Strzalek

Tak ale to wg licznika NSR który sporo przekłamuje.

Sprawdz czy działa Ci pompa cieczy. Zapal motocykl. Odkrec korek i daj gazu. Powinny pokazac sie bombelki - taki bulgotanie.

Cena to tylko 2,30zł wiec mozesz zamówic obie.

Tak. W larsonie jest.

Na wydech stosuje sie uszczelki z miedzi. Ostatnio montowałem taka w NSR.

Proponuje przenieść tą rozmowe do przyklejonego tematu o DT.

Jak żle zapala ciepła to znaczy, że możesz mieć podwieszony zawory. Czasem pomaga regulacja a czasem trzeba wymienić wyklepane zaworki.

Do tego bezmyslnie bo sporo tam głupot jest.

te 160 to jest wg licznika bo naprawde jest koło 140. 40 koni to mają wyczynowe motocykle. NSR nie przekroczy nawet 30

Na opowiadaniu głupot bo bez zmian gaźnika wydechu i przeróbek kanałów czyli faz rozrządu nie uzyskasz około 20 Km jak tam napisali.

przecież jest napięcie wstępne sprężyny, wcale nie trzeba jej wymieniać.

Nawet 2 są na allegro na sprzedanie http://moto.allegro.pl/search.php?string=v...=5557&country=1

Wszystko można tylko trzeba wiedzieć jak.

Nasz kolega z ekipy ma ttr 250 i bardzo dobrze ona sobie radzi w terenie a do tego ma rozrusznik. Mocowo i zawieszeniowo jak klx z tą róznicą, po torze lepiej klxem mi sie jeździło.

Jeżeli brać EXC to najlepiej od 01 w góre bo poniżej tego roku silnik jest taki sam jak w SX czyli kupujesz crosówke ze swiatłami.

Moim zdaniem na CZ trudniej sie jezdzi niż na exc

W Ktmie jest silniczek który napedza zawów w kszałcie walca. W rx masz elektromagnes i dlatego nie słyszysz tego bzzz zzz

Zablkowany to tylko nowy, bo jak go sie odbiera to każdy zdejmuje blokady. Nie poi to kupuje wyczyna, żeby pyrkać powoli.

R jest lżejsza, brak jej np podnóżkow dla pasażera, ma inny gaźnik i przedewszystkim inne zawieszenie.

Bedziesz musiał to dobrze potem wyrególowac a efektu i tak praktycznie nie odczujesz.

Jest miedzy zaworami, schowana w dole.

Te przeróbki co opisałeś mało dają. Przedewszystkim ważny jest skok i średnica tłoka. Wałki rozrzaądu, zapłon, gaźnik, śednica i skok zaworów oraz ich ilość i wydech. Ważną sprawa też jest materiał z jakiego to wszystko jest wykonane.

Tak jak napisał Predator, brakuje dekla osony zebatki i w wydechu zrobiona jesxt okrutna dziura. Co do mocy to ta wresja ma 24KM a moja R ma 29 ale zrobiliśmy kilka trików, że ma troszke wiecej i różnica była odczuwalna wiec ma troszke ponad 30.

Ten handlarz jest jakis ograniczony skoro nawet tylniego błotnika nie ustawił w normalnym połozeniu tylko jest pękniety i zadarty do góry jak w jakieś wsce przerabianej przez wiesniaków. Centralny to wogle jakaś kombinacja, brakuje dekla od silnika z lewej strony. nawet mu sie nie chiało kranika przykręcić na miejsce. Brakuje też kawałka wydechu i bocznej stopki. Dawno nie widzałem tak zapuszczonego motocykla.

Pewnie chodzi o tego z allegro z zadartym błotnikiem. Psiało do mnie w jego spawri bardzo dużo osób. Koleś co go sprzedaje to handlarz i podobno jest już sporo taniej niż za niego dał czyli musi być w opłakanym stanie. Łanuszek to koszt 240zł, Zawory to 112zł sztuka + 9 zł za gumki. Tylni amorek regeneracja jakies 400zł bo nowy koło 2 tyś. Z tego co słyszałem to tam tłoczek i korba też zadobre nie są a tłok kosztuje 600zł, korboówd podobnie a na cylindrze jest nicsil. Dolicz do tego płyny , łozyska, robocizne i opłaty rejstracyjne a wyjdzie Ci kupe kasy. Jak go zrobisz to bedziesz na przyszły sezon bedziesz miał KLXA 250 w zwykłej wersji z 93 roku za cene dobrego dużo młodszego i w wresji R.