-
Postów
769 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez jarek s
-
Przyszlosc motocykli cross/enduro
jarek s odpowiedział(a) na Katsumoto temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Mam wtrysk w husqvarnie i za chiny ludowe nei zamieniłbym go na gaźnik, a szczególnei Dell`orto :biggrin: . Mam wywalone w róznice temperatur, wysokosci, wilgotności itd etc, raz wgrany soft jest stały, niezmienny i bez potrzeby regulacji-to sobie najbardziej cenię. Husqę z tym wtryskiem utopiłem i zadnych elektrycznych spieć i fajerwerków nie było, wszystko chodzi jak należy. I to moim zdaniem jest przyszłość-wtrysk na pewno dla producenta jest tańszy niż bardzo precyzyjny i skomplikowany mechanicznie gaźnik. Szczególnie ze widzę mój moduł wtrysku (Mikuni) jest wkonany tak by można było modułowo z niego tworzyc układy pod większą ilosć cylindrów bazujac na tych samych elementach. Nie sądzę żeby nastąpił jakis szał na dwucylindrowce. Aprilia musi być inna, musi szokować bo taka jest ta marka, musi być coś nowatorskiego i jest klient który to lubi i kupi. Ale to ze w serwisówce jest okreslone by bodajże po 36 motogodzinach wymieniac tłoki, po następnych xx motogodzinach 8 tytanowych zaworów...Nie sądzę żeby zrobiło to mega furorę. Bardziej spodziewam się przeszczepu technologii i materiałów rodem z ...rowerów. Jak na razie zaawansowanie materiałowe i technologiczne w nowoczesnych rowerach jest takie, że o motocyklach można mówic jak o maszynach z jaskini wzietych :icon_mrgreen , jest zacofanie, ale który producent bedzie chciał walczyć z konkurencją wagą maszyny-będzie musiał iśc tadrogą przetertą przez świat kolarstwa-drzwi są juz otwarte, nie trzeba ich wyważać, i jestem pewien że nastąpi takie przenikanie technologii. Moim zdaniem w enduro dwusówy nie zginą, absolutnie-wystarczy zobaczyc co jeździ w MŚ w enduro, w Erzbergu itp...Enduro 2T ma i bedzie miał swoich fanów (m.in ja), a silniki Husqvarny, KTM`a, GasGas`a, TM, czy Maico spełniają normę czystości spalin, więc chyba nic nie stoi na przeszkodzie by je nadal rozwijać, skoro dało sie tą normę spełnić, i jest duża grupa ludzi która jednak bardziej ceni jazdę na 2T. W MX to myślę że 4T utrzyma sie na długo, producenci motocykli zbyt duże siano zbierają z zamówień na głowice, zawory, wałki rozrządu etc, żeby pozwolić sobie na podcięcie gałęzi z której dobrze wysysaja smaczny sok :biggrin: .W 2T na dobrą sprawę mniej rzeczy moze się popsuć, i dział marketingu&księgowości mógłby być w zanadto kiepskim humorze. O ile moim zdaniem w trudnym technicznei terenie, z wydłubywaniem przeszkód enduro wolałbym rzeźbic na dużym dwusówie, to w MX nie robi to kwestii, bo dżokej uwiesi sie na manecie i tyle, aż zobaczy linię mety i subtelności w oddawaniu mocy na niskich obrotach nie interesują go. Czekam kiedy w zawiasach pojawi się elektronika, lub zaawansowany układ mechaniczny zmieniajacy nastawienia w trakcie jazdy, w zalezności od warunków. To tyle z futuryzmu moim okiem ;) Pzdr. -
Tak, to sygnalizator małej ilości płynu i jego małego cisnienia (jak go mało to pompa tłoczy razem z powietrzem i nie podaje ciśnienia jak trzeba-stąd zapalnei sie kontrolki), LHM zasila zawieszenie, wspomaganie i hamulce, w tym aucie nie ma czegoś takiego jak osobno płyn hamulcowy cz ydo wspomagania. Podwyższ auto do maksa bo to pozycja serwisowa do kontroli poziomu płynu w zbiorniczku. Jak mało to dolewaj płyn LHM aż zobaczysz we wskaźniku na zbiorniku poziom który pokazuje taki sprytny pływaczek, kontrolki powinny po chwilce zgasnąć. Pzdr.
