jakby kto chciał jechac to dac znaka:-)

A wracajac do kapitalnego remontu dolniaka, spoko, wydam na remont 1400, ale wiem na czym jade i nic mnie nie zaskoczy, a kupisz piec za 2000 po "super remoncie" i...... mozesz jezdzic naprawde długo np. po mechanikach którzy beda ci ten wspaniale wyremontowany piec składac jeszcze raz i zapłacisz kolejne 2000:-) Oczywiscie zakładam równiez ze silnik moze byc poskładany wzorowo, i bedzie pieknie chodził. Mnie sie wydaje ze lepiej kupic trupa i zrobic od podstaw po swojemu wtedy bedzie chodzic tak jak trzeba bez niespodzianek, a jak ktos nie umie to niech se kupi japonie nie bedzie sie babrał w brzydkich smarach. Albo niech kupi zrobiony w porzadnej renomowanej firmie za gruba kase i nie bedzie zawracac głowy co bedzie lepiej pod warunkiem ze bedzie taniej. :buttrock: :)

urde, fajna zjawa:-) mnie sie podoba, poskładał bym se do kupy, a czesci sa w czechach, albo u każdego handlaża czesciami sprowadzi przeciez to nie zabytek, mogą byc koszty ale bedzie warto:-)

Przepraszam, za dolniaka do kaski 2000????Czy wy ludzie jestescie tak bogaci czy tak głupi? Sorrry, ale jezdze na bajzle i patrze w alledrogo i czasem nie moge uwierzyc w ludzkie frajerstwo, na wrocławskim bajzlu stał sobie ostatnio kompletny silniczek ze skrzynka do Mki za...2200 do negocjacji na chodzie itd. a piec do kaski ma kosztowac 2000???za co? za 2500 stała kaska z wozem na chodzie!!!Kompletna! Ja wiem, naraze sie róznym ludziom ze zanizam cene, i ktos traci kase, mam to gdzies, ja staram sie kupic tanio bo mnie na takie fanaberie nie stac, wiec wlewam do baku i jade na bajzel, i powiem wam, na 100% jest warto! A co do "remontowanych silników" to czasem warto to zrobic samemu, to nie jest wielka filozofia, i wystarczy w miare oswietlona piwnica gdzie temp. utrzyma sie powyżej zera, i troche madrych książek, a wszystko bedzie procentowac, jak staniesz gdzies na drodze w nocy, to przynajmniej dasz se rade:-)