Skocz do zawartości

babyy

Forumowicze
  • Postów

    211
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez babyy

  1. Z tym naleczowem fajny plan i jakby bylo mozna to chetnie bym sie wkleil tylko ze ja to chyba pracowac bede :bigrazz: Ale pozyjemy zobaczymy
  2. Ok no sprawdze dokladnie ta linke i regolacje przy silniku. Chcialem sie upewnic czy to przypadkiem z samym sprzeglem sie cos zlego nie dzieje bo sama linka to cos sie wymysli. Linka jest stara tzn jak kupilem moto w zeszlym sezonie to jej nie wymienialem. W tamtym sezonie byl ten wiekszy luz ale jakos sie nie przejmowalez zbytnio tym. Po serwisie zimowym naciagnalem i sie zdziwilem ze tak szybko sie luzuje wiec podciagnalem i znow to sama wiec pytam. Jak dojde co to to napisze dla potomnisci:P
  3. heh to akurat wiem regulacja na srubie przy klamce juz sie konczy pomalu. Jak bede mial chwile to zrzoce plog i zobacze jak 2 regulacja dziala. Tylko to troche dziwne zachowanie ma ta linka i myslalem ze moze ktos sie juz z tym spotkal lub jakis pomysl choc bedzie mial:)
  4. I co panowie nikt nie ma pomyslu na ta linke?? Widze ze sam bede musial kombinowac jakzwykle:/
  5. babyy

    LUBLINerring MotoGP !!!

    Przemek wyluzuj bo z niektorymi nie da sie a po co sie denerwowac. A wszystkim co mysla jak Enzo polecam tor Poznan. Tam sa te zasady o ktorych piszesz i powinienes byc w pelni usatysfakcjonowany i nikt by cie nie przeszkadzal dresem, dzinsem, czy za wolna jazda. PS oczywiscie jakby cie wpuscili:P PS2 dobra juz sie nie wypowiadam bo zaraz znowu mnie zjedziecie. Chyba ze Liberum vet to on moze bo mi humor poprawia:D
  6. No to masz odpowiedz. Sprawdz jeszcze stan lancucha a najlepiej wymien komplet lancoch i napinacz
  7. traktowac mozesz tylko co z tego wyjdzie?? Rorki masz ladne to troche ich szkoda. Trzeba by na zywo bylo to zobaczyc to moze cos by powiedzial bo tak to ciezko. Trzeba bylo przy 180 zostac. 929 chyba na takiej jeszcze wychodzila czy sie myle?
  8. Witam . Panowie mam kolejny problem z linka sprzegla. Otoz jak ja wyregoluje ta sruba przy klamce to po parudziesiaciu kilometrach sie znow luzuje. Ale do pewnego momentu i staje ale z duzym luzem klamki. Zmnow podciagam i sytuacja sie powtarza. Straszne to dziwne i nie wiem o co chodzi? Czy to juz linka sie skonczyla?? ale przeciez az tak szybko to chyba niemozliwe zeby sie wyciagala. Czy moze sprzeglo sie juz konczy?? Ale dodam ze inny problemow z nim nie mam. Ani nie ciagnie ani sie nie slizga. Troche moze halasuje na biegu jalowym ale to raczej w normie. Spodkal sie ktos z podobnym zjawiskiem??
  9. zrob prosty test. Odkrec srube zabezpieczajaca z napinacza i wloz w otwor maly plaski srubokret tak zeby wszedl w wlasciwa srube napinajaca napinacza. Odpal i dodawajac i ujmujac gazu zebacz czy srubokret sie obraca czy nie. Jesli sie obraca to napinacz do wymiany.
  10. babyy

    LUBLINerring MotoGP !!!

    Hahhhahha nosz ubawilem sie po pachii :icon_rolleyes: Nawet nie chce mi sie tego komentowac bo jak pisalem sprawe zakonczylem Pozdro
  11. babyy

    LUBLINerring MotoGP !!!

