Limo

Ja też tylko pół, i tak ma być bo drugi poślad zapiera się o tylną część kanapy. Ja muszę bardziej pochylać górną część ciała tylko wzrost przeszkadza. Wszystko jest jak w oryginale tylko cebry mają kierownice nad półkami a ja przełożyłem pod, dlatego tak wygląda. Jeszcze bym je trochę obniżył tylko najpierw muszę założyć owiewki i zobaczyć czy nie będzie przeszkadzać. Zegary seryjne :)

Tylko że jak będziesz tym wolniejszym w grupie (B) to nikt Cię nie będzie spowalniał w winklach i będziesz mógł je brać swoim tempem. Wtedy inni będą psioczyć na Ciebie ;)

Ja odwrotnie, wydaje mi się że już niżej się nie da, nawet udało mi się przypadkowo przytrzeć rzepa na kolanie w dużej patelni i raz w prawym niemieckim bo zapomniałem założyć slidery (chociaż nie wystawiałem kolana jakoś przesadnie, w każdym razie nie myślałem o tym, potem juz musiałem pamiętać żeby je chować), a potem patrzę na zdjęcia i załamka. http://www.wgrzesiak.com/foto/picture.php?/30878/category/107 Cały czas się za bardzo prostuję. Może jak założę owiewkę to będzie jakiś punkt odniesienia.

Zawory do regulacji

Ja roznitowałem od tej strony bliżej silnika, wtedy poszycie ładnie wyszło razem z końcówką i okazało się że ta rura perforowana w środku była zespawana z wlotem (tyle że u mnie był przelot).

Blood, ale Ty już chyba wszystko wiesz :)

Powinieneś to zrobić zanim założyłeś temat ;) Łańcuch się wymienia w komplecie z zębatkami, chyba że chcesz żeby Cię pogłaskał po plecach.

Coś czuję że jeszcze wypłynie ;)

Oczywiście że może, zależy czy łańcuch nie był za mocno napięty. Ale skoro na postoju nie huczy to raczej tyłko łańcuch do wymiany.

Powiem tak, jeśli nie czułeś różnicy w wentylacji to albo kup tego za 600 albo kask innej marki za 2-3x tyle, w którym poczujesz różnicę w wentylacji, bo nie oszukujmy się, AGV to nie jest szczyt technologii. Samo to że firma jest włoska już słabo rokuje, a to że Rossi jeździ w AGV i tak nic nie powie o seryjnych kaskach tej marki bo on na pewno nie uzywa seryjnych.

A skąd takie wnioski?

A to w zeszłym roku, było mineło. Już mi brakuje palców u rąk żeby zliczyć wszystkie dzwony. Na szczęście są jeszcze u nóg i jeden ekstra ;). Ale dzięki.

No jasne, dla Ciebie to super opcja :)

Przeczytałem całość i wywarło dużo większe wrażenie niż drastyczne zdjęcia z wypadków. W tym roku już nie ruszam moto. I miałem farta że wyszedłem z SORu po ledwie paru godzinach z ręką w gipsie.

To od razu zdejmij owiewki i zrób dokadne zdjęcia główki ramy i lag.

Właśnie tak się zastanawiałem czym to było podyktowane. Ja jak miałem taką akcję, tylko zamiast pogruchotanej stopy jedynie złamany nadgarstek, ale też karetką zawieźli mnie na SOR, to założyli tylko wenflon. Widocznie dobrze trafiłem :)

Wpływ mógł być taki, że nie było mocy :)

Po pierwsze wątpię żeby ktoś z tu obecnych w ogóle wiedział o tym torze. Ja pierwsze słyszę. Po drugie z Warszawy jest ok. 600km, tyle co na slovakiaring, a tam 2 dni kosztują 200eur, matematykę zostawiam Tobie.

Kiedy następna część? :)

Tylko na padoku można się zdziwić podczas manewrowania jak kierownica nie skręci tak mocno jak jesteśmy przyzwyczajeni :)

To sprawdź ładowanie.

To by wyglądało trochę pokracznie :)

To było uwzględnione podczas projektowania, tak ma być :D

Heh, to mechanikowi powinno wystarczyć hajsu na poprawkę ;) Ale obstawiam że każe sp... się oddalić. Bez paragonu albo kolegów z siłowni ciężko będzie coś zdziałać.

W Łebie też mozna dojechać uliczką do pomostu nad samą plażą, stamtąd już tylko kilka schodków w dół i piasek :).