-
Postów
1518 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez PrzemekB
-
A proszę bardzo. Dobrej zabawy LINK
-
:) wielka szkoda...
-
Twoja pierwsza gleba na moto
PrzemekB odpowiedział(a) na bakardi temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
aż miło popatrzeć :) -
Witam. Znalazłem Waszą fotorelację tu KLIK Widoki i fotki przyprawiły mnie o palpitacje serca :eek: Nic tylko pozazdrościć i pogratulować. Chyba znalazłem kolejne marzenie do spełnienia :biggrin: Dzięki za chwilę oderwania od rzeczywistości. P.S. Przecztałem 16 stron tej wyprawy na forum AT. Ubawiłem się jak dziecko :D :clap: Pozdrawiam :D
-
Czy oślepiać innych na drodze?
PrzemekB odpowiedział(a) na MZ Maxi Perwers temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Dzisiaj stałem przed przejściem dla pieszych a na ulicy korek. 100 metrów dalej karetka na sygnale próbowała się przecisnąć i co? Widać, słychać z daleka a kierowcy nic... Dopiero jak była zderzakiem za nimi to robili miejsce. Jeden koleś klął ostro, że musi ją przepuścić :) IMO chyba nie chodzi tu o widoczność a o wychowanie drogowe, którego brak. mam dokładnie takie samo wrażenie -
Czy oślepiać innych na drodze?
PrzemekB odpowiedział(a) na MZ Maxi Perwers temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Kiedyś załadowałem kufry do oporu i zapomniałem obniżyć światło. Po zmroku co chwilę, ktoś migał mi światłami, że go oślepiam- tym samym oślepiał mnie, przez co sam nic nie widziałem... W dodatku padało więc krople deszczu na szybce w połączeniu z długimi z naprzeciwka- jakbym był w planetarium. Musiałem się zatrzymać i wyregulować. Od tamtej pory już nie zapominam. Ostre światło w dzień to też nie jest dobry pomysł bo nic nie spowoduje tego, że nas zobaczą jak będziemy zapierd... jak rakiety. To nie jest recepta. Dajmy trochę więcej czasu puszkarzom aby nas zauważyli to będziemy bezpieczniejsi. Pozdro -
Kombinezony przeciwdeszczowe
PrzemekB odpowiedział(a) na BUSH temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
My używamy dwu częściowego p-deszcza kupionego w sklepie z ubraniami roboczymi. Do wyboru były dwa kolory: granatowy i zielony (różne rozmiary). W tamtym roku zapłaciliśmy za nie po 29,90 PLN sztuka :icon_mrgreen: . Do tego dostaje się taki pokrowiec- po włożeniu spodni i kurtki zajmuje 30*24*5cm. Idealnie pasuje mi do torby na bak. Mamy je już 2 sezony, przejechaliśmy w nich kilka tysięcy kilosów w różnych ulewach i nigdy nie przemokły. 650 kilometrów po autobanie, fontanna z dziesiątek tirów- TEST SEHR GUT :biggrin: Do tego są lekkie. Jedyną wadą jest ich trwałość- dziś ich używaliśmy i zauważyłem, że w niektórych miejscach (tam gdzie wiatr targa najbardziej) podgumowanie się pokruszyło. Ale myślę sobie, że za tą kasę raz na 2-3 sezony warto. Polecam. Pozdro -
Ciekawe jak się robi przeciwskręt :D Po naszych dziurach jazda tym to pewnie walka o utrzymanie bebechów na miejscu i o przetrwanie. Nie ma to jak 2oo :)
-
Wypadek Damiana - Damiano_2013
PrzemekB odpowiedział(a) na magneto temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
to piętnowanie puszkarzy przestaje być już zabawne... Jakoś dziwnym trafem bardzo często spotykam się z tym, że pomagają a nie przeszkadzają. Przykład z dzisiaj: wracaliśmy z mazur i kilka razy pokazywali mi prawym kierunkiem po wyjściu z prawego zakrętu, że droga przed nimi jest wolna i mogę wyprzedzać; niejednokrotnie robili mi miejsce zjeżdzając na pobocze czy też w korku abym mógł swobodnie dojechać do świateł. Takich przykładów mogę podawać wiele. Na takie zachowania zawsze odpowiadam (lub też mój plecak jak nie mogę) wystawioną ręką w podzięce. Ludzie- nie siejcie fermentu i nie szukajcie wojny z samochodziarzami. Baranów nie brakuje wśród puszkarzy tak samo jak wśród motocyklistów ale nie można wrzucać wszystkich do jednego wora. Pomagajmy sobie na drodze a nie wojujmy- to jest błędne koło! Przez to mamy takie chamstwo i brak kultury na drogach. Jest identycznie jak w polityce- 0 konstruktywności, tylko jeden kombinuje jak tu (sorry za słowo ale jest najbardziej obrazowe) wyruch@ć drugiego. Tak czy siak życz koledze zdrowia i wyobraźni na przyszłość. Pozdro -
Koniec motocyklowych szaleństw w Gorzowie Wlkp
