Prałat

I te właśnie miałem na myśli! Ale skoro Tobie nic nie odpada, to tez się ich pozbędę. Rzeczywiście będzie o wiele łatwiej. Dzięki!

Sądzę, że XV w porównaniu do Kawy nie zaskoczy Cię - może lepszy dół. Ale poza tym nic nadzwyczajnego. Lokomotywa ładnie jedzie, ale Power Cruiser to nie jest. Mimo, że dosiadam Wilda, poleciłbym Hondę, skoro szukasz emocji. A jeszcze kompletnie ubrany Wild... to juz masa, a tylko 63KM. Nie ma cudów. Klang piekny, Honda sie kryje, ale co z tego?

VTX i XV to dwa zupełnie różne motocykle. Tego się porównać nie da. Technika przemawia za Hondą - wiadomo. Względy estetyczne i klasyka za Yamahą. Zalezy czego szukasz. Sam musisz zdecydować.

Krzychu, u mnie puszka chromowana jest jeszcze od tyłu mocowana śrubami. Dlatego muszę zdjąć całą puszkę, by tam się dostać. A za kopa nie przepraszaj, znam się na żartach. Koronka44, polecam udac się do Drag Starów, bo to nie ten wątek :icon_twisted:

Ale jaki ma byc ten pierwszy wypad? Po kraju? Do Stanów?

A zdejmowałeś już filterek? Ja kilka razy i za każdym razem odkręcenie śruby na puszce nic nie pomagało... :icon_twisted:

Całą puszkę musisz zdjąć, a następnie od tyłu powykręcac śruby, potem tą na przodzie. TYLKO PAMIETAJ SKĄD JAKI WĘŻYK ZDEJMIESZ.

Wiatm! Jest sprawa, może okazać się, że śmieszna, ale warto spróbować. Pogadałem z Seboką i wpadł nam pomysł na list do dilera yamahy na Europę. Chodzi o Road Stara 1.7 - czy Yamaha nie mogłaby wypuścić tego z gaźnikiem??? Nabywców byłoby więcej. Jak ktoś zna dobrze angielski i wie, gdzie uderzyć, to może spróbujemy???

Wszystko będzie, spokojnie. Spalanie? Jakie spalanie. Ta krowa obładowana brała ok. 5, no czasem 5,2 na 100, a prędkości były w granicach 120/130 w upale bardzo konkretnym, oj bardzo. Odnośnie olejów... kumpel miał zalanego syntetykiem z castrola jeszcze ze Stanów i nie klepał. Zalał motulem - klepie. Zalał znowu syntetykiem z castrola - klepie, a olej z górnej półki. Tak ma być. Muza w uszy i klepiemy, znaczy się jedziemy. Zresztą w trakcie jazdy jest to tylko cykanie.

Brachu, pochwal się co namierzyłeś.

Nie ma sprawy. Jakby Ci się udało, to będę się cieszył. 38 to cena za Silverado! Co trochę zmienia postać rzeczy, nie? Bo juz jakiś wypas jest i to seryjny. A ja po ostatnim wypadzie też raczej nie zdecyduję się na coś innego. Jednak ten sprzęt mimo klepania jest super, można go objuczyć, daje radę nawet w upałach srogich, oleju nic nie łyka, robi wrażenie, prowadzi się godnie. 1.9 super się składa w zakręty, ale klasyki Wild Stara mu brakuje.

Tema raczej do czoprów się nie nadaje :crossy: ale niech powisi troszkę...

Byłem w Kletnie z chłopakami, w tej knajpie motocyklowej. Właścicel akurat ma sprowadzić 5 midnajów 1.9 za 45. Ale mnie zainteresowała 1.7, no i trzymał się wersji 38 tys. w skrzyni, oclony w Brehmen. Do zalania olejem, hydraulikiem i poskręcania - koła, szyba...

Sam szukałem i nie znalazłem. Za to mam namiar na nowe sztuki ze Stanów, w skrzyni, oclone, za okazyjne pieniądze. Wychodziloby na jakieś 72KM i ponad 154Nm... :crossy:

Dla mnie temat olejów jest zakńczony. Tak mam być i tyle :banghead: Ale zmienię na chwilę temat. Macie jakieś dane techn. na temat Road Stara Silverado 1.7?

Tego świerszcza też mam - około stówki się pojawia odkąd pamiętam, czyli od ponad 20tys.km Do wydechu czyścik do pianki montażowej, na zimno, byle z acetonem. Pozdrawiam

Ale ja tylko stwierdziłem podobieństwo. Kawa pod względem wygladu jest :flesje: x3

Opasłe błotniki w ładnym kształcie :crossy: Stylistyka zachowująca czystą formę cruisera :cool: zero bzdetów odstających :) żadnych nakedowskich dodatków :D Trochę podobny do Kawy 2.0, ale ogólnie jestem ZA. Wszystkim zapalonym crusier'owcom życzę spełnienia marzeń, jeśli marzą o tym sprzęcie. Odnośnie podróży - Goldas to nie jest, Varadero też nie, ani FJR, ale na Crusierach można wygodnie i spokojnie podróżować. Do lansu po mieście nadaje sie średnio - raz że go szkoda, dwa wielkie to.

http://www.scigacz.pl/Suzuki,Intruder,C1800R,2008,3416.html - według mnie jest piękny :clap: Dobrze, że Era Cruisera nie mija :clap: Pod względem prostej i wysmakowanej stylistyki bije na łeb poskładaną z gadżetów garażowych Yamahę.

Stylistycznie odbiegają. Było na allegro oryginalne, ale chyba cena oscylowała w okolicach 900.

Kasatorków nie wymieniłem, bo... wkurzdenerwowałem się mechanikiem. Uszczelek nie zamówił :) Oleum Motul 15W50 narazie, bo na inne nie ma sensu przejść, skoro kasatory pozostają bez zmian. Z road Stylera mam stelaże pod sakwy (krótkie) - Andrzej nawet zapytał, czy mam oparcie, a że nie mam, to dorzucił tuleje dystansowe. Stelaże spoko, pasują. Zobaczymy chrom po kilku tysiącach.

Poszperaj troche w archiwum. Za 7 tysi maraudrea w stanie do jazdy raczej nie trafisz, Virago prędzej, ale rzeczywiście VT byłaby lepsza.

Trzymajcie kciuki, bo czarnula musi dać radę do Grecji, że o powrocie nie wspomnę. Jutro ja objuczę nieco i jadę. Już mnie korci - 2 wildki i jeden 1.9 :icon_rolleyes:

Witam. W piątek ruszamy do Grecji przez Słowację, Węgry, Serbię, Macedonię. Mam pytanie, a mianowicie: Jak wyglądają ceny paliwa w poszczególnych krajach? Jaką walutą najlepiej operować? Dzięki za wszystkie odpowiedzi.

Soft, a może jakis ładny customowy błotnik z przodu? Taki, który będzie jedynie przedłużeniem oryginału. Myślę, że Drag nic nie straciłby na wyglądzie.