Sabcio

Podczas tegorocznego "Kletna" zabawiliśmy się w "URBEX". Tak powstała Żal :huh:

Osobiście nie za bardzo mi się chce wierzyć w te 42000 km w motocyklu turystycznym z 1999 roku. Mam ten sam rocznik i na budziku ponad 60 000 ale mil czyli ponad 100000 km. Silnik jest raczej długodystansowy w tej klasie motocykla. Od 2009 roku zjeżdzam kończę już drugi komplet opon. Na wiosnę idzie trzeci. Co na to wpływa - masa pojazdu. Co przy motocyklu robiłem a nie było to standardową obsługą: - wymiana tarczy sprzęgłowej; - wymiana tylnej tarczy hamulcowej; - wymiana łożysk tylnego koła; Co mnie czeka w tym roku poza oponami - wymiana kompletnego rozrządu.

Co do obrotów zimnego silnika to nie zauważyłem takich objawów w moim K1200LT z 1999 roku. O ile chodzi o radio, to niestety moje poszło się r...ć :( a wszystko przez gumowe uszczelnienie przycisków na panelu. Do radyjka "weszła" wilgoć i radyjko się skończyło.

Nie do końca tak. Należy wziąć pod uwagę, że GL1500 jest konstrukcją z przełomu lat 1989/1990 i był produkowany bez większych zmian w konstrukcji ramy do końca swojej bytności - czyli do przełomu 1999/2000. W Hondzie GL1800 diametralnie zmieniono konstrukcję ramy i tylnego wahacza. W tym wypadku jest to odlew aluminiowy (tak samo jak w K1200LT) i pojedynczy wahacz tylnego zawieszenia. Przy takim porównaniu obie maszyny wychodzą podobnie pod względem "trakcyjno - jezdnym". Niestety porównując ceny modeli GL1800 i K1200LT z tych samych lat produkcji zdecydowanie taniej można kupić tego drugiego.

Silniki w GL 1500 i LT1200 mają podobne moce (około 100KM). Jeżdząc w grupie z użytkownikami GL1500 nie zauważyłem większych różnic. Nikt podczas manewrów wyprzedzania nie miał kłopotów, to samo z ruszaniem ze świateł. Nie wiem jak motocykle spisałyby się na dystansie 1/4 mili. Należy pamiętać, że są to motocykle do turystyki a nie do wyścigów. Ze względu na wielkość momentu obrotowego oraz moment jego pojawienia się (dopiero po wyżej 2000 obr/min) motocykle te (tak samo jak każdy ścigacz) nie mają szans z żadnym V-twinem). Piąty bieg w obu wypadkach jest nadbiegiem ale praktycznie wrzucam go już od prędkości 50 - 55 km/godz. Ze względu na maksymalną prędkość osiąganą przez GL1500 i 1200LT ten pierwszy dojeżdzał do około 200km/godz. K1200LT z 1999 roku zamknął prędkościomierz (około 235 km/godz.) Było to robione w "Bezpiecznych" warunkach przy pustej autostradzie. Przy tej prędkości żadnych shizm, myszkowania nie było. Przyjemności też żadnej nie było. Po co jechać tak szybko jak horyzont z przodu zawęża się do szerokości jezdni. Tak więc oba modele mają porównywalne "osiągi" niezbędne do prowadzenia komfortowej turystyki na większych dystansach. Względy eksploatacyjne. Wymiana klocków hamulcowych z przodu czy z tyłu - łatwiej to się robi w K1200LT. To samo dotyczy demontażu tylnego koła. Wymiany filtrów i oleju wskazuje na przewagę GL1500 - łatwiejszy dostęp bez użycia specjalistycznych, dedykowanych do tego celu narzędzi.

W sezonie 2008 jeździłem Hondą Goldwing 1200. Motocykl super. Pełne fabryczne wyposażenie - radio, CB, intercom. Po prostu krążownik szos. Był to model z 1988 roku. Zrobiłem na nim jakieś 17000km. Konstrukcja ramy rurowa. przy prędkościach przelotowych na poziomie 120 - 140 km/h potrafił sobie myszkować. Jadąc po koleinach odnosiło się wrażenie, że motocykl miał zbyt miękkie zawieszenie a konstrukcja ramy jest zbyt elastyczna i ma tendencję do skręcania się. Pod względem spalania to nigdy nie udało mi się zejść poniżej 6,6 dm3/100km. W lutym 2009 Honda pojechała do nowego właściciela. Zacząłem rozglądać się za modelem 1500 z końca produkcji. Niestety ceny były zaporowe - prawda, że za jakość się płaci. Pod względem konstrukcji ramy i zawieszenia pomiędzy modelem 1200 i 1500 nie ma większych różnic. Rama z kratownicy rurowej, tylne zawieszenie z dwoma amortyzatorami. Ja nie kupiłem, ale zakupu dokonał kumpel z parafii z którym wspólnie latamy w dłuższe trasy. On kupił, ja miałem okazję się przejechać. Obawy, spostrzeżenia z modelu 1200 potwierdziły się. Motocykl myszkuje przy większych prędkościach. Podczas jazdy w koleinach nie do końca wiesz jak motocykl się zachowa. Zacząłem rozglądać się za innym krążownikiem na dwóch kołach. Wybór padł na K1200LT z 99 roku. W sezonie 2009 zrobiłem nim około 13000km. Różnica w jeździe pomiędzy GL1200, GL1500 a K1200LT - kolosalna nie mówiąc kosmiczna. Różnice spowodowane są przede wszystkim konstrukcją zawieszenia (przód Telelever, tył pojedyńczy wahacz) oraz konstrukcji ramy (aluminiowa z profili zamkniętych). Powoduje to niesamowicie sztywną konstrukcję. Podczas jazdy w koleinie nie ma wrażenia niepewności, że motocykl pojedzie jakimś swoim torem - motocykl jedzie tam gdzie chcę, nawet na krawędzi koleiny jedzie prosto bez myszkowania. Myszkowania nie ma też przy żadnej prędkości przelotowej. Spalanie na poziomie 4 do 5 dm3/100 km dzięki temu rzadziej zjeżdża się na stacje benzynowe. Dodatkowo coś co zwiększa bezpieczeństwo to fakt, że wszystkie K1200LT mają w standardzie montowany ABS. Tak więc wybierając pomiędzy modelami 1500GL i K1200LT wybierałbym ten drugi. Po prostu jest to motocykl o epokę do dalej niż ten pierwszy. Większe problemy byłyby podczas próby wyboru Hody 1800GL a BMW K1200LT.