PrzemekB odpowiedział(a) na trajka66 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
kurczaki... co krok słyszy się, że komuś wyparowało moto sprzed klatki za parę groszy. Może Ci polscy "magicy" zainteresują się sprzętami z DVD i elektroniką z której można by skonstruować zapalniki do bomby atomowej :icon_mrgreen: No chłopaki- pokażcie , że Polak potrafi! Po raz 1-wszy połowa narodu będzie z Was dumna :crossy: :icon_biggrin: -
tak myślałem, że o tym miejscu piszesz :) Pocieszę więc innych tą FOTKĄ Na tą górę prowadzi asfaltowa bezpieczna droga. Można więc wjechać na moto. Jakiś kilometr za Dubrovnikiem w kierunku Srebreno skręcasz w lewo (jest tabliczka kierunkowa BOSANKA 1) Pniesz się serpentynkami do góry a potem cały czas prosto. Dojeżdzasz pod krzyż lub dalej- pod zniszczoną KOLEJKĘ LINOWĄ Polecam też wjazd tam o 1 w nocy. Widoki na oświetloną starówkę niesamowite a i adrenalina się podnosi... :icon_biggrin: Miło to do tej pory wspominamy. P.S. Dzięki za info o szutrach
-
a o której fotce piszesz? A na marginesie: napisz parę słów o tej szutrowej trasce z fotki IMG_9351 Pozdro
-
Dzisiaj w pewnej gazecie: "Zginął motocyklista, poszukiwani świadkowie. W niedzielę w nocy na alei Rodła w Malborku 30-letni kierowca Seata nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu z przeciwka motocyklowi. 22-letni motocyklista w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala- zmarł godzinę później na stole operacyjnym. Policjanci proszą o kontakt świadków wypadku pod numerem tel. 055 270 29 10 lub 997" no comment :icon_mrgreen:
-
Dubrovnik, Plitvickie i inne- jak masz pytania to wal jak w dym :icon_mrgreen: (gdzie parkować, co zwiedzić, jaką traskę wybrać po Plitvickich, czas otwarcia, ile wstęp itp..) Pozdro
-
jeśli mogę wtrącić jeszcze 2 grosze...- krasnal dobrze prawi. Dobrze też mieć EKUZ- nic nie kosztuje i załatwia się w 10 minut. A z autopsji mogę powiedzieć, że w Chorwacji korzystając z Hitnej Pomoc`y (odpowiednik naszego pogotowia) nic się nie płaci. Spaliłem się na słońcu i musiałem zobaczyć jak to działa :biggrin: Przed wizytą u pani doktor wyciągam wszystkie papiery, ubezpieczenia itd. a ona nawet nie zerknęła tylko skwitowała, że z Polską mają porozumienia i Polska za to zapłaci... Mogłem być nawet nie ubezpieczony w NFZ :flesje: Czyżby takie zaufanie do Polaków mieli :biggrin: Oby tak dalej. Pozdro
-
Cezet 350 Skandynawia 2T ekspedyszyn ;-)
PrzemekB odpowiedział(a) na NaczelnyFilozof temat w Podróże
Super traska! Pozazdrościć. Nie ważne czym, nie ważne gdzie, ważne że w trasie! ;) :D :banghead: Jeśli mógłbyś to napisz o kosztach i o noclegu . Pozdro -
lombardo możesz śmiało wkleić co pisałem do Ciebie- może komuś się to przyda. Moja skrzynka nie archiwizuje wiadomości wysłanych a nie chce mi się pisać od nowa. Informacja z wczoraj od mojego kolegi, który jest w Poreciu ns Istrii: "Dziś jest nie do wytrzymania, 42 stopnie w cieniu, jedyne co pozostaje to zimne piwo i kąpiel w Adriatyku..." Jeśli chodzi o motocyklowe ciuchy- sami wiecie... Pozdro
-
Witam. W Czerwcu byłem przez 3 tygodnie w Chorwacji. Gdybyście potrzebowali jakiegoś info odnośnie cen, campingów (spałem pod namiotem), dróg itp. to śmiało- powiem co wiem. Co do map to miałem nowy atlas samochodowy 1:300000 Marco Polo i pewnego dnia dzięki niemu w okolicach Górskiego Kotaru zrobiłem 100 km więcej niż zaplanowałem... Żółte drogi okazały się nie być asfaltowe a w dodatku nie oznakowane niczym. Jak chcecie pośmigać poza utartymi szlakami dalej od wybrzeża to pomyślcie o dobrej mapie albo nawigacji. Jak ja wam zazdroszczę, że to jest przed Wami :buttrock: Pozdro
-
Po Szwajcarii, Austrii i innych wspaniałych cywilizowanych krajach jeździ tyle różnorakiego sprzętu z całą gamą dźwięków, że nie powinieneś mieć większych kłopotów (na pewno nie będziesz najgłośniejszy). To tak jak mnie straszyli przed wyjazdem, że nie wpuszczają za granicę w oponami od różnych producentów... Ja bym jechał i cieszył się z winkli i widoków :biggrin: Pozdrawiam
-
Dzięki Pozdro
-
następnym razem uwzględnię to na pewno bo mój skończył się po 25000 km... ale teraz już wszystko zamówiłem. A co z tym łańcuchem? Nie będzie dużo dłuższy i zostanie mało miejsca do naciągania po zmianie na 15tkę?
