-
Postów
763 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez janciownik
-
widzisz - dla mnie samochod to narzedzie pracy i dach nad glowa zeby w zime dowiesc do pracy - ma technicznie byc sprawne, nie chwytam myslenia ludzi (np moi sasiedzi) co pieszcza, odkurzaja, dbaja myja co drugi dzien, a ja z daleka slysze ze od 2 tygodni wyje mu lozysko a innemu cos puka w zawiasie- ma dzialac i tyle mnie interesuje, cale zycie mialem ciezka noge, i cale zycie traktowalem tak samochody, ( i naprawde nie bierz mnie za pierwszego lepszego kretyna za kolkiem co leje i paliwo i tyle, bo motoryzacja, lacznie z wieloletnim sciganiem sie roznymi pojazdami zajmuje sie od dawna) , i skoro dostalem juz 3 nowy TDi i cos sie spie**liło (regula - wyj**ana uszczelka pod glowica w okolicach pompy po 2-3 tygodniach uzytkowania) a sluzbowa primere 1,6 benzyna katuje ile wlezie i sie nie psuje... malo tego - kiedys przez kilka miesiecy katowalem subaru na turbinie - wysilony i wyzylowany silnik, teoretycznie szybko powinien sie popsuc (a i tak byl lekko zabity - 3 litry oliwy na tysiac) i jakos nie padl, swoja stara beemke kupiona za tysiac pln tylko na katy mecze i to bez absolutnej litosci i jakos nie chce przestac dzialac, a silnik tez niezabogaty ... Wiec nawiazujac do tematu wg mnie TDi i wogole turbo diesle to wyjatkowo delikatne silniki - tyle - koniec moze i nie wniosla - ale dla mnie po tym temacie spostrzezenia baaaaardzo dziwne - mam wielu znajomych, i tylko 1 (jeden) lubi diesle bo ma golfa 1,9 D i leje co wlezie i jest zadowolony, inni maja odruchy wymiotne na slowo diesel czy TDi - wiec lekki szok ze AZ TYLU zwolennikow kopciuchow, tym bardziej wsrod motocyklistow,
-
hameryki nie odkryles - dobrze wiem co i jak i dlaczego - ja po prostu stwierdzam fakty - to w takim razie wytlumacz mi co znaczy wg Ciebie dbanie o samochody ?? bo po mojemu to: olej na czas, nie podjezdzac pod 30 cm kraweznik z predkoscia 60 km/h itp, w zime choc troche dac sie zagrzac, i czegos z turbo po katach nie gasic ze 30 sekund - tak w wielkim skrocie bo mam wrazenie ze bierzesz moje traktowanie samochodu jako bezmyslne katowanie jak idiota - a tak nie jest,
-
cenowo to podobnie jak TDI, a sa dostepne we wszystkich wersjach, mt akurat mielismu komfortline czy jakos tak... co do spalania, to 4,5-6,5 to tdi spali i owszem, ale nie np 2,0 TDI w wersji 170 koni, tam spalanie od 7 sie zaczyna, przy ostrej jezdzie 12, ja jak jechalem tak zeby mi caddy spalil 6 litrow, to po 100 kilometrach chcialem sobie z procy w leb zaje*ac... masochizm nie jazda,
-
kurde wszyscy sie podniecaja turbo dieslami... w stosunku do normalnych benzyn .. dlaczego nikt nie chwali TURBO benzyn ?? np VW golf 1,4 TSI - 2 wersje 140 koni i 170 ?? 2 turbiny, zero turbo dziury, spalanie n apoziomie 10-12 litrow i zadend kopciuch nie ma szans, a mozna bez wiekszych problemow wycisnac ponad 200 koni 2,0 TSI - jezdzilem - zapie**ala tak ze leb urywa, fabrycznie 200 koni, i kazdego nawet najmocniejszego TDI podobnej pojemnosci robi jak chce, (mam porownanie bo mamy paska 20 TDI 170 koni) a za dodatkowa oplate mozna fabrycznie do 250 koni podciagnac moc, pali normalnie kilka litrow wiecej niz 2,0 TDI,
-
hehe, nie no moto w oczko w glowie, zanim zaczne palowac to przynajmniej dam mu sie troche nagrzac :D
-
widzisz - co gadasz to prawda - tyle ze np ja nie dbam wogole o samochody - traktuje je jak mlotek i srubokret- czyli toporne narzedzie do pracy - zero litosci, i jakos stare i benzynowe sie nie psulo w moich rekach, a nowe i dieslowate sie psuje non stop - czyli wg mnie im nowsze tym bardziej deilkatne, wiec cos jednak nie ten teges z tymi nowoczdesnymi samochodami ...
