Limo

Hehe, to jeszcze tego nie wiesz? :)

Luzy się zmniejszają po zagrzaniu. Jak są już bardzo małe to na gorącym silniku kasują się całkowicie i nie ma kompresji.

Żaden papier ścierny. Pasta tempo i szmatka.

Luzy zaworowe

Może i inny typ ale jak chłopak chce dobre moto na winkle to są lepsze alternatywy od bandita.

To tym bardziej lipa :). Ja bym brał XXa.

Jak mógł wentylator chłodzić silnik gdy ten był wyłączony i nie było obiegu płynu? Co najwyżej schłodził płyn w chłodnicy :)

Myślę że bardziej był byś zajęty bólem swoich ;)

Nie ma to jak rozeznanie w temacie, nie mówiąc już o tym, że oba te sprzęty mają się do siebie jak pięść do nosa :). Wycieczka TL-em do Hiszpanii to będzie niezapomniane przeżycie, no i mało pali :D

B12.5 nie jeździłem ale nie chodziło o zawiechę a bardziej o rozstaw osi. Bandit to strasznie długa krowa i w szybszych winklach trzeba ją zmusić do zmiany kierunku silnym przeciwskrętem.

B12 w zakrętach to dramat, przynajmniej po przesiadce z mojej leciwej cbrki.

Jak masz -1+2 to wejdzie standard.

O kuźwa.. :ohmy:

Dzięki dzięki, Panowie :). Szafa już stoi na miejscu i jest sukcesywnie "ubierana" w małe stanowisko warsztatowe. Mam nadzieję że więcej takiego mebla nie będę musiał przewozić hehe.

Najlepiej zapytaj w WK bo może byc jakaś kara za nie zrobienie tego w czasie.

Byłem raz w Lublinie i po paru kółkach kręciło mi się w głowie bo tam zakręt za zakrętem, musiałem robić przerwę i znowu to samo. Z resztą dałeś mi jakąś pastylkę na chorobę lokomocyjną, za co jeszcze raz dziękuję ale średnio pomogła. Biała Podlaska przypadła mi do gustu dużo bardziej.

No, do*eb mi jeszcze, lepiej się poczujesz ;) P.S. nie musisz wkładać mojego nicka w cudzysłów.

Nie wierzę że tor mi się znudzi, chyba że karting bo to już nastąpiło :)

Kubo, a czemu tak tanio? Według cennika w niedziele wjazd kosztuje 150zł.

Są bardziej cywilizowane metody pozwalające uniknąć rozchlapania płynu wszędzie dookoła, a mianowicie śruba spustowa w pokrywie pompy.

Ale oszczędzasz ok. 200zł na wjeździe (160eur za 2 dni to jakieś 750zł) więc to Ci rekompensuje dodatkowe kilometry. Ja podzielam zdanie Kuby, pojadę raz zobaczyć jak tam jest i nara.

Krl, mi wyszło 101db na stacji diagnostycznej więc lipa. Dodam że w ramach eksperymentu przed pomiarem włożyłem do tłumika "restryktor" w postaci druciaka, tak na szybko, żeby zobaczyć czy się zmieszczę w limicie, niestety nie, więc podejrzewam że po założeniu db-killera będzie też za dużo.

Wiem wiem, tylko mnie blokuje kwestia wolnego w pracy. Ciężko mi dostać 2 dni pod rząd, a do Poznania chciałem pojechać tylko na poniedziałek.

Ja też się waham bo jak mam zrobić 400km w jedną stronę i nie zostać wpuszczonym przez 3db ponad limit to pier***lę taką zabawę. Chciałem choć razem przejechać się na tym torze, zobaczyc jak to jest, ale coraz bardziej skłaniam się ku Słowacji czy Pannonii. AW mi łaski nie robi że pozwolą mi tam pojeździć bo i tak się płaci jak za zboże.

To identycznie jak u mnie :).