zenon165

Również uważam że to świetny pomysł, bo inaczej to zaśmiecą nam to forum do reszty tymi pytaniami "co kupić...? " :biggrin:

O raaaaaaaany :biggrin: NIedowiary......

Jeżeli chodzi o rocznik motocykla, to nie jest tak istotny jak w przypadku samochodu. Tu liczy się głównie stan techniczny, przebieg no i wygląd. Ja osobiście sprzedałem motocykl na koniec sierpnia i otrzymałem za niego zadowalającą cenę. Zakup następnego planuję na nowy rok (już w styczniu zacznę się rozglądać...) Z reguły motocykle są tansze w zimie, ze względu na to , że w zimę nie są użytkowane (zazwyczaj :flesje:) Zasada mojego wujka brzmi: "Kupować zimą , a sprzedawać latem..." Zgadzam się z nim w zupełności, bo stosując tą zasadę , na żadnym motocyklu które miałem nie straciłęm, a nawet jeszcze zarobiłem (a było ich już 5 :D ) Pozdrawiam.

Dobry pomysł. Tylko rób to tak, żeby jak najmniej się naprzekładac. proponuje najpierw założyć jego gaznik u siebie (2 min.) Przypomnialo mi się coś.... :biggrin: Kumpel ma ojca mechanika (jeden z lepszych w Polsce, bo sam skłąda od podstaw trajki !!) i kupił za grosze Rg, które nie chodziło... Motor był przez 6 lat wożony od jedengo mechanika do drugiego i żaden nie wiedział co mu jest... Ojciec kolegi zrobił mu motor w pół godziny :) Okzało się że jakiś kabelek pod bakiem był odłączony i masował... Także sprawdz dobrze elektryke !! Powodzenia :biggrin:

Ta jasne... :biggrin: Dziwne że w silniku aprili po 20 tys. km musisz robić remont !! (Bynajmniej w tych przypadkach z którymi się spotkałem, a było ich nie mało !! ) Suzuki RG natomiast potrafi wytrzymać przebiegi rzędu 30-40 tys. km bez remontu !! Także nie mów mi że Aprilia ma wytrzymalsze silniki :) Ja nigdy nie kupie Aprili, bo nie raz się przekonałem że to szajs !!!! Z resztą sam posiadacz RS wyżej chwali bardziej RG, także coś w tym jest... Pozdrawiam

Cześć. MOje pytanko: Ile można zaoszczędzić robiąc razem prawko na A i B ??

Osobiście raczej odradzam Ci sportową 125 jako pierwszy motor. Lepiej zacznij od jakiejś porządnej 50 w tej cenie. Ewentualnie 80 ccm zaejestrowane na 50. A tak w ogóle to troche nie bardzo jezdzić na takiej 125/50 bo jak Cię zatrzymają i kapną sie że to nie motorower to problemów będziesz miał więcej niż to warte. W przypadku 80/50 jest to z reguły dużo mniej ryzykowne, bo nie widac aż takiej różnicy. Pozdrawiam :)

Bardzo fajny motorek, jak na taką kase :) Sąsiad mojego dziadka ma też jakiegoś Zundappa 80 ccm z końca lat 70-tych i śmiga na tym już ładnych parę lat bez żadnej awarii !! Także sprzęt bardzo dobry jakościowo.. :biggrin: Pozdrawiam.

Możliwe że motor się zatarł :/ . Sprawdz czy olej z dozownika dochodził do gaznika. Może tylko poszły pierścienie... MOgła to być również wina paliwa... Dziwne że po takim przebiegu się to stalo. Skoro remont byłby zle przeprowadzony lub byłyby założone wadliwe części ,to rozpieprzyłby się szybciej. Wspólczuje i pozdrawiam.

Cana za kurs jest zależna od ośrodka egzaminacyjnego i od miasta. U mnie średnio jest to 1100 zł na kat B. Kategoria A kosztuje ok. 900 zł ale dokładnie nie wiem. Razem napewno wychodzi trochę taniej NIedługo sam idę się zapisać to będę wiedział dokłądnie. Pozdrawiam.