-
nie wiem czy ER5 ma podcisnieniowe gazniki czy nie, nie znam sie na mechanice, ale ogolnie albo kranik nie trzyma albo gazniki - tak czy siak nie odpalaj moto, serwis - najlepiej z kims kto sie zna albo do zaufanego mechaniora zeby Cie strasznie w koszta nie zapedzil, mialem to samo - 12 litrow (4 oleju i okolo 8 benzyny)
-
PIERDOLNIK - przestrzeń zaaranżowana alternatywnie...
janciownik odpowiedział(a) na jojo41 temat w Radom
ja nigdy nie zimuje moto... na smiganie przy dobrych wiatrach zawsze mozna wyczaic nawet w zime troche czarnego asfaltu i sloneczka przez 3 godzinki kolo poludnia :icon_rolleyes: Wiec suczka czeka, choc obecnie glownie kopie jamaszke i w pola :icon_idea: -
nie kazdego - tata mial przez chwile daaaaawno temu 124 300D - a ja sie wtedy uczylem jezdzic... do tej pory jestem w szoku ze jakas korba bokiem nie wyszla, a wtedy jeszcze scigalem sie w kartach na 100 bezbiegowkach i w 125 ... co ten biedny merc przezyl - nie wiedzialem takich rzeczy jak chociazby to ze silnik chciaz chwile musi pochodzic itp, bezlitosne piszczenie, strzelanie ze sprzegla, na sile jezdzenie bokami jak kartem... jakos nie chchial sie popsuc :) szacun pelen dla silnikow z tamtej ery, nawet kopciuszkow :wink:
-
Daj mi takie zadbane BMW na 30-60 minut - i 2 moim kolegom, bedzie prawidlowo rozgrzane, prawidlowo zgaszone, nie meczone do odciny - a masz 70% szans ze nie tylko zadymi, ale wypluje cos wiecej z siebie... moze jakis zawor czy cus... Pisalem wczesniej - robilismy test 2 BMW - benzynki i diesla - diesel nawet testow nie ukonczyl. Nie ma diesla zeby nie zakopcil - widocznie nie wiesz co to znaczy dobrze zaje*ac w palnik :) P.S. - tylko mi nie gadaj ze katowalismy i ze kretyni za kolkiem itp :wink: Pozdrawiam
-
I tu masz absolutna racje - cos w rodzaju polsrodka do wmiare fajnej i taniej jazdy - niestety moje 2 letnie doswiadczenie w jezdzeniu i obserwowaniu mowi co innego - fajne silniki ale pod JEDNYM WARUNKIEM - trzeba dbac, pilnowac i gdzies tam w glowie musi switac ze jezdzimy jednak nowoczesnym delikatnym turbodieslem - ja tak nie lubie :icon_exclaim: dlkatego w motocyklach uwazam ze jedyny sluszny silnik to olejak suzuki :icon_exclaim: Pozdro
-
Racja... :icon_mrgreen: Dlatego sprzedaj u nas wiekszosc vipowskich aut maks w ciagu 5 lat lub w okolicach 100 tys km, Choc po rozmowkach z kierowcami AMG (mamy 2 blizniacze sztuki) jakos nie laduje w serwisach, podobnie jak S8 - natomiast inne vipowskie - BMW, Phateony, S-klasy - bywaja w serwisach. Wydaje mi sie ze jednak AMG sporo rozni sie technicznie od klasycznej S600,
-
powiem tak - ten merc to AMG - i nie kopci wogole, nawet jak za*ebie sie w kotly oporowo - merc innego z vipow 400 CDI (chyba) kopci jak sie wcisnie pedla w podloge strasznie - a sa to samochody o przebiegach <100 tys... jechalem kawalek obydwoma - uwierz na slowo ze w beznzynie bylo bardziej komfortowo - w momencie rozruchu brak szarpniecia ktore wystepowalo w dieslu, i po prostu w benzynie jest troche ciszej mimo ze to obie S klasy, nigdy oewnie sie nie dowiemy jaka zywotnosc tych aut, jednak AMG zaklada 500tys km bez ingerencji (info z katalogu reklamowego), zakladaja ze jest to silnik strasznie wyzylowany i ma taka zywotnosc - logika nakazuje ze fabryczny 500 czy 600, niedoladowany, wytrzyma drugie tyle, a patrzac na styl jazdy kierowcow naszych vipow to powatpiewam czy diesel wytrzyma takie przebiegi
-
