Skocz do zawartości

Raio

Forumowicze
  • Postów

    1003
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Raio

  1. Guzik ma racje. W 100lycy ludzie są lepiej wychowani niż np we Wrocku tzn. więcej z nich robi dodatkowe miejsce dla moto, natomiast debili blokujących drogę nie brakuje i tu i tam i wszędzie :icon_rolleyes:
  2. Ponieważ jestem moherem jeżdżącym w kamizelce staram się wykorzystać ten haniebny fakt na swoją korzyść. Po pierwsze jet to kamizelka policyjna, tyle że bez napisów. Po drugie w reflektor wstawiłem sobie mały stoboskop więc jak widzę że ktoś chce mnie przyblokować to włączam błyskacza i udaje że "panie ja tu służbowo więc sp*******" jak to nie pomaga to często znajdzie się miejsce po drugiej stronie pasa a jeszcze nie trafiłem na debila, który by próbował w drugą stronę odkręcić.
  3. xj nie ma elektronicznego odcięcia ale na czerwonym polu da się odczuć znaczny spadek mocy więc jak dokręcisz do czegoś takiego to znaczy że się za daleko zapędziłeś. co do poszczególnych prędkości to ci nie powiem bo zwykle jak już patrzę na przyrządy to raczej właśnie na obrotomierz. Przypominam sobie że gdzieś na tym forum przewijały się wątki na temat prędkości na poszczególnych biegach ale gdzie to nie wiem. Jak już posiądziesz tą wiedzę to warto ustalić czy masz fabryczne przełożenia w zestawie napędowym.
  4. No tak masz rację :clap: mój sprzęt, jak pewno większość, też tak działa. Tak dawno już nie ruszałem z rozłożoną kosą, że zapomniałem jaka jest procedura gaśnięcia. :smile: A co do meritum to tak jak pisałem tyle że w pełnej procedurze podanej przez Kilera i jeżeli ruszysz z rozłożoną kosą to ci padł czujnik stopki. Jak zgaśnie jeszcze wcześniej tzn przy rozłożonej stopce, włączonym silniku wbijasz bieg i gaśnie to znaczy że czujnik sprzęgła nie działa.
  5. Jeżeli moto ci już działa to włącz silnik a potem otwórz kosę. Jeżeli silnik zgaśnie tzn. że czujnik działa. jak nie to sprawdź czy prąd dochodzi do czujnika potem na wyjściu wychodzi czy nie przy składaniu, rozkładaniu stopki. jak nie ma zmiany tzn. że czujnik padnięty . Jak jest uszkodzony to go rozbierz i sprawdź czy może po prostu styki nie zaśniedziały czy coś jak nic nie znajdziesz to pozostaje ci wymiana na nowy albo mostkowanie. Co do czujnika sprzęgła to sprawa jest prosta. Jeżeli możesz zakręcić rozrusznikiem przy wbitym biegu i puszczonym sprzęgle tzn. czujnik uszkodzony i te same czynności co przy tym w stopce. Jeżeli moto możesz zapalić tylko przy wciśniętym sprzęgle tzn. czujnik działa.
  6. W przypadku postępowania w sprawie wypadku to na 99,9% nie będą nic chcieli od twojego jednośladu. Nie wiem jednak jak sprawa będzie wyglądała jeżeli ten kolo osobno złoży "obywatelski" donosik do organów ścigania. Wnioski na przyszłość wyciągnij sam.
  7. szybki choper to, nie urażając niczyjej dumy, oksymoron :D Nie po to się te moto buduje żeby szybko jechały. 125 w czopku nie są robione na wysilone więc czego byś nie kupił to zawsze zostaje ci pole do popisu dla twojej wiedzy technicznej :D
  8. Qurim wytrzeźwiej zanim zaczniesz coś pisać. Wielu ludzi na tym 4um jeździ puszkami a według twojej teorii jak jadą na moto to są fajne ziomki a jak tylko wsiądą do puszki to im rozum odbiera. Szanuj innych a oni będą szanować ciebie. Wszystko to prawda co piszecie o grzechach kierowców. Część tych błędów można wyeliminować akcjami uświadamiającymi i częstym karaniem wykroczeń ale za kierownicą pojazdu na drodze będzie jeszcze bardzo długo siedział człowiek. Człowiek, który bywa zmęczony, zamyślony, wściekły czy też pijany bądź niezdarny od urodzenia. Jeżli będziemy jeździć wolniej damy sobie większe szanse na spostrzeżenie zagrożenia i reakcję albo zwiększymy swoje szanse na przeżycie w przypadku, kiedy wypadek jest nieunikniony. Oczywiście możemy dalej zap***** bo inni też tak jeżdżą, tylko że ci inni mają strefy zgniotu i poduszki powietrzne a nas chroni tylko nasz rozum i umiejętności. Jeździjcie dalej ile fabryka dała a statystyki wypadków będą rosły proporcjonalnie do rosnącej liczby motocykli na drogach.
  9. Chłopie czego ty się spodziewasz? że pogłaszczemy młodego geniusza po główce i do cyca przytulimy żeby sobie popłakał jak to go policja postraszyła? Czego on się niby nauczył? żeby nie kombinować? przecież dalej to robi! Jak sam napisał jego jeszcze mądrzejszy ojciec powiedział mu żeby sie nie martwił, tu usłyszy żeby się nie martwił to jak myślisz nauczy się czegoś. Ja ze swojej strony mam nadzieje że samemu dzieciakowi niewiele zrobią tyle tylko żeby mu przeszły takie koncepcje ale przydało by się żeby jego mądry i wyluzowany ojciec dostał taką działę żeby przez dwa lata na piechotę do roboty chodził
