Skocz do zawartości

bully

Forumowicze
  • Postów

    310
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bully

  1. chyba nie w tą stronę idziecie, skoro napisał że po wciśnięciu sprzegła nadal koło było zablokowane, to chyba coś ze skrzynią
  2. no właśnie tak też próbowałem i nic. albo jeden albo dwa :icon_eek: z drugiej strony może to być spowodowane tym że sprzegło mam na styk. jesli ustawie luz rzędu 3mm i więcej to ciągnie do przodu przy wcisnietej klamce, a mniejszy luz to przesada. nie wiem czemu tak jest. Sprzęgło wrzucam dwoma paluchami dociskając do końca do pozostałych palców
  3. a i czemu nie mogę luzu znaleźć na pracującym silniku :/
  4. Rozumie że chodzi o krućce gaźnikowe?. Bo co to moze być ta rura? Boje sie to w ogóle ruszac bo to drogie cholerstwo. Jak można się upewnić czy rzeczywiście chyba tam łapie lewe powietrze? Gdy jest ciepły to łapie normalnie (2-4 kopy). Wczoraj odpalałem na połowie ssania to już nie wyleciało nic z pod głowicy, widocznie sie zalewa mocno przy puszczaniu. Jeszcze mam wrażenie że mi mocno przysiada tylne zawieszenie. regulacja ugięcia wstepnego juz sie skończyła a ja nie jestem zbyt cięzki 75kg. przy opadach tylne koła trze lekko o błotnik.
  5. Jako, że nie znalazłem tematu o tych modelach to założę. Stałem się niedawno posiadaczem 36A, ale bezproblemowy to ten egzemplarz nie jest. Nie można ustawic wolnych obrotow bo non stop sie zmieniają ( rosną w miarę nagrzewania). Po odpaleniu (z 10 do 20 kopów) ssanie daję do połowy i wyłączam gdzieś po 3 minutach. Ale w miare nagrzewania cały czas obroty rosną. Gaźnik czyściłem, ustawiłem poziom paliwa, ale nic więcej nie ruszałem. Dwa- po ok godzinie jazdy w terenie silnik słabnie, zaczyna jakby dostawać większa dawkę paliwa (strzela w tłumik przy opuszczaniu manetki) ale po ochłodzeniu wraca do normy. Do tego żre olej, trochę tam wyleci spod uszczelek (starałem sie i wymieniłem na nową, ale nie pomogło a pokrywy proste). Po 70 kilometrach średnio trudnego terenu litr motula 20W50 mniej, ale tyle to go napewno nie wyleci, więc reszta idzie z dymem. Trzecia wkurzajaca rzecz to że zpod głowicy tez cos sie wydostaje, jakby benzyna pomieszana z olejem głownie przy próbie odpalenia zimnego silnika. Rozumie że to napewno umierający silnik, bo swoje w życiu przeszedł. Z góry dzięki za podpowiedzi, i zapraszam innych posiadaczy z ewentualnymi pytaniami.
  6. tu rozmiawiają o poważnym błedzie, który można zrobić majac 2T, np spuścić sie z górki przez 200m na biegu z zamkniętą manetką
  7. no prawdy w tym 100% o ile chodzi o skłądanie dwóch połowek do kupy. pod pokrywą i cylindrem są fabrycznie uszczelki, a miedzy połowkami nie było nigdy uszczelek w mz
  8. nie zrozumiałem dobrze, ale simer ma być sprezynką do sprzęgła.
  9. no chyba problem jest w tym ze nie mam wyczucia w odkrecaniu manetki. trzeba ćwiczyc :icon_mrgreen: przed zakrętem siadam. efektywnie byle nie z glebą :crossy:
  10. czyli tych do 94 nie warto? to te z tymi łamanymi błotnikami z tyłu chyba. te modele przewaznie dosyć tanio stoją. sa ciezsze od tych po 94?