    Hehhe no to mi sie dostalo no i sluszne. Spiesze wyjasnic ze piszac warszawka (przyznaje niepotrzebnie) Nie mialem na mysli warszawiakow jako grupa tylko chodzilo mi o podejscie enzo i jeszcze kogos nie chce mi sie szukac nicku teraz i do wszystkich krotrzy kraktuja spotkanie w lubl conajmniej jak zawody moto gp.. Skracajac sobie przez zdenerwowanie i piszac warszawka obrazilem pare osob za co przepraszam bo nie to bylo moim zamiarem. Konczac off topa wyjasniam poraz ostatni. CHCIALEM TYLKO SPROSTOWAC WERSJE ENZO KTORY WYPISYWAL BAJKI CO MNIE DOPROWADILO DO SZALU!!. Nie chcialem go tu napietnowac bo wjechal w kumpla czy ze go nie przeprosil choc pewnie potrochu tak wyszlo. Wyjasniam jeszcze ze na torze bylem ale nie jezdzilem bo stwierdzilem ze jest za duzo maszyn i nie chcialem ryzykowac i tak bede robil dalej. Jesli uznam ze jestem w stanie jezdzic to bede jak nie to nie tyle w kwesti jezdzenia mojego po torze. Ps mi sie dostalo i slusznie za uogolnienie ale jak reszta pisze zeby nie wpuszczac wolniejszych lub jak ktos jest w dzinsach bo im przeszkadzaja to dla mnie to tez dyskryminacja jakiej ja sie dopuscilem. Przypomnijcie sobie swoje poczatki czy odrazu jezdziliscie swietnie i w pelnym ubiorze?? Oni tez chca sie uczyc. Sprawe uwazam za zakonczona. Jesli ktos ma jeszcze jakies ale w tej sprawie to niech pisze na pw.
  12. babyy

    LUBLINerring MotoGP !!!

    Dobra skoro off top to koncze nie ma sensu dluzej pisac. Co mialem powiedziec powiedzialem. Dodam tylko ze jak bedzie na tor zjezdzac warszawka to nie bede jezdzil bo po co potem mam miec problemy z jakims pseldo scigantem. Chyba ze naoczne stwierdze ze jest bezpieczne i nie jest tloczno. To tyle pozdrawiam i mimo wszystko zycze bezpiecznego latania i dobrej zabawy
  13. babyy

    LUBLINerring MotoGP !!!

    Tak to moj kumpel i to wlasnie w niego wpadles!! I jesli dla ciebie ubranie motocyklowe tekstylne to dresy to wybacz nie mamy o czym pisac bo wiesz ubrania motocyklowe to nie tylko kombi skorzane!!! Niby przepraszasz na poczatku ale potem dalej snujesz swoje dziwne tezy :bigrazz: A w calej sprawie nie wkurzyl mnie fakt ze wpadles w niego bo sie zdaza nawet nie to ze nie przeprosiles bo to tylko swiadczy o tobie. Wkorwilo mnie i wkorwie takie pisanie kompletnych bzdur. Stalo sie trudno przyznaj sie zrob co w mocy zeby naprawic blad i tyle a nie oczerniasz czlowieka ktoremu omalo nie narobiles wielu klopotow z maszyna :icon_question: Ten z drugiego linka koles w dzinsach faktycznie jezdzil strasznie wolno ale czy to sprawia ze trzeba go wygonic?? Moze dopiero kupil moto i szlifuje swoja jazde. Ty jak zaczynales to odtazu szlifowales kolanami po asfalcie?? Dokladnie jestem tego samego zdania. Tez mialem szlifa na torze i wjezdzajac tam wiem co robie i czym ryzykuje i jesli sam przesadze to mam pretensje do siebie. Ale jesli ktos mnie by wywalil to napewno mialbym pretensje i chcial jakiegos odszkodowania. W koncu to nie sa zawody tylko ma byc dobra zabawa i szlifowanie umiejetnosci. A jak ktos chce za wszelka cene sie scigac to niech jedzie do poznania na prawdziwe zawody i tam sie wykazuje.
  14. babyy

    LUBLINerring MotoGP !!!