-
Pod koniec lat 80` miałem BK350, z wad mógłbym jedynie dodać łożyskowanie korbowodów-nei wiem czy tak miały wszystkie BK350, ale ta moja miała w stopach igiełki ale bez prowadzenia w koszykach. Z motocyklem dostałem komplet chyba z 3 czy 4 wałów korbowych, w każdym z nich igły były pozakleszczane i pomielone. Że to niezmiernie piękny motocykl, to banał, ale prawdziwy ;)
-
Jakie supermoto wybrac
jarek s odpowiedział(a) na fiksiu temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Wybór jest mały w tym budżecie-LC4/XR650/TE610. Wybierałbym po prostu w najlepszym stanie. LC4 (enduro) miałem, polecam-maszyna toporna i bez finezji ale ma fajnego nerwa, w pip używek i akcersoriów na rynku tak ze można pobawić się w zabawy w garażu dosłownie komponując sobie według własnego gustu. XR650R SM miałem, polecam- Honda to wiadomo Honda, jakość wykonania inna niż KTM, ale krwi jakos strasznei nie grzeje. Bardzo komfortowy zawias, brak wibracji, części przychodzą dżast moment. Za oceanem w pip gadżetów akcesoryjnych, jak ktoś sie zakocha w XR to moze przygotowac cudeńko :) Ja sie nie zakochałem jednak. TE 610. Nie wiem, nie miałem. Z Hqv miałem tylko WR250, i teraz SM 450R, fajne maszyny, jestem zadowolony ogólnie z marki. Pzdr. -
CBF 1000 ABS
jarek s odpowiedział(a) na motoivan temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Motocykl jest wygodny, mówię to z perspektywy wzrostu 187 cm. Bez zastrzeżeń, pozycja nie obciaża mocno nadagarstków, komfort jazdy jest do 160-180 km/h, potem zaczyna sie szarpanie z wiatrem i jest mniej miło. Przelotówka w granicach 100-140 km/h realna, nie męczaca. Nie ma w tym motocyklu niczego co by zmuszało do szybkiej czy wolnej jazdy, czyli uniwersalność pełną gęba. Zawieszenie nei jest przesadnie miękkie, reflektor mocny (krótkie). Hamulce maja bardzo dobra dozowalność. W mieście daje radę, silnik jest na tyle elastyczny przy wydłubywaniu sobei drogi w korkach nie ma w praktyce potrzeby dodawania gazu przy starcie, silnik idzie jak traktor z biegu jałowego. Pozycja też sprzyja jeździe miejskiej-stosunkowo wysoko kierownica, brak szerokich plastików. Kop jest, ale taki cywilizowany, elastyczność taka że wiadrami można ciagnąć. Plus ukryty CBF, to minimalne koszta serwisowe. Na 1 przegladzie zostawiłem chyba 150 PLN (2000 km), na drugim 6 tys km 180 PLN. Duży serwis co 12 tys (olej, filtry w dużym serwisie sie zmienia), bardzo duży serwis co 24 tys (zawory, świece itd). Minusy motocykla-uboga tablica wskaźników, brak podświetlenia przełącznika TRIPów. Swiatła krótkie BDB, długie szału nie robia. Dla jednych plus dla innych minus-motocykl nie rzuca sie w oczy. To samo z wydechami-jednemu przypasuje ciche basowe mruczenie, innemu potrzeba więcej decybeli. Motocykl bardzo cichy, bezwibracyjny. Spalanie motocykla-srednio trasa to widełki miedzy 5 a 6 litrów (mi wychodzi pośrodku), miasto około 7-8. Przy bardzo szybkiej jeździe, czy dynamicznej, kręcąc