  11. czyli jednak nie lecieć razem tylko w duzych odległosciach? trochę to wyjdzie nie wspólne endurowanie :notworthy: apropo odkrecania gazu na zakretach. jakoś ciezko mi tak przejsc przez zakret , zawsze dupa mi za mocno ucieka i wychodza zakrety ponad 90stopni, czesto musze podeprzec sie nogą i prostowac za zakretem, bo tylne kolo juz prawie mnie wyprzedza po zewnętrznej
  12. chętnie wysłucham rad odnośnie bezpieczeństwa podczas endurowania w dwie lub wiecej osób. jak trzymać sie od siebie, jak wchodzić w zakrety itp. trasy to głownie lesne i polne drogi. po ostatniej trasie to juz nie mam z kim jezdzić bo znajomy który jechał ze mna za poźno zauwarzył że za hamowałem i przeszedł bokiem obok mnie. do dzisiaj kuleje :icon_eek:
  13. czy gdzieś jest dostepny spis modeli KTM lc4 od roku 92 do dzis? znaczy jakie rocznikowo modele pojemnosci wychodziły czym odróznic, który lepszy który rocznik gorszy itp. może gdzies dostepne takie infa sa w sieci?
  14. własnie gdzie najbliżej opolskiego rozgrywane sa zawody motox , enduro.?
  15. dokladnie :) tylko ze sprzegło moze dziwnie pracowac. skrzynia biegów w mz jest bardzo dobra. tak w ogóle gdy spuścisz olej ze skrzyni biegów nie liczcie na to że od razu zrobi sie ona sucha. do do tych walących łbem w mur :biggrin: co do tamtego tematu, motor narazie chodzi bez zarzutu, wyprostowałem lekko wał wymieniłem odrzutniki na ciaśniejsze i nowe simery.
  16. 527 x 26 mm grubość drutu 4mm zwoi 62,5 stała 4,06 N/mm
  17. a wiec poskłądałem silnik i tu jest filmik jakość kiepska bo z telefonu troche zniekształca dzwieki ale słychać o co chodzi. dufuzor jest złapany w dwóch miejscach z przekładkami gumowymi tak jak jest to w oryginale, jedynie rózni sie tyn że do cylindra tez jest przykrecony sztywno. TS 250 podjazd
  18. a ja jednak napisze że nie ma to sensu żeby mz obwieszac cięzszymi lagami czy dwoma tarczami 150kilowy motor. lepiej niech poszuka lag 35mm i koła z jedną nowszą mniejszą tarczą. nie wiem czy wiecie że wieksza masa = mniejsze osiągi :biggrin:
  19. nie no ktoś sie ze mnie jajca robi :icon_mrgreen:
  20. no mam odpowietrzony, odkrece odpowietrznik to wylatuje sam płyn bez powietrza. czyli te wyżłobienie musi byc puste? po co to? napisałem cham a ktoś mi przerobił na cham :icon_mrgreen:
  21. czyli ze może uszczelka jest do wymiany? a czy w miejscu tego wyzłobienia nie powinno być oringa czy coś podobnego?
  22. mam pytanie czy czegoś nie brakuje na tym tłoczku pompy grimeca. tłoczek od razu pisze że nie wiem z jakiego motocykla pochodzi ta pompa, wiem tylko że nie pracuje jak powinna z hamulcami w MZ. najpierw miałem problem z tym żeby klocki dobiły do tarcz, jak już jakimś cudem mi sie udało to kiepsko hamuje, za słabe ciśnienie wytwarza ta pompa. od razu tez napisze że w zacisku nowe gumy tarcza przetoczona klocki idealne i wszystko odpowietrzone. pompa PS kto mi orta strzelił w temacie? :icon_mrgreen:
  23. oczywiscie, tylk oodrzutnik chyba jest żeby odrzucać olej nie przekładniowy a z mieszanki? przekładniowy nie ma prawa dostac sie za simer.
  24. szczerze przyznam racje tu chłopaką że zagraniczne swiece typu ngk są mało odporne na zalanie, za to krajowe (nie miałem jeszcze iskry) ale mam np awine :icon_mrgreen: i to jest nie do zdarcia swieca. jeszcze coś potrafia w tym kraju zrobić :clap:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...