Ja dodam tylko, że zakładając stelaże zwróćcie uwagę na to, czy nie będą ocierały o osłonę pasa albo dobijały do wahacza. Z Roadstyler'a podesłali mi dodatkowo tuleje dystansujące - pomoglo.
Skoro mowa o chromie, to chyba nie chodzi o alusa, tylko o stalową felgę. Kumpel miał podobny problem i bicia były uciążliwe. Znalazł felgę na allegro i temat skończony. Swoją drogą lepiej chyba zainwestować w ewentualną renowację kosmetyczną (chrom/polerka) niż drętwo jeździć.
Wysoka temp. spalin przebarwi Ci tłumiki. Na reszcie się nie znam :) chociaż te moto w stanach jeżdżą na uboższych oktanach... Tam jest (chyba) zwykła linka, tak mi się zdaje. Spróbuj może podczas przekręcania kluczyka docskać siodło. W ostateczności czeka Cię grzebanie śrubokrętem - kumpel tak miał, gdy źle nałożył siedzenie i się zatrzasło.
Że zadbana, to widać na zdjęciach, ale ten przebieg, jak na moto z 99 roku... trochę mało, choć może rzeczywiście ktoś robił tysiąc z hakiem na rok :icon_mrgreen: W takim razie powinna mieć gumy od nowości, a to oznacza ich wymianę :)
Witam Pana Piotra. Zaraziłem kolejnego gościa Wild Starem. Już stoi w garażu, ale delikatnie ma walniętą felgę. Znaczy się mozna jeździć, lecz przy całości wręcz idealnej to szczegół drażniący. Będzie prostowanie albo kupno następnej.
Od listopada stała "czarnula", raz tylko w tym czasie dopuściłem ją do głosu. Wczoraj zagadała bez najmniejszego problemu, a potem pobujaliśmy trochę razem. :) Zawór oczywiście klepie, ale o tym już pisałem kilka razy wcześniej. Także oboje czekamy na kilka stopni więcej w powietrzu...
Gratuluję :icon_mrgreen: ale urzędowo proszę Cię o dołączenie się do posiadaczy VTX (jest taki temat) a chwaiimy się w innym dziale. Pozdrawiam i bez urazy :icon_biggrin: