Skocz do zawartości

urban

Forumowicze
  • Postów

    615
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez urban

  1. Nad tym samym myślałem, ale z drugiej strony nie jest to walenie jak w Fordzie Fiesta 1,1 tylko takie delikatne cykanie, niby charakterystyczne dla DR. Ściągałem w jednej DR klienta pokrywę ponieważ ślizg napinacza spadł na dół:buttrock: i miał wszystko w bardzo dobrym stanie, a posiada taki sam dźwięk jak moja, może delikatniej cichszy. Wiem że regeneracja wałka 350zł w Bydgoszczy, ale wydaje mi się że jestem przewrażliwiony ponieważ, to moje pierwsze 4t (wcześńiej same 2t). Poradzę sobie. W razie czego zapytam. urban
  2. I o to zmieniłem moją wypowiedź, może również niepoprawnie ale bardziej poprawnie jak było.... sorki za to... :flesje: :) :biggrin: A dokładnie po to tu jestem aby coś się dowiedzieć i wykorzystać poźniej w praktyce. Dzięx PoZdro
  3. Jeżeli tak silnik można przyjąc jako dobry:) Przy zużytych zębatkach może przeskakiwać (jak mi kiedyś), spaść nie powinien przy normalniej jeździe. Koszt nowego napędu to chyba 112zł czy cuś takiego w Larssonie. Przebieg nie tragiczny. Ja miałem 29tys km i silnik chyba nie ruszany, albo bardzo dawno. Ja nie robiłem nic. Więc jeżeli Ci kolor nie przeszkadza, to śmigaj zobacz. Fajnie że na motorower. Warto według mnie.
  4. Jest jescze coś takiego jak napawanie wału korbowego:) Ale to przedroży sprawę i lepiej za 200zł dać do Panewexu. Wszystko trzeba wziąć ze strony ekonomicznej...
  5. To chyba każdy logicznie myślący mechanik i zabierający się za Hondę CB900F wie że powinno być ustawione po równo... po co te nerwy. Post zmieniony, gdyż były to błędne spostrzeżenia. (po co kogoś w błąd wprowadzać) Dzięki PoZdro
  6. No właśnie mnie również nasunęło się pytanko ile potrafi na 100km spalić takie coś YZ/WR?? 426/450?? lub na godzine. Interesyuje mnie to ponieważ po DR pewnie na takie coś wsiądę (lub KTM) i chciałbym wiedzieć dla spokojności. PoZdro
  7. Osobiście proponowałbym oddać wał do szlifierni w celu zmierzenia. W razi jakichkolwiek uchybień zrobienia szlifu na konkretne cylindry i zakupieniu (mimo wysokiej ceny) oryginalnej panewki, ponieważ z tego co wiem dorabiane panewki nie są trwałe (pewnie Pan Adam M. znowu ze mną pojedzie :) :D ) Tak ja bym zrobił w moim moto. Nie wiadomo jak wygląda korbowód, czy nie uległ "wybiciu", no i wał może nie ma rys ale może mieć owal i już są schody. teraz warto się zastanowić dlaczego wytarło panewkę?? A jak reszta?? Ciulowy olej?? PoZdro
  8. Jak by to powiedzieć, to co wcześniej napisałeś przyjąłem z dobrym zamiarem jako nową informację. Może wtedy się źle wyraziłem i jakoś tak niesmacznie, ale nie miałem zamiaru zakpić z tej informacji, dlatego nie potrzebnie Pan ze mną pojechał :) Ja rozumiem... thx PoZdro
  9. Dobrze Ty go używasz, spoko, ale ja osobiście nie zalałbym tego oleju. Kiedyś tato mój raz zalał i o mało nie zatarł silnika na trasie do niemiec. Od tego momentu weszliśmy w Mobil i tak pozostało. Ja proponują ten olej (Mobil) ponieważ mam pewność o jakość tego oleju i wiem co on potrafi. Przykładem może być klienta VW T4 który zrobił 1mln kilometrów na tym oleju (chyba 15W-40) z wymianami wtryskiwaczy co 300tyś km i raz po 500tyś pierścienie miał nowe. Po przejechaniu miliona zapaliła się lampka oleju. Z tego że nie mogliśmy go naprawić , pojechał gdzie indziej. Zrobili remont silnika, co okazało się po 3 godzinach od odbioru z warsztatu pęknięta była chłodnica oleju a nie tracił ciśnienia na wale. To taki OFF TOP. A co do Lotosa mam poprostu złe zdanie. Wszystko tylko zalez kto ile jeździ na oleju i jak daleko... Pozdrawiam urban
  10. Tak tylko ciekawe.... bo to wszystko to abstrakcja. Możę jak napisał że śmigał po piochu (plaży) to może gdzieś w okolice startera wszedł ów pioch i coś zblokował. Ale według mniej gdybać można tygodniami, najlepiej rozebrać silnik i sprawdzić, tak będzie najszybciej i chyba najtaniej, bo nie daj bożę coś sie posypie przy kombinowaniu, pchaniu na siłe... nie warto.... Dobra starczy tej polemiki bo ktoś zacznie od spamerów wyzywać....:P:D Spokojnie prosze:P pozdro urban
  11. Mi w DR też cyka, na wolnych, jak jade, zimny ciepły mniej. Zaworki mają idealne luzy, sam regulowałem... a co do wypalenia gniazd zaworowych, to nastąpi to tylko i wyłącznie przy braku luzu zaworowego. Więc jeżeli luzy są ustawione w granicach wartości dopuszczalnej nie musisz się obawiać o swoje gniazda, gdyż zawory są prawidłowo zamknięte i nie ma jak wypalić gniazd... Pozdrawiam urban
