-
Postów
11027 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
84
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Buber
-
kurtka albo kombinezon dwuczęściowy, do 500zł
Buber odpowiedział(a) na eeewe temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
No niestety. Jak do lansu to pińcet wystarczy, ale jeżeli chodzi o bezpieczeństwo to wybacz. Tanie mięso psi jedzą. Anzug żeby był bezpieczny i sensowny to koło 2000plnów. Dobra kurtka to troszkę ponad połowę tegoż. No bez tauzena nie razbieriosz. Szczerze? Skonsultuj z lubym na zasadzie "zasponsoruję ci 500pln do kurtki jaką chcesz, ale musisz sobie resztę dołożyć". Ja wiem że niespodzianka przepadnie, ale skoro to nie jest bombonierka ani kwiatek, tylko coś co ma długo służyć, to tak będzie chyba lepiej... I oby tak dalej! tzn, popieraj hobby swojego faceta i za rok kupuj sobie moto! :lalag: :buttrock: no i łelkom na forum :D -
No właśnie ja teraz jestem zwolennikiem tylko 2 terminów na Mazurach - maj i wrzesień. A morza to, jakby to rzec, mam serdecznie dosyć.. :icon_rolleyes: Na morzu nie da się zacumować gdzie chcesz :) a na Mazurach tak. Nie no, wiem jakie są różnice, morze to prawdziwe żeglarstwo, gdzie jest porządny wiatr, etc. Dla mnie mazury to taki maksymalny odprężacz :) bez stresu i problemów, bez niepokojów o wiatry etc. bo jakby co to dajesz w krzaki i już :D Na morzu się tak nie da.
-
Mak 707 to jedna z lepszych łódek. Zwłaszcza takie przerobione z dłuższą rufą. Pięknie chodzą, chętnie bym takiego wyczarterował. I powiedziałbym że w porównaniu to niektórych obecnych konstrukcji, to on wcale ciężki nie był... :) Jeszcze nie. Moja załoga (czytaj lepsza połowa) jeszcze chyba nie jest gotowa, poza tym musiałbym więcej kasy na to narobić. Wolałbym 2 razy po 2 tygodnie na Mazury pojechać niż raz do Chorwacji ;) A ja na Mazury z Jeleniej mam 700 km... Traska jak się patrzy, tylko co z bagażem? Niestety na tym kompie co go mam, to mam blokadę na YT. :( Kiedyś na jednym statku miałem 11B. No.... była jazda, tyle powiem :D
-
Czekam na ładny dzień w fjordach Patagonii, to coś też wkleję. Ostatnim razem była bryndza :) Ale ckni mi się do łódeczki z żagielkiem...
-
No tak wczoraj było... ze 8 alibo 9 B :D :D
-
Chemia. jest naprawdę dużo specyfików, tylko trzeba uważać, bo niektóre są BARDZO zjadliwe. Ale duralu ci nie ruszą. Pójdź do dobrego sklepu chemicznego to będą ze 3-4 rodzaje.
-
Ja tam za biedny jestem żeby kupować tanio. Takie coś powinno się zanieść do malarni proszkowej, u mnie za taki element, z piaskowaniem, by wzięli z 50-60 zł. Lepiej niż proszkiem się nie da. Również zrobione z podkładem ;)
-
I przy okazji zmienia właściwości mechaniczne elementu. To akurat nie jest najlepszy pomysł. Podpowiem jeszcze jedno - spalania to inaczej proces gwałtownego utleniania. Weź 2 gwoździe. jednego wrzuć do ognia drugiego nie. I zobacz który szybciej zardzewieje. Nie polecam.
-
uuu, szacun. Ale takie rzeczy to właśnie się robi żeby potem wspominać. Ja bym się pyrnął jeszcze raz Sapiną (bo najniższy mostek podobno już nie istnieje) ale moja lepsza połowa wymaga wygodnej koi. A wygodna koja jest niekompatybilna z niską łódką... :D Może kajakiem? Ech, żeby tylko mieć czas na to wszystko. Ja we wrześniu zrobiłem węgorzewo-ryn-bełdany i nazad. Raz przyszkwaliło tak, że mnie w tatarak wepchnęło... był śmieszno i straszno.. :D A idealnie by było wysłać bagaż kurierem i to ponad 700 kmów z Karkonoszy motorkami zrobić :D :D Na razie zawsze robimy postój pod warsiafką, coby specjalnego winka u specjalnego forumowicza próbować.. :D
-
Ja burłaczyłem Beryla... ciężkie bydlę było ALE KABINÓWA! :razz: Fajnie się to wspomina. Obecnie (na Mazurach) to staram się bywać poza sezonem - maj, wrzesień, bo w sezonie to ścisk niemożebny, a mi na jakiejś tam bardzo ciepłej wodzie nie zależy. Po morzu pływam, jakby to rzec, zawodowo, ale nie pod żaglem :( chyba że sobie z prześcieradła w kabinie zrobię ;)
-
Hehe, ja to zrobiłem Kormoranem!!! Taka łódka z falszkilem i dwoma mieczami co to bejdewindem tylko w projekcie pływa... A kto burłaczył łódkę przez kanały? Uczciwie, bez silnika? Odkopuje stary temat, bo mnie wzięło! A co :) Przy okazji - wybiera się ktoś w maju na Mazury? Znaczy ja planuję, możnaby się spiknąc gdzieś na szlaku...