wmiare realne: 1) Stary amerykanski szkrzydlak - DeVille z konca lat 60, Eldorado ... 2) VW ogorek, najchetnie Bully, zupelnie realne: 1) BMW E23 z silnikiem >3,5 2) Subaru Legacy 2.0 Turbo No i cos zupelnie nierealnego FORD FALCON XB COUPE 74-77 >w replice Black Interceptor z filmu MadMax 1
-
ojjj pomylka :) do srajacych kasiora na lewo i prawo nie naleze, ale wydaje mi sie ze taka srednia na moto/auto w okolicy 10 litra, moze 12 na 100 to nie jest burzujstwo :icon_eek: :icon_eek:
-
Stary diesel i jazda na "roślinym"
janciownik odpowiedział(a) na Marcin Neo temat w Mechanika - Nie tylko 2 koła
Ja slyszalem ze opalowka ma jakies dodatki co powoduja ze ma wyzsza temp spalania, co w nowoczesnych slinicha roznie moze sie skonczyc, ale roslinka... mniam mniam dla starego ropniaczka :icon_mrgreen: -
ajj tdi i tdi :P hi hi, normalnie niereformowalni jestescie ;) jak mowimy o ekstremalnych mocach i silnikach - w prezesa mercu mamy V12 6,2 500 kw - czili koniow w pyte i ciut..., silnik doladowany jakos podwojnie czy poczwornie, momentu 1200 jakos w okolicy 2 tys obrotow, kreci do ponad 7... :icon_mrgreen: TO JEST silniczek na dzwiek ktorego Paniom robi sie mokro a nam slina cieknie... a jedzie to naprawde niezle i zadne kopciuszki - no bo jak wyglada S czy Q7 jak przyciszniesz a tu dymek jak z jawy na wykonczeniu :crossy: hihi - ciekawe czy bedziecie tacy szczesliwi jak zaczna moto w kopciuchach wypuszczac :icon_razz: Pozdrawiam maniakow benzynek :icon_mrgreen:
-
PIERDOLNIK - przestrzeń zaaranżowana alternatywnie...
janciownik odpowiedział(a) na jojo41 temat w Radom
ja tez mialem wielkie plany na dzisiaj, ale kac mnie dopadl i w poludnie mialem 2,5 promila jeszcze, stwierdzilem ze chyba nie nadaje sie do jazdy ... A jak sie jezdzilo ?? pogoda chyba super... -
jeju... jak mozna tak jechac... owszem - takie spalanie jest mozliwe, sam nawet popelnilem tego rodzaju wyczyn jadac rowno, bez gwaltownego hamowania, przyspieszania itp, i wyszedl mi wg komputera minimalnie mniej niz intrukcja - 5,3 trasa; 5,8 miasto... Ale umowmy sie - TO NIE JEST JAZDA SAMOCHODEM - to jest masochizm i to jeszcze w bardzo wyrafinowanej i okrutnej formie... Sa u mnie w firmie maniacy co zanizaja srednia i im nawt udalo sie zejsc ponizej 5 litrow, jeszcze ku..zwa sa z tego dumni, i ze klocki to im starczaja na 30-40 tys- mi srdnio 10 i po klocach ...
-
ano jakos tak, bo w zime przyspieszone "nagrzewanie" turbo diesla skraca jego zywotnosc, co jest czescia tematu wiec jakis zwiazek z ogrzewaniem postojowym jest ;);)
-
hehe - po mojemu to zimny turbo-diese (VW) chodzi jakby sie mial rozleciec - strach do maski podejsc, mojego tescia Vectra tak samo... zimna to koleboce, klekoce i rozne inne dzwieki podejrzane - ale niektorzy to lubia >wlasciciele Ducati :cool:
-
no i to rozumiem :icon_mrgreen: nie ma to jak ciepelko z zime w aucie :)
-
witam w radomiu - no i doczekalismy sie wlasnego spamowiska :icon_question: Pozdro dla wszystkich, szykuja sie zawody enduro - motocross organizowane przez moich znajomych, szczegoly podam niedlugo, ale juz zapraszam serdecznie
-
PIERDOLNIK - przestrzeń zaaranżowana alternatywnie...
janciownik odpowiedział(a) na jojo41 temat w Radom
moze podjade ... -
hmmmm, srednie wytlumaczenie, i jakos wydaje mi sie malo wiarygodne, konczy sie tym ze w fajnym aucie marznie tylek ... zawsze wydawalo mi sie ze ropa ma wyzsza temperature spalania, choc totalnie sie nie znam i patrze tylko ze strony uzytkownika