  12. ja bym białej nie brał.. wole czarną. Poczekaj jeszcze pewnie trafi się godny uwagi egzemplarz. I szukaj już zarejestrowanej.... czasami lepiej 200zł więcej dołożyć. Co do stanu technicznego cięzko cokolwiek stwierdzić, najlepiej pojechać i obejrzeć Pozdro urban
  13. Logicznie myśląc to jak od zgaszenia, postoju kilku godzin, próby ponownego odpalenia przeskoczył łańcuch?? :P :P :bigrazz: :bigrazz: Praktycznie jak nie dotknie, nie rozbierze to raczej sie nie dowie co z nim jest, bo jak?? Chyba że rentgenem....:D:D Pozdro
  14. Jeżeli masz tyle lat ile w profilu i chcesz usiąść na 50 za 2,5 tyś to kurde czegoś nie rozumiem. Może lepiej jakąś DT 80 LC2?? Idzie kupić takie na 50 zarejestrowane (moja była:P:P) Za 2,5 wyrwiesz ładny egzemplarz, a moc większa ładniejsza, wygodniejsza no i przyjemność z jazdy duże większa. Sam taką rok jeździłem. Pozdrawiam urban
  15. Hehe ale optymizm, tylko regulacja zaworów i słaba kompresja, to co innego jak tłok który nie chce się ruszyc:P :biggrin: :biggrin: :biggrin: :biggrin: Zwal narazie cylinder zobacz co sie stanęło... bo to wbrew logice... Pozdro
  16. Ciekawa informacja. Nie słyszałem o tym nigdy. Może i docieranie motocykli jest inne jak samochodów, ale w samochodzie można zalać syntetyk zrobić około 7tyś km i wymienić, robić 10-12 tyś km. Zawsze taką praktykę się stosowało i samochody robiły na dobrym oleju 500-600 tyś km. Pozdro
  17. Źle mnie zrozumiałeś. Ja nie mówię żę zalanie oleju samochodowego do motocykla to morderstwo, tylko zalanie Lotosa to morderstwo. Mam swoje zdanie na temat tego oleju, doświadczenie i opinie użytkowników - klientów. Sam nalałem do GS 500 Mobila 15W-40 samochodowego - jak wspomniałem wcześniej. Pozdrawiam i proszę o czytanie ze zrozumieniem urban EDIT: "Zresztą słowa Wlej to co masz i na dotarcie będzie git" są według mnie błędne. Ponieważ w początkowej fazie docierania może i tworzy się więcej opiłków, ale po dokładnym umyciu części silnikowych (przed złożeniem) nie powinno to być istotne. Przeciwnie do tego co kolega napisał wydaję mi się że właśnie w początkowych fazach docierania powinno być jak najlepsze smarowanie, ponieważ od tego zależy żywotność naszego silnika. Dlaczego np. w 2takcie zaleca się zwiększenie ilości dozowanego oleju???? Jest to chyba analogia. Może i nie mam racji, ale takie rozwiązanie, czyli zalanie od razu dobrego oleju jest jak najbardziej zalecane i może wpłynąć na żywotność silnika.
  18. Może i olej samochodowy się nadaje do motocykla, raczej napewno, bo kumplowi lałem 15W-40 Mobila i chodzi. Zrobił 3000km. Co jak co ale Lotosa nie lej do GSXa!!!!!!!!!!!!! na nowe tłoki pierścienie itp.... ku*wa to morderstwo Twojego silnika. Nigdy nie lotos;/ :flesje: :icon_eek: Zalej jakimś Mobilkiem 10W40, a najlepiej kup kurde Motula, Castrola coś motocyklowego na nowy silnik. Nie żałuj pieniędzy, na tym nie zaoszczędzisz.... Pozdrawiam urban
  19. Ogólnie temat mi też się podoba, ale odrzucono po co nowy. Lepiej złożyć projek na PW do moderatora jak robić śmietnik... sorki Pozdrawiam urban
  20. Co ty ku*wa robisz?? Nie zauważyłeś, moderator usunął Twój temat do oczyszczalni pisząc "Bez sensu", więc nie rozumiem po co kurde robisz śmietnik... wrrrr :banghead: :) A jak jesteś mało spostrzegawczy to nie odwiedzaj tego forum. Temat już raz nie został zaakcepotowany i po co drugi?? Pozdro urban
  21. Gratuluję!! Sprzęt marzenie. Tylko powiedz mi czy to drugie i trzecie foto to sprzęt przed transportem czy po?? :) :D :biggrin: Ale Toyocie nieźle wyglądał :crossy: :crossy: Gumowych drzewów :) Pozdro
  22. Jaki ty robisz syf człowieku!!!! Przeczytaj regulamin i nie rób bałaganu. Masz temat Wszystko o DT tam pytaj, bo z tego co widziałem, znasz go i potrafisz w nim pisać h*j wie o czym, a zamiast zapytać robisz syf co kilka minut jakiś post w różnych działach na tem sam prawie temat. pomyśl następnym razem.... urbanb
  23. Dokładnie. Mnie też to denerwuje :) Logicznie rzecz biorąc olej wlewa się tymi samymi korkami na dole amigos. Ja tam nalewałem. Poczytaj najpierw temat Wszystko o DT bo tam to jest napewno napisane, a poźniej kurde truj dupe. No sory... Pozdrawiam urban
  24. Problemu nie będzie żadnego, tylko będziesz musiał umowe przepisać z aktualną datą. Bo to kiedy motor wyrejestrowany to nie ważne. Moja DT jak kupiłem stała 5 lat i nie miałem problemów. Tylko jak wspomniałem nowa umowa napisana na "kolanie". pozdro urban
×
×
  • Dodaj nową pozycję...