-
mam taką puszkę loctita w szpreju do usuwania starych uszczelek - żaden lakier się temu nie oprze. jest bardzo dużo takich specyfików. Zainwestuj pół godziny w google i znajdziesz tabuny takiej chemii.
-
k-s wyluzuj, to jest dział reklama, co ty, reklam nie umiesz czytać? W reklamie wszystko zawsze jest cacy i git, chłopak tam pracuje, więc co ma napisać? ot reklama jak każda inna... lepiej by było jakby Polo albo Louis normalnie swoje sklepy u nas otworzyli... no ale polacken widać to jeszcze nie rynek dla nich...
-
Albo ściągnąć motorradtourenplaner. Nie dość że [planuje widokowe trasy to ma wszystkie dane o przełęczach.
-
Jeżeli zechcesz coś napisać - a co słychać? Pozbierałeś się zdrowotnie do kupy? Kij z moto, załatwimy ci coś na miejscu do pojeżdżenia, przyjedziesz na plecaka, ale co tam u Ciebie? Sysko git?
-
Co po Airoh`u SV55?
Buber odpowiedział(a) na PeterS temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Nie szczękowy. A jak musi być szczękowy, to pewnie tylko szuberty ci zostały.... -
Wstępnie powtórzę że pierwsza połowa maja. A po prawdzie, to wychodzi na to że 5-7, bo w następny łykent wybywamy. Oczywiście to dotyczy tylko sytuacji jak a) wy chcecie w Jagniatkowie, b) Piaffe da nam pozwoleństwo. Ja wiem że to arbitralnie brzmi, ale jeżeli chodzi o naszą miejscówkę, no to taki limit jest na wiosnę. Zresztą - jak znam życie, to pani kierownik zaraz nam temat założy i będzie można się pastwić. :D
-
Honda CB750 seven fifty 1995r
Buber odpowiedział(a) na jedrek19741 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Hondy często na europę były dławione na wałku rozrządu. Ale nie jestem 100% pewnien jak to w tej jest. Jak masz czas to podjedź do Łukasza do sobieszowa (motoimport.friko.pl) pewnie ci pomoże. -
"Konkurs" na najlepsza tekstylna kurtke turystyczna
Buber odpowiedział(a) na bajzel temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
"Jestem za biedny żeby kupować tanio". Następne ciuchy na moto kupię jak mnie będzie stać na komplet z Gore-texem. Albo Rukka albo Dane, albo Biker. Ale tylko Gore. Bo gore do badziewnej kurtki nikt po prostu nie włoży - nie opłaca się. Miałem symaptexy, hipory i inne wynalazki. Działają jak są nowe, albo do 2 lat po. A ja chcę żeby działało dłużej. Ot, taka fobia.. :) -
Yamaha Xj 650 spadek mocy i nie wiem
Buber odpowiedział(a) na MaierFakier temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
trochę za mało danych. Może być kilka rzeczy, ale jezeli silnik się kręci (odpala, etc), to nie jest zatarty. Gdybając - przy słabym smarowaniu, temperatura wzrosła i tłoki spuchły, i teraz żeby je ruszyć potrzebujesz bogatsza mieszankę - ale to tak strzelam w ciemno. Najszybciej/najpewniej daj to moto obejrzeć komuś z doświadczeniem. Dopiero wtedy się okaże. Wersja optymistyczna - regulacja gaźników. Wersja pesymistyczna - remont silnika (czyli w takim wypadku się po prostu nie opłaca, lepiej kupic druga sztukę a tą mieć na części) -
majki, wyluzuj. Autor przyznał że przegiął, i szacun za to, bo większość by tylko chojrakowała. No taka moda jest. Także spoko, nikogo nie zabił, miał radochę i najwyraźniej jest świadmoy teraz że trzeba się wcześniej wyspać i troszkę czas zaplanować. Naprawdę, "kto bez grzechu....."
-
Spawarka. Ale miej wode gotową by chłodzić, bo jak za bardzo rozgrzejesz śrubę to ci potem w tym miesjcu pęknie.
-
"Konkurs" na najlepsza tekstylna kurtke turystyczna
Buber odpowiedział(a) na bajzel temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Akurat tutaj popieram przedmówcę. Tanie mięso psi jedzą, a my jesteśmy za biedni żeby kupować tanio. Mam Rukkę co ma spoko jakieś 15 lat. Membrana się co prawda wysypała w paru miejscach, ale lekki deszcz wytrzyma. Natomiast cała reszta - szwy, jakość materiału, etc to mercedes. jak szukasz dobrej kurtki, to szukaj Gore texu. To najdroższa/najlepsza membrana i w słabej kurtce jej po portsu nie znajdziesz. Popatrz jeszcze na kurtki Bikers i Dane. P.S. w hamburgu na wyprzedaży Louisa bywają Rukki po 500 euro i to jest warte grzechu. -
Szacun. Ale absolutnie nie popieram takich maratonów. Czytałem gdzieś badania, że człowiek co nie pospał zachowuje się za kierownicą tak samo jak ten co za dużo wypił. Fajna sprawa, ale za dużo można stracić jak się zaśnie. następnym razem planujcie lepsze postoje na spanie. Co nei zmienia że i tak zazdroszczę. Fajne się tak jedzie i jedzie... :D
-
Dlatego pisałem "raczej" bo nie byłem pewien, ale wiem skądinąd że w większości motocykli odma jest podłączana do airboxa. A co do smarowania łańcucha - no w końcu CB750 miała automatyczną olejarkę fabrycznie na przedniej zębatce.... :)