do 9-10.000 obr spalanie może dojść do 10-11 litrów bez problemu. Przez 8 tys km nie miałem żadnej awarii, problemów. Uczciwie mogę powiedziec że jestem zadowolony biorąc całokształt. i to im dłużej jeźdżę, tym bardziej zadowolenie jest odczuwalne. Nie chcę tu wystawiać mega laurki, tylko jak pogodzisz się z uniwersalnośćia maszyny, i nie będziesz oczekiwał emocji estetyczno emocjonalno jeździeckich w stylu np. Aprilia RSV 1000, to myslę ze wybór moze być trafiony Pozdrawiam. -
No to jakim cudem w PL w ofercie Suzuki na rok 2008 jest model RM 125 i 250 2T. Nie wiem jak w sezonie 2009, ale z ciekawości zerknę u dealera. Różnicę jaką odczuwałem pomiędzy 2T i 4T w enduro-4T rwał od samego dołu, wtedy kiedy potrzebowałem delikatnie operowac gazem to 4T niechętnie się słuchał, pracuje tak zero-jedynkowo, to samo z hamowaniem silnikiem. Dwusów miał jakby dwa oblicza, raz sterowanie przepustnica, a dwa -to podwojne oblicze silnika. jedno to gdy zawór wydechowy jest przymknięty i mozna finezyjnie grać gazem gdy potrzeba delikatnosci, a drugie oblicze-po otwarciu zaworu zmiana dźwięku silnika, ryk i piekło. W zasadzie w 4T wystarczy dobrze operowac gazem, w 2T trzeba celować obrotami żeby trafić na miekką lub ostrą charakterystykę.
-
Nie znam firmy nikt. Ale znam kilka innych, o innej nazwie niz nikt :)
-
CBF 1000 ABS
jarek s odpowiedział(a) na motoivan temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Mam wersje bez ABS z owiewkami, 08`. 8 tys km. Ja jestem zadowolony. Nie wiem czego oczekujesz od motocykla, skrobnij a postaram się napisąć czy pasuje w Twoje założenia i oczekiwania. -
Nie za bardzo boję się o przyszłość 2T. Zobaczcie kto i na czym jeździ np. w Erzbergu, wiedząc o tym że na pewno na wybór 2T/4T nie ma wpływu czynnik finansowy, zawodnicy maja raczej wolną wole czy startowac 2T czy 4T. No i wychodzi na to że częściej startują 2T.
-
czy huski to naprawde lipa??
jarek s odpowiedział(a) na pysiak temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Podaj róznice w Hqv 4T sprzed roku 2007 i po 2007. Z tego co sie orientuję, to róznice były kosmetyczne, nie większe niż Husqvarna miała zwyczaj wprowadzac co roku, czyli niewielkie, drobne modernizacje szczegółów. Szczerze mówiąc to dziwię sie takiemu podejściu-zauwazyłem to samo w bodajże "Swiecie motocykli" jak autor piał nad nową TE 250, ze poprawiło się wykończenie detali po przejęciu przez BMW, i jako dowód na to pokazują przełacznik zespolony na kierownicy. Patrze ze jest to dokładnie taki sam przełącznik Domino jak z czasów na długo przed przejęciem przez BMW, stosowany też w np. Moto Guzzi. Było jeszcze parę takich szczegółów, w tym klimacie, tak jakby tylko patronat BMW jaśniejący aureolą powodował że Hqv zaczyna produkowac dopracowane w szczegółach motocykle, a przedtem to był jakiś syf i malaria, co nie jest prawdą. Do tej pory z łezką w oku wspominam swoją Hqv WR250 :) -
off-roadowa twórczośc radosna..