    Wiem o kogo chodzi Enzo tylko ze tamten jezdzil czarna R6!! A on wjechal w czerwona R1. Noze kumpel nie jezdzi rewelacyjnie ale jak mu czasy lapalem to wychodzily na poziomie 1 minuty 10 sekund wiec chyba nie tak wolno. Nie latwo mnie zdenerwowac i zazwyczaj nie mieszam sie w klutnie na forum i staram sie nie pisac w ten sposob jak wyzej ale to co wypisuje Enzo wyprowadilo mnie z rownowagi. To ze ktos sobie bajki opowiada zeby sie dowartosciowac to jego sprawa najwyzej moge sie z tego posmiac ale robic to oczerniajac innych to juz przesada.... :P A jakby byl wporzadku to by chociaz przeprosil jak nie na torze (wiadomo emoje) to chociaz tu a nie wypisywac takie rzeczy.
  15. babyy

    LUBLINerring MotoGP !!!

    No nie kolezko teraz to grubo przegioles. Albo niewiesz o czym piszesz bo szok spowodowal jakies zabuzenia w pamieci albo albo probujesz grac chojraka i pokazac jaki to ty wielki jestes :banghead: Ten kolezka na R1 to moj dobry znajomy i tez bylem na torze. Nie jezdzi on wolno i tak jak to opisujesz. Przecholowales w zakrecie probojac wyprzedic go po wewnetrznej i udezyles w niego o malo go nie wywracajac. Cudem utrzymal moto. Zatrzymal sie zaraz obok i podszedl spytac czy wszystko wporzadku. Bylo ok to odjechal tam gdzie parkowaly maszyny zeby nie robic zagrorzenia. I jak stalismy to widzialem jak to przed kolegami triumfujesz i jak to noge wystawiales zeby moto ratowac :banghead: . A PRAWDA JEST TAKA ZE PRZECHOLOWALES, WYJEB....ES O NAWIERZCHNIE I W INNEGO TOROWICZA I NAWET ZA TO NIE PRZEPROSILES!!!! A teraz zgrywasz wielkiego poszkodowanego i Swietnego jezca co to noga moto ratuje w pelnym zlozeniu :P hehhhe to mnie wtedy bawilo ale teraz wkorwilo ;) I na drugi raz zastanow sie co piszesz i pomysl co robisz. Mam nadzieje ze cie juz na torze nie spotkam.
  16. Wymienia sie bardzo latwo jesli wie sie o co chodzi a czy po wymianie bedzie cicho to juz zalezy od tego w jakim stanie jest lancuszek. Jak ci chalasuje ?? ciagle?? Jak puszczasz gaz czy jak go dodajesz??
  17. A ty to ssanie po odpaleniu odrazu wylaczasz ?? bo takie wrazenie odnioslem czytajac posta. Ja jak odpalam to podciagam ssanie i jak zapali to utrzymuje obroty tak na 1500-2000 obrotow jesli obroty ida wyzej przy rozgrzewaniu sie silnika to ujmuje ssanie tyle zeby znow obroty byly na tym poziomie. Dopiero jak zlapie mi temperature 40 stopni to calkowicie wylaczam ssanie i chodzi na okolo 1000. Dopiero jak juz dobrze sie nagrzeje to ma okolo 1300 czyli tyle ile powinien miec.
  18. Wiez mi piotrze ze bardzo dlugo myslalem i dorobilem nie jedno a kilka urzadzen i probowalem wielu sposobow i nic nie dalo sie zrobic. Nie wiem czy robiles lub widziales chociaz lozyska w tych moto ale moim zdaniem innego sposobu nie ma na to. Chyba ze ten sciagacz jakis cudowny ale nie odpisales niestety co to za sciagacz. PS. Kolo juz poskladane i wsadzone w wahacz i wszystko jest jak nalezy. Pozdrawiam
  19. Ten sposob jest chyba najprostszy i bardzo dobry i tez bym tak zrobil. Niemniej mozesz jeszcze skrocic karbon z obu stron o 1-1,5 cm tak zeby odciac ta czesc z otworami i nawiercic juz wlasciwe otwory.
