Buahahahahah!!!! ja twoje posty zaczne kopiowac bo szkoda zeby taka radosna tworczosc przepadla :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Poprawiasz mi humor tymi swoimi pomyslami (zmiana:idaho), a najlepsze ze ty o wprowadzeniu tego w zycie myslisz NA SERIO :lol: :lol: :lol: "wiec patrzac na zbieznosc faktow " - jaka gleboka retoryka, a to przenikliwe myslenie! No geniusz! :lol: :lol: :lol: Malo z krzesla nie spadlem jak to przeczytalem!!!!!!!!
Miałem to ale ta fajka miala konkretny cel - mam wylacznik zaplonu, wiesz taki sikret pod kanapą i jak byl wlaczony to widac bylo przeskakującą iskre. Jednakże to wyje*ałem, bo troche wiocha 8)
Przepraszam Michale ze Cie zjebalem za ten aparat, ale wiesz ze to był żart (wyjasnialismy sobie to na zewnatrz, wybiles mi 2 jednyki, mam nadzieje ze reka Ci sie juz zrosla 8) ) Nastepnym razem nie musisz sie tak wstydzic :mrgreen:
Ja ciebie tez pozdrawiam! Oby z tej twojej MZ cos zostalo po "tuninku" i oby tylne koło za czesto cie nie wyprzedzalo po operacji podnoszenia tylu! :banghead:
Pozatym kątomierzem i poziomicą to sobie mozesz framugi mierzyc, ale nie rame którą "obliczał" sztab inżynierów a nie jakis byle dzieciak z linijką i ołówkiem
Rozumiem ze zycie ci nie miłe? Chcesz zmieniac geometrie ramy i to w miejscu tak waznym jak tylne zawieszenie? To milo ze pragniesz wyeliminowac swoje geny ze swiatowej puli :lol: Rozumiem ze masz linijke i kątomierz w oku ze zabierasz sie za takie rzeczy? Pomysl jest jak najbardziej beznadziejny... A jesli nie masz na prawde dobrego zaplecza tylko tego "bosza" ktorym chcesz ciac rame to osobisice bym ci to odradzal... Moj "kolega" (nawet nie kolega tylko znajomy) zrobil cos podobnego w Simsonie S51. Wspawal jakies metalowe "sztabki" miedzy belki pod kanapą a tylne amortyzatory. Raz ze wygladalo to beznadziejnie jak caly ten jego motorower, a dwa ze ten sprzet byl po prostu krzywy
Ja mimo ze sporo osób uwaza go za zwykłego grata lubie mojego Komarka i czuje sentyment patrzac na niego. To w sumie moj pierwszy Romet na jakim jezdzilem! ładnych pare lat temu na wsi u rodzinki ojciec przewiózł mnie starym Komarem. Tego nie zapomne i dlatego mam sentyment do Komara. Nie mowcie, ze Rometów jest w Polsce duzo bo nie jest. Trafiaja w rece kolejnych małych idiotów którzy je niszcza. Ostatnio widzialem (u jednego goscia z takiej firmy) Simsona SR2 do oddania jakiemus gnojkowi...
Widziałem kiedyś okładke instrukcji obsługi takiego komara i tam chyba było coś o Mofa 25' date=' ale wiem tez że mój miał normalny silnik na pedały 50ccm.[/quote'] Na allegro jest silnik od komara na pedały, moze skompletuj sobie? Jesli to byl taki sam orginalnie PS na 25 ccm to chyba by nie ruszylo?