  10. Jeżeli dobrze kojarzę to ten klucz ma już na starcie problem w postaci zbyt dużej skali regulacji. Osobiście nie sprawdzałem ale z wypowiedzi fachowców wynika, że taki zakres regulacji daje jej dużą niedokładność. Jak to cię nie przeraża to idź obejrzyj czy nic się nadmiernie nie telepie nie odpada, czy też jest krzywo skręcone. Ze swojego doświadczenia dodam, że kupowanie rzeczy precyzyjnych w dyskontach to pomyłka. Kupiłem kiedyś licznik rowerowy a później termometr cyfrowy i oba te urządzenia znacząco mijały się z prawdą.
  11. Tak, tak drodzy koledzy i koleżanki motocykliści gromcie dalej puszkarzy, że to ich wina i szlus. Nie zmieni to jednak faktu że to my motocykliści poruszający się z dużymi prędkościami przyczyniamy się do większości naszych wypadków. Przypatrzcie sie sami jak mało widoczny jest motocykl i jak trudno zauważyć te szybko jadące zwłaszcza wtedy gdy lawirują między wolniej jadącymi samochodami. W wielu przypadkach trudno mieć pretensje do kierowców samochodów za spowodownie wypadku (choć zgodnie z prawem to oni są o to obwiniani i to odzwierciedla się w statystykach). Prawda jest taka że często motocykl jadący wśród innych samochodów czy też pojawiający się "nagle" zza przeszkody terenowej nie daje szans kierowcy samochodu na jego zauważenie. Ludzie są tylko ludźmi i dlatego są ograniczenia prędkości żeby dać ludziom większe szanse na prawidłową ocenę sytuacji drogowej a w przypadku popełnienia błędy zminimalizowanie szkodliwych skutków kolizji drogowej. Łamiąc ograniczenia prędkości odbieramy sobie szansę na uniknięcie wypadku. Na koniec dodam, że sam jeżdżę dużo za szybko ale przynajmniej mam świadomość czym to się skończyć może. Do napisania tego posta skłoniły mnie posty poprzedników nie sam opisany wypadek, gdyż nie mam zamiaru oceniać tego konkretnego motocyklisty bez znajomości całej sytuacji.
  12. w xj-otach takie wycieki to normalka, to już jest tak zrobione.
  13. No fakt "solonych" dni trochę było ale nie tak dużo a jak się umyje moto potem to jest git. Najlepsza opcja to latać na moto jak sie da a w przypadku pojawienia sie zimy przesiąść się do katamaranu.
  14. Ze trzy razy już maleństwo moje leżało na glebie i ciekło ale potem zawsze wszystko było ok po zalaniu gaźników. Tak na czuja to sprawdź czy ci się gdzieś linka ssania nie blokuje i świece bo mogła któraś paść po zalaniu. Jak to nie pomoże to trzeba będzie zajrzeć do gaźników.
  15. Stary jak chcesz jeździć po mieście w zimie to po prostu zostań przy Hornecie. Wiesz ile tej zimy było dni ze śniegiem na drodze we Wrocku? Ja doliczyłem sie całych pięciu takich dni! Jeżdżę cały rok na motocyklu już od trzech lat i żyje. Oczywiście omijam okresy, kiedy to śnieg zalega na drodze bo moją xj nie mogłem ruszyć na ubitym śniegu a co tu mówić dopiero o jeździe. Trasy w mieście sa na tyle krótkie, że nawet nie zdążysz zmarznąć. Ja przez większość czasu w tej zimy jeździłem w kurtce z podpinką zakładaną na koszulkę bądź golf jeżeli było zimniej. Żadko kiedy zakładałem dwie pary spodni, zwykle jeździłem tylko w dżinsach MottoWear i wystarczało. Jedyne co szybko marznie na moto to ręce więc grzane manetki to podstawa do tego dobry antifog i można latać prawie całą zimę.
  16. Na allegro pojawiają się zestawy do moto domowej roboty ale dwa razy się jeszcze zastanów czy to dobry pomysł z audio w takim sprzęcie.
  17. Ja tam widzę bagażnik dachowy ale nie wyklucza to faktu, że byli to policjanci po cywilu i oczywiście planowali zabić motocyklistę. :flesje: aha i jeszcze jedno co do tego filmu: BYŁO :wink:
  18. Pezetmotu lepiej w to nie mieszać bo skończy się na mierzeniu głośności wydechów :biggrin:
  19. A nie no, skoro na bogato poszedłeś to to już jest amerikan tjjjjuning łest kost stajl co nie zmienia faktu, że jest to odpowiednik naszego wiejskiego tuningu tyle że za większą kasę :D
  20. Grzeje jakoś koło 1 min a potem ostrożnie i powoli w drogę, choć lepiej potrzymać dłużej. odpalaj i trzymaj na ON, chyba że miałeś sucho w gaźnikach to z PRI. Do takiej serii pytań najlepiej nadaje sie jako odpowiedź: znajdź w necie książkę obsługi do XJ
  21. Cenna rada po trzech latach od założenia tematu :buttrock:
  22. Jeżeli mówisz o rękawiczkach Cafe-Racer czy też im podobnych cenowo to wywal to g***o ze środka bo to żadna membrana tylko na mój gust plastikowa rękawica. Ja tak zrobiłem i jest git :icon_mrgreen: Jak zrobisz to umiejętnie to ci "membrana" zostanie w całości i będziesz mógł jej używać w deszczu :icon_razz:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...