Jakto :bigrazz: ?? Wlaśnie sie tak zastanawiałem jak to będzie z egzaminem i w ogóle jazda na moto w zimie... Idę się zapisać za jakieś 2 tygodnie, bo 18 mam 19 grudnia i chciałem zrobić od razu na kat. A i B . To znaczy że zimą nie można robić prawka na motocykl ?? Jeżeli tak to od kiedy ? Czy może zależy to od pogody ?

Gratulacje :evil: Grunt że masz A w kieszeni :) pozdrawiam :)

Co racja to racja.. :biggrin: Jak po przesiadce z simsona na Rg, podczas pierwszej przejażdżki miałem na liczniku sam nie wiem kiedy 100 km/h miałem takiego banana na twarzy że łooo ... :cool:

Mam to samo.. :cool: 24 sierpnia sprzedałem swoją Suzi i odjechałą w siną dal... , wiec znam ten ból. No ale pocieszająca jest myśl, że przez zime troche kasy wpadnie i już od nowego roku rozglądam się za GS 500 :biggrin: Pozdrawiam.

popieram kolegów... Zacznij od 50 ccm, a potem możesz myślec o zmianie pojemności na wększą, jak już nabierzesz wprawy POzdro :biggrin:

Kolega ma coś koło 20 tys. i chodzi jak zegarek :biggrin:

Jak na skuter, to bardzo fajna maszynka. Są naprawdę bardzo udane. Kilku moich znajomych ma lub miało te skuterki i żaden nie narzekał !! Chłopie, to sie nie zastanawiaj, tylko bierz, bo cena naprawde okazyjna jak na ten rocznik, z tym przebiegiem i w takim stanie, tym bardziej, że ma jakies tam bajery :biggrin: Pozdrawiam.

Kup sobie RG :biggrin: :cool:

Pamiętaj.. w dzisiejszych czasach nie ma rzeczy tanich i dobrych... to jest po prostu nie do zrobienia !! Niestety. jeżeli juz masz kupowac to coś droższego i lepszego, żeby troche na tym pojezdzić, a nie po paru tys. km robić remont. Najlepeij kupić oryginalne niemieckie części ! Jeżeli chcesz tuningować 50 na 70 to najlepiej byłoby wymienić też wał na ten od 70 ccm , bo oryginalny może po prostu nie wytrzymać... Wątpię żeby lepsze łożyska wystarczyły. Co o dokładnych cen, to nie jestem zorientowany. Pozdrawiam :biggrin:

Jeżeli chodzi o obroty, to na odpalonym silniku, musisz tak ustawić śrubkę od regulacji wolnych obrotów, aby silnik pracował na ok. 1,5 tys. obrotów i nie gasł. Natomiast śrubkę od regulacji skłądu mieszanki, wyreguluj tak jak to powinno być w TZR-ce (poszukaj w servisówce) Pozdr.

Te stare RD były chyba tez 5-biegowe... a niewiem którą Ty masz, ale to chyba nie powinno stanowić problemu, bo silnik chyba ten sam, tylko skrzynia inna. Powodzenia, pozdr. :biggrin:

DOKŁADNIE :cool: Gaznik wyreguluj swoją drogą.. :biggrin: Powodzenia. :cool:

MOim zdaniem możesz mieć jakiś syf w gazniku, który czasem przytyka dysze, przez co motor nie dosteje odpowiedniej dawki paliwa i w efekcie szarpie. No chyba że w momencie, kiedy zaczyna szarpać moto nie schodzi z obrotów... wtedy to już niewiem. Pozdr.

MOże masz zębatki na przyśpieche... Załóż na v-max, a napewno odczujesz różnicę. PzDr.

Gdyby nie te wady wyceniłbym go na jakieś 450 zł, a osobiście chcąc kupić Ogara, dałbym Ci za niego max 350zł. Zważywszy że sprzęt lekko niedomaga, to trudno mi jest powiedzec. Skoro włożyłeś tyyyle kasy, to odpuść sobie sprzedaż. Tak jak koledzy mówią, zostaw dla potomstwa :biggrin: POzdrawiam ;)