Chri$

po pierwsze tak jak jeszua pisze, a po drugie, sprawa nieplaconego OC jest sprawą obecnego wlasciciela i nie obchodzi cie to, jesli chcesz przerejestrowac na siebie, ot co.

nie dojdziesz po nr polisy ktory to ubezpieczyciel, natomiast wyslij mi PW z jej nr to powiem ci czy jest w allianz-ie czy nie.

mialem okazje w nich jezdzic kilka razy, sa beznadziejne z dwoch powodow: - malo przepuszczaja powietrza i noga sie poci - sa ZA SZEROKIE - nie mozna "scisnac" kolanami baku - mozna go co najwyzej porysowac metalowymi wstawkami (tymi przy zawasach) Byc moze ochraniacze te sprawdzaja sie w endurakach, ale na plastikach i nakedach raczej :bigrazz: chociaz jak ktos zaplacil za nie tyle kasy to na pewno nie bedzie sie skarzyc bo mu bedzie glupio :icon_twisted:

nie wiazalbym tego bezposrednio z parnikiem klimy, u mnie wody najwiecej paruje z aku gdy robie duzo km po miescie w upałach - lub gdy stoi dluzej w garazu (ktory tez niezle sie nagrzewa i jest w nim goraco), w trasie praktycznie wody nie ubywa w ogole

a ja jak zaczynalem przygode z moto to wyjezdzalem na ulice wieczorami by na spokojnie przyzwyczaic sie do ruchu samochodowego i ich dziwnych manewrow , ktore wykonuja niezaleznie od pory dnia :icon_mrgreen: ale ruch byl mniejszy=stres takze mniejszy, a w korkach w trakcie dnia to nie posmigasz i nie pouczysz sie za bardzo podstaw panowania nad moto, takze polecam wieczorną nauke :icon_mrgreen:

zanim zaczniesz inwestowac w nowe rekawice - sprobuj przestac OPIERAC sie o kierownice w trakcie jazdy - kierownica sluzy do kierowania a nie opierania ! zrob w weekend troche km i napisz czy nadal Ci dretwieje.

a i wlasnie o tym pisalem w moim poprzednim poscie - napisales to dla wszystkich "niedowiarkow", ktorzy uwazaja, ze nie trzeba placic OC "jak moto gnije w garazu" - niestety -> ale trzeba :banghead:

masz "luz" ale narazie. jest takie cos jak cepik i tam jest udokumentowane, ze miales motor i nie placiles oc w zadnym towarzystwie (tam "splywaja" informacje od ubezpieczycieli o OC oraz o wyrejestrowaniach pojazdow) - bo to na Tobie spoczywa obowiazek jego oplacania - to,ze nowy wlasciciel nie mial problemow to oczywiste - przeciez to go nie obchodzi co bylo wczesniej - obowiazek oplacania oc przez niego powstal w momencie podpisania um. kup-sprzed. reasumujac, co sie odwlecze nie uciecze - dostaniesz jakąśtam kare finansowa - z tym,ze za kilka lat. a apopos ufg to masz racje.

stadion ?? moze raczej błonia ? ilekroc przejezdzam poniatowskim, to coraz wiecej dzwigów i rozwalonego gruzu tam lezy, chyba, ze do wrzesnia wybuduja to slynne "bocianie gniazdo" :D

cóż, mysle,ze TO bedzie YOTA auris :crossy:

na chlodniejsze dni uzywam wlasnie tej kominiarki za 50 dych, bardzo dobrze zdaje egzamin, czuc, ze wiatr wieje (napór wiatru) ale chlodu nie przepuszcza. na bardzo chlodne dni uzywam tej kominiarki z wiatrolapem + kolnierz i wtedy w ogole luxus jest :wink: minusem jedynym do tej pory (zanim nie zakupilem folii antyparujacej oxfordu na szybke ) to bylo to,ze w tej kominiarce NOS jest schowany za polarem i cieple powietrze idzie w gore do oczu i na szybke - i bardzo mi parowalo wtedy - ale problem tak jak napisalem - rozwiazal sie po "instalacji" antifoga. ;)

np tutaj: http://grafnet.eu/naklejki/moto_index.htm

w pracy masz dodatkowe ubezpieczenie ,dlatego tyle skosiles, a jesli chodzi o glowny temat - sam sobie nie mozesz wolac, lekarz osadza jaki % uszczerbku, pozniej wycena i dopiero mozesz "wolac" za pomoca odwolan i spraw sadowych

Panowie, jesli kogos nie stac w chwili obecnej na wywalenie 350pln na dzinsy motocyklowe z kewlarem, (w ktorych nota bene i tak chlodno za bardzo nie jest w upalne dni) - polecam nastepujace rozwiazanie : jako,ze niedzielna pogoda byla superancka , zrobilem wczoraj mala traske w okolicach wawy (niecale 200km) , ubrany w texy retbajka - ALE po raz pierwszy zalozylem pod spodnie dlugie gatki termoaktywne, zeby sie nie zagotowac w spodniach od Retki. Musze przyznac, ze efekt przeszedl moje najsmielsze oczekiwania - pomimo upalu i tego,ze zrobilem sobie polgodzinny przystanek prawie w sloncu - w ogole jajka mi sie nie zagotowaly, a w okolicach kolan i lydek nie bylo "plywania w pocie" jak to wczesniej bywalo :flesje: POLECAM!