jarek s odpowiedział(a) na ucek temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Genialne. Fajne :) -
enduro..turystyk dylemacik pomozcie
jarek s odpowiedział(a) na andre temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Ja już kupę czasu nie mam SuperTenery, pisałem o tym wczesniej, a Ty mnie tu na nią jeszcze sadzasz :biggrin: Zakończyłem definitywnie przygodę z motocyklami uniwersalnymi szosa-teren, postawiłem na posiadanei dwóch maszyn. W tej chwili mam CBF 1000 na szosę, a w teren trialówkę Betę 125. To co obaj piszemy daje obraz tego jak bardzo indywidualną sprawą jest dobór motocykla-mi pasowała krótka kanapa w XTZ, bo nigdy nie jeżdżę z pasażerem, dwa filtry powietrzne-zycie :bigrazz: nie brałem tego na minus-to tak jakbym wychwalał betę ze ma jedna swiecę, a CBF że świec do wymiany ma aż cztery...Ty psioczysz na podnóżki, siodło czy kierownicę w XTZ, a mi to własnei pasowało. Z kolei pozycja na AT i jazda mi kompletnie nie lezały... A co do pyrkania po wzgórzach morenowych-zapewniam że trasy nie bardzo nadają sie na pyrkanie, i jechałem tak jak wczesniej, i po przygodzie z XTZ na hard enduro, czyli raczej żwawo. Fakt że na oryginalnych spręzynach przednich w ST nie ma co wjeżdżać w teren, to jest prawda. Testy zakończyły sie ogólną i bardzo szybko demolką motocykla. I to był własnie powód sprzedazy XTZ-motocykl dawał radę przejechac teren jaki mi grzał krew, a jak krew sie zagrzała to kończyła sie litość dla Yamahy. Motocykl potrafił dużo przejechac, ale wystawiał rachunek w postaci szkód, uszkodzeń i błyskawiczengo zużywania się. A jeśli motocykl ładnie szedł, to już nie potrafiłem się pohamowac, i spirala sie zamykała. I to jest powód dla którego nie wejdę już po raz drugi w temat motocykla szosowo-terenowego. A autorowi tematu życze by jak najmniej kierował sie opiniami @ dot. zakupu motocykla. Tu siedzą jacyś leszcze i piszą głupoty tak jak ja :icon_mrgreen: Motocykl musi przede wszystkim leżeć Tobie, to że pasuje mi czy Świezemu nie znaczy ze będzie i Tobie w smak. Co do spalania-odnosiłem to do przelotówki w widełkach 100-120, bez bagaży, kufrów etc. -Swiateł faktycznie nie miałem żółtych, białe :) -Rama mi nie pękła, nie pękała. -"Podwójne przednie tarcze są zwyczajnie za małe". Prawda. Do tego słabo dozowalny tylny hebel. -"Charakterystyka silnika -było,nie było enduro- jak w ścigaczu . Najpierw spokój przy niskich obrotach , potem eksplozja mocy". Mi to bardzo, bardzo pasowało. I tak dużo łagodniejsze przyrosty mocy niż w Husqvarnie WR 250 jaką miałem równolegle w tym samym czasie co XTZ, a Husqa WR była najcudowniejszym motocyklem enduro jaki miałem. W XTZ, w terenie mi to nie przeszkadzało, na szosie było fajne. Ten przyrost mocy dodaje smaczku XTZ, jest urokliwy. Nie wszystkim musi pasowac charakterystyka silnika a`la Ursus C-330. Piszesz ze XTZ to enduro-to nie jest enduro, tylko szosówka co daje radę w terenie :). Charakterystyka Ursusa bardziej by pasowała do tenery 1 cylindrowej. -nie miałem problemów z osławionym regulatorem napięcia. -"XTZ pływa jak gumowy jamnik na szosie"- pływanie sie kończy z chwilą wymiany spręzyn na progresywne i wymiany oleju w lagach, który z reguły Bóg raczy pamiętac kiedy był wymieniany. No i wazne są opony, po wymianie z klasycznych Mitasów na Maxxisy Dual Sporty, nie ten motocykl, inne prowadzenie. Na plus i na szosie, i w terenie. -"Jak na enduro wysoko i