Skocz do zawartości

babyy

Forumowicze
  • Postów

    211
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez babyy

  1. Wszystko sie zgadzaw kwesti dobrego zalozenia alarmu tylko powiedz co ci po tym jak podjezdza bus z 3 gnojami i w ciagu gora 10s moto jedzie sobie schowane na pace w miejsce gdzie na spokojnie sa w stanie rozbroic najlepszy alarm. GPS owszem mozna zaklucic ale trzeba sie go spodziewac a nie sa raczej powszechnie montowane w moto wiec jak czegos niby nie ma to po co to zaklucac?? no i widzisz gdzie moto pojechalo i wiesz gdzie szukac. Znajac droge mozesz sprawdzic czy nie ma po trasie kamer i jest wieksze prawdopodobienstwo znalezienia sprzeta. Nie wiem moje zdanie jest takie. Alarmu raczej nie zaloze bo nie widze w tym najmniejszego sensu. A o takim GPS nie slyszalem poza specjalnymi firmami a one biora takie pieniadze ze bardziej oplaci sie wykupic AC i mamy dodatkowo zabezpieczenie przed gleba czy czyms innym a nie tylko przed kradzierza.
  2. Wszystko zalezy od tego jakich rozmiarow mialby byc ten GPS a w jakim moto. Bo w plastiku gdzies by to schowal gdzie ciezko byloby sie dostac. Poza tym kto by wogole przypuszczal ze jest w nim akurag GPS zeby go szukac?? Chyba ze bys nakleil sobie naklejke ' W motocyklu jest schowany GPS - SZUKAJ! " :P Co do alarmu to ma on sens jedynie zeby odstraszyc jakies dzieciaki lub tatusiow z synkami. Wylacznik zaplonu tez nic nie da bo w nowych motorkach zazwyczaj jest immobiliser a i tak zlodziej raczej w 10s zaladuje moto na busa i tyle go widzieli a w domu na spokojnie znajdzie wszystko. Jedynie co to mozna jeszcze jakims dobrym u-lockiem do jakiegos slupa ale nie zawsze sie da, nie zawsze sie chce i duze to to i nieporeczne. Ja uwazam ze obecnie najlepsze by bylo jakies ciche powiadamianie wlasciciela ze cos nie tak a w moto zeby nie bylo sladu ze cos jest zamontowane bo wtedy mozna uspic czujnosc zlodzieja.
  3. Jesli o mnie chodzi to wcisniecie takiego sprzeta to jest zwykle swinstwo ale polska niestety to biedny kraj i nie stac nas na oddanie moto na zlom i potem takie kwiatki wychodza. Kolega tez sie podpalil i kupil taka piekna okazje ze spawana glowka. A co do oddania to zalezy ale raczej ciezka sprawa. Choc ja kiedys kupilem Escorta. Stal w komisie ale wyrwalem numer do wlasciciela (sam sie dziwie czemu mi dali:P) i z wlascicielem sie dogadalem. Obejrzalem samochod dokladnie i ok tylko na pytanie o kanal zeby spod sprawdzic uslyszalem ze tu blisko nie ma ale od spodu wszystko jest cacy zapewnial wlasciciel. Przyjechalem do domu na kanal go a tam podluznic nie ma... No i sie zacelo . Telefony, rozmowy, grozby dowlasciciela potem spotkanie i z niechecia ale udalo sie kase odzyskac. Jedyna strata to na to ze zalalem go do pelna gazem. Ale wszystko rozegralo sie w przeciagu paru godzin a nie dni czy tygodni. Wniosek jest taki ze trzeba probowac ale sprawa jest naprawde ciezka. Powodzenia zycze.