:biggrin: :rolleyes: ROTFL :biggrin: ;) biegal w kasku na glowie :biggrin: :cool: z podniecenia zapomnial zdjac , debil :biggrin: :icon_mrgreen:

jesli wlasciciel wyprze sie prowadzenia i nie wskaze osoby ktora prowadzila, to mandat zaplaci wlasciciel , punktow nie dostanie nikt, wiem to autopsji.

skoro wiesz KTO organizuje to szkolenie, dlaczego nie poszukales najpierw na ich stronie? :icon_razz: http://www.mottowear.com/szkolenia.html a tu opinie : http://grupy.scigacz.pl/kursy,na,torze,2,473067,2008_04.html

chyba sam sobie wlasnie odpowiedziales na swoje pytanie "co zrobic" :) - nie zapie**alac na nieznajomym zakrecie "praktycznie z maksymalną prędkością, z jaką da się go przejechać", teraz Ci sie udalo, kiedys moze nie byc tak rozowo. :flesje:

a jak sie rozwali na motorze to kogo bedziesz scigal ?? juz jeden taki pozyczyl szybka fure mlodemu szalencowi zientarskiemu, pisali, ze auto nie mialo AC, wiec jesli zientarski sie nie wybudzi to kogo wlasciciel auta bedzie scigal , zeby odzyskac klikaset tys pln?

sqtki? - upierd*lony na maxa sprzęt :P :D

" myślal że to samochód i uciekl na lewo" skoro samochod to przeciez tym bardziej by sie wladowal pod kola auta uciekajac w lewo , bezmozg jeden, a poza tym - lusterek nie mial ??? chyba w sqterach tez sa obowiazkowe?

dokladnie tak, z tym,ze drogowcy teraz juz praktycznie nigdzie nie maluja farba (jesli juz to stare malunki poprawiaja) natomiast wszedzie raczej montowane sa te chropowate przyklejane znaki poziome, wiec na tym jako tako mozna jechac, a jesli chodzi o malowane pasy to jak najbardziej omijac, z sezon lub dwa temu w skrecie na skrzyzowaniu - doslownie przy predkosci toczenia sie, bo dopiero ruszylem - baba szybkim krokiem wlazla mi przed moto, pech chcial,ze przednie kolo akurat bylo na tym bialym gownie i od razu uslizg przedniego kola - i to przy pieknej i suchej aurze ! Przytrzymalem moto i nic sie nie stalo, ale spocilem sie niezle przy podnoszeniu bo bylem jeszcze w nerwach na to babsko :D

a co to kogo obchodzi, jak sie IM zycie rozpi*dala po "czyms takim", osobiscie mam nadzieje,ze jak najbardziej !!! wazniejsze po czyms takim jest - jak CAŁEJ rodzinie zabitej/zabitego cale zycie sie rozpi*dala, psycha siada, nie wiadomo co ze soba zrobic, w robocie wydajnosc minus 100% , marazm, otepienie , itp i trwa to zajebiscie wieeeeele lat, a bezmyslnym palantom, ktorzy odebrali komus zycie poprzez swoj debilizm i ktorym sie "rozpier.... zycie po czyms takim" - osobiscie zycze jak....najgorzej!

:icon_razz: :bigrazz: natomiast dlaczego wszystkich kierowcow aut wsadzasz do jednego wora? mysle,ze znakomita wiekszosc forumowiczow ma moto jako 2gi srodek transportu, wiec mozesz sie narazic :wink:

Tutaj: Rozumiem,ze jazda 200km/h autem jest be, ale masz wieksze szanse na przezycie gdy jedziesz 170km/h motorem ? i w dodatku na drodze na ktorej obowiazuje 90 ? i dochodzimy do clue - wiec tylko samochody w Twoim mniemaniu musza jezdzic 90tką ... a to z kolei skad wyczytales,ze usprawiedliwiam ? polecam przeczytanie pierwszego zdania mojego poprzedniego posta ktorego zreszta zacytowales :icon_mrgreen: :) a co osiagnac? a co sie osiaga na forach ? chyba normalna dyskusje - bo oczywiscie jestes ofiara - powtarzam - nieusprawiedliwionej az takiej agresji, ale nie rob z siebie 100% niewiniatka, kiedy zajechales jak wnioskuje z Twoich postow - zap*erdalajacemu ruskowi.