trochę za bardzo z tyłu umieszczone podnóżki . Złą pozycję do jazdy na stojąco". Nie zgadzam się, subiektywnie nie zgadzam się, mi pasowało. Podnóżki moim zdaniem były ok., przeszkadzała mi bardziej dźwignia tylnego hamulca puszczona pod podnóżkiem-bardzo mocno podatna na zgięcie, zahaczenie o jakąś okolicznośc terenu. Gdyby była puszczona górą, jak w typowych enduro-nie było by tylu problemów. -nazwałem motocykl dopracowanym, ale nie okresliłem ze jest perfekcyjny. Dopracowany moim zdaniem to taki motocykl który wydaje sie być przyzwoicie zaprojektowany i wykonany, bez idiotycznych błędów, nie ma maszyn idealnych. Jak yamaha robi bardzo mocno pochylony silnik, krótki i ze skrzynią biegów u góry, to koszt tego jest taki że faktycznie regulacja zaworów czy wymiana świec nei jest ciekawa, ale z kolei wywazenie, środek cięzkości jest dobrze dobrany. Cos za coś. To samo zbiornik oleju-grzje tyłek, ale silnik jest niski i nie ma wystajacej miski olejowej. Coś za coś. Jeden będzie psioczył na ciepełko w tyłek, inny będzie wychwalał ze nie ma specjalnie w czym zrobić dziury. Dla jednego wada jest zaletą, i na odwrót. Dobór motocykla to jednak bardzo indywidualna sprawa, i w sumie jest to bardzo fajne że nie ma uniwersalnej recepty dla wszystkich. A przy XTZ zawsze sie rozczulam-jak widać zresztą, i za co prosze uprzejmiście o wybaczenie hehehehe. A XTZ mi przypadła do gustu,przy pierwszej jeżdzie czułem siejak w starych kapciach. -
Wyjazd na MŚ Trial indoor 26.02 BOLZANO
jarek s odpowiedział(a) na jarek s temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Zostało już tylko wolne miejsce. Serdecznie zapraszam. -
enduro..turystyk dylemacik pomozcie
jarek s odpowiedział(a) na andre temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Miałem kilka singli enduro, miałem XTZ, jechałem na Africe, R1200GS i takie gadanie hasłami że dwucylindrówka z racji swojej dwucylindrowatości będzie po wjechaniu na trawę mieliła a singiel nie, jest funta kłaków warte. Wszystklo zależy od rodzaju podłoża, nachylania, opon, umiejętności kierowcy itd. A naprawdę jesli kierowca kmini o co kaman, to aż dziw bierze jak daleko w off-road te sprzęty mogą zajechać. Rozmawiamy o sprzetach UNIWERSALNYCH, i wiesz, jasne ze singel z racji choćby samej małej szerokości i cięzaru będa sprawniejsze w terenie, szybsze i bezpieczniejsze, no ale rozmawiamy tu o sprzetach uniwersalnych a nie o porównaniu w stylu Yamahy WR 450 vs. XTZ 750. Zapewniam że XTZ 750 nie staje w miejscu po wjechaniu na trawę :icon_mrgreen: Tak samo jak singiel nie robi stop po wjechaniu na asfalt... Jasne ze jak mówisz w terenie singiel będzie lepszy, łatwiejszy, i to mówisz. Ale zobacz że milczysz o tym co się dzieje gdy wjezdzasz singlem na szose i trzeba go porównywac do dwucylindrowca...Niestety, ale albo sienastawiasz na jazdę po trawie, albo po asfalcie, albo szukasz wywazonego kompromisu. Rozwiń myśl. Sam serwisowałem swoją XTZ, bo mam taka profesję, więc moze mi objasnisz bliżej co w niej nie bangla pod kątem serwisu, i trakcji. Porównywałem jazdę z ATwin, i w terenie zdecydowanie lepiej mi się jeździło na ST, poczynając od róznicy w rozstawie osi, kończąc na lepszym moim zdaneim wyważeniu i nei przeszkadzał mi tak garbaty zbiornik paliwa w jeżdzie, jak na AT. Ale to moja subiektywna opinia. Domyślam sie ze chodzi Ci np. o czesty serwis olejowy w XTZ (6 tys km), mi to akurat nie