  4. Ale taki GPS bylby chyba najlepszy. Nawet jak sygnal zniknie to wiadomo gdzie byl ostatniu co zaweza pole poszukiwan. No tylko zeby nie gina sygnal juz po wsadzeniu na busa bo to juz by lipa byla. Ciekawe czy istnieje takie cos jak maly nadajnik GPS ktory mozna by schowac gdzies w moto a pozycje odczytac sobie na kompie . Ale tak to pewnie tylko w erze:P
  5. Nie jestem wogole w branzy a motocyklami zajmuje sie tylko hobbistycznie i glownie na wlasne potrzeby. Znam swoje mozliwosci teoretyczne i warsztatowe i co moge robie sam a jak wiem ze cos mnie przerasta to oddaje do serwisu. Czy Pan panie Potrze mysli ze zolte ludziki sa jakies inne od nas ze sa jakimis bogami czy cos i tylko oni umieja spawac i robic dobre rzeczy?. No wiem ze oczywiscie i Pan jest tu takim bogiem. W zadnym wypadku nie chce i nie chcialem podwazac Panskiej wiedzy i doswiadczenia bo jest napewno ogromne ale nikt nie jest bogiem i nigdy sie nie pomylil i napewno Pan nie jeden raz sie pomylil. Przydalo by sie troche skromnosci i podchodzenia do innych z troche wiekszym dystansem a nie to co Piotr powie lub napisze to rzecz swieta i nie podwazalna. Mnie na szczescie myslenie nie boli. Nie mam takiej wiedzy co Pan i piszac poprzedniego posta chcialem poznac to swietne rozwiazanie problemu gdzie nie trzeba spawac ani wydawac pieniedzy. Niestety zostalem potraktowany jak gowniaz co nigdy nie mial srubokreta w reku i madrzy sie przed klawiatura. Jak to mowia nie ma glupich pytan. Sa tylko glupie odpowiedzi. I taka byla Panska odpowiedz lub poprostu zgubil sie Pan w zeznaniach i teraz taka proba zaslonienia sie pod plaszczykiem tajemnicy. Moze Pan wykasowac moj post moge dostac ostrzezenie wisi mi to. Bo przegladajac to forum widze ze to ulubiona metoda na niewygodne pytania czy wypowiedzi. To tyle w tym temacie odemnie i sory za offtopa. Pozdrawiam wszystkich ktorych myslenie boli :)
  6. Tak sie przygladam tej rozmowie i nie wiem o co klutnie. Zostaly przedstawione sposoby naprawy i zainteresowany sobie juz wybierze co bedzie uwazal za stosowne. Sory ale tego to juz wogole nie rozumie: Nie wiem moze nie umiem myslec ale skoro piszesz ze spawac nie mozna kasy na nowa rame i robote tez nie musi wykladac czyli co?? Bo mi przychodza tylko 2 opcje do glowy: 1. Zasponsorujesz koledze nowa rame i wymiane . 2. kolega ma moto sprzedac na czesci albo oddac na zlom. Moje zdanie jest takie ze bym to prubowal naprawic przez spawanie. Lub jesli to by bylo niebardzo mozliwe to moze probowalbym dorobic jakis nowy uchwyt przykrecany czy cos. takie moje zdanie ale to na szczescie nie moj problem i decyzja nalezy do wlasciciela.
  7. obecnie mam I R6 i 1000RR ale szostka jest na sprzedaz. Fajne moto zwinne i poreczne ale naszla mnie chec na zmiane. RR za bardzo nie wiem jaka jest bo narazie zaduzo nia nie jezdzilem. Zobaczymy jakie wrazenia beda po sezonie ale jestem dobrej mysli :) widzisz tego nie wiedzialem. Jako takie pojecie o elektryce mam pare zeczy sie robilo ale o tym nie slyszalem. Jak dowiem sie co to ten mostek prostowniczy to moze pomysl powroci:P
  8. hehe nie zrozumiales mnie. Tak sie nie da. Mi chodzilo o to ze nie ma sensu zakladac dodatkowego wlacznika (nazwijmy go serwisowego bo innego zastosowania by chyba nie mial) bo jak cos sie robi i chce sie zgasic swiatelka to wyciaga sie bezpiecznik. Zeby swiatla zapalaly sie po uruchomieniu silnika trzeba by bylo znalezc kabelek jakis ktorym plyna by prad po uruchomieniu i podlaczyc calosc przez przekaznik ale mi sie nie chcialo szukac i nie wiem czy taki by znalazl.
  9. Tez myslalem nad tym, bo jakos moto lepiej wyglada jak pala sie dwie, ale bardzo szybko dalem sobie spokoj. Po pierwsze ze to za duzo przerabiania i gra nie warta swieczki, a po drugie wlasnie nie wiadomo jak by instalacja to zniosla. Bardziej denerwuje mnie to ze swiatlo zapala sie po przekreceniu stacyjki. Moim zdaniem powinien byc jakis wylacznik albo powinno byc tak zrobione ze sie zapala po uruchomieniu silnika lub chociaz od biedy po wlaczeniu zaplonu. Jednak tez jest z tym za duzo roboty glownie dlatego ze przedni reflektor jest na innym obwodzie co pozycja. Chcialem dac go przez przekaznik ale nigdzie blisko bezpiecznikow nie znalazlem pradu po uruchomieniu silnika lub chociaz po wlaczeniu zaplonu wiec sobie darowalem bo rozkrecac cale moto i instalacje to nie ma sensu. Sam przedni mozna latwo odciac zwyklym wlacznikiem ale rowniedobrze mozna wyjac bezpiecznik wiec zostawilem tak jak to wymyslili projektanci choc troche to bez sensu. Zrobic da sie wszystko. Kwestia jak bardzo sie tego chce i jak sie to wykona. Bo nie ma nic gorszego jak ktos nie ma pojecia a pcha lapy a potem jakies druty, tasmy, przewody tylko poskrecane byle jak i zdziwienie ze nie dziala a powinno.
