vmax-r

Wiesz kumplu nie znam zbyt dobrze niemca ale on coś tam pisze, że układ nie jest szczelny i nie jest dopuszczony do ruchu. Aukcja jest od 1 euro bez możliwości zwrotu zakupionego towaru... czy coś takiego. Niech lepsi się wypowiedzą.... pozdro! ;)

FOTKI: FOTO-01 FOTO-02

:cool: tak, tak :) To "Szajba" i blueHaya szajbabusa Był trzeci w Pile i Pruszczu... Teraz ma tajną broń w postaci NITRO (i jescze COŚ);) NITRO-Szajbabusa Już po testach, gotowy po No1 w Toruniu. Fan Club :flesje: SZAJBABUSA ;) będzie tam napewno, pozdrawiam!

:cool: świetnie :) to ja tu kurde ekipę montuję... juz wszyscy chcą jechać i zwiedzać te piekne malownicze okolice... sorry ale to tak na 2 dni przed impreazą odwołujecie zlot ;) :flesje: ;) Szkoda, szkoda...

:flesje: Żyć by jeździć – jeździć by umrzeć... :wink: - motto mówi wszystko, brrrrrrr...

:wink: Szto eta rjibołłł...??? :wink: Że niby rybka luby pływać...???! :flesje:

:flesje: BŁŁŁŁŁŁOOODAAAA...?????????????????? :wink: KŁŁŁŁAAASSSSNAŁŁŁŁŁŁŁŁŁ...??????????????????? Co kuchde wy kombinujecie... muehehehehehe :wink:

;) WIĘC: Jest propozycja aby się spotkać na tej imprezie: XVII Motocyklowy Zlot Winobraniowy, organizowany w dniach 8-10 września 2006r na terenie Ośrodka Pięcioboju Nowoczesnego w Drzonkowie k. Zielonej Góry (7 km od centrum miasta). Teren uzbrojony jest w sanitariaty o wysokim standarcie (ciepła woda, prysznice). Pole namiotowe jest oświetlone i zaopatrzone w energię elektryczną oraz oddzielone od pozostałej części imprezy. Wydzielono parking dla motocykli, strzeżony przez 24 h. Nad bezpieczeństwem zlotowiczów oraz ich motocykli przez cały czas trwania imprezy czuwać będzie profesjonalna firma ochroniarska. Uczestnikom gwarantuje się wypasioną koszulkę, znaczek, bon żywieniowy, wino, kiść winogron oraz full innych atrakcji włączając w to trwające w tym samym czasie Dni Winobrania! -link do strony Klub BACHUS - Zielona Góra :icon_twisted: -link do miejsca na którym odbędzie się impreza OSiR Drzonków :icon_arrow: Jestem po rozmowie z Prezesem klubu BACHUS-Zielona Góra i są otwarci na nasze spotkanie u nich. POLECAM i czekam na konkretne potwierdzenie waszego przyjazdu. Mogą nam zarezerwować miejsce-plac, domek (6 pokoi)- wszystko zależy oczywiście od naszej frekwencji. Reszta to nasze uczestnictwo i zabawa na zlocie... Ważne: wjazd na zlot to (chyba) 70zł. PROSZĘ O INFO NA FORUM, link -> V-MAX POLSKA W TEMACIE link -> ZLOT-TERMIN prosze wpisywac JEŚLI CHCECIE I DEKLARUJECIE SIĘ SPOTKAĆ NA TEJ IMPREZIE. Robert (vmax-r), pozdrawiam! :icon_arrow:

:wink: - A toś TY kumplu tak zaszalał, taak??? Współczucie bez względu na to co tu piszą ... Coś połamał??? A co z kolegami z czołóweczki???

To RoyalVenture był (bodaj na Poznańskich blachach)... Ten z Royala był przytomny ale z tym drugim gorzej... - widziałeś jak zawinęły się zawiechy w obu motorkach??? ;) Ktoś wspominał, że go (tego z Royala) oślepiło słońce... ale zapewne po niedzieli dowiemy się więcej. Makabra :(

