tremis

Napęd do wymiany, case closed :cool:

Gratulacje :biggrin: . Korzystaj z pogody bo może szybko zniknąć.

Od miesiąca jestem posiadaczem yamahy fz6 s2 rocznik 2007. Zakup był nieplanowany i kompletnie spontaniczny ale takie najbardziej cieszą. Jest to moja druga maszyna i mam nadzieje, że posłuży mi bardzo długo. Pierwszym moim motocyklem był suzuki gs500 z roku 1993 więc przesiadka kosmiczna jak dla mnie . Już po samej jeździe próbnej aż żal było schodzić z motocykla. Przebieg ponad 18k, raczej oryginalny, sprowadzony z Włoch od pierwszego właściciela. Podobno miał lekką glebę ale szczerze powiedziawszy nie ma po niej ani śladu . Planowałem w tym roku kupić jakieś auto ale cóż.... pasja wygrała :biggrin: . Wierna i poczciwa suzi Nowy powód moich wizyt w garażu ;)

hmm... Więc sprawa wygląda następująco. Stan zębatki zdawczej: hałas: http://www.youtube.com/watch?v=nXoLUvJtX00&feature=youtu.be Dźwięk może być nieco zniekształcony bo nagrywałem późnym wieczorem w garażu. A jednak ten dźwięk miał coś w sobie z wycierania się gumy :P. Jeżeli napęd jest już zużyty i łańcuch wyciera tą podkładkę z tworzywa sztucznego to rozumiem iż z całą pewnością nadaje się do wymiany tak? Pytam poważnie bo jeszcze napędu w motocyklu nie wymieniałem a w mojej poprzedniej maszynce (suzi gs500) zębatka zdawcza wyglądała nieco inaczej. Po co w ogóle jest ta podkładka z tworzywa? Tłumienie drgań? dostaje się to w zestawie z nowym napędem czy przekłada na nową zębatkę? EDIT: Jest może jakiś mechanik na oddziale? :P Pikna pogoda powróciła a nie wiem czy bezpiecznie z tym jeździć ;)

No mam nadzieję. Może zmylił mnie trochę ten dźwięk bo nie jest to typowy odgłos pracującego łańcucha. W sumie jak zdejmę pokrywę koło zębatki zdawczej to powinno się co nieco wyjaśnić. Warto jak coś kupić samą zębatkę napędową czy lepiej od razu cały napęd wymieniać?

Witam Posiadam fz6 od jakiegoś miesiąca. Ostatnio zauważyłem, że podczas przyspieszania z okolic wałka zdawczego i zębatki ( przynajmniej tak mi się wydaje ) dochodzi dziwny huczący dźwięk. Właściwie ciężko jest określić co to za rodzaj dźwięku, jest bardzo charakterystyczny i występuje tylko podczas przyspieszania. Im większa prędkość tym głośniejszy hałas. Aha i najważniejsze, hałas słychać dopiero po odchyleniu lewej nogi od motocykla. W normalnej pozycji nic nie słychać. Być może jestem przewrażliwiony ale czy ten typ tak ma? Przesiadłem się z gs500 więc jestem wyczulony pod względem stuków i puków w motocyklu . Przebieg fazera prawie 19k km, rocznik 2007, zużycie łańcucha jakieś 75% patrząc na naciąg, nierówno naciągnięty, nie wiem kiedy był wymieniany, pewnie jeszcze fabryczny, luz łańcucha pomiędzy 44-55 mm wg serwisówki, tylna zębatka wydaje się być w porządku, przedniej jeszcze nie miałem okazji sprawdzać, po kupieniu motoru łańcuch był strasznie luźny. Hałas znika podczas puszczenia gazu i występuje tylko podczas jazdy, na postoju słychać tylko miłe dla ucha mruczenie silnika. Przeczytałem pare wątków i wychodzi na to, że mam napęd do wymiany? Pytanie czy tylko napęd czy to może być coś poważniejszego? W takim roczniku nie powinno się jeszcze zużyć łożysko wałka zdawczego... co nie?