przeszkadzało w niczym, szczególnie po tym jak doswiadczeniach z hard enduro gdzie o tak długim serwisie olejowym można pomarzyć. Bardzo, bardzo mocno mi pasował krótki rozstaw osi w XTZ-nei potrzebowałem sprzętu stabilnego na długie trasy międzykontynentalne z furą bagaży, tylko do jazd po leśnych wzgórzach morenowych trójmiasta i w celu złapania spokojnego lub mniej spokojnego feelingu na bocznych, kretych i pagórkowatych drogach kaszub. I w tym dawał mi to co chciałem. Słynąć może i słynie ale opinie w @, a realia chodzą różnymi czasem drogami. Nie kombinowana XTZ nie chciała palić więcej jak 7 - 7,5 litra w w mieście, a na trasie widełki były w okolicach 5-6 litrów. Co do ostatniego Twojego zdania-po przejadżce na AT (przed kupnem ST), motocykl tak głeboko mi nie pasował ze odechciało mi się testowac afrykańską legendę, w formie testowanai mojej prywatnej własności. Ale szacunek dla Africi mam, to fakt, dobór motocykla to rzecz bardzo indywidualna, co komu pasuje. Pytasz sie o szybę-rzecz indywidualne, przy czestych wypadach w teren wysoka szyba będzie przeszkadzać, przy czestej jeździe w asfalcie będzie w porządku. Zależy jak sobie ustawisz % asfalt/teren. Rzecz gustu. -
enduro..turystyk dylemacik pomozcie
jarek s odpowiedział(a) na andre temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Miałem XTZ 750 i wspominam doskonale ten motocykl. Szosa-bdb, jedyne na co narzekałem to w upalne dni gorący zbiornik oleju pod siodłem, doskonały w prowadzeniu, na szosie czy w terenie. Teren-przejezdzalem nim dokładnie te same trasy w terenie co wczśniej na KTM LC4, Husce 250 2T czy później XR650R. Róznica jest praktyczneie nie w tym CZY motocykl przejedzie (bo przejedzie w wiekszośc przypadków), tylko w tym że taka waga maszyny mniej jest podatna na wybaczanie błędów czy improwizację w terenie, no i w ilości uszkodzeń motocykla jakie przy tym powstaja. Fakt ze raczej duży jestem to i lepeij sie zgrywalem z dużym motocyklem Na szosie dwa cylindry, 750 ccm bedzie doskonałe. Różnica z singlami 600-650 porazajaca, szczegolnie w przypadku XTZ. 2 cylindry to też małe wibracje. Ktoś tu pisał o zatosowaniach turystycznych dla XR 650R-chyba samemu nei próbował tego robić :) Przerobiłem taką na SM, i czasem miałem feeling by sobie gdzies pojechac przewentylowac się w spokojnym tempie. Po 150 km zaczynałą się koszmarna walka z bólem dupy. Nie wyobraząlm sobie przejechac cięgiem XR 800 km, a XTZ-jak najbardziej. Podsumowując-jakbym miał jeszcze raz wybierać tego typu motocykl do takich zastosowań jak mówisz, spokojnie bym wybrał jeszcze raz XTZ 750, motocykl faktycznie bardzo fajny, dopracowany i nie muisz dopłacać za realną czy rozdmuchaną legendę jak w przypadku konkrencji. Cagiva elephant-na oko bardzo fajny motoykl, ale nie miałem, nie wypowiadam się. Jeśli wiesz co w trawie piszczy, jesteś sprytny, zorientowany w temacie lub potrafisz sie szybko połapać w temacie z czym/do kogo uderzać w Cagivie/Ducati to spoko :). No i jeśli nie będzie Ci przeszkadzalo ultrafachowe i poparte 0 dowiadczeniem ględzenie kolegów n/t wloskich motocykli powtarzane jak mantra. Edit: Wieksza szyba w XTZ to plus na asfalcie, ale minus duzy w terenie-załózmy że jedziesz na stojąco, połykasz duzą i stromą muldę/górę. W dużą szybę można przulutowć kaskiem jak zloto. Ja miałem oryginalną, przy 187 cm wzrostu, nie narzekałem, ze wzgldu nateren nie montowałem wyzszej czy tych nakladanych profili z plexia a`la Touratech. -