Popieram cię - gość chciał być cwaniaczkiem a trafił na lepszego ;) Podobna sytuacja... jadę motorkiem ta 100-130km/h (w porywach poza miastem), w pewnym momencie widzę w lusterku srebrnego opla vectrę (tą nową). Gość siedzi mi na dupsku, jakieś mruganie światłami, może za wolno... ;) . Więc na prostych widział przed sobą znikający punkt - bo to v-max :( , ale w jednym z ostrzejszych zakretów odpuściłem i mnie łyknął. Myslę sobie - dam ci szanse (to jakaś mocniejsza wersja vectry była). Prosta - redukuję z 5 na 3 i petarrrda... a ten gnojek zajeżdża mi drogę, dość ostro zjeżdża to na lewą to na prawą i tak przy 130-150km/h. Oooo myślę sobie - gościu, to powalczymy... (bo dobra droga była) i tak z 5km prób wymijanek. Widać dawał z siebie wszystko bo nie pozostawało mu nic innego jak zajeżdżanie drogi - na prostych i pustych odcinkach dawał środkiem drogi... Dojeżdżamy do terenów zabudowanych i w momencie jak gość wpadał na pierwsze skrzyżowanie (Obwodnica: ja za nim miałem około 160-170km/h) to rozjechałby włączającego się do ruchu chłopaka na simku, hamowanie i siwy dym... - odpuściłem sobie. ZERO sportu - dresiarskie zajeżdżanie drogi. Mogło dojść do tego, że by mnie w końcu zepchnął do rowu a przy tych prędkościach byłoby marnie... Byłem ostro zjeżony bo dawno już nie trafiłem na takiego GNOJA. Czasem ktoś się pościga ze mną ale pokaże przyjazny gest :icon_exclaim: albo pomacha i jest o.k. Ale jak świat światem - gnoje są i będą...

Witam, właśnie wróciłem ze zlotu w Krotoszynie. Bardzo lubię tę imprezę :( i broń boże nie mam nic do organizatorów lub ludzi uczestniczących w niej. Tuż przed paradą zdarzył się dość poważny wypadek. foto-wypadek To była (chyba) czołówka! Samego wypadku nie widziałem lecz tuż przed nim miałem okazję chwilkę rozmawiac z poszkodowanym z Royala, oraz byłem może 5min po wypadku (skoczyłem po benzynę). Wyglądało to bardzo groźnie. Jak do tego doszło - niewiem... Trzymam jednak kciuki za poszkodowanych i pozdrawiam. p.s: Fotka jest ku przestrodze jak łatwo może dojść do wypadku! Jeśli ktoś wie co z poszkodowanymi - dajcie znać... pozdrawiam.

:( Znaczy gdzie piszą, że o 10:30 ;) bo nawet na ich stronce nie piszą (nie znalazłem) ;) W zeszłym roku mi odjechali :icon_exclaim:

Witajcie, Też się wybieram w sobotę rano ;) Dzwoniłem do organizatora, parada START godz. 10:00 ;) W zeszłym roku ruszyli planowo, wiec warto być na 10:00 :(

;) Im więcej odzewów tym lepiej, dzięki - coś się dzieje :( Jak już wcześniej pisałem prosze traktować ten temat jako informację. Do dalszej dyskusji zapraszam na: forum V-MAX POLSKA Jeśli znasz kogoś kto śmiga v-maxem to daj mu znać... pozdro!!! ;)

1830-1850km - Marbella-Dijon, znam tą trasę :crossy: zaj... drogi! :D :clap: A trasę np. do Sagres ktoś zdobył (to moja najdalsza trasa, nie liczę np. Gibraltaru, MOROCCA). http://www.spci.org/IXcong/imagens/sagres.jpg

:clap: dobre, dobre ggmarquez z tą kontrolką :cool: W Royalu spotkało mnie też coś podobnego :crossy: tam była jeszcze zielona lampka od 5 biegu. A w v-maxach do dziś chcę casem zapinać 6 bieg i myślę, że kiedyś ułamię dźwignię z tego powodu :D

