Skocz do zawartości

Sarenka24

Forumowicze
  • Postów

    164
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje profilowe

  • Lubię
    terrarystyka, motocykle, psychologia, kyokushin, dogoterapia, komputery ...
  • Skąd
    Katowice

Osobiste

  • Motocykl
    ER-5 i 954
  • Płeć
    Kobieta

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://www.bikepics.com/members/Gosia80/

Osiągnięcia Sarenka24

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - wąchacz spalin

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - wąchacz spalin (14/46)

0

Reputacja

  1. A mi się to nie chce ściągnąć :wink: a tak bardzo chciałam zobaczyć
  2. Ktoś coś wie o tej firmie? jak się sprawują kombiki tej firmy?
  3. W każdym innym pojeździe tak, ale w tym jakoś trudno mi to sobie wyobrazić jak skręcić kierownicą, gdy sie ma do dyspozycji tylko 1 koło :icon_rolleyes:
  4. :icon_rolleyes: :banghead: tyle to wiem :bigrazz: ale jak to zrobić? poprostu przechylić ciało w dana strone, chyba...tylko po co w tym wehikule ta kierownica?
  5. :icon_rolleyes: no właśnie to mnie najbardziej zastanawia, jak sie tym skręca?
  6. nie o to mi chodziło, bardziej o to jakie firmy jakie mają teraz stawki.
  7. Dochodzą mnie słuchy, że mają się zwiększyć opłaty za ubezp. AC na motocykle, podobno na 25%. Czy ktoś coś wie na ten temat?
  8. Sarenka24

    WSK 175

    MOC a Ty co uważasz o tej wusce z allegro? czy faktycznie pęknięcie na silniku to standart? Wizualnie wygląda ok, ale w środku może być kicha, gość pisze że przez 8/9 lat nieodpalana....hmmm
  9. Sarenka24

    WSK 175

    problem w tym, że ani czasu ani kasy :buttrock: parę setek mogę włożyć, ale jak to faktycznie ma mnie wynieść 2,5 tys to chyba bede musiała chleb ze smalcem jeść żeby na to zarobić ;) ale z drugiej strony, jak nie zrobię jej porządnie to po co mam się w ogóle za nią zabierać? Ale na razie to nie ma co się rozwodzić nad usterkami technicznymi póki nie dokonam dokładnych oględzin. Pozdrawiam wszystkich
  10. Sarenka24

    WSK 175

    :lol: :lol: :lol: no wiec przyszła wiosna i nadcodzi długi weekend...jak tylko dadzą mi wolne w pracy to się wybieram do ojca i ruszam z zapalem do odgrzebywania WSK-i. Na razie nie mam czym przewieźć ale zrobie ogólne oględziny i zdjęcia. Juz ojca pytałam o skrzynie biegów - podobno padnięta, jakiś bieg nie wskakuje...coś czuje że to mnie będzie drogo kosztowac :roll: Po tych oględzinach podejmę decyzję, czy w ogóle warto się za to zabierać.
  11. szczerze gratuluję i życze w takim razie sukcesów w poszukiwaniu nsr a potem to już tylko szerokiej i winklowatej drogi ;)
  12. Sarenka24

    WSK 175

    no może i temat odgrzebany ale nadal aktualny, bo wsk-a nadal w piwnicy stoi nietknięta, a to z powodu braku czasu, chętnych by pomoc ją wygrzebać i braku dodatniej temparatury na dworze. Mam zamiar zacząć działąć jak tylko co nieco się ociepli i jak znajdzie się ktoś chętny żeby mi pomoć w wydobyciu jej, potem już pozostanie ekspertyza jakiegoś fachowaca i można zacząć naprawiać.
  13. Sarenka24

    WSK 175

    ;) Paho - napisałam Ci PW, jak tylko uda mi się odgrzebać motocykl z piwnicy a Michał pomoże mi go przywieźć do Katowic to zaraz zaczynam działać i wszystkich chętnych do pomocy zaangażuję w remont ;) co by na wiosnę był sprawny i gotowy na wojaże ;)
  14. Sarenka24

    WSK 175

    jak na razie czekam na PW od Michała odnośnie transportu ;) innych wieści nie ma...aha calkiem niedawno się dowiedzialam, że jak wujek odpalał motocykl 15 lat temu to: 1. nie chciał zapalić 2. nie wchodzily jakieś biegi 3. była wywrotka 4. wiećej nie chciał zapalić, wiec wujek zapchał go do piwnicy P.S. Coś czuję, że odremontowanie WSK-i to będzie droga krzyżowa...ale nie rezygnuję, chcę się czegoś nauczyć, co i jak robić przy motocyklu a nie tylko wsiąść i jechać. Nie chce być typową babą nie mającą pojęcia o mechanice ;)
  15. hmm to że napisalam na PW świadczy raczej o tym, że nie chcialam pisać na ogólnym forum i własnie siać zamętu, grzecznie napisaalm do niego z prośbą żeby nie obrażał innych użytkowników, niestety Gixer to kawał chama, który nie potrafi normalnie rozmawiać. To że napisałam pierwsza świadczy tylko o tym, że nie chcialam prowadzić jałowej gadki (ja ta teraz) na forum. A Wy dzieciaczki bawcie się dalej w piaskownicy...ja was olewam ciepłym moczem...jeździjcie sobie na swych wypasionych "bóg_wie_czym" i zapychajnie 340 km/h a potem porozmawiajcie sobie na temat mojego kasku - może wam ulży dzieciaczki...wyładujcie się na klawiaturze (bo tylko to potraficie) i zsiusiajcie w pieluszki jak bedziecie widzieć kolejny film z rodzaju SF. P.S. A płacze to ze śmiechu...ubaw mam z was po pachy! pozdrawiam tych normalnych użytkowniów bo z chamami nie da się rozmawiać! teamt zmieszał się z błotem dzięki wam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...