  20. Sciagacz oczywiscie tylko ze to nie bylo zwykle lozysko jak dwa pozostale gdzie bylo za co zlapac. W tym igielkowym nie bylo nawet za co zlapac o jakby nyla jakas krawedz to nie byloby tematu. Chyba ze to jakis specjalny sciagacz . Jesli tak to moze masz jakas fotke albo opisz na jakiej zasadzie dziala. Choc watpie czy istnieje sciagacz do tego lozyska. To ze potrzebuje nowych lozysko to wiadomo bo po to wyciagalem stare. Lozyska juz sa zamowione wraz z uszczelniaczami nowymi. A felgi to raczej nie zniszczylem bo nie jestem maniakiem z mlotkiem w jednej rece i przecinakiem w drugiej. Nad tym jednym lozyskiem siedzialem ze 2 lub 3 godiny probujac rozne metody i zaczynajac od najmniej inwazyjnych. Ale to bylo najgorsze lozysko jakie wyciagalem a pare juz mialem okazje. Co do montazu lozysk to oczywiscie wprasowanie nie mlotek.
  21. Witam. Ostatnio przy zabawach z wydechem jakos tak sie stalo ze zauwazylem ze tylne kolo ma minimalny luz. Wiec mysle lozyska do zmiany wiec sciagam kolo i je wywalam zeby pojechac i kupic nowe. Dwa poszly gladko (to w zebatce i w kole od strony tarczy) zwykle kulowe lozyska. No i przyszla kolej na trzecie w kole od strony zebatki waleczkowe. I tu zacza sie problem. Te madrale skosnookie tak je wsadzily ze nie ma mozliwosci go wogole wyciagnac. Po dlugim czasie sie udalo ale lozysko musialem rozwalic w mak. Inaczej nie dalo rady. I mam pytanie do tych co sie oriwentua lub robili zmiane u siebie. Czy macie jakies sposoby zeby je wyciagnac jakos poludzku i w calosci?? Czy nie ma innej opcji jak calkowite rozwalenie go?? A moze tego sie nie wymienia wogole:P
  22. A moje zdanie jest takie ze skoro kupil R1 z zatartym silnikiem to liczyl sie z jego zakupem (tzn dobrego silnika) Wiec ten niech rozbierze s sprobuje . JAk sie uda to zyska jak nie to kupi drugi jak zalozyl a ten na czesci
  23. A z ktorego roku masz ta R1?? Jesli jest tak jak pisza koledzy to ok ale jesli wlacza ci sie wentylator pochodzi chwile i sie wylacza i po jakims czasie powtorka to to moze to byc wina zegarow!! Tylko sie nie smiejcie zaraz co maja zegary do wentylatora. Ale u kumpla w R1 01 Tez sie wlaczal. Przekladane bylo wszystko. Czojniki przekazniki modol nawet cala instalacja poza zegarami bo nie moglismy ich dostac do sprawdzenia. Ciagle to samo. Wic kupil zegary i po problemie. Wentylator sie nie wlacza dopuki nie rozgrzeje sie prawie do 100 stopni. Jak sie wlaczy zbija temp i sie wylacza czyli tak jak ma byc. Wiec jesli to cos podobnego to porzycz zegary i sprawdz.
  24. Pierwsze slysze :) Moglbys cos wiecej o tym napisac, moze jakis link czy cos w tym stylu. I gdzie to mozna dostac. Wlasnie jestem po zmianie napedu i jeszcze go nie smarowalem wiec moze sie skusze.
  25. Ja tez odkoad przy niegrosnym slizgu przy okolo 34-40km/h zdarlem kostke w adidasach. Goilo mi sie to paskudnie moze z miesiac i do tej pory mmam blizne a to juz 2 lata bedzie. A tez myslalem ze do pracy to nic sie nie stanie i po co sie meczyc w butkach motocyklowych. Od tamtej pory jezdze tylko w butach. Moze nie najlepsze bo mnie wtedy stac nie bylo ale sa wysokie i chociaz przed otarciami uchronia a stopa tez sztywniejsza. Przezyly juz jeden slizg juz przy okolo 50-60km/h i nic sie nie stalo poza obtarciem ubioru a nie mojego ciala.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...