  10. Tylko po co bawic sie z ciagnieciem dodatkowej masy skoro mozna kupic przerywacz pod instalacje. U mnie byl orginal na 2 piny i kupilem ten co podal Domieniek i jedyne co musialem zmienic to dorobic kruciutki przewod dwuzylowy z odpowiednimi koncowkami do mowego przerywacza i w orginalna wtyczke i wszystko dziala bez ciecia lutowania itp zabiegow w orginalnej instalacji i w ciagu 30s jestem w stanie wrocic do orginalu. Nawet nowy przerywacz pasuje w orginalne miejsce. A dodam ze oznaczenia wejsc w orginalnym przerywaczu byly nie 49 i 49a tylko B i L i na tym kupionym zamienniku byly takie same wiec kazdy sobie z tym poradzi. Najprosciej znalezc orginalny przerywacz zobaczyc na ile wyjsc jest czy 2 czy 3 i kupic taki przerywacz pod diody i zwykle zarowki. Ten koles z aukcji ma tez na 3 piny tyle ze sa drozsze bo chyba po 45. Wiec poprostu kupic odpowiedni podlaczyc i cieszyc sie z migajacych kierunkow a nie kombinowac z przwodami masami a juz napweno nie z jakimis opornikami czy pochowanymi zarowkami.
  11. Ja wlasnie ten przerywacz kupilem i pod diody dziala dobrze. Jest napisane ze moze byc tez pod zwykle zarowki wiec powinien byc dobry pod warunkiem ze masz przerywacz na dwa piny. Bo sa tez na trzy i wtedy ten nie podejdzie.
  12. Malowalem oczywiscie jedyna metoda czyli pistoletem z kompresorem. Sprayem nic nie pomalujesz nawet nie probuj !!! Ja mam juz doswiadczenie pewne bo nie jeden samochod i nie jedno moto juz malowalem. Jesli chcesz pierwszy raz malowac to daruj sobie bo szkoda czasu, nerwow i pieniedzy. Jesli chodzi o koszt to dokladnie ci nie powiem bo to zalezy od wielu czynnikow. Sama farba to nie wszystko bo trzeba jeszcze rozne papiery scierne, szpachle, podklady, tasmy itd. Koszt lakieru zalezy od tego czy to ma byc jednoskladnikowy czy dwu, jaki kolor, czy metalik, perla czy zwykly, no i jaki producent. Ja mialem troche farby innego koloru jeszcze po samochodzie wiec wzialem ja i spytalem czy z niej zrobia mi kolor jaki chce. Zrobili i wyszedl nawet lepiej bo taki ala kameleon:D Normalnie byl niebieski jak na zdjeciach a pod pewnym kontem mienil sie fioletem. Zajebisty efekt:D Tak w przyblizeniu to na same materialy trzeba ci bedzie okolo 400-500 zeta + robota.
  13. Hahhha jaki ten swiat maly. To moja byla FZR'a :) To jak wyglada robilem od podstaw sam i widze ze nowy wlasciciel w wygladzie nic praktycznie nie zrobil. Byla malowana w calosci w moim garazy. Ja wzorowalem sie na R6. Powiem ci ze te biale wzorki to nie naklejki tylko tez lakierowanie. Wiec jesli masz pojecie o malowaniu i juz malowales inne rzeczy to powinienes dac rade:)
  14. Lancuszek i zawory to ja bym wolal oddac do serwisu. Po pierwsze ze potrzebne sa do tego specjalne narzedzia a po drugie to minimalny blad o jaki nie trudno i masz w najlepszym przypadku glowice do roboty a moze byc i silnik do zmiany. Jesli chodzi o akumulator to FZRy maja slabe regulatory i czesto siadaja. Sprawdz prad ladowania i jakby co to zmien regulator najlepiej na jakis lepszy z innego moto. To ze lampy sie troszke rozjasniaja na wyzszych obrotach to chyba normalne ale jesli jest spora roznica to tez moze byc chyba sygnal ze cos z regulatorem moze sie dziac.