W dniach 15 - 17 maja w naszych okolicach będzie organizowany zlot Motorów Ciężkich na Golinie. Więcej szczegółów ponizej. Kapele jakie bedzie można zobaczyć podczas zlotu: Piątek: - Under Parental Advisory http://underparental.republika.pl/ - Apokalipsa http://www.apokalipsa.dimi.pl/viewpage.php?page_id=1 - Birma Blues Band http://www.birmablue.pl/news.htm Sobota: - Apokalipsa http://www.apokalipsa.dimi.pl/viewpage.php?page_id=1 - Birma Blues Band http://www.birmablue.pl/news.htm - Manson Band http://mansonband.com.pl/koncerty.php - JACEK BARAN & BLUES CONNECTION - grupa znana z wielu festiwali bluesowych. Strony internetowej nie znalazłem ale można Ich wygooglać. Kapel tych nie ma co więcej przedstawiać ani reklamować. Ci co jeżdzą na zloty do Łagowa wiedzą o kogo chodzi. Być może ta informacja przyciągnie grono sceptyków stojących na rozdrożu gdzie jechać. Oprócz tego na uczestników zlotu czekają liczne konkursy. Więcej szczegółów dzisiaj wieczorem. P.S. Częściowy program jest tutaj ->http://www.appaloosa.pl/aktualnosci_show.php?show=93 Informacja dodatkowa: Wlot na zlot - 90 pln kierowca - 45 pln plecaczek Szanowne Grono Emerytowanych Motocyklistów (w wieku 65 i więcej wiosenek) - wjazd free. W cenie tej zawarte są: - przede wszystkim DOBRA ZABAWA przy Świetnych Kapelach w doborowym towarzystwie - blacha zlotowa - grochówka w piątek - śniadanie i obiad w sobotę Cena bez "wyszynku" - 65 pln kierowca - 30 pln plecaczek Oprócz zabawy będzie można też "okupić" się gadżetami motocyklowymi. Przyjazd zadeklarowali MAFIA i Inni -> Tutaj to będzie. <-

Do sprzedania Honda Gold Wing GL1200. Zarejestrowana, ubezpieczona, przygotowana do sezonu po wymianach filtrów i oleju. Więcej szczegułów na Allegro. http://allegro.pl/item567421424_gold_wing_...8_aspecade.html

To mamy tych samych znajomych!

Tak się zastanawiam, czy tu jeszcze ktoś zaglądnie?

Raz kupuję piwko za 6 zeta a chwilę później to samo piwko za 7 zeta? Dziewczyny zapier...y niesamowicie. Wystarczyło na chwilę odejść od stolika i zostawić butelkę piwa w 1/3 wypitą i po powrocie stolik pozamiatany z butelek, szklanek, filiżanek mimo tego, że kurtki wisiały, aparaty i inne sprzęty leżały na stoliku obok trunków. Chwała, że nic nie zginęło. Atmosfera i towarzystwo wspaniałe, zabawa przednia ale te małe szczególiki rzutują na klimat panujący w Kletnie Zadaję sobie pytanie czy ktoś nie chce się za szybko wzbogacić na bikerach? Czy Biker Choice ma pięć gwiazdek?

Przybyli, Przeżyli, Powrócili. Dzięki za miłe towarzystwo i wspaniałą zabawę. Do zobaczenia gdzieś kiedyś. Tylko czy w Kletnie? Mariusz (mmm),szkoda żeś tak szybko się ewakuował, mam płytkę dla Ciebie.

Sprzedam Hondę Goldwing GL1100 Więcej szczegółów tutaj.

Była Chata Wiedźminowa: Zosia x2 Sabcio x2

Do sprzedania motocykl Honda Goldwing GL-1100 w wersji INTERSTATE z bogatym wyposażeniem fabrycznym - instalacja intercomu, radiomagnetofon, CB-radio, tempomat. Dodatkowo Honda jest ładnie ubrana, oświetlona (ledy, błękitne stroboskopy) oraz pomalowana aerografem. Motocykl został sprowadzony z USA w listopadzie 2006. W zeszłym roku wymienione zostały paski rozrządu, wydechy, tarcze hamulcowe oraz klocki. W tym roku motocykl "dostał" komplet nowych opon. Przed każdym sezonem przeprowadzana była wymiana płynów, filtrów. Motocykl ma ważne ubezpieczenie OC i NW do listopada 2008 oraz przegląd do lutego 2009. Więcej informacji tutaj