Raio

Weź chłopie nie wyjeżdżaj nam tutaj z martyrologią motorowerową bo zaraz znajdą się tacy co to na rowerze 400km w dzień potrafią pyknąć i głupio ci będzie :P

Nie widzisz problemu bo i samego sporta tylko na plakacie widziałeś :bigrazz: Miałem okazję przejechać się 20km na R6 i miałem dość. Pewno miękki jestem ale wolę wygodną pozycje turystyka :bigrazz:

Dawaj jego nick, niech ludzie wiedzą co to za typ i w ten sposób powoli bo powoli będzie się tępić biznesmenów w białych skarpetkach.

A to szacun :icon_question:

Ale stary głupoty walisz. Mam nadzieję że kiedyś w sklepie pomylisz się przy płaceniu i kasjer zakosi pieniądze dla siebie żebyś wiedział ja to jest z tym płaceniem za błędy. Człowiekiem się jest a nie bywa.

to nie jest może chamskie a raczej na pewno chamskie Co z tego że handlarz? on ie może się pomylić?

Konno na skróty przez pola :smile:

W niemcowni jak nie są pewni czy dobrze im licznik pokazuje nie jada 49,9km/h tylko np 45. Chcesz mieć pewność kup sobie wypas GPS co to też prędkość pokazuje dokładnie.

Normalnie auta które posiada drogówka, to motocyklista mocniej odkręci, i już ma ich daleko za sobą, mogą jeszcze zarejestrować, tablice rejestracyjną :D (no chyba że ma przysłoniętą, albo ściągniętą Nie słuchaj kolegów z podwórka bo się możesz mocno zdziwić jak już zaczniesz jeździć. Policjanci jak sam napisałeś poruszają się RADIOWOZEM czyli wożą ze sobą radio i to nie po to żeby słuchać na służbie stacji rydzyka. jak się uprą to jedna radiola ci odpuści a za 5km nawet się nie połapiesz jak cię na światłach ze sprzęta zdejmą ich koledzy. W mojej opinii policja nie ściga motocyklistów nie dlatego że szkodzi to innym użytkownikom drogi tylko po to żeby te biedne uciekające debilki się nie pozabijały. Z tego samego względy nie używają do zatrzymania motocykli kolczatek .

Hamowanie awaryjne z awaryjnymi jak najbardziej i dobrze że robią takie systemy automatyczne ale używanie tego zawsze i wszędzie to już przegięcie. Zresztą jak by to było takie fajne to np. Ford nie montował by włączników za kołem kierownicy. A wyprzedzanie z prawej skręcającego w lewo? Widzę że najbardziej się rzucają ci co motocykle na plakatach widzieli, ale wiedzą lepiej bo dużo czytali. Wyobraźcie sobie że nawet na polskich drogach jak jakaś P**** nie stanie na środku pasa tylko zjedzie do lewej przy skręcaniu a inne debile za nią nie zjadą max do prawej choć i tak się nie zmieszczą to motocykl przejedzie swobodnie. A swoją drogą to przepisy dopuszczają wyprzedzanie z prawej w niektórych warunkach :D

W zimie ich zawsze na forum przybywa :icon_mrgreen:

Tak nie kierowałem osobiście tysiączkiem ale nie zmienia to faktu że dozowanie prdtkości w motocyklach wszelkiej maści odbywa się za pomocą manetki przekręcanej przez rękę do której impulsy trafiają z mózgu. Odpowiedź jet jeszcze bardziej prosta: Nie panujesz nad prędkością, nie wsiadaj na moto.

Tak a na drzewach i innych stałych elementach krajobrazu kończą tylko złodzieje motocykli albo ci co jeżdzą na Ogarach ;) Ktoś komu przez przypadek i od niechcenia pojawia się 130 na liczniku nie powinien wsiadać na nic szybszego od kosiarki do trawy. Za******** można ale wtedy kiedy Motocyklista rządzi motocyklem a nie na odwrót

Teoretycznie znaki po coś są jednak w praktyce wielu z nas się spotkało z przypadkami odpuszczenia win naszych przez policjantów bo co prawda jechaliśmy szybciej niż dozwolono ale nie było zagrożenia.

No panowie nie mam na myśli puszczenia gazu w najgorszej pozycji ale przez trzy machnięcia ogonem jest czas i miejsce na odpuszczenie gazu. Mnie już parę razy maleństwo moje próbowało wyprzedzić na mokrym ale odpowiednio szybka rekcja powstrzymywała ją przed kończeniem manewru "zwrotu przez rufę":biggrin:. Fakt że 900 to nie 600 i pewno mocniej rzuca ale ja się będę trzymał koncepcji odpuszczania bo sprawdzonej organoleptycznie.

Może zamiast walić kilka slaidów trzeba było gaz puścić ?:biggrin:

Zobacz co kolega ma w sygnaturce. Reklama dźwignią handlu :rolleyes:

Podstawa to tak jak pisałeś regulacja + filtr powietrza nowy + sprawdzenie czy się wszystko bez oporów toczy + sprawdz stan świec + jeżeli tankujesz ciągle na tej samej stacji to może warto rozważyć zmianę.

Gredo wyluzuj trochę ;) Chłopak chciał się pochwalić jaki to jest och i ach a Ty od razu po nim jeździsz. Gość się stara kupił sobie "motór" złoty łańcuch z tombaku a ty mu respekt na dzielnicy psujesz ;) Drogie dzieci neostrady nie naśladujcie chłopaczków z linku gdyrz takie zachowania grożą kalectwem lub śmiercią* *Żeby nie było że tylko zły przykład dajemy na forum ;)

w sumie na pasach nie wyprzedzał :D

Nie było tego.... ... w tym tygodniu :banghead:

Dżizus co się tak czepiacie? Po co ułatwiać bandytom zadanie?

Z odpalaniem tak jak koledzy mówią. Ja kiedyś woziłem ze sobą kable rozruchowe pod siodłem. Żeby więcej ci się taka krzywda nie stała załóż sobie odcięcie manetek sterownikiem połączonym np ze światłami. Instalacja bardzo prost sam sobie taką zrobiłem, na forum jest link do dokładnego opisu .

Poszukaj na jakiś forach polonezów na którymś, kiedyś chłopaki ostro się podjarały koncepcją uturbienia poldka przy pomocy małego odkurzacza.

Dziękuję Adam za chęci ale wolę pozostać przy pojedynczym reflektorze i w nim wszystko upchać. Sprawdziłem jedną opcję czyli odłączenie jednego palnika i nic to nie dało bo nie świecił wtedy również drugi. Zastanawiam się czy spięcie drugiego palnika na krótko coś da ale nie wiem też czy czegoś nie spalę. Jak zwierać to które kabelki? bo są 3: dwa zasilające i jeden detonujący/inicjujący(chyba) Może podpiąć kabelki z jednego palnika pod drugi? Kupiłem takie małe śmieszne coś bo myślałem że jedyna różnica w porównaniu z droższymi zestawami zasadza się na jednostce sterującej gdzie, w droższych sprzętach można sobie poustawiać częstotliwość każdego palnika pod konkretny przebój sceny dico polo. Dzięki qurim za wyczerpującą odpowiedź na moje pytanie.