:cool: Pamiętam jak kiedyś chciałem wystartować z mega piskiem i zostawić mega krechę na asfalcie :smile: Zapięłem jedynę (oczywiście wyskoczyła ale o tym juz nie wiedziałem) położyłem się jak żużlowiec na moto, przygazówa –eneneneneeeeee!!! Strzał z kalamki odruchowe położenie się na zbiornik i kuźwa nic – a śmiechu dookoła... i głupie pytanie z boku A CO CHCIAŁEŚ ZROBIĆ, BUEHEHEHE?!!! :crossy: Kiedyś w dragsiu szwankowała mi złączka(od czujnika sprzęgła?) pod klamką sprzęgła, ten który odpowiada za to, że jak masz moto na biegu to możesz kręcić rozrusznikiem ale warunek - musi być wciśnięta klamka sprzęgła. Parada, jadą wszyscy dostojnie(ja gdzieś w środku), zapięta 4-ka, moto pyr-pyr-pyr... i zgasł! Ja na rozrusznik - nie kręci! Wciskam sprzęgło – nie kręci!! Trąbią z tyłu na mnie... Więc zkumałem oco idzie i szukam kuźwa tego luzu - mało dźwigni nie połamię... Moto zgrzane, skrzynia chodzi opornie, popycham do przodu, do tyłu... :clap: Znalazłem luz - ale musiałem gonić paradę, ło matko! :D p.s nie liczę tych gleb na trawie, przejazdów z dużą prędkościa na krowiej kupie...

Takie info: cyt:"6 rok spotkania milosnikow dwoch kól. 18.-20. sierpnia 2006 w RACICACH u Roudnice nad Labem ( ok. 50km na polnoc od Pragi ). Organizator MOTOCLUB LITOMERICKO. Wystapi tez jeden zespol z polski, miamowicie MONOCEROS. CO ROKU JEZDI KILKU 20-30 POLAKOW! Wiec zapraszamy nastepnych. Pozatym w ubieglym roku bylo ponad 700 uczestnikow! Jest mozliwosc spac w domkach (120,-Kč/osoba i noc, lub za darmo we wlasnych namiotach. Jest tam tez hotel i prywaty (400,-/osoba i noc). Wiecej info lub rezerwacja noclegu na tel.: +420 774 964 255 ( grzegorz) lub www.motolito.wz.cz (info pochodzi z riders.pl) :) W ZWIĄZKU Z TYM CZY KTOŚ Z WAS SIĘ WYBIERA TAM???

Gregor: przyznaj po Polskich drogach :) to nie takie proste - Europa(Niemcy, Francja, Hiszpania) tak ;)

Moja njdalsza trasa mototocyklem to AFRYKA. Najwięcej jednego dnia udało mi się zrobic 1100km. Ale tak przeciętnie to 700-900km. Przerwy na tankowanie (tak co 240-270km) i tak czasem na mały odpoczynek. Startowałem 6-7:00 rano i złaziłem z moto 20-21:00. Dodam, że jechałem w 2 osoby z pełnym bagażem - na DRAGSTARZE classicu 650. Spokojnie się da :)

:biggrin: Nobo niby jak mam o tym pisać :) Jeśli ktoś pisze, ze niema doświadczenia a chce konkretne moto, to poco je chce??? Mam przykład z ostatnich dni: Kolegen kupił ZX12 bo była w dobrej cenie. 10% doświadczeń z motocyklami, kupił bo imponowała mu okoliczna grupa motocyklistów i to co na nich wyprawiają :biggrin: I kolejna przejażdżka zakończyła się dla niego niesympatycznie: wszyscy (około 10-15 sprzętów) zmieścili sie w winklu - tylko nie on choć bardzo chciał tak jak oni. Złamał rękę, trzy żebra i moto ma najprawdopodobniej do kasacji. Mam obszerną fotorelację z tego zajścia - ale mnie zlinczują jak dam je na forum - w tym przypadku brak mi odwagi :icon_razz: . (Ewentualnie na e-mail :icon_razz: ) Tak więc o co tu niby chodzi?

Dajcie mu szanse :biggrin: ...może przeżyje pół sezonu :icon_razz: Ja po 14 latach jazdy motocyklami od kilku sezonów (odpukać) przestałem się wiepierd...alać. Pamiętam, że zawsze conajmniej raz w sezonie musiałem się śliznąć, a to jakiś kierunek, jakieś lustro, lakier do poprawki... Przeważnie każdy fajnie wygląda na każdym motocyklu ale nie każdy potrafi nim smigac. Ale jak chcesz to się LANSUJ kolego :icon_razz:

:icon_razz: no to tym bardziej, gdzież tam jeleń, nawet na jelonka to było zbyt małe! Ale niech każdy tam widzi co chce... :icon_razz:

"SZAJBA" Aras Pawlukowicz to fanatyk Hayki. Ściga się na 1/4 mili. http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...06entry695006 jest coraz lepszy :icon_razz: http://www.szajbabusa.jpg.pl/ pozdro!