-
Witam. Przyszedł czas na wymianę... Zamówiłem łańcuch RK 520XSO, zębatkę zdawczą 15 zębów i tylną 39z. Zębatka zdawcza seryjnie montowana w GS ma 16 zębów ale wyczytałem, że poleca się założenie 15-tki (poprawia to jego dynamikę na poszczególnych biegach). Zastanawiam się jak wpłynie to na długość łańcucha? Czy teraz nie będzie on za długi czy może różnica jednego zęba wpływa nieznacznie i nie trzeba nic skracać?. RK, który zamówiłem (jak wyczytałem) dostarczany jest z zapinką. Jedni nie widzą przeszkód do stosowania jej, inni stanowczo odradzają. Trochę się obawiam takiego rozwiązania, choć producent podaje, że łańcuchy te nadają się do maksymalnie 750-tek więc o GS-a nie powinienem się martwić (?). Pozdrawiam
-
Wyruszamy początkiem czerwca i wracamy za miesiąc ;) - celem jest trzy tygodniowa objazdówka ze zwiedzaniem Chorwacji. W drodze do śmigamy na Niemcy, Austrię, Słowenię a powrót Węgry i Słowacja. Generalnie plan jest wytyczony ale nie wiem czy nie pokusimy się skoczyć na Rumunię lub Bułgarię kosztem jednego tygodnia. Wyjaśni się na miejscu. Pozdro
-
Witam. Taką traskę wytyczyłaś, że tygodniami można by pisać o co w drodze można zahaczyć :) W tamtym roku jechałem podobną trasą do Wenecji i tak na prędce podpowiem Ci, że warto wydać te kilkadziesiąt euro na wjazd kolejką linową w Cortina d'Ampezzo. Wbijasz się na szczyt Tofana di Mezzo (3244 m) i masz cudowne Dolomity dookoła siebie. Moją lubą wzruszył ten widok- więc chyba warto :bigrazz: Wjazd + zjazd trwa w sumie jakieś 1-1,5 h do tego dolicz jakąś godzinkę lub dwie na szczycie więc można spokojnie jechać dalej. Bilet kosztował 25 euro od osoby (tam i powrót). Alpy to oczywiście Grossglockner- nam się tak spodobał, że w tym roku też go nie miniemy (a to już za kilkanaście dni :crossy: ) Pozdro dokładnie :biggrin: a z Włochami po włosku... Poza tym zdarza się, że próbują oszukiwać turystów nie znających języka. Tak mieliśmy kupując bilet na autobus wodny pływający główną arterią Wenecji (zresztą tych przykładów można podać więcej) Pozdro
-
Hej. Nocowałem na dwóch kempach w okolicach Großglockner. Pierwszy z nich to MOSSLER wielki, ekskluzywny z sanitariatami i innymi rzeczami nie z tego świata :lalag: w miasteczku Döbriach Pomimo przyjazdu o północy przemiła pani zrobiła nam ciepłą herbatę i zaproponowała przyczepę kempingową w cenie rozbicia namiotu :biggrin: (przyczepa wyposażona we wszystkie wygody, telewizor, mikrofale itd. no i łóżko jak w hotelu ***** :) Cena 25 euro. Drugi to camping w miasteczku Mittersil. Mały na prywatnej posesji - prowadzony przez dziadka biegającego z kalkulatorkiem (ile się naśmialiśmy jak ten starszy liczykrupa obliczał ojrocenty za prąd, ciepły prysznic itd.) :) Tak czy siak jest "tanio"- coś koło 13 euro za 2 osoby, motocykl, prysznic 10 minut i prąd. Sanitariaty w porównaniu do poprzedniego campu to inna bajka ale nie jest najgorzej. Ważne, żeby przyjechać przed 21 bo dziadek idzie spać i zamyka prysznice o 22 giej (kible otwarte całą noc- wypas :) ]. Pobiliśmy wtedy rekord w rozkładaniu namiotu i gratów + bieg i kąpiel pod prysznicem- coś koło 30 minut nam wyszło. Nie podam dokładnej lokalizacji bo to raczej nie ma swojej strony internetowej ale jak zapytacie na stacji benzynowej w centrum Mittersila to wam powinni wskazać drogę (właśnie tak zrobiliśmy) Tam zresztą chyba są tylko dwa kempy. Pozdro