  15. Troszeczke nie masz racji. Oczywiscie w polsce ciezko jest kupic dobry motocykl a do tego jeszcze tani to juz wogole ciezka sprawa ale jest to mozliwe. Sam jestem tego przykladem bo juz 2 moto kupilem w bardzo okazyjnej cenie i oba sprowadzane nie przezemnie i sa w naprawde dobrym stanie. Poprostu przy takich okazjach trzeba bardzo uwazac i przedewszystkim podchodzic na chlodno do sprzeta. No i trzeba miec duzo cierpliwosci :icon_twisted: Ale sie da... :bigrazz:
  16. R1 z 98 roku mialy w obu reflektorach H4 a pozycja szklana.
  17. Witam. Jesli moge podłacze sie do tematu. Otoz koledze w F4 z 99r. kasuje sie luz na lince samoczynnie. Nie wiem o co biega bo linka chodzi dobrze, lekko, rowno i bez zaciec. Jak pierwszy raz mu sie to zrobilo bo poluzowalem linke i ustawilem tak zeby bylo dobrze zostawiajac mozliwosc regulacji przy klamce w obie strony. No i po przebiegu okolo 1-2tys km regulacji przy klamce zbraklo a linka znow napieta. Jesli macie jakis pomysl to prosze o wskazowki.
  18. Nie wiem moze ja to sie nie znam ale dla mnie to co napisales to calkowita bzdura. Nie wiem jak wal moze uderzyc o lustro oleju i jeszcze sie od tego uszkodzic. Wal jest ciagle zanuzony w pewnym stopniu w oleju i obracajac sie go "rozbryzguje" w silniku smarujac jedo dolna czesc. No chyba ze sie nie znam to prosze o sprostowanie madrzejszych. Pozdrawiam
  19. O widzisza ja mialem go tez ogladac. Cena dosc atrakcyjna jak na uszkodzenia ale jakos wczesniej polecialem do bialegostoku zobaczyc RR 1000 no i kupilem wiec tego niezdazylem obejrzec ale widze ze nie ma czego zalowac. Powodzenia w szukaniu napewno cos trafisz godnego uwagi. A co do tego gadania oze moto tylko bezwypadkowe i ze jak szlif to juz zlom to przesadzacie. Owszem jak najwiekszy dydstans trzeba zachowac i przedewszystkim sie nie "napalac" ale bez przesady. Zaloze sie ze wiekszosc jesli nie wszyscy co tak pisza maja moto po szlifie albo i czyms wiekszym i jakos jezdza a jesli twierdza ze maja moto miod malyne to pewnie nie wiedza wszystkiego o swoim sprzecie i zyja w blogiej nieswiadomosc:P ale co kto lubi. Ja w bezszlifowe moto nie wierze no chyba ze to nowy sprzet z salonu.
  20. nie ma regoly czy ruszasz czy juz jedziesz. Ja niedawno przekonalem sie o tym na wlasnej skorze. Wracalem do domu i zaczelo padac. Mialem niedaleko to odkrecilem zeby jak najmnij zmoknac. No i jak wyprzedzalem ktorys samochod to przy powrocie na swoj pas zlapalem taki uslizg ze myslalem ze juz po mnie. A na szafie mialem cos okolo 140 na 6 biegu a zlapalo poslizg jakby na sniegu ruszac z miejsca. Cale szczescie ze kolo lagodnie odzyskalo przyczepnosc i tylko zamiotlo tylem i pojechalem dalej bo przy tej predkosci byloby niewesolo. Ale teraz mam nauczke ze lepiej przemoknac i calo dojechac niz moknac w rowie. Na szczesci moge jeszcze wyciagnac wnoski.
  21. Ja w R6 mam to samo. Raz wchodzi ladnie raz z takim zgrzytem ale tez wydaje mi sie ze to przez technike. A z tym zbijaniem biegow to tez tak mam ale jak przyspie np dolatujac do skrzyzowania i nie zrzuce biegow pokolei ze zmniejszeniem predkosci tylko probuje juz jak prawie stoje to wtedy tez zejsc nie chce i musze lekko popuscic sprzeglo i wchodza. jak zbijam na bierzaco to nie ma tego problemu.
  22. odpowiedz i zero dyskusji :bigrazz:
  23. Usun nieszczelnosc zawieszenia i zalej dobrym olejem 10W lub 15W i powinno byc dobrze
  24. Ranczo jest w strzeszkowicach panowie a dokladniej zaraz za nimi jadac od lublina po lewej stronie:P
  25. Nie no w zeszlym sezonie zrobilem troche ponad 6000 a w tym juz ponad 1000. Nie ma co wiecej chyba gdybac sprawdze linke a jesli z nia bedzie wszystko ok to nie bedzie wyjscia jak sciagnac dekiel i sprawdzic sprzeglo ale mam nadzieje ze to linka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...