Wyjazd na MŚ Trial indoor 26.02 BOLZANO
jarek s opublikował(a) temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
26.02.2009 w Bolzano jest 4 runda MŚ w trialu na hali. Jeśli udałoby sie mi dokompletowac 2-3 maks 4 pasazerów/współkibiców to możemy sfinalizować wyjazd przy rozsądnych kosztach- w jedną stronę jadąc z Gdańka na Szczecin, Berlin a potem na południe Niemiec w kierunku Monachium i niedaleko od granicy z Niemcami-do Bolzano wychodzi mi około 1400 km w jedną stronę. Uwzględniając szybki przelot niemieckimi autostradami moje Volvo V70 powinno spalić w granicach 6,5-7,5 litra ON/100 km. Zainteresowanych obejrzeniem trialu na na najwyższym światowym poziomie proze o kontakt na 501 012 332. Pzdr. -
Wszystko o Hondzie XR
jarek s odpowiedział(a) na thefex temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
plus jeszcze jedne gadżecik: inna tylna lampaz okolicami, w R wygląda to jako tako, w L okolice tylnej lampy jakby z 3 epoki wstecz:) Pzdr. -
Wszystko o Hondzie XR
jarek s odpowiedział(a) na thefex temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Potwierdzam 175 km/h, według GPS`u na XR650R z kołami SM. Przełożeń już nie pamiętam, ale chyba 15/47 albo 48. -
Pewnie zaraz tradycyjnie Piotr Dudek wladuje swoj chamski komentarz, ale zaryzykuję :icon_mrgreen: Nie wiem jaki jest dokładny skład proporcjonalny Carburator Cleanera, ale mam doświadczenie ze bardzo mało osadów odmówi rozpuszczenia sie w (w kolejności pod względem mocy): ksylenie, toluenie, acetonie. Nie zawadzi też kąpiel w izopropanolu (alkohol izopropylowy). W tej chemii wszystki uszczelki szlag trafi, więc demontaż gaźnika całkowity. Pzdr, szczególnie dla jak zwykle spokojnych, kuturalnych i wyważonych komentarzy Piotra Dudka :) . Pzdr.
-
WP zaleca by niezależnie od warunków lać olej lepkości 5W do tych amorów.
-
Kondolencje dla rodziny i najbliższych. Wielkie słowa wsparcia dla rodziców, i ojca-jak pamiętam też ma Andrzej na imię. W takiej sytuacji nawet nie wiem co powiedzieć, po prostu łączę się w bólu.
-
KTM LC4 jakie właściwie przeznaczenie
jarek s odpowiedział(a) na Arbiterpl temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Panowie, kiedyś z nudow siedząc na kibelku policzylem sobie wersje LC4-było ich jak pamiętam coś w okolicach 80-85 :) , nie licząc wersji USA i Austarlia.... Obawiam się że i Austriacy są zagubieni w tym co sami nakombinowali z tym ogromem wersji, podwariantów etc. Panowie-maneta w garść i latać, a nie gdybac czy wielbłąd przejdzie przez ucho igielne czy nie, czy miezrzyc suwmiarką wysokość siodła! ;) Pzdr. -
Suzuki DRZ 400sm vs KTM Duke 2
jarek s odpowiedział(a) na Kojiro temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Suza. -
Enduro dla dorosłego faceta
jarek s odpowiedział(a) na petrosbike temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Kolega ma do pchnięcia XT 600 paloną na guzik, spokojnie zmieściz sie w budżecie jaki przewidujesz i jeszcz coś Ci ew. zostanie. Sprzęt godny polecenia, koledze po prostu zmieniła się koncepcja :) Pzdr. -
Silnik ten sam co w 640, ciekawotka-nawet pojemnośc jest ta sama, po prostu tradycyjnie KTM czaruje z oznaczeniem LC4 640-taki austriacki zwyczaj. Róznica jest w osprzęcie silnika-gaźnik Keihin w 625, trochę inny układ elektryki. Możliwe ze 625 ma głowicę high flow, ale nie chcę klamać, bo juz nie kojarzę. Pzdr.